x-kom hosting

Co lepsze?

  

69 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Windows vs linux

    • Windows
      34
    • Linux
      35


Garrappachc
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Otóż, mylisz się :) Bywały błędy w kernelu, które pozwalały na uzyskanie praw roota z poziomu zwykłego użytkownika. Tylko, że Ty jesteś fanatykiem Linuxa a do takich ludzi to nie dociera.
Co do Repo - hm... to żaden argument, wiele osób dodaje sobie nieoficjalne repozytoria.
[/quote]
Nieoficjalne repo dodaje się na własną odpowiedzialność, ale i te zawierają po prostu niestabilne, testowe wersje programów, a nie wirusy. A kernel? Aktualizowany na tyle często, by się tym nie przejmować. Co innego Vista, 7-letni kernel...

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
W istocie, na maszynach z powodzeniem spełniających wymagania Visty KDE jest wolniejsze. I nie wyjeżdżaj mi tu z Compizem bo ja o Compizie nic nie wspominałem - Compizowie jeżeli chodzi o prędkość działania nie mam nic do zarzucenia. Natomiast KDE4 czy gnome - owszem.
[/quote]
KDE może i owszem, ale Gnome śmiga błyskawicznie. A KDE dojrzewa i nie jest to jeszcze stabilne środowisko graficzne. Chociaż, po roku używania i tak jest na pewno dwieście razy szybsze od Visty.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Nie wiem co jest mądrego w instalacji SO na zewnętrznych dyskach. Wg mnie to "sztuka dla sztuki".
[/quote]
A wg. mnie to praktyka. Mam zapchany cały dysk, a miałem dobre chęci, żeby przetestować win7. Nie dało się.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
A działa? Osobiście nie sprawdzałem, może i przez Wine dałoby się to odpalić ale pewnie nie chodziłoby to wtedy tak sprawnie jak pod Windowsem.
Poza tym OO czy gimp to są zamienniki które może wystarczą dla większości ale nie dla wszystkich.
Osobiście korzystam z Go-OO bo z pakietów biurowych korzystam bardzo rzadko i w zupełności mi to wystarcza, nie jest to jednak pakiet, który mógłby się równać z pakietem MS Office 2007. Ten drugi ma dużo większe możliwości a przy tym jego obsługa jest zdecydowanie bardziej intuicyjna.
[/quote]
MS Office jest koszmarnie nieintuicyjny i beznadziejny w obsłudze. Sam na nim kiedyś pracowałem. A zaawansowane funkcje? Komu się one tak naprawdę przydają? Przecież szary użytkownik potrzebuje tego do napisania jakiegoś pisma, listu czy notatki. No przecież nie będzie korzystał z nie wiadomo jakich funkcji. A OO wcale nie ma ich tak dużo mniej - wystarczy się temu przypatrzeć.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
No tak bo przecież dla profesjonalnych grafików najważniejszy jest wygląd komputera...
[/quote]
Nie, ale maszyniście potrzebny jest pociąg. Windows się po prostu nie nadaje do obróbki grafiki. Profesjonalnej, rzecz jasna.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Jakbyś dał im prawa roota to jestem pewien, że Linuks poległby dużo szybciej.
[/quote]
No tak, ale nie dałbym praw roota. A te windowsy też nie chodzą na koncie admina.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Chyba sobie kpisz... Wejdź na Forum Ubuntu i zerknij w dział typu "Problemy". Zobacz sobie ile problemów ludzie mają z tą dystrybucją.
U mnie jak wspomniałem wyżej potrafił się wieszać kilka razy w ciągu tygodnie, nie "podwieszać" czy "zacinać" tylko wieszać kompletnie tak, że nie było zupełnie żadnej reakcji, przejść na terminal też się nie dało.
[/quote]
Ok, Ubuntu - masz rację, potrafi się zawiesić. Ale, jak wspomniałem wyżej, jest jeszcze milion innych dystrybucji. Wystarczy ściągnąć.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Doprawdy... A PuTTY?
[/quote]
Chyba kpisz? Putty to zabawka dla dzieci.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
wow... Taka możliwość była już w XP.
[/quote]
Ciekawe, bo nawet w siódemce jej nie ma. Jak chcesz zalogować dwóch userów równocześnie? Lokalnie i zdalnie?


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Vista czy 7, z antywirusem i tak chodzi zdecydowanie sprawniej niż Ubuntu/Kubuntu a wirusy to cena popularności.
[/quote]
O, toś mnie zaskoczył. Ilu ludzi narzeka, że win muli, a Ubuntu jest nieporównywalnie szybsze, nawet na słabszych maszynach. Chyba, że mówimy o LiveCD. No, ale w tym wypadku Linux raczej nie ma konkurcencji.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Może te w Linuksie mówią nieco więcej ale jak masz nietypowy problem to w przypadku Windowsa łatwiej o rozwiązanie w internecie.
[/quote]
Nie wysuwałbym pochopnie takich teorii. Nie miałem jeszcze błędu, którego rozwiązania nie znalazłbym w internecie.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Bzdura. Chyba, że masz na myśli XP w wersji 64-bitowej to wtedy się z tym zgodzę.
[/quote]
Nie, 32-bitowy XP, w którym nie dało się zainstalować/odinstalować żadnego sterownika.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
To już stare i nieprawda :)
[/quote]
Na własne oczy widziałem Vistę sypiącą BSODami.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 16:27 ' timestamp='1262446070' post='938014']
Oczywiście, że Cię śledzi nawet teraz gdy korzystasz tylko z Linuksa :)
[/quote]
Nigdy nie czytałeś artykułów? Że windows w tle komunikuje się z serwerami Microsoftu?

Gość
komentarz
komentarz

[quote]Dla profesjonalnych grafików nadaje się Macintosh, a nie Windows. To tak, jakbyś próbował na kaloryferze zagotować wodę.[/quote]

A więc mogę tylko pogratulować niewiedzy i klepania stereotypów.
Tyle ode mnie.

Garrappachc
komentarz
komentarz (edytowane)

Sam mój wujek pracuje w wydawnictwie. I tak jest zawsze. Teksty piszą na windowsach, a łamanie i oprawę graficzną robią pod makiem. Przecież nie zmyśliłem tego.

lukasz567
komentarz
komentarz

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Nieoficjalne repo dodaje się na własną odpowiedzialność, ale i te zawierają po prostu niestabilne, testowe wersje programów, a nie wirusy. [/quote]
Niektóre błędy w kernelu czaiły się całkiem długo zanim zostały poprawione. Gdy Linuks zyska większą popularność to będzie można rozmawiać o bezpieczeństwie.
Zauważ, że Firefox gdy był mało popularny uważany był za najbezpieczniejszą (ew. drugą po Operze) przeglądarkę internetową. Teraz kiedy zyskał na popularności coraz częściej znajdowane są poważne luki bezpieczeństwa w tej przeglądarce.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
MS Office jest koszmarnie nieintuicyjny i beznadziejny w obsłudze.[/quote]
Nie powiedziałbym i pewnie większość stwierdziłaby, że MS Office jest dużo wygodniejszy. Prosty przykład - numeracja stron. Jeżeli ktoś zaczyna pracować z Go-OO to nie przyjdzie mu do głowy, że by wstawić numerację stron najpierw trzeba wstawić stopkę lub nagłówek...
Z tego co pamiętam to już w MS Office 2003 było rozwiązane to lepiej.
Generalnie więc uważam, że MS Office 2007 jest lepszym pakietem i zapewne zainwestowałbym w niego gdyby nie to, że bardzo rzadko korzystam z pakietów biurowych.
Choć muszę przyznać, że wprowadzanie równań matematycznych jest jedną z nielicznych rzeczy, które w Go-OO są rozwiązane lepiej niż w MS Office 2003 (nie wprowadzałem równań w wersji 2007 więc nie wiem jak tam to wygląda).

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Nie, ale maszyniście potrzebny jest pociąg. Windows się po prostu nie nadaje do obróbki grafiki. Profesjonalnej, rzecz jasna. [/quote]

Ciekawe dlaczego więc całkiem sporo profesjonalnych grafików pracuje na Windowsach. Pewnie oni nie mają pojęcia o tym co robią...
Windows się do tego jak najbardziej nadaje. Mało tego - pecety są tańsze więc za tą samą cenę uzyskamy sprzęt o wyższej wydajności a co za tym idzie taki na którym przy obróbce grafiki będzie nam się pracowało zdecydowanie lepiej.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
No tak, ale nie dałbym praw roota. A te windowsy też nie chodzą na koncie admina. [/quote]
W zasadzie to nie musiałbyś... Jakby ktoś się postarał to mając fizyczny dostęp do tych komputerów mógłby wrzucić płytkę z dowolnym distro LiveCD i chrootując się miałby pełne prawa roota ;)

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Ok, Ubuntu - masz rację, potrafi się zawiesić. Ale, jak wspomniałem wyżej, jest jeszcze milion innych dystrybucji. Wystarczy ściągnąć.
[/quote]
Wiem
[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Ciekawe, bo nawet w siódemce jej nie ma. Jak chcesz zalogować dwóch userów równocześnie? Lokalnie i zdalnie? [/quote]
Kilku zwykłych użytkowników może być zalogowanych jednocześnie i przełączać się między sobą.
Logowanie zdalne może nie jest możliwe, jest wprawdzie coś takiego jak "pomoc zdalna", nie wiem jednak jak to działa i idea tego jest inna ale to przecież nie jest system serwerowy.
Po co taka możliwość przeciętnemu Kowalskiemu?



[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']O, toś mnie zaskoczył. Ilu ludzi narzeka, że win muli, a Ubuntu jest nieporównywalnie szybsze, nawet na słabszych maszynach.[/quote]
Szybciej się tylko uruchamia. Cóż jednak z tego jeżeli już po uruchomieniu komfort pracy jest dużo mniejszy (m.in. przez to, że jest przymulone)?
A wersja 9.10 to już w ogóle jest jakaś komedia...

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']Nie wysuwałbym pochopnie takich teorii. Nie miałem jeszcze błędu, którego rozwiązania nie znalazłbym w internecie. [/quote]
Ja miałem.
[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Nie, 32-bitowy XP, w którym nie dało się zainstalować/odinstalować żadnego sterownika.[/quote]
No to chyba w jakiejś dziwnej, kradzionej wersji.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 17:32 ' timestamp='1262449951' post='938092']
Nigdy nie czytałeś artykułów? Że windows w tle komunikuje się z serwerami Microsoftu?
[/quote]
Faktycznie, ostatnio na pudelku o tym wspomnieli ;)

Garrappachc
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Niektóre błędy w kernelu czaiły się całkiem długo zanim zostały poprawione. Gdy Linuks zyska większą popularność to będzie można rozmawiać o bezpieczeństwie.
Zauważ, że Firefox gdy był mało popularny uważany był za najbezpieczniejszą (ew. drugą po Operze) przeglądarkę internetową. Teraz kiedy zyskał na popularności coraz częściej znajdowane są poważne luki bezpieczeństwa w tej przeglądarce.
[/quote]
Tak było z firefoksem, co nie znaczy, że tak samo musi być z linuksem. Tam też są odnajdywane cały czas nowe luki i bugi - ale one są błyskawicznie naprawiane, w przeciwieństwie do windowsa.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Nie powiedziałbym i pewnie większość stwierdziłaby, że MS Office jest dużo wygodniejszy. Prosty przykład - numeracja stron. Jeżeli ktoś zaczyna pracować z Go-OO to nie przyjdzie mu do głowy, że by wstawić numerację stron najpierw trzeba wstawić stopkę lub nagłówek...
Z tego co pamiętam to już w MS Office 2003 było rozwiązane to lepiej.
Generalnie więc uważam, że MS Office 2007 jest lepszym pakietem i zapewne zainwestowałbym w niego gdyby nie to, że bardzo rzadko korzystam z pakietów biurowych.
Choć muszę przyznać, że wprowadzanie równań matematycznych jest jedną z nielicznych rzeczy, które w Go-OO są rozwiązane lepiej niż w MS Office 2003 (nie wprowadzałem równań w wersji 2007 więc nie wiem jak tam to wygląda).
[/quote]
MS Office 2003 może jeszcze ujdzie, ale 2007 to totalna porażka. Te wstążki, czy jak to tam nazywają nie wiedzą, co to intuicyjność. Notabene, jak sam wspomniałeś, MS Office nie jest niezastąpioną alternatywą, zwłaszcza w zastosowaniach domowych.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Ciekawe dlaczego więc całkiem sporo profesjonalnych grafików pracuje na Windowsach. Pewnie oni nie mają pojęcia o tym co robią...
Windows się do tego jak najbardziej nadaje. Mało tego - pecety są tańsze więc za tą samą cenę uzyskamy sprzęt o wyższej wydajności a co za tym idzie taki na którym przy obróbce grafiki będzie nam się pracowało zdecydowanie lepiej.
[/quote]
MacOS jest bardziej wydajny niż windows, a ja znam profesjonalnego grafika, który twierdzi, że na winzgrozach nie da się pracować. Znasz jakiegoś, który potrafi? Notabene, mówimy o zastosowaniach [u]domowych[/u], a tam na 100% PS nie jest potrzebny. Wystarczy gimp czy picasa.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
W zasadzie to nie musiałbyś... Jakby ktoś się postarał to mając fizyczny dostęp do tych komputerów mógłby wrzucić płytkę z dowolnym distro LiveCD i chrootując się miałby pełne prawa roota ;)
[/quote]
Wystarczy zaszyfrować dyski. A ilu znasz ludzi, którzy potrafiliby zchrootować linuksa? W mojej szkole wielu takich nie uświadczysz.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Kilku zwykłych użytkowników może być zalogowanych jednocześnie i przełączać się między sobą.
Logowanie zdalne może nie jest możliwe, jest wprawdzie coś takiego jak "pomoc zdalna", nie wiem jednak jak to działa i idea tego jest inna ale to przecież nie jest system serwerowy.
Po co taka możliwość przeciętnemu Kowalskiemu?
[/quote]
Żyjemy w XXI wieku. No weźże.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Szybciej się tylko uruchamia. Cóż jednak z tego jeżeli już po uruchomieniu komfort pracy jest dużo mniejszy (m.in. przez to, że jest przymulone)?
A wersja 9.10 to już w ogóle jest jakaś komedia...
[/quote]
Nie używam Ubuntu, ale na 100% taki crunchbang nie tylko się uruchamia, ale i działa szybciej. Ubuntu służy do celów poznawczych.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Ja miałem.
[/quote]
Zapodaj.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
No to chyba w jakiejś dziwnej, kradzionej wersji.
[/quote]
Nie, oryginał. Po prostu Menedżer Sprzętu nie chciał działać.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 19:32 ' timestamp='1262457169' post='938270']
Faktycznie, ostatnio na pudelku o tym wspomnieli ;)
[/quote]
No cóż, ja się spotkałem z takimi teoriami.

panel
komentarz
komentarz

Hello, Panowie - ja siedzę na Ubuntu już ponad 2 lata i nadal nie wiem co zrobić żeby go zawiesić :) .
Żeby zapobiec odpaleniu LiveCD wystarczy ustawić w biosie i ustawić hasło. Niektóre obudowy mają "oczka" na kłódkę. To są takie sprawy z bezpieczeństwem komputera jako maszyny - nie systemu.
Miałem okazje oglądać Ubuntu i preinstalowaną Vistę na pewnym laptopie - Ubuntu z GNOME było wyraźnie szybsze w starcie i w czasie użytkowania. To właśnie dlatego zainstalowany został Ubuntu - bo na Vista była zbyt wolna. Zdaję sobie sprawę, że dużo zależy tu od sprzętu, więc jeśli jakiś Linux zwalnia to trzeba szukać innej dystrybucji.
OpenOffice w zupełności mi wystarcza - do dokumentów, szkoły, arkuszy kalkulacyjnych, edycji pdf. Jeśli MS Office jest niezbędny do pracy to pracodawca udostępnia narzędzia.
Był kiedyś taki programik dla Windowsa - xp-antispy czy jakoś tak - podobno zapewniał zwiekszenie bezpieczeństwa tego systemu. Pozwalał na wyłączanie domyślnych wbudowanych z Windows usług, nawet na odinstalowanie MS Messenger. Oczywiste dla większości użytkowników MS Windows jest zastępowanie produktów Microsoftu przez produkty pochodzące z innych źródeł - tuż po instalacji tego systemu - przeglądarka, antywirus, klient poczty, odtwarzacz. Zakładając, że użytkownik jest uczciwy - czy taki system wart jest swojej ceny? Za oprogramowanie, którego trzeba się pozbyć. Również swego czasu było głośno o spyware które Microsoft dołączał do programów - sprawdzało oryginalność systemu, ale zaprzestali tego, bo ktoś im uświadomił, ze to nielegalne.
Co do Firefoxa - to projekt otwarty - luki są szybko wykrywane i łatane - mam zaufanie do takich zasad.

lukasz567
komentarz
komentarz

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
Tak było z firefoksem, co nie znaczy, że tak samo musi być z linuksem. Tam też są odnajdywane cały czas nowe luki i bugi - ale one są błyskawicznie naprawiane, w przeciwieństwie do windowsa.[/quote]

W Windowsie też bugi odnajdywane są szybko, to nie Mac - Apple się nie spieszy z wydawaniem poprawek.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
MS Office 2003 może jeszcze ujdzie, ale 2007 to totalna porażka. Te wstążki, czy jak to tam nazywają nie wiedzą, co to intuicyjność.[/quote]
To jest akurat idealne rozwiązanie ponieważ przy rosnącej ilości funkcji, zachowanie standardowego interfejsu by się nie sprawdziło.
Oczywiście w przypadku prostych aplikacj jak np. Paint w Win7 wstążki to przerost formy nad treścią ale dla bardzo rozbudowanych aplikacji jak MS Office 2007 to świetne, bardzo intuicyjne rozwiązanie.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']MacOS jest bardziej wydajny niż windows, a ja znam profesjonalnego grafika, który twierdzi, że na winzgrozach nie da się pracować. [/quote]
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym pewnie jest fanatykiem tego systemu a to by wszystko wyjaśniało.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']Znasz jakiegoś, który potrafi?[/quote]
Tak
[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']Notabene, mówimy o zastosowaniach [u]domowych[/u], a tam na 100% PS nie jest potrzebny. [/quote]
Owszem w zastosowaniach domowych wystarczy ale niektórzy porównują gimpa do Photoshopa a to jest delikatnie mówiąc przesada.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
Wystarczy zaszyfrować dyski. A ilu znasz ludzi, którzy potrafiliby zchrootować linuksa? W mojej szkole wielu takich nie uświadczysz. [/quote]
To żadna filozofia, nie trzeba być zaawansowanym użytkownikiem Linuxa by potrafić to zrobić.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
Nie używam Ubuntu, ale na 100% taki crunchbang nie tylko się uruchamia, ale i działa szybciej.[/quote]
Nie używasz ale na 100% wiesz, że działa szybciej, tak?
Powiało fanatyzmem...

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
Zapodaj.[/quote]

Już od dawna nie mam Ubuntu a nie mam w zwyczaju zapisywać sobie takich rzeczy.


[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 19:59 ' timestamp='1262458781' post='938304']
No cóż, ja się spotkałem z takimi teoriami.
[/quote]

Napisanymi pewnie przez innych fanatyków albo na serwisach o takim poziomie jak onet czy pudelek ;)

Garrappachc
komentarz
komentarz

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
W Windowsie też bugi odnajdywane są szybko, to nie Mac - Apple się nie spieszy z wydawaniem poprawek.
[/quote]
To, że są szybko odnajdywane, to jedno. Szybkie ich naprawianie to drugie.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
To jest akurat idealne rozwiązanie ponieważ przy rosnącej ilości funkcji, zachowanie standardowego interfejsu by się nie sprawdziło.
Oczywiście w przypadku prostych aplikacj jak np. Paint w Win7 wstążki to przerost formy nad treścią ale dla bardzo rozbudowanych aplikacji jak MS Office 2007 to świetne, bardzo intuicyjne rozwiązanie.
[/quote]
No, to mamy konflikt upodobań.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym pewnie jest fanatykiem tego systemu a to by wszystko wyjaśniało.
[/quote]
W Twoim przypadku żadna jaskółka.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
Owszem w zastosowaniach domowych wystarczy ale niektórzy porównują gimpa do Photoshopa a to jest delikatnie mówiąc przesada.
[/quote]
Ale zauważ na jakim etapie rozwoju jest gimp, a na jakim - Photoshop.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
To żadna filozofia, nie trzeba być zaawansowanym użytkownikiem Linuxa by potrafić to zrobić.
[/quote]
Po 1. - trzeba być jego użytkownikiem.


[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
Nie używasz ale na 100% wiesz, że działa szybciej, tak?
Powiało fanatyzmem...
[/quote]
Czepiasz się żyletki. Na moim dość leciwym laptopie (256 mb ramu, Pentium IV) Crunchbang śmiga aż miło, duużo szybciej niż preinstalowany xpek.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
Już od dawna nie mam Ubuntu a nie mam w zwyczaju zapisywać sobie takich rzeczy.
[/quote]
I znowu - żadna jaskółka. Ja używam linuksa już dość długo i nie spotkałem się jeszcze z nieznanym problemem.

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
Napisanymi pewnie przez innych fanatyków albo na serwisach o takim poziomie jak onet czy pudelek ;)
[/quote]
Nie zniżam się do tego poziomu. Ściślej rzecz ująwszy, artykuł był w jakimś czasopiśmie komputerowym. A daj mi dowód, że MS cię NIE szpieguje.

panel
komentarz
komentarz

[quote name='heja' date='02 styczeń 2010 - 21:25 ' timestamp='1262463922' post='938454']
(...)
pewnie jest fanatykiem
(...)
Powiało fanatyzmem...
(...)
Napisanymi pewnie przez innych fanatyków
[/quote]

Wygląda, że dyskusja się wyczerpała - przypomnę Prawo Godwina :)

Studiując wątek można dojść do wniosku, że niektóre dobre, profesjonalne programy mogą potrzebować MS Windows jako platformy systemowej - niestety ten system jest niezbyt praktyczny jeśli chodzi o pracę w sieci.

Internet staje się coraz bardziej powszechny - w niektórych sprawach niezbędny, coraz więcej spraw urzędowych przychodzi nam załatwiać poprzez sieć internetową. Jest mnóstwo rozwiązań sieciowych i profesjonalnych aplikacji na Linux - wiele z nich jest bezpłatnych, dostępnych dla każdego - dlatego dla domowego użytkownika funkcjonalnością przeważa Linux.

lukasz567
komentarz
komentarz

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
To, że są szybko odnajdywane, to jedno. Szybkie ich naprawianie to drugie.[/quote]

"odnajdywane" zamień na "poprawiane", to był tylko błąd w zdaniu.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
Ale zauważ na jakim etapie rozwoju jest gimp, a na jakim - Photoshop.[/quote]
Skończmy ten temat. Myślę, że zgodzisz się ze mną co do tego, że:
gimp - do podstawowych zastosowań domowych wystarcza
do profesjonalnych nie.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
Po 1. - trzeba być jego użytkownikiem.[/quote]
Nie chcę mi się wierzyć, że w Twojej szkole jesteś jedynym użytkownikiem Linuksa.
[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
Czepiasz się żyletki. Na moim dość leciwym laptopie (256 mb ramu, Pentium IV) Crunchbang śmiga aż miło, duużo szybciej niż preinstalowany xpek.[/quote]
Nie porównywałem tego na takich maszynach i jestem w stanie uwierzyć, że na takich Ubuntu będzie sprawniejsze niż Vista ale na maszynach z powodzeniem spełniających wymagania Visty, doświadczenie wskazuje mi, że jest raczej odwrotnie.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
I znowu - żadna jaskółka. Ja używam linuksa już dość długo i nie spotkałem się jeszcze z nieznanym problemem.[/quote]
Nie wiem o co Ci chodzi z tą żadną jaskółką. Ja się spotkałem takie są fakty. Poza tym nie wykluczone, że jakbyś zajrzał na Forum Ubuntu to znalazłbyś nierozwiązane problemy.

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 22:24 ' timestamp='1262467465' post='938533']
Nie zniżam się do tego poziomu. Ściślej rzecz ująwszy, artykuł był w jakimś czasopiśmie komputerowym. A daj mi dowód, że MS cię NIE szpieguje.
[/quote]

Niewiele jest rzetelnych czasopism komputerowych na poziomie.
Z tym dowodem to jest śmieszne ale jak chcesz to sprawdź wykorzystanie sieci na Windowsie na którym nic się nie robi - 0%

Gość
komentarz
komentarz

[quote name='Garrappachc' date='02 styczeń 2010 - 18:46 ' timestamp='1262454401' post='938201']
Sam mój wujek pracuje w wydawnictwie. I tak jest zawsze. Teksty piszą na windowsach, a łamanie i oprawę graficzną robią pod makiem. Przecież nie zmyśliłem tego.
[/quote]

No to w wydawnictwie u niego robią na maszynach mieszanych i tyle - bo mają takie preferencje. I nie graficy a DTPowcy.
Ja zaś grafiką zajmuję się zawodowo i w myśl twierdzenia że dla "profesjonalnych grafików" są mac'i powinienem najlepiej przestać istnieć. Pojmij jedną rzecz: to nie maszyna ani głupie logo systemu określa Ciebie jako "profesjonalnego grafika", tak samo program w który robisz. Spotkałem się kiedyś z opinią że "jak ktoś nie chował się na ado i nie robi na maku to nie jest prawdziwym designerem", a co jest skrajnym imbecylstwem i zacofaniem, graniczącym z zadufaństwem i ignorancją.

Widzę tu również spór co do GIMP'a - słuchajcie, jeśli ktoś ma specjalizację w tym sofcie to może zrobić Wam większe cuda niż nie jeden corelowiec czy psowiec, kwestia rąk które zasiadają do tego programu. Heja jednakże ma rację co do jednego - jeśli chodzi o zastosowania pro, GIMP odpada już na filtrach kolorów.

lukasz567
komentarz
komentarz

[quote name='EvilKillaruna' date='03 styczeń 2010 - 00:26 ' timestamp='1262474810' post='938661']
Widzę tu również spór co do GIMP'a - słuchajcie, jeśli ktoś ma specjalizację w tym sofcie to może zrobić Wam większe cuda niż nie jeden corelowiec czy psowiec, kwestia rąk które zasiadają do tego programu.
[/quote]

Owszem profesjonalny grafik zdziała zdecydowanie więcej w gimpie niż zwykły Kowalski w Photoshopie czy Corelu.
Jednak nie będzie w stanie konkurować z innym profesjonalnym grafikiem korzystającym z Photoshopa czy Corela ;)
Co zmierza do tego, że gimp nie może być traktowany jako zamiennik Photoshopa jak wiele osób (głównie użytkowników a przede wszystkim fanatyków linuxa...) zwykło uważać choć dla zdecydowanej większości użytkowników w zupełności wystarczy.

Garrappachc
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
"odnajdywane" zamień na "poprawiane", to był tylko błąd w zdaniu.
[/quote]
No przecież powszechny jest problem z aktualizacjami w windowsie. Ja zmieniam jądro co dwa tygodnie, Ty? Masz je sprzed siedmiu lat (ośmiu już właściwie). A Microsoft wcale nie wydaje aktualizacji tak "od razu". Biorąc pod uwagę powszechność systemu i jego budowę (przede wszystkim budowę), szansa, że Ty dostaniesz wirusa jest nieporównywalnie większa od tego, że ja go dostanę, choćbym nawet jechał na jądrze sprzed trzech lat.


[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
Skończmy ten temat. Myślę, że zgodzisz się ze mną co do tego, że:
gimp - do podstawowych zastosowań domowych wystarcza
do profesjonalnych nie.
[/quote]
Zgodzę się, co zarazem wyklucza argument o wyższości windowsa nad linuksem w zastosowaniach domowych na tym polu.
Choć na upartego i na linuksie odpalisz PS.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
Nie chcę mi się wierzyć, że w Twojej szkole jesteś jedynym użytkownikiem Linuksa.
[/quote]
Nie, ale to, że się nim jest nie czyni od razu użytkownika mistrzem łamania haseł. Ja potrafię zabezpieczyć system.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
Nie porównywałem tego na takich maszynach i jestem w stanie uwierzyć, że na takich Ubuntu będzie sprawniejsze niż Vista ale na maszynach z powodzeniem spełniających wymagania Visty, doświadczenie wskazuje mi, że jest raczej odwrotnie.
[/quote]
Jeżeli się próbowało tylko Ubuntu, to już nie mój problem.


[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
Nie wiem o co Ci chodzi z tą żadną jaskółką. Ja się spotkałem takie są fakty. Poza tym nie wykluczone, że jakbyś zajrzał na Forum Ubuntu to znalazłbyś nierozwiązane problemy.
[/quote]
Te wszystkie problemy są rozwiązane, tyle, że użytkownicy o tym nie wiedzą. Czasami w nowych wersjach pojawią się bugi, ale łatki nadchodzą w ciągu dnia - dwóch.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 00:07 ' timestamp='1262473620' post='938634']
Niewiele jest rzetelnych czasopism komputerowych na poziomie.
Z tym dowodem to jest śmieszne ale jak chcesz to sprawdź wykorzystanie sieci na Windowsie na którym nic się nie robi - 0%
[/quote]
Ale dyskiem miele. Ciekawe, co on tam robi.

Kamix
komentarz
komentarz

[quote]Ale dyskiem miele. Ciekawe, co on tam robi. [/quote]
Indexuje pliki?

Jeżeli chodzi o zastosowania domowe tj. muzyka, filmy, net to bez problemu daje radę Linux.
Sam używałem Debiana ponad 2 lata, ale:
Ale kupuje sobie pewną usługę, producent daje soft tylko pod Win, i co poradzę? Kupuje Nokię chcę zrobić schryno i backup. Tylko PC Suite pod Win/MacOS. Kupuje iPoda - potrzebny iTunes - tylko Win/MacOS. Kupuje głupie urządzenie Lexmarka i tak wiele funkcji w nim nie działa, bo nie ma oficjalnych sterów. Chcę móc sterować kompem przez WiFi Nokią - tylko soft pod Win. Właściwie obsługa dzwięku też trochę kuleje. Chcesz zainstalować jakikolwiek sprzęt do którego jest wymagane jakiegoś rodzaju PC Suite? Zapomnij o normalnej i bezproblemowej obsłudze :)
Oba systemy są dobre, a nie przesadzajmy, że Widnows układany z głową sypię się co chwile, bo tak nie jest. A Aero na pewno działa sprawniej niż cały Compiz - bo kogo zdziwi reset X'ów przez Compiza? Nikogo.
Dla Ciebie istnieje tylko oficjalne repo? A to już o Operze nie słyszałeś? :)

Nie mówię, że Linux jest zły, bo tak nie jest, ale śmieszą mnie jego fanboy'e, dla których jest nie zawodny i nigdy nic się w nim nie dzieje. Może czas przestać się oszukiwać? ;)
I chodź sam jestem naprawdę sympatykiem Linuksa to nie uważam go za "boga systemów", bo nie ma nic bez wad. I nie mogę go używać 24/7.

lukasz567
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 02:02 ' timestamp='1262480545' post='938728']
No przecież powszechny jest problem z aktualizacjami w windowsie. Ja zmieniam jądro co dwa tygodnie, Ty? Masz je sprzed siedmiu lat (ośmiu już właściwie). A Microsoft wcale nie wydaje aktualizacji tak "od razu".[/quote]
Jeżeli błędy są krytyczne to utworzenie aktualizacji trwa maksymalnie dzień, dwa. Poprawki pozostałych błędów wydawane są zazwyczaj po maksymalnie tygodniu więc nie wiem gdzie Ty tu widzisz problem. Co do jądra to budowa systemu MS jest zupełnie inna i jakoś nie stanowi to problemu.

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 02:02 ' timestamp='1262480545' post='938728']
Nie, ale to, że się nim jest nie czyni od razu użytkownika mistrzem łamania haseł. Ja potrafię zabezpieczyć system.[/quote]
Nikt nie pisał o łamania haseł - to nie jest wymagane przy chrootowaniu.

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 02:02 ' timestamp='1262480545' post='938728']
Jeżeli się próbowało tylko Ubuntu, to już nie mój problem. [/quote]

I nie mój ;)
Celowo wcześniej nie pisałem, że oprócz Windowsa 7 posiadam również Archa bo fajnie jest podyskutować z fanatykiem Linuxa, który jest pewnie przekonany, że rozmawia z innym fanatykiem (z tymże Windowsa) i nie może zrozumieć, że są ludzie, którzy zamiast popadać w fanatyzm starają się dane systemy oceniać takimi jakimi naprawdę są :)

Miałem też do czynienia z Debianem, Gentoo i openSUSE.

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 02:02 ' timestamp='1262480545' post='938728']
Ale dyskiem miele. Ciekawe, co on tam robi.
[/quote]

Indeksuje pliki i tworzy punkty przywracania systemu ;)
Dlatego najczęściej mieli przez pierwszy tydzień, dwa od instalacji systemu.

Dodano nieco później:
Bardzo trafnie Kamix podsumował ten temat.

Moje zdanie jest podobne czyli dla zwykłego, typowego użytkownika Windows to zdecydowanie lepszy i sprawiający mniej problemów wybór.

panel
komentarz
komentarz

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 01:58 ' timestamp='1262480309' post='938726']
Owszem profesjonalny grafik zdziała zdecydowanie więcej w gimpie niż zwykły Kowalski w Photoshopie czy Corelu.
Jednak nie będzie w stanie konkurować z innym profesjonalnym grafikiem korzystającym z Photoshopa czy Corela ;)
Co zmierza do tego, że gimp nie może być traktowany jako zamiennik Photoshopa jak wiele osób (głównie użytkowników a przede wszystkim fanatyków linuxa...) zwykło uważać choć dla zdecydowanej większości użytkowników w zupełności wystarczy.
[/quote]
OK - Linux jest be-be bo Adobe nie napisał wersji Photoshopa na Linuksa. Dlaczego - to sprawa samego Adobe - żadnych specjalnych właściwości systemu Windows tu nie widzę - nie ma żadnych technicznych przeciwskazań do tworzenia takich programów czy gier na platformę Linuksa. To co decyduje o pojawianiu się takich komercyjnych programów to marketing. Microsoft wydaje na to miljony dolarów a Adobe pisze to co mu się opłaca.
Każdy profesjonalista używa narzędzi które preferuje i które zapewniają mu lepszy rezultat pracy. Profesjonaliści zapewnią sobie profesjonalne narzędzia czy to na tym czy na innym systemie. Zarabia pieniądze na swojej pracy i może je inwestować w narzędzia. Jeśli musi używać Photoshopa to musi do tego dokupić Windowsa.

Jeśli chodzi o zwykłego użytkownika to jest właściwie bez znaczenia. I tak nie użyje - legalnego! - Photoshopa. Mogę być tego przykładem ;) - nawet korzystając z tabletu nie potrafiłem narysować znośnego logo (co prawda robiłem to na Inkscape, ale daje pojęcie o zdolnościach graficznych ZU).
Piszę o zwykłych domowych użytkownikach komputera. Twierdzenie, że użytkownicy Linuksa korzystają z Gimpa jest trafne - Gimp jest w Ubuntu domyślnie po instalacji jako program do edycji grafiki. Jednak stwierdzenie, że Photoshop jest domeną Windowsa na desktopach i użytkownicy tego systemu powszechnie go używają jakoś do mnie nie przemawia. Chociaż z drugiej strony jeśli weźmiemy przeciętnego użytkownika MS Windows to jest to możliwe - torrent-crack-klik i już. Dlatego zaakcentowałem to o legalności Photoshopa.

[quote name='Kamix' date='03 styczeń 2010 - 02:19 ' timestamp='1262481546' post='938734']
Ale kupuje sobie pewną usługę, producent daje soft tylko pod Win, i co poradzę? Kupuje Nokię chcę zrobić schryno i backup. Tylko PC Suite pod Win/MacOS. Kupuje iPoda - potrzebny iTunes - tylko Win/MacOS.[/quote]
Nic na to nie poradzimy - chociaż udało mi się połączyć się ze swoim telefonem na Ubuntu korzystając z programu z repo to jednak nie było łatwo. Oczywiście bez problemu działa jako nośnik danych i modem. Tak sie mają sprawy sterowników/programów na Linuksa dla mało popularnego sprzętu.
[quote name='Kamix' date='03 styczeń 2010 - 02:19 ' timestamp='1262481546' post='938734']
Kupuje głupie urządzenie Lexmarka i tak wiele funkcji w nim nie działa, bo nie ma oficjalnych sterów. Chcę móc sterować kompem przez WiFi Nokią - tylko soft pod Win. Właściwie obsługa dzwięku też trochę kuleje. Chcesz zainstalować jakikolwiek sprzęt do którego jest wymagane jakiegoś rodzaju PC Suite? Zapomnij o normalnej i bezproblemowej obsłudze :)[/quote]
Jako użytkownik Linuksa powinieneś orientować się jak wygląda sprawa ze sterownikami na tym systemie. Lexmark to chyba najgorzy wybór z możliwych. Jako użytkownik Linuksa powinieneś wiedzieć, ze przed zakupem sprawdza się wsparcie
dla drukarek tutaj -
http://www.openprinting.org/driver_list.cgi
dla skanerów tutaj -
http://www.sane-project.org/sane-supported-devices.html
Jeśli użytkownik ma np. system Windows w wersji 5.1 to sprawdza czy są sterowniki, czy sprzęt/gra zadziała. Ale jeśli chodzi o Linuksa to zaczyna się płacz, że toster nie jest kompatybilny z systemem. Jeśli chcesz synchronizować/sterować komputerem przy pomocy telefonu to albo kupujesz telefon pod system - albo system pod telefon (nawiasem mówiąc ta pretensja jest trochę nie ten tego... no ale jak kto woli. Ja z sofy steruję sobie klawiaturką bezprzewodową i jak dla mnie jest OK).
Linux to nie Windows - tu trzeba trochę innego podejścia jeśli chce się uniknąć problemów.
[quote name='Kamix' date='03 styczeń 2010 - 02:19 ' timestamp='1262481546' post='938734']
Oba systemy są dobre, [/quote]
Zależy do jakiego celu.
Słyszałem kiedyś, że DOS to bardzo dobry system jednozadaniowy - do tej pory jest sprzedawany PC-DOS, świetny ponoć w biurach na starym sprzęcie zestawia, arciwizuje i drukuje faktury - i nie tylko. Więc wszystko zależy od przeznaczenia systemu - od tego co kto oczekuje.
Ja oczekuję sprawnego, łatwego, stabilnego systemu, nastawiam się na korzystanie z internetu - dlatego mam Ubuntu i używam wyłącznie jego - 24/7 od ponad 2 lat.
Aha - nie wierzę, ze Ubuntu tnie na wydajniejszych komputerach - instalowałem go na różnych od AMD K6 396MHz 64M RAM do Core2Duo 2.2GHz 2GB RAM (mój główny komputer) i od stacjonarnych do laptopów. Ubuntu działa na każdym z nich bez problemów.
W każdym bądź razie nie stawiałbym znaku równosci między tymi systemami. Tandeta to tandeta - niezależnie od trzecich firm które czynią ten produkt Microsoftu w miarę użytecznym.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
Moje zdanie jest podobne czyli dla zwykłego, typowego użytkownika Windows to zdecydowanie lepszy i sprawiający mniej problemów wybór.
[/quote]
To nie jest prawda. Od momentu początku instalacji poprzez cały okres użytkowania Ubuntu jest o wiele łatwiejszy. Trudności mogą z początku powodować nawyki z Windowsa - ale Windowsa też nie każdy od razu ogarnie.
Wiem co piszę - używam Ubuntu od ponad 2 lat - wcześniej przez dwa lata miałem dwa systemy na dysku - a jeszcze wcześniej samego Windowsa. Sumując więcej czasu spędziłem na Windowsie - migrując na Ubuntu poszedłem na łatwiznę.

Lucider
komentarz
komentarz

[quote]To nie jest prawda. Od momentu początku instalacji poprzez cały okres użytkowania Ubuntu jest o wiele łatwiejszy. Trudności mogą z początku powodować nawyki z Windowsa - ale Windowsa też nie każdy od razu ogarnie.[/quote]

To jest prawda, cokolwiek by się nie powiedziało. Ubuntu to dystrybucja która robi wszystko za użytkownika - wszystko, wliczając dobór, ściągnięcie i zainstalowanie kodeków i innych tego typu rzeczy. Procesy, które w Windowsach trzeba wykonywać ręcznie, w Ubuntu są w pełni zautomatyzowane. Napisałbym coś więcej, ale nie chce mi się prowadzić tak szerokiej polemiki jak wasza, bo i tak jest z góry skazana na niepowodzenie - musicie po prostu przyjąć, że każdy z tych systemów ma swoje wady i zalety.

Kamix
komentarz
komentarz

[quote]
Nic na to nie poradzimy - chociaż udało mi się połączyć się ze swoim telefonem na Ubuntu korzystając z programu z repo to jednak nie było łatwo. Oczywiście bez problemu działa jako nośnik danych i modem. Tak sie mają sprawy sterowników/programów na Linuksa dla mało popularnego sprzętu.[/quote]
Z SE mi się udało podłączyć, z Nokią na Symbianie jedynie wymiana danych.
Ale nie powiesz mi, że zrobi to pierwsza lepsza osoba która zainstaluje sobie Linuksa i widzi go pierwszy raz na oczy, a potrzebuje obsługi telefonu.
Ale już zrobić update softu? Nie ma mowy, muszę iść do kumpla z Windowsem.
[quote]Jako użytkownik Linuksa powinieneś orientować się jak wygląda sprawa ze sterownikami na tym systemie. Lexmark to chyba najgorzy wybór z możliwych. Jako użytkownik Linuksa powinieneś wiedzieć, ze przed zakupem sprawdza się wsparcie
dla drukarek tutaj -
http://www.openprint...driver_list.cgi
dla skanerów tutaj -
http://www.sane-proj...ed-devices.html[/quote]
Sprzęt był parę lat przez Linuksem.
Wiem, że jest, wiem, że w miarę działa, ale ruszyć przycisków na urządzeniu nie dało rady za nic.

Jeszcze jedna sprawa jaką jest Office 2007, po prostu bajka w porównaniu z OO, próbowałem go instalować, ale zadowalających wyników nigdy z tego nie było.
A ten cały Photoshop o którego się tak rozchodzi i kiedyś zainstalowałem z ciekawości pod Wine i śmigał całkiem przyzwoicie. A po co przeciętnemu userowi Photoshop? Mi się nigdy nie przydał.

I używam teraz takiego softu, którego w życiu nikt nie ruszył pod Linuksem, jest jedynie dostarczany do usługi, więc nie ma mowy o Linuksie, ale przez to zobaczyłem, że ten cały Windows to nie jest aż takie zło panowie ;)

Garrappachc
komentarz
komentarz

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
Jeżeli błędy są krytyczne to utworzenie aktualizacji trwa maksymalnie dzień, dwa. Poprawki pozostałych błędów wydawane są zazwyczaj po maksymalnie tygodniu więc nie wiem gdzie Ty tu widzisz problem. Co do jądra to budowa systemu MS jest zupełnie inna i jakoś nie stanowi to problemu.
[/quote]
No przecież wyjaśniłem wyżej - Tobie przez wykrytą dziurę w ciągu minuty dostanie się 300x więcej wirusów niż mi, gdybym jechał na jądrze sprzed paru lat.


[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
Nikt nie pisał o łamania haseł - to nie jest wymagane przy chrootowaniu.
[/quote]
Mówimy o włamaniach do systemu.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
I nie mój ;)
Celowo wcześniej nie pisałem, że oprócz Windowsa 7 posiadam również Archa bo fajnie jest podyskutować z fanatykiem Linuxa, który jest pewnie przekonany, że rozmawia z innym fanatykiem (z tymże Windowsa) i nie może zrozumieć, że są ludzie, którzy zamiast popadać w fanatyzm starają się dane systemy oceniać takimi jakimi naprawdę są :)

Miałem też do czynienia z Debianem, Gentoo i openSUSE.
[/quote]
Miło, że jesteś również zaznajomiony z linuksem, ale nadal wydaje mi się, że poniekąd gadasz od rzeczy i miejscami chwytasz się brzytwy. Paru moich argumentów i tak już nie zripostowałeś - czyżbyś przyznał mi rację?

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
Indeksuje pliki i tworzy punkty przywracania systemu ;)
Dlatego najczęściej mieli przez pierwszy tydzień, dwa od instalacji systemu.
[/quote]
Ja tego nie mam i nie mam żadnych problemów z systemem. Widać, windowsowskie rozwiązania są do kitu.


[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 03:41 ' timestamp='1262486498' post='938752']
Moje zdanie jest podobne czyli dla zwykłego, typowego użytkownika Windows to zdecydowanie lepszy i sprawiający mniej problemów wybór.
[/quote]
Nie zgodziłbym się. Linux nie psuje się bez przyczyny, windows - owszem.

@Kamix, masz rację, wciąż są urządzenia niewspółpracujące z linuksem, ale to naprawdę można przecierpieć. Ale wolę nie móc sobie zmienić softu w telefonie (i zmarnować gwarancję) i nie mieć problemów z windowsem.

lukasz567
komentarz
komentarz

[quote name='panel' date='03 styczeń 2010 - 10:37 ' timestamp='1262511440' post='938792']
OK - Linux jest be-be bo Adobe nie napisał wersji Photoshopa na Linuksa. Dlaczego - to sprawa samego Adobe - żadnych specjalnych właściwości systemu Windows tu nie widzę(...)

(...) I tak nie użyje - legalnego! - Photoshopa. Mogę być tego przykładem ;) (...)[/quote]
Typowego użytkownika czy nawet profesjonalnego grafika nie interesują powody dla których nie ma Photoshopa na Linuxa. Fakty są takie, że nie ma i tyle.
Poza tym nie każdy kradnie a wątek z Photoshopem uważam za zakończony. Na ten temat było już powiedziane wsytarczająco dużo.

[quote name='panel' date='03 styczeń 2010 - 10:37 ' timestamp='1262511440' post='938792']
Jako użytkownik Linuksa powinieneś orientować się jak wygląda sprawa ze sterownikami na tym systemie. Lexmark to chyba najgorzy wybór z możliwych. Jako użytkownik Linuksa powinieneś wiedzieć, ze przed zakupem sprawdza się wsparcie [/quote]
Tu jest właśnie kolejny problem z Linuksem nawet często bardziej kosztowny niż zakup systemu Windows...
Nie zawsze niestety jest tak, że w tej samej cenie różni producenci oferują sprzęt tej samej klasy.
Dlatego, użytkownik Linuksa może np. wybrać droższego o, powiedzmy 400zł. laptopa y z kartą nvidii zamiast laptopa x, o tej samej lub wyższej wydajności z kartą ATI.
Użytkownicy Windowsa mają spokój. Później może przyjść kolei na wybór drukarki, telefonu albo odtwarzacza mp3 i tu znowu jeżeli użytkownik Linuxa zechce zachować pełną kompatybilność z systemem może stracić. Paradoksalnie więc pomimo tego, że sam system jest darmowy to użytkownik Linuksa nie rzadko wydaje więcej...


[quote name='panel' date='03 styczeń 2010 - 10:37 ' timestamp='1262511440' post='938792']
Aha - nie wierzę, ze Ubuntu tnie na wydajniejszych komputerach - instalowałem go na różnych od AMD K6 396MHz 64M RAM do Core2Duo 2.2GHz 2GB RAM (mój główny komputer) i od stacjonarnych do laptopów. Ubuntu działa na każdym z nich bez problemów. [/quote]
Pewnie nie korzystałeś z na tym komputerze z Visty czy Win7. Tu nie chodzi o przycięcia, tylko przymulenia.
Kolejna sprawa - te same aplikacje w wersjach na Windowsa często działają szybciej.
Prosty przykład - Firefox. Zrób sobie test na Ubuntu i Windowsie jeżeli posiadasz ten drugi system:
http://service.futuremark.com/peacekeeper/index.action

[quote name='panel' date='03 styczeń 2010 - 10:37 ' timestamp='1262511440' post='938792']
W każdym bądź razie nie stawiałbym znaku równosci między tymi systemami. Tandeta to tandeta - niezależnie od trzecich firm które czynią ten produkt Microsoftu w miarę użytecznym.[/quote]
Jeżeli byś poprawił błąd w zdaniu - zaminił Microsoftu na "Canonical" to wszystko się będzie zgadzać ;)

[quote name='panel' date='03 styczeń 2010 - 10:37 ' timestamp='1262511440' post='938792']
To nie jest prawda. Od momentu początku instalacji poprzez cały okres użytkowania Ubuntu jest o wiele łatwiejszy. Trudności mogą z początku powodować nawyki z Windowsa - ale Windowsa też nie każdy od razu ogarnie.
[/quote]

Przeczytaj jeszcze raz post Kamixa bo chyba nie rozumiesz o co chodzi z tymi problemami.

[quote name='Lucider' date='03 styczeń 2010 - 10:57 ' timestamp='1262512665' post='938807']
To jest prawda, cokolwiek by się nie powiedziało. Ubuntu to dystrybucja która robi wszystko za użytkownika - wszystko, wliczając dobór, ściągnięcie i zainstalowanie kodeków i innych tego typu rzeczy. Procesy, które w Windowsach trzeba wykonywać ręcznie, w Ubuntu są w pełni zautomatyzowane. Napisałbym coś więcej, ale nie chce mi się prowadzić tak szerokiej polemiki jak wasza, bo i tak jest z góry skazana na niepowodzenie - musicie po prostu przyjąć, że każdy z tych systemów ma swoje wady i zalety.
[/quote]

Windows 7 też ma sporo kodeków na starcie, Firefox pod Windowsa sam pobiera brakujące wtyczki bądź odsyła nas do odpowiedniej strony.
Większość sterowników wykryta jest na starcie a jeżeli nie to nie ma problemów z instalacją nawet do mało popularnych urządzeń.
Kupując urządzenie do komputera z systemem Windows nie musisz się martwić tym, że może z nim nie współpracować, wybierając najlepiej spełniające Twoje wymagania a nie idąc na kompromisy spowodowane używanym systemem... itd.

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 15:49 ' timestamp='1262530155' post='939228']
No przecież wyjaśniłem wyżej - Tobie przez wykrytą dziurę w ciągu minuty dostanie się 300x więcej wirusów niż mi, gdybym jechał na jądrze sprzed paru lat.[/quote]

Przy użytkowaniu komputera korzystam z programu antywirusowego, firewalla (wbudowanego) i przede wszystkim... rozsądku. Nie pamiętam już kiedy ostatnio wirusy sprawiły mi problem.
A wirusy to jak wspomniałem - cena popularności.


[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 15:49 ' timestamp='1262530155' post='939228'] Paru moich argumentów i tak już nie zripostowałeś - czyżbyś przyznał mi rację? [/quote]
Jeżeli przyznałem Ci w czymś rację to napisałem o tym (vide sprawa z terminalem).
Nie przypominam sobie bym jakieś argumenty zostawił bez odpowiedzi.

[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 15:49 ' timestamp='1262530155' post='939228']
Nie zgodziłbym się. Linux nie psuje się bez przyczyny, windows - owszem.[/quote]
Tak wyglądają tłumaczenia fanatyków Linuksa jeżeli coś im padnie to najchętniej w ogóle o tym nie mówią a jeżeli już mówią to wygląda to mniej więcej tak: "to nie z winy systemu, to ja coś musiałem namieszać...".
Natomiast jeżeli np. instalują niekompatybilne oprogramowanie na Windowsa, kombinują z rejestrem itp. itd. a później coś im nie działa to już nie powiedzą, że to ich wina tylko, że "system jest do kitu".
[quote name='Garrappachc' date='03 styczeń 2010 - 15:49 ' timestamp='1262530155' post='939228']
@Kamix, masz rację, wciąż są urządzenia niewspółpracujące z linuksem, ale to naprawdę można przecierpieć. Ale wolę nie móc sobie zmienić softu w telefonie (i zmarnować gwarancję) i nie mieć problemów z windowsem.
[/quote]

A od kiedy to przez aktualizację softu poprzez NSU traci się gwarancję?
Nawet jak Ci telefon padnie podczas aktualizacji a ta była wykonana przez NSU to w serwisie Nokii za darmo Ci go przywrócą do życia.
Kolejny przykład - nawigacje GPS. Do wielu (jeżeli nie do wszystkich... ) nie zaktualizujesz map/softu na Linuksie...

Lucider
komentarz
komentarz

[quote]Windows 7 też ma sporo kodeków na starcie, Firefox pod Windowsa sam pobiera brakujące wtyczki bądź odsyła nas do odpowiedniej strony.
Większość sterowników wykryta jest na starcie a jeżeli nie to nie ma problemów z instalacją nawet do mało popularnych urządzeń.
Kupując urządzenie do komputera z systemem Windows nie musisz się martwić tym, że może z nim nie współpracować, wybierając najlepiej spełniające Twoje wymagania a nie idąc na kompromisy spowodowane używanym systemem... itd.[/quote]

Nie chodzi o to. Ubuntu też ma na starcie, Firefox pod Ubu też sam pobiera brakujące wtyczki bądź odsyła, większość sterów też jest na starcie - ale tu nie chodzi o to co jest na starcie. Tu chodzi o to, że odpalając film do którego nie mam kodeków wyświetla mi się tylko jedno okno (automatycznie) w którym kliknę OK i już mi wszystko działa. To samo dotyczy kodeków dźwiękowych. W żadnej wersji Windowsa nie ma aż tak wygodnie.

Kamix
komentarz
komentarz

No a w Win sobie ściągniesz jedną paczkę kodeków i też masz wszystko. Czy to jest wielka różnica? Imo nie.
A zrób schryno urządzenia z WinCE i potem zrób update AutoMapy - też nie możliwe.
Dokładnie przez updaty softu w telefonie przez NSU czy SEUS gwarancji się nie traci.
A zainstaluj Flasha i Javę dla Opery po 64-bitowym systemem - i Linux przestaje być user-frendly.

I może jeszcze ktoś stwierdzi, że Linux dorósł do Desktopów dla przeciętnego usera?

Tak chwalicie się co te Ubu może, a zawsze jak instalowałem ten system to pierwsze co robiłem to starem się pozbyć wszystkich graficznych zabawek.
Pierwszy przykład: instalator sterów do grafy? = wysypanie X'ów.
Wszystkie te pro elo bajerki tak obciążają ten system, że jest on realnie wolniejszy od Sevena czy nawet Visty, przełączanie się pomiędzy oknami itp. wszystko to dzieje się szybciej w Windowsie.

Garrappachc
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']Tu jest właśnie kolejny problem z Linuksem nawet często bardziej kosztowny niż zakup systemu Windows...
Nie zawsze niestety jest tak, że w tej samej cenie różni producenci oferują sprzęt tej samej klasy.
Dlatego, użytkownik Linuksa może np. wybrać droższego o, powiedzmy 400zł. laptopa y z kartą nvidii zamiast laptopa x, o tej samej lub wyższej wydajności z kartą ATI.
Użytkownicy Windowsa mają spokój. Później może przyjść kolei na wybór drukarki, telefonu albo odtwarzacza mp3 i tu znowu jeżeli użytkownik Linuxa zechce zachować pełną kompatybilność z systemem może stracić. Paradoksalnie więc pomimo tego, że sam system jest darmowy to użytkownik Linuksa nie rzadko wydaje więcej...
[/quote]
No, tu już bajasz niemiłosiernie. Jeżeli użytkownik linuksa chce zachować kompatybilność z systemem to po przyjściu do sklepu odrzuca jeden produkt, niekoniecznie najtańszy. Drukarkę wziąłem pierwszą lepszą, pod windowsem przez pół godziny nie mogła zaskoczyć, pod linuksem się sama zainstalowała. Co tu jest prostsze?

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Pewnie nie korzystałeś z na tym komputerze z Visty czy Win7. Tu nie chodzi o przycięcia, tylko przymulenia.
Kolejna sprawa - te same aplikacje w wersjach na Windowsa często działają szybciej.
Prosty przykład - Firefox. Zrób sobie test na Ubuntu i Windowsie jeżeli posiadasz ten drugi system:
[url="http://service.futuremark.com/peacekeeper/index.action"]http://service.futur...er/index.action[/url]
[/quote]
Nie posiadam Windowsa i dobrze mi z tym. No właśnie - chodzi o przymulenia. W Viście myszka śmiga, ale co z tego, skoro przez 5 minut od zalogowania nie mogę w nic kliknąć bo system wisi :/


[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Jeżeli byś poprawił błąd w zdaniu - zaminił Microsoftu na "Canonical" to wszystko się będzie zgadzać ;)
[/quote]
I znowu czepiasz się żyletki. Skończyły się argumenty? Prawdą jest, że windows to po prostu dobrze wspierany komercyjny shit.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Windows 7 też ma sporo kodeków na starcie, Firefox pod Windowsa sam pobiera brakujące wtyczki bądź odsyła nas do odpowiedniej strony.
Większość sterowników wykryta jest na starcie a jeżeli nie to nie ma problemów z instalacją nawet do mało popularnych urządzeń.
Kupując urządzenie do komputera z systemem Windows nie musisz się martwić tym, że może z nim nie współpracować, wybierając najlepiej spełniające Twoje wymagania a nie idąc na kompromisy spowodowane używanym systemem... itd.
[/quote]
Win7 ma sporo kodeków, Ubuntu na wszystkie.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Przy użytkowaniu komputera korzystam z programu antywirusowego, firewalla (wbudowanego) i przede wszystkim... rozsądku. Nie pamiętam już kiedy ostatnio wirusy sprawiły mi problem.
A wirusy to jak wspomniałem - cena popularności.
[/quote]
No, antywirusy, firewalle... To zżera zasoby, które i tak już są zeżarte przez windowsa. A i tak wykrywalność tych programów (za które też trzeba płacić, przynajmniej w większości przypadków) jest na tyle niska, że jakiś wirus może się przedostać do Twojego kompa. Do tej pory miałeś szczęście. Kiedyś możesz nie mieć. Ale będę mieć ubaw.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Jeżeli przyznałem Ci w czymś rację to napisałem o tym (vide sprawa z terminalem).
Nie przypominam sobie bym jakieś argumenty zostawił bez odpowiedzi.
[/quote]
[quote name="garrappachc"]
[color="#1C2837"][font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="2"]nieintuicyjna i niedorzeczna konfiguracja systemu - ten cały rejestr to jakieś nieporozumienie;[/size][/font][/color]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"][size="2"]im więcej programów, tym wolniejszy system. Zawsze kończy się na reinstalce. Uniksy w niektórych przedsiębiorstwach stoją od lat 80. ubiegłego wieku;[/size][/color][/size][/font]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"][size="2"]niegramatyczne i kompletnie niezrozumiałe komunikaty błędów, do tego niekopiowalne. Albo na kartkę sobie spiszesz, albo screenshota musisz robić;[/size][/color][/size][/font]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"][size="2"][/quote][/size][/color][/size][/font]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"][size="2"]Oraz parę zgubionych po drodze wątków.[/size][/color][/size][/font]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"] [/color][/size][/font]
[font="arial, verdana, tahoma, sans-serif"][size="3"][color="#1C2837"][size="2"][color="#000000"][size="3"][quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300'][/size][/color]
[/size][/color][/size][/font]Tak wyglądają tłumaczenia fanatyków Linuksa jeżeli coś im padnie to najchętniej w ogóle o tym nie mówią a jeżeli już mówią to wygląda to mniej więcej tak: "to nie z winy systemu, to ja coś musiałem namieszać...".
Natomiast jeżeli np. instalują niekompatybilne oprogramowanie na Windowsa, kombinują z rejestrem itp. itd. a później coś im nie działa to już nie powiedzą, że to ich wina tylko, że "system jest do kitu".
[/quote]
Czepianie się brzytwy. Mówimy o informatyce, psychologią zajmij się na innym forum. Jeżeli coś skopałeś sam, to nie czepiaj się linuksa. Problem z windą jest taki, że sama z siebie się zawiesza, albo wywala BSOD-y.
P.S. Przed chwilą robiłem aktualizację babci. Po tym zabiegu system już nie wstał.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
A od kiedy to przez aktualizację softu poprzez NSU traci się gwarancję?
Nawet jak Ci telefon padnie podczas aktualizacji a ta była wykonana przez NSU to w serwisie Nokii za darmo Ci go przywrócą do życia.
Kolejny przykład - nawigacje GPS. Do wielu (jeżeli nie do wszystkich... ) nie zaktualizujesz map/softu na Linuksie...
[/quote]
Każda ingerencja w software na telefonie komórkowym prowadzi do utraty gwarancji, to Ci mogę zapewnić. Co do nawigacji - poczekajmy trochę. To się zmieni. Jeżeli tak Ci to przeszkadza, to osobiście przepraszam.

panel
komentarz
komentarz (edytowane)

[quote name='Kamix' date='03 styczeń 2010 - 12:18 ' timestamp='1262517523' post='938933']
Sprzęt był parę lat przez Linuksem.
[/quote]
Tak - w takiej sytuacji to może być frustrujące. Jednym z powodów mojej dosyć opóźnionej migracji na Linuksa był niedziałający skaner, który kupiłem znacznie wcześniej i dla Windowsa. Na Ubuntu 8.04 zaczął działac (nie pamiętam wersji kernela). Na szczęście sytuacja stale się polepsza - np. żeby zarządzać kontem bankowym potrzebowałem specjalnego programu i sterownika do czytnika karty ID - bank udostepniał to dla Windows i Mac. Ale gdy kilka miesięcy temu sprawdzałem dostępność tego oprogramowania okazało się, że sa juz sterowniki dla Ubuntu i program na Linux. To fajnie, że takie instytucje zaczynają dostrzegać nasz system - znaczy to, ze zaczyna przybierać na znaczeniu.
Mam nadzieję, że problem z Lexmarkiem też się rozwiąże. Idzie na lepsze - Sun Microsystems otwiera coraz więcej kodu, coraz częściej spotykam dowload aplikacji dla trzech systemów - Windowsa, Maca i naszego.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Typowego użytkownika czy nawet profesjonalnego grafika nie interesują powody dla których nie ma Photoshopa na Linuxa. Fakty są takie, że nie ma i tyle.[/quote]
Zgadza się - profesjonalistę obchodzi Photoshop firmy Adobe a nie Jakieś Linuksy, Windowsy itd.

[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Tu jest właśnie kolejny problem z Linuksem nawet często bardziej kosztowny niż zakup systemu Windows...
Nie zawsze niestety jest tak, że w tej samej cenie różni producenci oferują sprzęt tej samej klasy.
Dlatego, użytkownik Linuksa może np. wybrać droższego o, powiedzmy 400zł. laptopa y z kartą nvidii zamiast laptopa x, o tej samej lub wyższej wydajności z kartą ATI.
(...) Paradoksalnie więc pomimo tego, że sam system jest darmowy to użytkownik Linuksa nie rzadko wydaje więcej...[/quote]
Tak - użytkownik Linuksa powinien zwracać uwagę, zeby unikać sprzętu wyłącznie dla Windows a koncentrować się na produktach firm respektujących klientów. Wątpię czy ktokolwiek by stracił gdyby ATI zaczęło lepiej wspierać swoje urządzenia na innych systemach. Jak dla mnie ATI są do niczego - i będą jeśli producent nie zmieni swojej polityki.
Ośmielam się wątpić, czy jest aż taka różnica cen.
Poza tym - użytkownik Linuksa zawsze płaci za dużo ok 400zł - jeśli laptop na preinstalowanego Windowsa :D . Podobn nielicznym udało się uniknąć "podatku dla Microsoft", ale to po ciężkich bojach.
[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Pewnie nie korzystałeś z na tym komputerze z Visty czy Win7. Tu nie chodzi o przycięcia, tylko przymulenia.
Kolejna sprawa - te same aplikacje w wersjach na Windowsa często działają szybciej.
Prosty przykład - Firefox. Zrób sobie test na Ubuntu i Windowsie jeżeli posiadasz ten drugi system:
http://service.futuremark.com/peacekeeper/index.action[/quote]
To był nowy komputer - zainstalowałem Windowsa xp i Ubuntu 7.10. Windows nigdy nie wystartował, po pierwszym uruchomieniu pokazał błękitny ekran, nie wiem dlaczego. Uznałem, ze nie warto kombinować i wykasowałem pliki z tej partycji. Ubuntu zaktualizowałem do 8.04 i tak jest do dzisiaj.
Mam też czasem dostęp do pewnego laptopa z Vistą, ale tam Firefox nie działa, nie wiem czemu.
Szybkość działania programów na Windowsie właściwie mnie nie interesuje - korzystam z Ubuntu. Jeśli napotkam zauważalne spowolnienie programu to będę starał się temu zaradzić. Napisałem o tym, bo wyglądało jakby Linux nie nadawał się na nowy wydajny sprzet - a z tym się nie zgadzam.
[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Jeżeli byś poprawił błąd w zdaniu - zaminił Microsoftu na "Canonical" to wszystko się będzie zgadzać ;)[/quote]
Niee... Wystarczy porównać zestaw oprogramowania po instalacji i czynności, które trzeba zrobić tuż po instalacji systemu i sama jego konserwacja - wtedy żądanie pieniędzy za Windowsa wyda się lekką przesadą.
[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Przeczytaj jeszcze raz post Kamixa bo chyba nie rozumiesz o co chodzi z tymi problemami.[/quote]
Czytałem - nie podał modelu Nokii. Ta sama historia co z ATI i kompatybilnym sprzętem.
Niektóre urządzenia Garmina sa całkiem przyzwoicie obsługiwane na Linuksie - widziałem coś w repo. Nie dotyczy to nawigacji samochodowej - sam byłem zmuszony przez Garmina do uaktualnienia softu poprzez pożyczony Windows (swoją drogą nie wiem czy to było legalne - takie pożyczanie systemu. Nie wiem, czy licencja na to zezwala).
[quote name='heja' date='03 styczeń 2010 - 16:45 ' timestamp='1262533525' post='939300']
Przy użytkowaniu komputera korzystam z programu antywirusowego, firewalla (wbudowanego) i przede wszystkim... rozsądku. Nie pamiętam już kiedy ostatnio wirusy sprawiły mi problem.
A wirusy to jak wspomniałem - cena popularności.[/quote]
Bez przesady - serwery są ciekawszym kąskiem i kilka państw wprowadza Linuksy do administaracji - wieści przychodzą czasem - coś o Kubie, Norwegii, Szwajcarii, Chinach, Rosjii, kilka miastach w Niemczech.
Tu chodzi o uprawnienia użytkowników w systemie, atrybuty plików, repozytoria i takie tam. Windows po prostu nie jest odporny na tego typu zagrożenia. Przeciętny jego użytkownik żyje w ciągłej obawie przed wirusami - to dzień powszedni. Dają się zauważyć próby przemycenia tego strachu na Linuksa przez nowych użytkowników. Musi upłynąć trochę czasu zanim użytkownik poczuje tą swobodę w korzystaniu z internetu na Linuksie.
Poza tym cena za ubogi, system, potem cena za popularność... eskalacja zbędnych wydatków.

Kamix
komentarz
komentarz

[quote]Każda ingerencja w software na telefonie komórkowym prowadzi do utraty gwarancji, to Ci mogę zapewnić.[/quote]
[size="4"]Więc zapewniam Ciebie, że nie warto pisać jak się nie wie :) [/size]
Zamieszczają program w PC Suite który prowadzi do utraty gwarancji? Jest to program do aktualizacji software w telefonie wydany przez [b]NOKIĘ[/b].
Jak tym uwalisz telefon to Ci go na gwarancji podniosą, a nie ją zabierają.
Model Nokii? A różne E50, E51, 6700, 6300, N97, N73.

[quote]To był nowy komputer - zainstalowałem Windowsa xp i Ubuntu 7.10. Windows nigdy nie wystartował, po pierwszym uruchomieniu pokazał błękitny ekran, nie wiem dlaczego. Uznałem, ze nie warto kombinować i wykasowałem pliki z tej partycji. Ubuntu zaktualizowałem do 8.04 i tak jest do dzisiaj.
Mam też czasem dostęp do pewnego laptopa z Vistą, ale tam Firefox nie działa, nie wiem czemu.[/quote]
Naprawdę dziwne są te historię, w które aż ciężko uwierzyć.
FF nie działa.
Po instalacji BSOD.
To może warto poszukać przyczyny tak samo jak się to robi w linuksie, a nie zlewać i mówić, że Win zły.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.