x-kom hosting

Opinie o naszym sklepie partnerskim morele.net

Opinie o sklepie morele.net  

95 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Szybkość realizacji zamówienia

  2. 2. Poziom obsługi klienta

  3. 3. Jakość zapakowania przesyłki

  4. 4. Czy polecasz ten sklep innym użytkownikom?



Lipton
komentarz
komentarz

Tylko dalej nie rozumiem, dlaczego jedynie igorrodz wystawił bardzo negatywną opinię w każdej kategorii, skoro wcale tak dużo nie ma do powiedzenia.

Masz dużą cierpliwość. W dodatku piszesz jakby nic się nie stało :O

Mephic
komentarz
komentarz

:) dostawa przełożona o kolejne dwa dni. Nie wiem kto za to odpowiada bo usłyszałem kolejna wymowke nie z tego swiata a Pani z infolinii stwierdziła ze nie moze podać mi danych tej osoby. Chciałbym natomiast z tego miejsca ta niekompetentna osobę pozdrowic i wyrazić jak bardzo zazdroszczę dobrego samopoczucia Pana/Pani przelozonemu ze jeszcze w ogóle Pana/Pania tam trzyma. Tak btw - zaproponowano mi na infolinii trzeci (!!!!) rabat w ramach przeprosin. So cool!!!

Mephic
komentarz
komentarz

O przepraszam, ale to jest nic - ja miałem do 48 godzin a minęły już 2 tygodnie. 

  • 1 miesiąc później...
Igorrodz
komentarz
komentarz

@Mephic

Jak sprawa Twojego zamówienia ostatecznie się zakończła? Jaka jest po tym Twoja końcowa opinia o tym sklepie?

cinomatic
komentarz
komentarz (edytowane)

O przepraszam, ale to jest nic - ja miałem do 48 godzin a minęły już 2 tygodnie. 

 

Sorry Mephic ale nie rozumiem czemu ludzie skoro tak wielu negatywnych opinii nadal zamawiają w tym sklepie?

 

Przecież wystarczy spojrzeć na ankietę + poprzedni temat o sklepie.

 

I można przewidzieć że takie opóźnienie to norma.

 

 

Mam nadzieję że w końcu Twoja długa krucjata się zakończyła.

Edytowane przez cinomatic
Wojtek morele.net
komentarz
komentarz

Witajcie,

 

miło mi poinformować, że od czerwca znosimy opłaty przy odbiorze osobistym w naszych netpunktach partnerskich!

 

Pozdrawiam

Wojtek

  • Dobra wypowiedź 1
radekx
komentarz
komentarz

A gdzie tkwi haczyk?

Bo odciążając klienta finansowo, koszty ponosi sklep, więc musi być jakiś haczyk ;)

 

Mam nadzieję, że nie jest to jakiś myk skutkujący niepotraktowaniem takiej formy sprzedaży, jako sprzedaży internetowej...

Wojtek morele.net
komentarz
komentarz

żadnych haczyków nie ma :) w drugim półroczu 2013 mam nadzieję będę miał jeszcze kilka dobrych wieści związanych z kosztami transportu kurierem, nie chcę jednak zapeszać i napiszę, gdy już wszystko będzie gotowe. 

 

Pozdrawiam

Wojtek

radekx
komentarz
komentarz

Zatem dobrze słyszeć, a raczej czytać, że sukcesywnie poprawia się standard zakupów w morele :)

Grot
komentarz
komentarz

Co do haczyka - pewno ceny pójdą w górę o niezauważalną kwotę ;)

  • Dobra wypowiedź 1
Grot
komentarz
komentarz

Ja nie atakuję moreli (również nie kupowałem u nich, tylko w ProLinie i Denikompie), ale twierdzę że za darmo umarło. Z podwyżkami cen da się to tak zamazać że nikt tego nie dostrzeże (np. monitor za 400 zł codziennie o ok. 20-40gr w górę przez miesiąc), choć przyznam że to dobry marketing - zawsze darmowy odbiór mnie zachęca do zrobienia zakupów (nigdy nie biorę wysyłek).

Wojtek morele.net
komentarz
komentarz

Darmowy odbiór osobisty nie ma żadnego wpływu na politykę cenową - po prostu dokonaliśmy pewnych usprawnień logistycznych i możemy to robić taniej, więc żeby więcej ludzi u nas kupowało, zwiększamy swoją konkurencyjność :)

Bugless
komentarz
komentarz

ale jaka? bo raczej nie cenowa....

  • Dobra wypowiedź 1
  • 2 tygodnie później...
Lipton
komentarz
komentarz

Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru wytaczać ciężkich dział przeciwko sklepowi morele.net. Jednak razi mnie wygląd postów Pana od marketingu:

http://www.forumpc.pl/topic/292122-do-3500-pc-programowanie-obliczenia-gry/

 

Czy na forum są równi i równiejsi? Zaraz znajdą się tacy, którzy będą powielać tą czcionkę w swoich tematach. Znów robi się bałagan w ZK i nikt nie może tego skontrolować choć problem zgłaszałem w raporcie. 

Nie jest, to żaden atak - po prostu takie posty są niezgodne z regulaminem. 

  • Dobra wypowiedź 1
morele
komentarz
komentarz (edytowane)

@Lipton

Rozumiem, że chodzi Ci o ten punkt regulaminu, a dokładniej o to, że info o promocji jest napisane większą czcionką niż reszta tekstu, tak?

2.10. Zakaz pisania WIELKIMI LITERAMI oraz formatowania tekstu, z wyjątkiem pogrubienia, podkreślenia i oznaczenia kursywą słów kluczowych.

 

Jeśli o to chodzi, to faktycznie, nie zauważyłem tego punktu w regulaminie, jest on dość specyficzny, rzadko na forach komputerowych znajduje się taki zapis. Pisanie tej informacji większą czcionką nie wynikło z chęci "wyniesienia" jej ponad inne, tylko jest to wynikiem tego, że kopiowałem ją z opisu produktu na naszej stronie i forum tak, a nie inaczej ustawia dla niej wielkość czcionki. Jeśli nie wierzysz to sprawdź sam, że tak jest. Skoro to przeszkadza to przygotuję sobie formatkę w notatniku i z niej będę kopiował informację o promocji, i wtedy nie będzie ona większa od reszty tekstu.

Edytowane przez Łukasz morele.net
radekx
komentarz
komentarz

Wystarczy prawoklik i opcja "wklej zwykły tekst". Wtedy "gubione" jest źródłowe formatowanie.

morele
komentarz
komentarz

Korzystam z przeglądarki Firefox i w prawokliku nie mam tej opcji, o której wspominasz. Jakoś sobie poradzę.

Bugless
komentarz
komentarz

to podpowiem Ci skrótowo (CTRL+SHIFT+V)

piotrasta
komentarz
komentarz (edytowane)

Korzystam z przeglądarki Firefox i w prawokliku nie mam tej opcji, o której wspominasz. Jakoś sobie poradzę.

wklejasz tekst zaznaczasz go i kilkasz a15d9fea373093438bc5f83ff423224c.png 2 z lewej co wygląda jak gumka całe formatowanie znika

Edytowane przez piotrasta
  • Dobra wypowiedź 1
  • 4 tygodnie później...
Igorrodz
komentarz
komentarz

Dokładnie tak jak napisaleś.

 

Nie rozumiem, jaki jest problem, aby pracownicy sklepu korzystali z tej formy. A jak całkowicie wyłączy się formatowanie tekstu (kliknięcie na pierwszą funkcję) to w ogóle nie trzeba nic kombinować, nieprawdaż szanowny Panie Sprzedawco?

 

Mam nadzieję, że dzięki takim niuansom opinia o sklepie Morele.net wśród ludzi się poprawi a tu będzie się wstawiało same pozytywne opinie o tej firmie.

  • 3 tygodnie później...
baru94
komentarz
komentarz (edytowane)

No i teraz ja muszę wyrazić swoją opinię na temat moreli. W lutym tego roku zakupiłem części do składanego przeze mnie zestawu komputerowego i realizację zamówienia mogę szczerze pochwalić. Nie było żadnych problemów, przesyłka dotarła w określonym czasie.
 
Niestety na początku czerwca płyta główna uległa awarii. Tak to opisałem w treści zgloszenia serwisowego:
[spoiler]Po aktualizacji biosu i przywróceniu ustawień domyślnych z poziomu systemu komputer nie uruchamia się. Po włączeniu przez kilka-kilkanaście sekund pracują wentylatory chłodzenia, a następnie komputer restartuje się. Bios nie ładuje się, nie ma reakcji monitora. Nie mam pewności, że winna jest płyta główna, lecz potwierdziłem prawidłowe działanie zasilacza i kości pamięci.[/spoiler]

Zgłoszenie wysłałem 17 czerwca, dwa dni później wysłałem płytę główną, a już 20 czerwca została dostarczona. Przez pierwszy tydzień jedyną informacją jaką otrzymałem była zmiana statusu zgłoszenia na "Towar przyjęty". 27 czerwca odpisano mi informując, że płyta została przesłana do serwisu producenta. Jako, że realizacja reklamacji trwa według sklepu zwykle 14 dni roboczych, w połowie lipca grzecznie zapytałem jak wygląda status mojego zgłoszenia. W odpowiedzi dowiedziałem się, że na tą chwilę nie ma żadnych wieści ze strony serwisu producenta. Okej, postanowiłem poczekać aż do 30 dni roboczych, po których według informacji w formularzu gwarancyjnym przysługiwałaby mi możliwość zwrotu pieniędzy lub wymiany produktu. Okres ten upłynął, więc zapytałem w dniu wczorajszym o tą możliwość. O dziwo dziś rano otrzymałem odpowiedź, z której wynika, że gwarancja nie została przyjęta, gdyż doszło do spalenia płyty przez rzekome uszkodzenie mechaniczne wywołane "nieumiejętnym montażem pamięci" i sprzęt otrzymam w przyszłym tygodniu. Jako, że komputer działał prawidłowo przez kilka miesięcy i w tym czasie nawet nie był otwierany, wykluczam możliwość "nie wpięcia pamięci do końca", chyba że kość sama sobie wyskoczyła ze slotu.

Mam spore wątpliwości co do profesjonalizmu serwisu w tym przypadku i zastanawiam się, czy gdybym nie napisał wczoraj w sprawie wymiany produktu, to czy dziś otrzymałbym informację o tym uszkodzeniu, bo zakładam, że bez mojej inicjatywy zgłoszenie by tak sobie leżało bez rozwiązania. Przepraszam za ten wylew żalu, ale musiałem to z siebie wyrzucić. Zawiodłem się niestety i będę dążył do wyjaśnienia co, gdzie i kiedy rzeczywiście zostało uszkodzone. Pozdrawiam forumowiczów.

Edytowane przez baru94
Lipton
komentarz
komentarz

Wydaje mi się, że prawo jasno określa termin w którym sprzedawca musi oddać Ci urządzenie. 30 dni roboczych? To śmiech na sali i w tym momencie nie obchodzi Cię, co oni stwierdzają - jasno piszesz, że żądasz zwrotu gotówki.

Co to za płyta główna? Jakiego producenta?

 

Nieumiejętny montaż pamięci w przypadku DDR3 jest niemożliwy. Kłamią w żywe oczy. Na swój koszt wymieniłbym kostkę biosu na płycie, bo prawdopodobnie to on był głównym winowajcą całego zamieszania. Potem wysłałbym im tą płytę jeszcze raz, ale już fakturą za wymianę biosu. 

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.