Sentymentalnie i Subiektywnie o komputerach i o życiu :)

[539]

Rozumiem. Tym niemniej ma się to kpl nijak do mojej rodziny.  ( żona uwielbia i prowadzi zdrową dobrą kuchnie i świetnie gotuje).

Grono przyjaciół i znajomych nigdy nie narzekało na jedzenie a wg mojej wiedzy sraczki tez nikt nie miał.

Stawia mi się też nijako przed oczy wspomniane przez Ciebie Master danie i stajesz mi Ty ze swoim rozsądnym podejściem do życia i nie potrafię choćbym chciał zrozumieć po co jadłeś taki shit mając świadomość ,ze jesz co jesz??? Chyba ,ze chciałeś świadomie dostać sraczki to wtedy rozumiem.

Nie wierze byś był  na tyle bezwolny i by  było to wielkim nietaktem odmówić, grzecznie aczkolwiek stanowczo posiłku. Koty Cie chyba nie otoczyły z pistoletami - jesz albo giniesz  

 

Godzinę temu, MasterYoghourt napisał:

. Kobita nie miała nigdy swoich dzieci.

 

Godzinę temu, MasterYoghourt napisał:

Niestety, ale to leczo było już stare, aż kwaśne

Próbujemy znaleźć korelacje między nie posiadaniem własnych dzieci a karmieniem siebie i gości zepsutym jedzeniem???? Przecież to bzdura.

 

Jak śmiesznie by to nie zabrzmiało ,ale jak ja gotuje dla psa to często podjadam po tym jak skończę z jego gara i ani pies ani ja sraczki nie mamy

Skoro idziemy w śmiechoty to wniosek jaki mi się nasuwa po tym co tu przeczytałem jest taki ,ze lepiej jest jeść z moim psem (choćby z jednej michy - on zapewne by się zdziwił, ale nie przejawia agresji, więc zapraszam jak by co) jak w niepewnych gościach

[r102]

Co do "adopcji psa" - to może spróbuję małpko wyjaśnić na razie z wikipedii:

 

 

Współcześnie w polskim prawie adopcja występuje pod nazwą przysposobienie i rozumiana jest jako prawne uznanie obcego biologicznie dziecka za własne. Proces adopcji regulują przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 114-127). Pomocnicze przepisy znajdują się w ustawie z 9 czerwca 2011 o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz.U. z 2017 r. poz. 697).

Głównym i nadrzędnym celem adopcji jest dobro dziecka. Adoptować można jedynie osobę małoletnią, czyli osobę, która nie ukończyła jeszcze 18. roku życia i nie wstąpiła w związek małżeński. Jeśli dziecko ukończyło 13 lat, wymagana jest jego zgoda do orzeczenia adopcji, chyba że nie jest do tego zdolne albo traktuje przysposabiających jako swoich rodziców^[2]. Rodzice, o ile nie są nieznani i nie pozbawiono ich władzy rodzicielskiej, także muszą wyrazić zgodę na adopcję^[3]. Nie jest to możliwe, jeśli dziecko nie ukończyło jeszcze 6 tygodni^[4].

Polskie prawo wyróżnia:

• przysposobienie pełne rozwiązywalne
• przysposobienie niepełne (powodujące powstanie wyłącznie stosunku między przysposabiającym a przysposobionym)
• przysposobienie pełne nierozwiązywalne^[5].

Przez przysposobienie między stronami powstaje stosunek podobny do pokrewieństwa^[6]. Władza rodzicielska naturalnych rodziców gaśnie^[7].

Dwa pierwsze rodzaje przysposobienia sąd może rozwiązać z ważnych powodów, o ile nie zagrozi to dobru małoletniego dziecka^[8].

 

[MasterYoghourt]

1 godzinę temu, 539 napisał:

Stawia mi się też nijako przed oczy wspomniane przez Ciebie Master danie i stajesz mi Ty ze swoim rozsądnym podejściem do życia i nie potrafię choćbym chciał zrozumieć po co jadłeś taki shit mając świadomość ,ze jesz co jesz??? Chyba ,ze chciałeś świadomie dostać sraczki to wtedy rozumiem.

Głodny byłem Chciałem wierzyć, że ten smak to tylko tak przyprawione danie. Jednak za niedługą chwilę, prawda wyszła na jaw.

Przecież nie idziesz do nikogo z myślą, że nakarmi cię czymś po czym będziesz mieć rozwolnienie.

 

2 godziny temu, 539 napisał:

Próbujemy znaleźć korelacje między nie posiadaniem własnych dzieci a karmieniem siebie i gości zepsutym jedzeniem???? Przecież to bzdura.

No i tu się mylisz. Kobita raczej nie była zbyt bogata i za pewne to co marnowała na te sierściuchy, musiała sobie samej od buzi odjąć.

 

2 godziny temu, 539 napisał:

wniosek jaki mi się nasuwa po tym co tu przeczytałem jest taki ,ze lepiej jest jeść z moim psem

Ty się nie śmiej. Idź do sklepu i weź konserwę dla psa i dla człowieka. Porównaj daty przydatności i zobacz czy konserwa dla psa jest faszerowana konserwantami by taki okres przydatności uzyskać. Na konserwach dla psów będziesz miał informacje o zawartości wody i zwykle są z dodatkiem witamin i minerałów. Często także sama konsystencja jest apetyczniejsza, całe kawałki mięsa, w ładnie wyglądającej galarecie. Te dla ludzi to bardziej przypominają starte ze stołu rzeźnickiego resztki podrobów, zgarnięte za pomocą ściery do podłogi, którą następnie wyrzynano do puszek i gotowano.

 

@Youki

Cytuj

Może to był taki ukryty przekaz, żeby już więcej nie przychodzić?  

Ludzie powinni okazywać swoją niechęć w bardziej cywilizowany sposób.

[539]

1 godzinę temu, r102 napisał:

Co do "adopcji psa" - to może spróbuję małpko wyjaśnić na razie z wikipedii:

rozumiem wiki, tym niemniej termin ten coraz powszechniej występuje gdy przygarniamy zwierzoła ze schroniska.

1 godzinę temu, r102 napisał:

Polskie prawo wyróżnia:

Niech sobie wyróżnia. Co mi po tych mądrościach gdy mówimy o żarciu dla zwierzoła???

Możesz tu wkleić cały kodeks rodzinny i jaki jeszcze chcesz, a i tak większość ludzi gdy posłużymy się terminem "adopcja psa ze schroniska" nie czuje się zażenowana ,ze termin ten odnosi się wyłącznie do tych rewelacji jakie wklejasz.

Oszczędzę Ci wklejania wszystkich poszczególnych linków , ograniczę się do tego:
https://www.google.pl/search?q=adopcja+psa+ze+schroniska&oq=adopcja+psa+ze+schroniska&aqs=chrome..69i57j0l5.10491j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

 

57 minut temu, MasterYoghourt napisał:

No i tu się mylisz. Kobita raczej nie była zbyt bogata i za pewne to co marnowała na te sierściuchy, musiała sobie samej od buzi odjąć.

Rozumiem po raz xxxx, ale dalej nie wiem co to wszytko ma wspólnego z moją rodziną i moimi zwierzami???

 

57 minut temu, MasterYoghourt napisał:

Ty się nie śmiej. Idź do sklepu i weź konserwę dla psa i dla człowieka

Jak długo będę mógł dziękuję za obie wersje  

57 minut temu, MasterYoghourt napisał:

Przecież nie idziesz do nikogo z myślą, że nakarmi cię czymś po czym będziesz mieć rozwolnienie.

Z tą myślą nie , ale jadam wyłącznie u ludzi którym ufam min kulinarnie w innych przypadkach grzecznie dziękuje.:)

57 minut temu, MasterYoghourt napisał:

Chciałem wierzyć, że ten smak to tylko tak przyprawione danie.

Mamusie oszukasz, Tatusia oszukasz...ale natury nie oszukasz..no i kupa !   

[r102]

1 hour ago, 539 said:

rozumiem wiki, tym niemniej termin ten coraz powszechniej występuje gdy przygarniamy zwierzoła ze schroniska.

 

 

Tak zacytuję pewnego współczesnego publicystę "jedzmy gówno, miliony much jedzą i nie mogą się mylić chyba ???"...

[539]

 Były już:

Muchy, kodeksy cywilne,  tony linków, sraczki po nieświeżym leczo, a nawet pipka mojej żony i inne bzdety, a i tak nie dowiedziałem się co jest złego w godnym żywieniu moich zwierzaków.  Skoro publicysta też mi tego nie rozwiał to może pora na jakiegoś starego bace, albo jakiego wieszcza  

Był nawet Rambo we worze po pyrach, a i tak niczego się nie dowiedziałem.

[szynszyl1337]

A propos lecza i kurzych jaj o których wcześniej była mowa, to osobiście preferuję wbijać jedno lub dwa jaja do podgrzewanej dla siebie porcji, aby się ścięło.

[MasterYoghourt]

@539

Po prostu traktujesz zwierzaki z taką troską jak swoje dzieci. Dlatego ci mówiłem, że pora zrobić coś w tym temacie aby uczucia przelać na właściwy cel. Psy i koty to pocieszne stworzenia, ale człowiek swoją miłość ma przelewać na ludzi a nie zwierzęta.

[539]

Dziś pogoda dopisała., lekki mrozik i słoneczko. Wylądowaliśmy w lesie gdzie Fred jak zwykle "okazywał apatie z powodu żywienia go resztkami ze stołu" .

A tak całkiem serio dieta Empire widać ,że służy piesiowi, jest pełen energii, szczęśliwy, radosny, i zasuwający jak pershing

W lesie sarny, dziki, ptaszyska i my z Fredem

W drodze powrotnej do domu zawitaliśmy całą grupą do znanej nam knajpy, której specjalnością są steki. 

Absolutnie udana ,rodzinna, ciepła niedziela.

 

Wideo:

https://streamable.com/pw5ll

 

Specjalnie dla r102 dziś wbiłem się w ECWCS I, czyli coś co dziś jest już historią umundurowania polowego USA, lecz nadal to kawał solidnego sprzętu w teren.

Rozglądałem się ,ale nie spotkałem w lesie Rambo , może nie ma dobrego wdzianka na tą strefę klimatyczną.

 

 

 

[539]

Do jedzenia dla psiuka doszła karma petvita, piesio dostaje rano empire, po południu empire i na noc petvita. Podoba mu się to rozwiązanie

http://www.petvita.com.pl/dog-food/adult

Adult Medium Lamb

Na lodówce wisi piesia lista dietetyczna, której rzetelnego wypełniania pilnujemy wraz z żoną

[szynszyl1337]

Podziwiam Cię za taką ambicję i skrupulatność. U mnie większość jakiejkolwiek organizacji często umiera na samych planach.

[MasterYoghourt]

Znów się czegoś doczepię. Nie powinno się nadawać zwierzętom ludzkich imion, ktoś mógłby się obrazić.

[anioł2009]

Imię jak imię ale miny ten psiak strzela kozackie do zdjęcia po podniesieniu pod przednimi łapami  xD 

[539]

2 godziny temu, MasterYoghourt napisał:

Nie powinno się nadawać zwierzętom ludzkich imion, ktoś mógłby się obrazić.

Jego prawo.  Znałem kiedyś takiego co jak się budził już był obrażony, więc to jak zwykle kwestia indywidualnej wrażliwości.

 

Szlag mnie trafia bo oboje z żoną złapaliśmy paskudne grypsko i męczy nas jak cholera ta zaraza. Fred będzie zawiedziony brakiem wyjazdu w plener w tą niedzielę, ale obiecałem mu ,że nadrobimy zaległości. W marcu wyjeżdżamy w góry na kilka dni to sobie piesio odbije z nawiązką niedzielną nudę.

Na tą niedziele musi mu wystarczyć wypad na burgera  albo steka.

Mieści się to w jego menu kulinarnym w tabeli pod pozycją "smakoszki".

[539]

Ludzie, co to jest za grypa w tym roku???? Nie pamiętam ,żebym z powodu grypy kiedykolwiek tak się czuł jak teraz. Przecież ludzi słabych, o obniżonej odporności, starszych czy tez cierpiących na inne choroby to paskudztwo moze nawet zabić.

[Youki]

Nie trzeba było tyle z psem biegać  

Ja siedze w domu i nic mnie nie łapie  

[539]

To nie tak. Żona pojechała ponad 200km do swojej chorej siostry ,żeby jej pomóc przy dziecku jak ta zachorowała na grypę. Z powodu tej infekcji wzięli ją nawet do szpitala bo czuła się bardzo kiepsko. Żona wróciła, a po dwóch dniach była już tak samo chora. Ja trzymałem się jeszcze przez kilka dni ,ale w końcu też zachorowałem.

 

[Youki]

Zawsze można unikać ludności, mieszkasz w bunkrze

 

[539]

17 minut temu, Youki napisał:

Ja siedze w domu i nic mnie nie łapie  

W nic nie robieniu i tak nie przebijasz gościa ze zdjęcia poniżej. Teraz sobie wymyślił i sypia "na wysokościach" ,żeby mu pies nosa w............. nie wkładał

[Youki]

E tam, przecież koty nic innego w swoim życiu oprócz spania i miauczenia o mleko nic nie robią  

[539]

mleko???? jakie mleko?????

[Youki]

Chodziło mi o kolokwialny posiłek

[539]

Miauczy to się o świeżą, niemrożoną krewetkę z pancerzykiem, o stek z tuńczyka, świeżo krojoną niemrożoną jagnięcinę, a nie o mleko.....................

2 minuty temu, Youki napisał:

Chodziło mi o kolokwialny posiłek

To jak zgłodniejesz nie zapomnij się napić mleka

[szynszyl1337]

Wreszcie dojrzałem do postanowienia, aby zmienić obudowę w głównym komputerze i co moglibyście zaproponować w okolicy 300 zł?

Myślałem nad tymi:

https://www.morele.net/obudowa-phanteks-enthoo-pro-ph-es614pc-bk-649555/

https://www.morele.net/obudowa-silentiumpc-aquarius-x70w-spc141-773995/

https://www.morele.net/obudowa-fractal-design-meshify-c-fd-ca-mesh-c-bko-1776050/

Choć najbardziej skłaniam się ku pierwszej i drugiej propozycji.

[539]

Lubie wieczorem newsy poczytać:

http://podroze.onet.pl/aktualnosci/mezczyzna-wpadl-do-wybiegu-dla-niedzwiedzi-gdy-robil-sobie-selfie/3kjxpe?utm_source=podroze_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ust&utm_v=2

 

szynszylu dawaj focie kocia.