x-kom hosting

Czy kiedykolwiek widziałeś Linuksa na żywo?

czy kiedykolwiek widziałeś linuksa na żywo  

235 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy kiedykolwiek widzia?e?/a? linuksa na ?ywo

    • tak
      180
    • nie
      54
    • nigdy o nim nie s?ysza?em/am
      1


Łukasz
komentarz
komentarz (edytowane)

jesteś pracownikiem Microsoft w Warszawie na Jerozolimskich?

Jak na to wpadłeś?

z produktów MS korzystałem jakieś 17-18lat....

z Mandrivy od jakiegoś miesiąca.... :]

(...)

...i zawiesiła Ci się 2 razy. No to rzeczywiście niesamowicie stabilny system :brawa:

U mnie jak już wcześniej wspomniałem Vista zawiesiła się 1 (słownie "jeden") raz w ciągu ponad rocznego użytkowania, z winy niekompatybilnego programu zresztą a Ty twierdzisz, że to Windowsy są niestabilne...

PS Oczywiście żartowałem, nie jestem pracownikiem Microsoftu na Jerozolimskiej ;)

Generico
komentarz
komentarz

Miałem instalowałem kilka razy ale jakoś nie mogę tego systemu strawić. Mam nawet oryginalna płytke :P

Gość
komentarz
komentarz

Jak na to wpadłeś?

...i zawiesiła Ci się 2 razy. No to rzeczywiście niesamowicie stabilny system :brawa:

U mnie jak już wcześniej wspomniałem Vista zawiesiła się 1 (słownie "jeden") raz w ciągu ponad rocznego użytkowania, z winy niekompatybilnego programu zresztą a Ty twierdzisz, że to Windowsy są niestabilne...

PS Oczywiście żartowałem, nie jestem pracownikiem Microsoftu na Jerozolimskiej ;)

kolego miły, bądź łaskaw czytać posty od początku do końca

zawiesiła się to nie do końca dobre słowo, chodź faktem jest że pomógł tylko twardy reset

to był atak DOS (Denial of Service, patrz Wiki)

moje doświadczenie z Winda jest długie i intensywne

Vista została wysypana w ciągu mniej niż godziny po instalacji (podobnie jak Me - stąd porównanie)

mam bardzo złe zdanie o produktach MS, ale nie wynika to z fascynacji Linuxem

bo jestem świeżo upieczonym użytkownikiem...

jutro przesiadam na Linuxa moją małżonkę ;) zobaczymy co powie po pierwszym szoku termicznym

Łukasz
komentarz
komentarz

(...)

zawiesiła się to nie do końca dobre słowo, chodź faktem jest że pomógł tylko twardy reset

to był atak DOS (Denial of Service, patrz Wiki)

moje doświadczenie z Winda jest długie i intensywne

Vista została wysypana w ciągu mniej niż godziny po instalacji (podobnie jak Me - stąd porównanie)

(...)

1. Wiem co to jest atak typu DoS.

2. Czy Vista była oryginalna i czy miała SP1?

Z Vistą bez SP1 bywały problemy ale Vista SP1 to już jest bardzo dojrzały system. Poza tym - jedna jaskółka wiosny nie czyni;)

3. Często to właśni Ci nowi użytkownicy Linuksa są największymi jego fanatykami.

Gość
komentarz
komentarz

1. Wiem co to jest atak typu DoS.

2. Czy Vista była oryginalna i czy miała SP1?

Z Vistą bez SP1 bywały problemy ale Vista SP1 to już jest bardzo dojrzały system. Poza tym - jedna jaskółka wiosny nie czyni;)

3. Często to właśni Ci nowi użytkownicy Linuksa są największymi jego fanatykami.

2. Oczywiście oryginalna z SP1 i wychodzącymi łatkami;

o jednej jaskółce bym nie wspominał, to był początek wspaniałej współpracy z systemem, teraz używa go mój brat - narzeka na okrągło.

3. Nie przeczę że oczywiście moje zdanie na ten temat może ulec zmianie w przyszłości - bliższej lub dalszej.

Jak na razie jest bardzo ok. tak jak wspomniałem będę w ten weekend przerzucał komputer małżonki na Linuxa Mandrive One.

Łukasz
komentarz
komentarz

2. Oczywiście oryginalna z SP1 i wychodzącymi łatkami;

o jednej jaskółce bym nie wspominał, to był początek wspaniałej współpracy z systemem, teraz używa go mój brat - narzeka na okrągło.

(...)

Na co narzeka? Bo jeśli system jest na bieżąco aktualizowany to nie chce mi się wierzyć, że na brak stabilności.

Garrappachc
komentarz
komentarz

@up, miałem kiedyś i XP i Viste. Gdybym miał opisywać, co z tymi systemami przeżyłem, to by chyba MySQL nie pomieścił wszystkich postów. Generalnie - błąd na błędzie, a nie idzie tego naprawić. Niestety, na moim komputerze łindołs nie ma prawa bytu.

Gość
komentarz
komentarz

Na co narzeka? Bo jeśli system jest na bieżąco aktualizowany to nie chce mi się wierzyć, że na brak stabilności.

brak stabilności: wysypujące się programy (łącznie z managerem zadań), przestają funkcjonować podstawowe polecenia

efekt jest taki że trzeba go często restartować. nie da się tak że pracujesz długo na jednej sesji (mam na myśli normalną pracę, a nie uruchomiony Word przez 12 godzin czy więcej).

Łukasz
komentarz
komentarz

brak stabilności: (...)

efekt jest taki że trzeba go często restartować. nie da się tak że pracujesz długo na jednej sesji (mam na myśli normalną pracę,(...)

No to niezwykle interesujące bo u mnie nic takiego nie występuje a na jednej sesji pracuje bardzo długo z takiej racji, że z reguły korzystam z hibernacji która nawiasem mówiąc jest kolejnym atutem visty względem linuksów...

A komputer z którego korzysta Twój brat spełnia wymagania Visty, czy może "wrzucił silnik od malucha do czołga" i dziwi się, że ma problemy z "ruszeniem"?

PS Tak wiem, że w Linuksach jest coś takiego jak hibernacja, ale nie działa tak jak trzeba.

panel
komentarz
komentarz

No to niezwykle interesujące bo u mnie nic takiego nie występuje

PS Tak wiem, że w Linuksach jest coś takiego jak hibernacja, ale nie działa tak jak trzeba.

U kogoś występuje a u kogoś nie. Ja na przykład nie mam problemu z hibernacją na żadnym domowym komputerze z Ubuntu - jeden stacjonarny i trzy laptopy, w tym dwa moje.

Wystarczy zajrzeć na jakiekolwiek tematyczne forum - o windowsie czy o linuksie, bsd albo inne - żeby przekonać się, że problemy mogą występować na wszystkich systemach - tak było i będzie. U mnie wszelkie problemy skończyły się po tym jak przestawiłem się na linuksa.

Jest dla mnie coraz trudniejsze porównywanie systemów komercyjnych i wolnych mimo, że w sumie dłużej używałem windowsa niż linuksa to ostatnie dwa lata używam wyłącznie Ubuntu - zaraz po tym jak windows zdechł po raz kolejny i nie warto go było reanimować. Może to i ciekawe, że vista ma coś takiego jak hibernacja, ale nie sądzę żeby ta radosna wiadomość zainteresowała użytkowników Linuksa. To są różne systemy - różnice są w budowie, działaniu, licencji - jedynie interfejs jest zbliżony - mimo, że microsoft musi jeszcze dużo nad nim popracować, żeby osiągnąć poziom GNOME lub KDE.

Jedyne co może cieszyć to fakt, że sprzęt stał się przystępniejszy dzięki viście - system który potrzebuje tyle pamięci ram wyłącznie po to żeby wystartować - ile potrzebują chyba ze cztery normalne systemy do swobodnej pracy. Dzięki temu mogłem sprawić sobie maszynę żeby postawić serwerek domowy albo załatwić laptopa tylko dlatego, że miałem ochotę poczytać internetową gazetę na przerwie albo na ławce w parku.

Łukasz
komentarz
komentarz (edytowane)

U kogoś występuje a u kogoś nie. Ja na przykład nie mam problemu z hibernacją na żadnym domowym komputerze z Ubuntu - jeden stacjonarny i trzy laptopy, w tym dwa moje.

A używasz? Bo jak nie a system aktualizujesz to może już nie działa:) To jest powszechny problem w Linuksach. W Viście ani razu nie zdarzyło mi się by komputer nie wybudził się z hibernacji, czasami wybudzał się dłużej niż zwykle ale zawsze wstawał - w Ubuntu nigdy nie byłem tego pewien by hibernacja jak działała to nie za dobrze a po którejś aktualizacji całkiem przestała działać.

Wystarczy zajrzeć na jakiekolwiek tematyczne forum - o windowsie czy o linuksie, bsd albo inne - żeby przekonać się, że problemy mogą występować na wszystkich systemach - tak było i będzie. U mnie wszelkie problemy skończyły się po tym jak przestawiłem się na linuksa.

Oczywiście, że problemy występują wszędzie. Należałoby jednak się zastanowić gdzie częściej.

To są różne systemy - różnice są w budowie, działaniu, licencji - jedynie interfejs jest zbliżony - mimo, że microsoft musi jeszcze dużo nad nim popracować, żeby osiągnąć poziom GNOME lub KDE.

Chyba kpisz...

Na całe szczęście istnieją inne środowiska graficzne bo te co podałeś to są chyba dwa najgorsze. Gnome na dobrym sprzęcie chodzi zdecydowanie wolniej od Aero o KDE4 już nie wspominając bo to w ogóle jest jakaś pomyłka.

Jedyne co może cieszyć to fakt, że sprzęt stał się przystępniejszy dzięki viście - system który potrzebuje tyle pamięci ram wyłącznie po to żeby wystartować - ile potrzebują chyba ze cztery normalne systemy do swobodnej pracy.

[/qoute]

Jakbyś poczytał trochę o zarządzaniu pamięcią to być wiedział, że większość idzie na mechanizmy takie jak np. Prefetch. Sam system nie zużywa tak naprawdę bardzo dużo pamięci (choć oczywiście i nie przesadnie mało). Większość powiedziałbym raczej, że jest buforowana niż używana a to wszystko głównie po to by aplikacje uruchamiały się i chodziły szybciej.

Wiesz, mnie nie rajcuje to jaki procent zużycia mi pokazuje wskaźnik. Dla mnie znaczenie ma to jak szybko chodzi system.

A Vista choć uruchamia się dużo dłużej niż *Buntu to jednak po uruchomieniu, na dobrym sprzęcie działa zdecydowanie sprawniej.

panel
komentarz
komentarz (edytowane)

A używasz? Bo jak nie a system aktualizujesz to może już nie działa:) To jest powszechny problem w Linuksach.

Używam sporadycznie, według potrzeb. Aktualizuję na bieżąco.

Co do aktualizacji - od użytkownika zależy jak zarządza swoim systemem. Ja sam stawiam na stabilność i mam stabilny system.

Oczywiście, że problemy występują wszędzie. Należałoby jednak się zastanowić gdzie częściej.

To trudno stwierdzić na podstawie obserwacji forów - na moich komputerach Ubuntu jest całkowicie bezproblemowe. Windows - kiedy był - też był bezproblemowy. Jakieś 5 do 7 miesięcy po instalacji. Raczej nigdy nie pociągnął dłużej.

Chyba kpisz...

Na całe szczęście istnieją inne środowiska graficzne bo te co podałeś to są chyba dwa najgorsze. Gnome na dobrym sprzęcie chodzi zdecydowanie wolniej od Aero o KDE4 już nie wspominając bo to w ogóle jest jakaś pomyłka.

Mogę porównywać jedynie na laptopie który nie należy do mnie. Ma preinstalowaną vistę i na tym systemie zdecydowanie bardziej muli.

Jakbyś poczytał trochę o zarządzaniu pamięcią to być wiedział, że większość idzie na mechanizmy takie jak np. Prefetch. Sam system nie zużywa tak naprawdę bardzo dużo pamięci (choć oczywiście i nie przesadnie mało). Większość powiedziałbym raczej, że jest buforowana niż używana a to wszystko głównie po to by aplikacje uruchamiały się i chodziły szybciej.

Wiesz, mnie nie rajcuje to jaki procent zużycia mi pokazuje wskaźnik. Dla mnie znaczenie ma to jak szybko chodzi system.

A Vista choć uruchamia się dużo dłużej niż *Buntu to jednak po uruchomieniu, na dobrym sprzęcie działa zdecydowanie sprawniej.

Przykro mi - nie zamierzam czytać o zarządzaniu pamięcią w systemie microsoft windows, bo ten temat jest poza kręgiem mojego zainteresowania. Nie obchodzi mnie na co potrzebuje tyle ram. W każdym bądź razie linux tez nie zwalnia pamięci po zamknięciu aplikacji i też ją (pamięć) buforuje. Wiem, że Home Basic muli na 1 GB RAM. A to co czytam na forum o sprzęcie i potrzebach tego systemu - to o ile mnie pamięć nie myli w grę wchodzą tam gigabajty pamięci - takie wartości wyglądają niesamowicie :) . Mnie również nie rajcują wskaźniki ani sekundy startu systemu, chodzi o to, żeby system był sprawny i działał niezawodnie.

Moje ubuntu może używać 300MG na start - to na moim głównym, stacjonarnym. Może również zużyć 33MB na start i w czasie pracy potrzebować około 100MB - na starym laptopie. Wspominam o tym bo o ile w windowsach trzeba dobrać sprzęt dla wersji systemu jaką zamierza się kupić - o tyle w linuksach jest możliwość dostosowania systemu do posiadanego sprzętu.

Jak już wcześniej pisałem - trudno jest porównywać tak odmienne systemy jak MS Windows i GNU/Linux. I właściwie nie ma to większego sensu - każdy użytkownik może dokonać wyboru kierując się swoimi własnymi kryteriami.

Łukasz
komentarz
komentarz

Owszem 1GB to za mało, trzeba mieć co najmniej 2GB ale nikt dzisiaj nie kupuje nowych pecetów czy laptopów o mniejszej ilości pamięci więc nie wiem w czym problem?

Zauważ, że jak wyszło xp było podobnie, również wymagało dużo więcej pamięci niż np. Windows 98 i wszyscy narzekali na xp. Historia się powtarza.

Gość
komentarz
komentarz (edytowane)

No to niezwykle interesujące bo u mnie nic takiego nie występuje a na jednej sesji pracuje bardzo długo z takiej racji, że z reguły korzystam z hibernacji która nawiasem mówiąc jest kolejnym atutem visty względem linuksów...

A komputer z którego korzysta Twój brat spełnia wymagania Visty, czy może "wrzucił silnik od malucha do czołga" i dziwi się, że ma problemy z "ruszeniem"?

PS Tak wiem, że w Linuksach jest coś takiego jak hibernacja, ale nie działa tak jak trzeba.

działa jak trzeba.

młody pracuje na c2d e8400 płyta Asusa na P35, 2gb ram, 9800gtx.... dysk chyba 500tka

wiec raczej pod viste ok.

a mimo wszystko problemy są.

jesteś pewien że nie pracujesz dla MS?

może chociaż dla autoryzowanego dystrybutora oprogramowania?

panel
komentarz
komentarz

Owszem 1GB to za mało, trzeba mieć co najmniej 2GB ale nikt dzisiaj nie kupuje nowych pecetów czy laptopów o mniejszej ilości pamięci więc nie wiem w czym problem?

Zauważ, że jak wyszło xp było podobnie, również wymagało dużo więcej pamięci niż np. Windows 98 i wszyscy narzekali na xp. Historia się powtarza.

W chwili zakupu laptop miał 512MB i preinstalowaną vistę home basic. Mulił więc dokupiłem jeszcze drugie 512MB. Nadal muliło, więc zainstalowałem ubuntu i dopiero jest dobrze. Grafika ATI działa płynnie i szybko ze standardowymi efektami.

Zastosowanie laptopa standardowe - przeglądarka, biuro/szkoła, foto, film, muzyka, komunikator, gry (linuksowe, oczywiście, - zauważyłem najczęściej Regnum Online i Glest). Wszystko co musiałem zrobić to wyrzucić kilka ikonek na pulpit i kosmetyka - zmiana tła, motywu, przezroczystość pasków.

Zamiast dokupywać RAMy powinienem od razu instalować jakiegokolwiek linuksa - ale decyzja nie należała do mnie.

Jak na dział linuksowy na tym forum, to chyba za dużo historii systemu windows tu mamy :D

Łukasz
komentarz
komentarz (edytowane)

(...)

jesteś pewien że nie pracujesz dla MS?

może chociaż dla autoryzowanego dystrybutora oprogramowania?

1. Nie, nie jestem pewien...

2. Może, to zajmijmy się głównym wątkiem w dyskusji - to nie nasza klasa :)

W chwili zakupu laptop miał 512MB i preinstalowaną vistę home basic. Mulił więc dokupiłem jeszcze drugie 512MB. (...)

Zamiast dokupywać RAMy powinienem od razu instalować jakiegokolwiek linuksa - ale decyzja nie należała do mnie.

Jak na dział linuksowy na tym forum, to chyba za dużo historii systemu windows tu mamy :D

1GB to za mało na Vistę, czemu więc się dziwisz? 512MB. pamięci to za mało nawet do komfortowej pracy na xp. To jest właśnie główny problem - instalacja Visty na laptopach które nie spełniają wymagań tego systemu. Głównie stąd biorą się złe opinie o tym systemie:)

Garrappachc
komentarz
komentarz

Heh, jeszcze nie widziałem, zeby moje gentoo zjadało więcej niż 500 MB ramu :P A średnio zjada 100-200...

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.