Opinie o naszym sklepie partnerskim morele.net

[SHE M]

Cisza w mojej sprawie. Nikt nie odpisał. :(

Komputer stoi w pudełku i czeka na odpowiedz. 

[539]

Niezła miazga. Aż się wierzyć nie chce, że taką mega fuszerę morele odwaliło.

Na razie wiadomo ,że nic nie wiadomo.....

Coś czuję, że to jakieś laiki składały, świeżo po studiach...

Ja słyszałem ,że poziom polskich uczelni jest bardzo wysoki. Zagraniczni pracodawcy ceniąc sobie polskich 

absolwentów. :)

Jak to czytam to mam dziwne przypuszczenie, że oni komputer w pralce przewożą xD

Kim są ci "oni"?  :)

[radekx]

Na razie wiadomo ,że nic nie wiadomo.....

 

Jak to nic nie wiadomo? Co chciałbyś jeszcze wiedzieć?

Myślisz, że dziewczyna kłamie?

[Wojtek morele.net]

Witam

 

Jestem załamana i nie wiem co będzie dalej.

Zakupiłam zestaw komputerowy wraz z montażem. Znalazłam w internecie stronę na której polecano zestaw, więc byłam pewna, że wszystkie części komputera będą do siebie pasowały.

Pomijam czas oczekiwania na sprzęt, wreszcie go otrzymałam. Po przeczytaniu informacji, ze po transporcie może się coś wypiąć, sprawdziłam go dokładnie, kabelki w wielkim nieładzie upchnięte gdzie się dało i po załączeniu nie działał wiatrak, wiszący kabelek dopięłam gdzie trzeba i zabrałam się do instalacji oprogramowania.

Komputer jednak w trakcie pracy, resetował się, wyłączał i ponownie załączał, poszukiwałam przyczyny na forach ale z uwagi na to ,że jestem laikiem i było to dla mnie skomplikowane postanowiłam oddać komputer do reklamacji, pomyślałam, tam są fachowcy w tej dziedzinie i napewno uzyskam pomoc. 

Trzymali komputer miesiąc, żadnej informacji w sprawie, cierpliwie odczekałam i grzecznie zapytałam co z moim komputerem. Ucieszyłam się bo okazało się, że jest do odbioru, napisali w odpowiedzi, że przeprowadzili diagnostykę i ,że wszystkie wskaźniki pomiaru są w normie . Zmartwiło mnie to ale odebrałam komputer, pomyślała sprawdzę a jak nadal będzie źle działam poproszę w innym serwisie o diagnostykę i podanie przyczyny.

Jakież było moje przerażenie jak ujrzałam mój nowiutki komputer, którego obudowa została zniszczona. górna pokrywa zerwana była chyba siłą, powyrywane kołki trzymające ją w obudowie, przednia pokrywa odstaje od reszty, brak jednej stopki w obudowie, brak osłon przeciwkurczowych na wiatrakach, wyłamana zaślepka na przednim panelu, została wieka dziura. Do środka obudowy, pomiędzy komponentami powciskano woreczki wypełnione powietrzem, czy one aby nie uszkodzą części komputera w środku ?.

Brak kabla zasilającego, który odesłałam wraz z komputerem.

Boję się go załączyć, napisałam w tej sprawie i czekam na odpowiedz.

Zażądałam nowej obudowy zwrotu kabla oraz sprawnego komputera który nie będzie przerywał mi pracy, co chwilę.

Myślałam, że to rzetelna firma ale strasznie się myliłam, jak można tak traktować klienta i nie dbać o jego towar. 

Masakra !!! Pomocy !!! już odechciało mi się tego komputera, a tak długo na niego składałam, chciałabym żeby oddali mi pieniądze i nie chce mieć z nimi nic wspólnego, ale to nie takie proste z tego co czytałam, 

Odradzam zakupy w MORELE NET.

Szkoda ,ze nie trafiłam na ten temat przed zakupem w tym sklepie.

Jeśli ktoś może mi poradzić w mojej sprawie, to bardzo proszę o wskazówki.

Witam, podeślij proszę numer RMA, sprawdzimy.

Wstrzymajcie się proszę z przedwczesnymi sądami:) SHE M nie martw się, sprawa zostanie sprawdzona i będzie dobrze :) 

[SHE M]

W dniu dzisiejszym otrzymałam odpowiedz.

Z uwagi na to ,że nadpisałam reklamacje na poprzedniej, już zamkniętej (dotyczyła ona sprawy przerywania pracy komputera przez samoistny reset) , poproszono mnie o założenie nowej.

Tak też zrobiłam i czekam. 

Nr RMA będzie nadany nowy, muszę czekać. 

Dziękuje za pomoc, widzę maleńkie światełko w tunelu,

 

 

[539]

SHE M . Z każdej strony (klienta i sklepu) mamy do czynienia z ludźmi.  Ja wierze w ludzką uprzejmość i szczerą chęć niesienia pomocy. 

3-maj się :)

[SHE M]

Postanowiłam przesłać mój problem wizualnie.

Przez dziurę przedniego panelu widać część worka z powietrzem, takimi workami wypełniony jest środek(widzę je przez fragment obudowy który to umożliwia - jest cześć plastikowa)

Mam nadzieje, że mój komputer, tym razem, trafi w dobre ręce.

Może Pan Wojtek mógłby mi polecić kogoś rzetelnego i zaufanego, tam w Krakowie.

Jak będę odsyłać komputer, to poprosiłabym o przekazanie go do tej osoby.

Jak zostanie przyjęte zgłoszenie, poproszę aby sprawdzono, czy w środku znajdują się wszystkie części które zamówiłam  i zapłaciłam, dołączę kserokopie dokumentu z częściami.

Po takim stanie obudowy, można spodziewać się wszystkiego.

[attachment=34846:DSC_2230.JPG]

[attachment=34847:DSC_2221.JPG]

[attachment=34848:DSC_2223.JPG]

[attachment=34849:DSC_2224.JPG]

[attachment=34850:DSC_2226.JPG]

[attachment=34851:DSC_2228.JPG]

 

Otrzymałam odpowiedz, że mam w złym miejscu wprowadzone zgłoszenie, tym razem jest dobrze bo pojawił się wreszcie nr RMA.

[Igorrodz]

Tak to jest z tym sklepem, niestety. Oni reagują z opóźnieniem lub po fakcie - nigdy przed. Nawet produkty na swojej strone mają umieszczone jkao dostępne mimo, ze od dni, ba - od tygodni, nie ma ich fizycznie dostępnych. A to tylko przykład - jeden z wielu. Masakra :E

 

[SPOILER][sharedmedia=core:attachments:30509][/SPOILER]

[539]

Tak to jest z tym sklepem, niestety. Oni reagują z opóźnieniem lub po fakcie - nigdy przed

No gdyby reagowali przed  zgłoszeniem reklamacji  to jak to sobie wyobrażasz...?  :)

Zanim coś w komputerze ulegnie awari i zanim klient zgłosi reklamacje ;)

[Igorrodz]

Oni mogliby zareagować przed np poprzez sprawdzanie NA BIEŻĄCO co jest na stronie a co w magazynie. Bardzo często można zamówić sprzęt, którego fizycznie nie mają - a następnie czeka się tygodniami na realizację. Dodatkowo jakość składanych zestawów mogłaby być lepsza - nadzór często po prostu daje ciała przepuszczając różne liczne "perełki". Przez tylko te dwa aspekty ilość tego typu komentarzy jest nie mała - a do tego dochodzi jeszcze czas realizacji reklamacji, który w tym sklepie jest dłuższy niż u konkurencji. I wszystko to razem daje ogólny obraz, który odstrasza od kupowania w Morele.net.

[radekx]

No gdyby reagowali przed  zgłoszeniem reklamacji  to jak to sobie wyobrażasz...?  :)

Zanim coś w komputerze ulegnie awari i zanim klient zgłosi reklamacje ;)

 

No ale sam przyznasz, że poziom profesjonalizmu, jeśli chodzi o składanie kompów, to w morele jest poniżej dna szamba.

Z wcześniejszego opisu wynika, że 10 miesięczne dziecko złożyłoby to lepiej, zachowując lepszy porządek i estetykę wewnątrz budy. Nie mówiąc o urywaniu czegokolwiek.

Wcześniejsza reakcja powinna polegać na niedopuszczeniu do takiego syfu.

[Wolfensztein]

Po prostu może poproszę ich o współpracę i kompy wychodzące ode mnie będą lepszej jakości ;)

Wielkopolska pozdrawia.

[539]

No ale sam przyznasz, że poziom profesjonalizmu, jeśli chodzi o składanie kompów, to w morele jest poniżej dna szamba. Z wcześniejszego opisu wynika, że 10 miesięczne dziecko złożyłoby to lepiej, zachowując lepszy porządek i estetykę wewnątrz budy. Nie mówiąc o urywaniu czegokolwiek.

Nie mam żadnych doświadczeń z kupowaniem gotowego zestawu w tym sklepie, więc nie zajmuje stanowiska.

Moja opinia na temat zakupów w tym sklepie jak i personelu jest w 100% pozytywna.

Moją opinie opieram na kanwie WŁASNYCH doswiadczeń , a nie opisów innych forumowiczów.

Kupowałem już kilka fajnych podzespołów dla siebie i zawsze odbywało sie to wg scenariusza jaki opisywałem już wcześniej:

W morele zawsze spotykałem się z bardzo miłym i życzliwym stosunkiem do klienta. Gdy miałem pytania techniczne obsługa sklepu wykazała się dużym zaangażowaniem i otrzymałem konstruktywną pomoc. Prywatnie bardzo sobie cenię zakupy w tym sklepie. 

[radekx]

Nie mam żadnych doświadczeń z kupowaniem gotowego zestawu w tym sklepie, więc nie zajmuje stanowiska.

Moja opinia na temat zakupów w tym sklepie jak i personelu jest w 100% pozytywna.

Moją opinie opieram na kanwie WŁASNYCH doswiadczeń , a nie opisów innych forumowiczów.

Kupowałem już kilka fajnych podzespołów dla siebie i zawsze odbywało sie to wg scenariusza jaki opisywałem już wcześniej:

 

Daj spokój.

Nie porównuj zakupu kilku podzespołów, do zakupu i złożenia komputera.

Z pierwszym, to byle idiota sobie poradzi, do drugiego trzeba nieco profesjonalizmu. Profesjonalizmu, którym ten sklep tak bardzo się tak szczyci.

Poza tym nie bądź taki intelektualnie zamknięty i otwórz się na opinie innych. Po co uczyć się na swoich błędach, skoro można na cudzych...

Zresztą to oboczna dyskusja. Na razie problem, który był jej genezą nie został rozwiązany.

[Wolfensztein]

Pojedyncze rzeczy to tylko z odbiorem własnym w punkcie brałem, ale jak zobaczyłem, że przedstawicielka pchała kolanem obudowę po ziemi to myślałem ,że wyjdę z siebie...

Jednak to obudowa za 400pln i wolałbym nie widzieć rys... ale całe szczęście na blasze nic nie było :)

[539]

Po prostu może poproszę ich o współpracę i kompy wychodzące ode mnie będą lepszej jakości

Ciekawe po jakim czasie miałbyś dosć :) No i jeszcze ciekawsze jak klinieci docenili by Twoje działania. :)

Nie porównuj zakupu kilku podzespołów, do zakupu i złożenia komputera.

Zasada jest podobna. Zamawiam, płacę, odbieram.

 

Zresztą to oboczna dyskusja. Na razie problem, który był jej genezą nie został rozwiązany.

Dlatego jak pisałem wcześniej - wiadomo ,że nic nie wiadomo.

W miarę upływu czasu sprawa stanie sie klarowna i znajdzie swoje rozwiazanie.

 

Nie porównuj zakupu kilku podzespołów, do zakupu i złożenia komputera. Z pierwszym, to byle idiota sobie poradzi, do drugiego trzeba nieco profesjonalizmu. Profesjonalizmu, którym ten sklep tak bardzo się tak szczyci.

Nie traktuje i nie oceniam ludzi wg takich standardów. Każdy człowiek wykonujący rzetelnie swoją prace zasluguje na szacunek bez względu na stopień jej złożoności.

 

Poza tym nie bądź taki intelektualnie zamknięty i otwórz się na opinie innych. Po co uczyć się na swoich błędach, skoro można na cudzych...

Już taki jestem ,że wolę na sobie :)

 

Pojedyncze rzeczy to tylko z odbiorem własnym w punkcie brałem, ale jak zobaczyłem, że przedstawicielka pchała kolanem obudowę po ziemi to myślałem ,że wyjdę z siebie... Jednak to obudowa za 400pln i wolałbym nie widzieć rys... ale całe szczęście na blasze nic nie było

Straszne przeżycie...wyobraziłeś sobie rysy na swojej obudowie.... :) A tu niespodzianka ..rys nie ma:) 

[radekx]

Nie traktuje i nie oceniam ludzi wg takich standardów. Każdy człowiek wykonujący rzetelnie swoją prace zasluguje na szacunek bez względu na stopień jej złożoności.

 

O właśnie o to chodzi. Brawo, polać mu wódki.

Twoje standardy też mi pasują :)

Skoro praca została wykonana nierzetelnie (no chyba, że tego kompa składało roczne dziecko), to trudno aby osoba składająca czyli morele zasługiwało na szacunek :)

Jeszcze raz:

rzetelnie = szacuneczek na dzielni

nierzetelnie = zero szacunku, do dupy z takim sklepem

 

I nie mów, że jak widzisz demolkę w budzie + pourywane zatrzaski, to drapiesz się po głowie i sprawę komentujesz "wiadomo, że nic nie wiadomo"...

[539]

I nie mów, że jak widzisz demolkę w budzie + pourywane zatrzaski, to drapiesz się po głowie i sprawę komentujesz "wiadomo, że nic nie wiadomo"...

W dalszym ciągu nie wiadomo:)  Min nie znamy stanowiska sprzedawcy. 

 

Jeszcze raz: rzetelnie = szacuneczek na dzielni nierzetelnie = zero szacunku, do dupy z takim sklepem

W naszym kraju na szczęście kwestie sporne na płaszczyźnie konsument-sprzedawca są regulowane przez odpowiednie przepisy ,a nie "dzielnicowe reguły".

[radekx]

W naszym kraju na szczęście kwestie sporne na płaszczyźnie konsument-sprzedawca są regulowane przez odpowiednie przepisy ,a nie "dzielnicowe reguły".

 

Oj 539, ależ masz argumenty.

To taka metafora sztywniaku. Co myślałeś, że mój system wartości opiera się na władzy wykonawczej w postaci karków z bejsbolami?

Więcej luzu i dystansu do siebie.

Morel dał dupy i jedyne co go uratuje (częściowo), to naprawienie tego problemu. W mojej opinii to i tak niewiele daje, bo lokując to w szerszym kontekście - akurat ta osoba dotarła na to forum, ale ciekaw ile z nich nie dotarło i bujają się tygodniami i miesiącami z merele, czekając na sprzęt, którego zakup na pewno wiele ich kosztował.

I gadanie, że "wiadomo, że nic nie wiadomo", to (wybacz numerku), ale brzmi jak bełkot po wypalonej trawce, chociaż sądząc po tym ile razy edytujesz swoje posty, to wyglądasz raczej na sztywnego pedanta, który nie lubi bujać w trawkowych oparach ;) 

[539]

Oj 539, ależ masz argumenty. To taka metafora sztywniaku. Co myślałeś, że mój system wartości opiera się na władzy wykonawczej w postaci karków z bejsbolami?

Oj tam... :)

Więcej luzu i dystansu do siebie.

Jasne.. ;)

I gadanie, że "wiadomo, że nic nie wiadomo", to (wybacz numerku), ale brzmi jak bełkot po wypalonej trawce, chociaż sądząc po tym ile razy edytujesz swoje posty, to wyglądasz raczej na sztywnego pedanta, który nie lubi bujać w trawkowych oparach  

Pisanie na laptoku proste nie jest. Buja mi się na kolanach:)

Ale ze "sztywnym pedentem" to się nie zgodzę ;)

Dopóty sprawa nie zostanie wyjaśniona kompleksowo wiem ,że nic nie wiem:)

Z mojej strony na tym kończę dyskusję, z ciekawoscią w swoim czasie zobaczę jak się sprawa zakończy. 

Jeśli masz ochotę podyskutować ze "sztywnym pedantem" na różne życiowe tematy to zapraszam Cie do hyde parku do założonego tam mojego tematu :) było by miło pogadać, chcociaż nie musimy się oczywiście zgadzać. Cenne aby umieć się kulturalnie róznić. Aktualnie trwa dyskusja na temat wartości i tradycji, myśle,że ciekawa.

sie 3-maj, pozdrawiam

 

Wstrzymajcie się proszę z przedwczesnymi sądami:) SHE M nie martw się, sprawa zostanie sprawdzona i będzie dobrze  

Trzymajmy się tej wypowiedzi. :)

[pommpon]

She M kupiła sprzęt i otrzymała ( po reklamacji ) coś takiego jak widać powyżej, bez komentarza. 539 pisze jakieś totalne bzdury. Sprawa zostanie sprawdzona, ale ciekawe jak będzie załatwiona.

[SHE M]

Na ostatnio, już prawidłowo złożone zgłoszenie, nie otrzymałam odpowiedzi. Powinna być ona w przeciągu 24 h. Prawidłowe zgłoszenie zostało zarejestrowane 31.10.2014 r. Czekam, jak sklep ustosunkuje się do mojej reklamacji. 

 

Gdybym miała wiedzę na temat składania komputera to kupiłabym części i zrobiłabym to sama,  Sklep na pewno wie, że są takie osoby jak ja, które potrzebują pomocy i dlatego mają w swojej ofercie składanie komputera. Nie spodziewałam się jednak takiego przebiegu wydarzeń. Już pal licho to, że niewłaściwie działał, oddałabym go gdzieś do sprawdzenia ale to ,że go zniszczyli to już przegięcie. 

 

 

 

ps: tak na marginesie, tutaj znalazłam swój zestaw komputerowy :  http://www.purepc.pl/artykuly/zestawy_komputerowe

 

 

06.11.2014 cisza, brak reakcji, nikt nie odpisał

10.11.2014 brak odpowiedzi

[Igorrodz]

@SHE M
Takie już jest to Morele.net, było słuchać ludzi i tam nie zamawiać. Teraz pozostaje Ci tylko pomoc Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta.

[Wolfensztein]

Po prostu najlepiej  samemu składać :D

[Igorrodz]

O ile się umie :P

[spoiler]A jak się nie umie zawsze można poprosić bardziej doświadczonego kolegę o pomoc ;)[/spoiler]