Akselpl utworzono 3 października 2012 utworzono 3 października 2012 Witam To co Wam teraz tutaj pokaże jest moją największą porażką jeśli chodzi o zakup części koputerowych! Najpierw mały drobiazg. Pare miesięcy temu zakupiłem karte graficzną nową box przyszła refubrished odesłalem i zwrócili pieniądze ale czas stracony. Teraz czas na hit forum! Około 2 miesiące temu zakupiłem w morelkach min płyte główną ASRock z77 Fatal1ty Professional ATX Płyta ponad 800zł Wkrótce po zakupie płyta straciła połowe portów usb i lan(padły kontrolery prawdopodobnie - szeroko to przedyskutowałem z ASRock Europe zanim wysłałem do morele) Płyta była w idealnym stanie wizualnym mam na to filmik potwierdzający - świeciła się jak psu jajca Generalnie bardzo mi zależało na tym aby sprawa była załatwiona szybko gdyż mobo wchodzi w skład komputera testowego w serwisie. Poszło nawet sprawnie (tak mi się do wczoraj wydawało) Dziś otrzymałem paczkę z NOWĄ wymienioną płytą - Tak została wymieniona na NOWĄ!! Ocencie sami to co dostałem: http://www.youtube.com/watch?v=ky_tI6Kizgs&hd=1 Pozwoliłem sobie napisać do producenta z pytaniem czy wdrożyli jakiś nowy sposób/standard wytwarzania płyt Ludzie to jest porażka! uważajcie co kupujecie w tym sklepie i każdy produkt dobrze sprawdzajcie szczególnie ten wymieniany!
Memeee komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 A nie widziałeś Kolego takiej wielkiej żółtej naklejki Paczkę sprawdzaj w obecności kuriera?
Ten post jest popularny. Lipton komentarz 3 października 2012 Ten post jest popularny. komentarz 3 października 2012 UP: No i co z tego? Gdyby płyta złamana w pół to bym się przejmował brakiem spisania protokołu, ale tutaj wina leży typowo po stronie firmy serwisującej płytę. Przecież całe PCB jest popalone, to jakaś parodia 2
Memeee komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 Spisując protokół szkody miałby 100% pewności zwrotu kasy-wymiany na inną.Tak na dwoje babka wróżyła 1.Przeproszą za zapakowanie niewłaściwej płyty 2.Powiedzą,że użytkownik celowo podpiął płytę pod 220v aby wyłudzić inną płytę
Gość komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 (edytowane) pragnę zauważyć że pies ma matowe jajca a nie świecące.... swoją drogą każdemu sklepowi ma prawo sie zdarzyć taka wpadka - nie wypierają sie więc nie jest źle Edytowane 3 października 2012 przez klopers33
Rim komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 (edytowane) hahaha,ale jaja !!! - może mu jeszcze napiszą,że ma podłączyć i sprawdzić czy działa @klopers skąd wiesz że morele nie powie,że to on uwalił całe PCB ? Edytowane 3 października 2012 przez Rim
Gość komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 może i powie ale jeszcze nie powiedziało
Akselpl komentarz 3 października 2012 Autor komentarz 3 października 2012 (edytowane) Witam Jakbym był nienormalny to bym nie nagrał filmu i tu nie napisał Póki co Morele zadeklarowało wymiane ale mnie interesuje coś innego. Kto za to odpowiada. Jeśli faktycznie wina leży po stronie dystrybutora to będę się domagał od ASRrock Europe aby ich zje**li. Z drugiej zaś strony jak wiemy Morele sprzedaje części refubrished, zwrócone po 3 dniach itd. jako okazyjne. Dojdę do tego kto faktycznie jest tu winny. Czy to morele chciało ze mnie zrobić idiote i liczyło że nie zajrzę pod spód płyty, czy faktycznie dostali to od dystrybutora i podali dalej do mnie. Sam prowadzę serwis i jeśli do mnie klient przychodzi z zwrotem to płytę odsyłam i kiedy otrzymam nową to zawsze sprawdzę w jakim jest stanie bo w końcu to nie jest zakup nowej tylko reklamacja/wymiana więc mogę to zrobić. Nie dał bym klientowi czegoś takiego w nadzieji że nie zobaczy, albo że potem się wyprę odpowiedzialności. Póki co z Morele mam wyjaśnione i przyślą mam nadzieje nową, podobno dostane jakiś bonus mam nadzieje że nie będzie to jakiś pendrive jak te co dodają gratis z kodem bo w nim jedyne co można używać to wtyk usb podczas naprawy innego pendriva(jest tak wolny). Po takim numerze powinni się postarać bo to duża firma a nie jakiś butik na ulicy. Teraz prowadzę rozmowy z ASRock Europe odnośnie polskiej dystrybucji i jej jakości. Zobaczymy co z tego wyjdzie. p.s. Ta resztka czegoś co przypomina pastę termo zdecydowanie dolała oliwy do ognia. Dobrze ze sie uważnie przypatrzyłem. Edytowane 3 października 2012 przez Akselpl
Lipton komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 [quote name='Memeee' timestamp='1349274207' post='1593179'] Spisując protokół szkody miałby 100% pewności zwrotu kasy-wymiany na inną.Tak na dwoje babka wróżyła [/quote] Protokół szkody dotyczy w głównej mierze uszkodzeń wynikłych w czasie transportu. No chyba nie spalili jej w kartonie?
Memeee komentarz 3 października 2012 komentarz 3 października 2012 [quote name='Lipton' timestamp='1349293688' post='1593534'] Protokół szkody dotyczy w głównej mierze uszkodzeń wynikłych w czasie transportu. No chyba nie spalili jej w kartonie? [/quote] Nie ale jak wcześniej napisałem mogą zasugerować że karta była wysłana ok tylko odbiorca na wskutek nieprawidłowego montażu uszkodził kartę
Akselpl komentarz 4 października 2012 Autor komentarz 4 października 2012 (edytowane) Wspólnie z ASRock Europe ustaliliśmy że wygląda jakby ktoś tą płytę naprawiał. Rozlany jest najprawdopodobniej FLUX, tudzież widać żółtą substancję pod kondensatorami. Dowiedziałem się też że seria Fatal1ty jest wymieniana w całości na nową łącznie z oryginalnym pudełkiem dodatkami itd. Nie są naprawiane!! Teraz pytanie... Czy ktoś próbował przywłaszczyć sobie płytę z wymiany RMA dla siebie albo na sprzedaż i próbowano mi wcisnąć jakąś naprawianą płytę w nadziei że się nie skapnę i będę używał (o ile działa) ? Co więcej istnieje możliwość że dystrybutor który rozprowadza ASRock postępuje tak samo także z innymi markami z którymi współpracuje - zakładając że tego czynu dopuścił się dystrybutor a nie morele bo jedni i drudzy mogli to zrobić. Będę próbował wyjaśnić jak mogło do tego dojść i już poprosiłem ASRock o pomoc w tej sprawie. [size=4]"[font=Arial][color=navy][color=navy][font=Arial]It looks like someone tried to repair the board, and soldered new parts on the board, but we do not repair boards, we simply exchange it, and send the defective board back to the factory for testing."[/font][/color][/color][/font][/size] [size=4][font=Arial][font=Arial]Dowiedziałem się również że prawdopodobnie płyty z takim uszkodzeniem by nie wymienili także cały czas nasuwa mi się jeden powód tej sytuacji.[/font][/font][/size] [size=4][font=Arial][font=Arial]Skądś mieli płytę która nie nadawała się na wymianę, jakiś serwis próbował ją naprawić, może naprawił nie wiem, nie testowałem - zalali ją cała fluxem. Dali mi tą po na prawie a sobie wzięli nową w pudle i na sprzedaż.[/font][/font][/size] Do tego czerwona gąbka na płycie nie pochodzi od ASRock gdyż oni stosują tylko szarą. Edytowane 4 października 2012 przez Akselpl
Igorrodz komentarz 4 października 2012 komentarz 4 października 2012 [quote name='Memeee' timestamp='1349294560' post='1593549'] Nie ale jak wcześniej napisałem mogą zasugerować że karta była wysłana ok tylko odbiorca na wskutek nieprawidłowego montażu uszkodził kartę [/quote] Popalona płyta to wada ukryta produktu - nawet przy otwarciu niekoniecznie możemy wiedzieć, że taki wygląd sugeruje na fakt otrzymania popalonej płyty - ktoś, kto nie jest elektronikiem czy doświadczonym komputerowcem nie musi się na tym znać, zresztą kurier też nie musi się na tym znać. Przy pisaniu protokołu przy odbiorze liczą się raczej uszkodzenia mechaniczne i / lub zły produkt w paczce a nie takie coś. [quote name='Akselpl' timestamp='1349350027' post='1593727'] Dali mi tą po na prawie a sobie wzięli nową w pudle i na sprzedaż. [/quote] Takie coś podapada już pod próbę oszustwa - ze względu na kwotę, która przekracza 250zł sugeruję powiadomić o całej sprawie organy ścigania - niech się tłumaczą prokuratorowi. Poza tym sprawę zgłosiłbym do UOKiK-u ewentualnie do NIK-u - niechby zrobili im kontrolę całościową
Akselpl komentarz 5 października 2012 Autor komentarz 5 października 2012 Marszałek dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Nie mam żadnej pewności że moje stwierdzenie "Dali mi tą po na prawie a sobie wzięli nową w pudle i na sprzedaż." - to tylko domysły a to chyba za mało? Nawet jeśli by to była prawda to nie wiem czy sam sobie poradzę z tym wszystkim. Tak czy owak jestem wdzięczny internautom na obu forach za pomysły i udział w dyskusji. Dobrze wiedzieć że nie siedzę z tym sam 1
Ten post jest popularny. KillaHill komentarz 5 października 2012 Ten post jest popularny. komentarz 5 października 2012 Po pierwsze idź z tym do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenckich, niech on pokieruje tą sprawą, a sam telefon od takiej osoby do morele.net może wiele zdziałać. Dodatkowo, po rozmowie z PRPK, udaj się z tym na policję, skoro ASrock nie naprawia płyt głównych a odsyła tylko nowe na wymianę to ewidentnie zostałeś oszukany przez sklep. Nie ma się co cackać .... im bardziej będziesz drapać, będzie tylko mocniej śmierdzieć i nic po za tym. Wal natychmiast z grubej rury żeby widzieli że nie dasz się drugi raz oszukać, bo na pewno i Ty jak i morele będzie nadal chciało przy tym jak najlepiej wyjść. Dodatkowo kiedyś o tym pisałem, nie składa się reklamacji w ramach gwarancji jako osoba prywatna. Jako osoba prywatna składać należy reklamację [b]"z tytulu niezgodnosci towaru z umowa zgodnie z ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywlinego"[/b] [font=helvetica, arial, sans-serif][color=#282828]Widzę że płyta służy w serwisie więc nie wiem czy kupiłeś ją na firmę. [/color][/font] 2
Akselpl komentarz 5 października 2012 Autor komentarz 5 października 2012 Płytę kupiłem na firmę. Póki co dziś do mnie nie dotarła, ma dotrzeć jutro z rana. Oczywiście pytałem kto za to odpowiada no i tłumaczyli że dochodzą tego i że podobno dystrybutor im przysłał samą płytę - co według ASRock Europe jest niemożliwe bo oni wymieniają całość czyli wałek w dystrybucji. Co ciekawe dopiero kiedy wysłałem informację że wcześniejsza rozmowa z obietnicą na piątek i klientem za 1000zł na sobotę została nagrana to raczyli do mnie zadzwonić a tak nikt nie odbierał. Radzę każdemu kto się spotka z podobnymi rzeczami, nagrywać każdą rozmowę. KILLA - Czy ja muszę mieć fizycznie ten produkt jeśli będę chciał się zgłosić do tych instytucji czy wystarczy nagranie kamerą i zdjęcia? Oni przyślą kuriera w przyszłym tygodniu i będę musiał odesłać.
KillaHill komentarz 5 października 2012 komentarz 5 października 2012 Spokojnie wystarczy pójść na rozmowę z filmem który jest na youtubie, dokładnie wytłumaczyć o co chodzi bo przeciez Rzecznik nie zna się dokładnie na płytach głównych. Zostałeś oszukany i tylko to jest dla nich ważne. Ja załatwiałem sprawę przez Rzecznika z LG przy reklamcji LCD 37 cali ..... chwila moment i było po sprawie z pozytywnym wynikiem dla mojej strony
Akselpl komentarz 6 października 2012 Autor komentarz 6 października 2012 Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro morele twierdzi że winny jest dystrybutor i to on im przysłał taką płytę no to chwila... morele pierwszy raz wymienia płytę i nie wie że powinien być komplet i coś takiego mi wysyła myśląc że co... że wszystko będzie ok ? Chyba faktycznie wybiorę się do tego urzędu bo czuje że cały czas próbują ze mnie zrobić idiotę.Morele wymieniło mi płytę na taką samą!!!!!!!!!! To się w głowie nie mieści !! Z tym że zaczyna mi się wydawać że to dystrybutor coś tu kręci albo w ogóle jakaś wadliwa seria jest cholera wie... Za 30minut dodam tutaj filmik tym razem z 2 płytami!
Lipton komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 Nie no nie wierzę to chyba jakiś kabaret jest. Wysłali Ci tak samo popaloną? Ja bym się nie cackał i rozważył nawet założenie sprawy sądowej - oczywiście przed ustalając mocne argumenty z prawnikiem.
Akselpl komentarz 6 października 2012 Autor komentarz 6 października 2012 Jestem 50% uploadu na yt także niedługo sam się przekonasz. Tym razem przyszła w pudełku i z wszystkimi dodatkami.Tutaj nowy film tym razem z dwoma płytami i zdjęcie hi-res: http://youtu.be/IziYk9UZH84?hd=1 1
Memeee komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 Tym razem otworzyłeś w obecności kuriera? Morele nie popisało się za bardzo........ Aż boję się następnym razem składać zamówienie
Rim komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 (edytowane) Nie no! to już nie jest nawet zabawne [quote name='Lipton' timestamp='1349517945' post='1595011'] Ja bym się nie cackał i rozważył nawet założenie sprawy sądowej - oczywiście przed ustalając mocne argumenty z prawnikiem. [/quote] Zgadzam się w 100 % Ja już bym był u prawnika na rozmowie wstępnej - bo to jest nawet zamówiona płyta na firmę - więc prawnicy dobiorą do tyłka morele jeszcze bardziej ! Edytowane 6 października 2012 przez Rim
gizmo223 komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 Ja bym na twoim miejscu zażądał zwrotu kasy i całą historię jeszcze bardziej nagłośnił by wszyscy wiedzieli jak morele.net traktuje klientów 1
αlpha komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 Morele schodzi na psy. Moim zdaniem wina leży po ich stronie a nie dystrybutora. Pamiętam dokładnie pewien temat (nie tak dawno napisany bo jakieś 2-3 miesiące temu) w którym chodziło o to że morele przysłało złożony komputer z prockiem I5 2500 a nie 2500k . Klient zorientował się po jakimś miesiącu i zgłosił do jakichś Urzędów jako wada ukryta ... 1
wojonis komentarz 6 października 2012 komentarz 6 października 2012 Niewiem tylko po co autor sie bawi z nimi, niech oddadzą kase i do widzenia. Kupisz sobie u kogoś innego.
Akselpl komentarz 6 października 2012 Autor komentarz 6 października 2012 [quote name='wojonis' timestamp='1349550849' post='1595458'] Niewiem tylko po co autor sie bawi z nimi, niech oddadzą kase i do widzenia. Kupisz sobie u kogoś innego. [/quote] Nie bardzo oddanie kasy wynagradza mi to że ktoś próbuje ze mnie zrobić idiotę. Gizmo tylko powiedz mi jak mam to jeszcze bardziej nagłośnić?
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.