VanillaCream utworzono 7 kwietnia 2013 utworzono 7 kwietnia 2013 Witam. Zwracam się z prośbą o pomoc, bo próbowałam już wszystkiego. Kupiłam płytę CD. Kiedy do mnie dotarła, po odtworzeniu jej w laptopie, coś mnie zaniepokoiło. Przez każdą, absolutnie każdą piosenkę słychać szumy, jakieś zgrzyty, jakby rozstrojone radio. Pomyślałam, że dostarczono mi uszkodzone CD i udałam się, by je zwrócić... i kupić nowe, to samo. Jednak tu historia zatacza koło... Dodam, że każdy inny utwór działa jak należy. Tak samo z innymi płytami. Ta jedyna (teraz już dwie) no nie nadają się do słuchania. Próbowałam odtwarzać na drugim laptopie- ponownie to samo. Próbowałam konwertować z WMA na Mp3- nic! Próbowałam różnych odtwarzaczy- nadal nic! O co chodzi? Bardzo mi na tym zależy, a już nie wiem, co robić.
mercmiracle komentarz 7 kwietnia 2013 komentarz 7 kwietnia 2013 Zobacz pod innym sprzetem grajacym np nawet pod sluchawkami.
VanillaCream komentarz 7 kwietnia 2013 Autor komentarz 7 kwietnia 2013 Zobacz pod innym sprzetem grajacym np nawet pod sluchawkami. Nadal to samo. Trzeszczenie. :(
Doman komentarz 7 kwietnia 2013 komentarz 7 kwietnia 2013 Sprawdź na innym komputerze / odtwarzaczu (np. dvd). Jeśli tam będzie działała prawidłowo to będzie wiadomo , że to wina Twojego sprzętu. Jeśli na słuchawkach to samo, to spróbuj na zewnętrznej karcie dźwiękowej ( o ile masz do takiej dostęp ). Ale jeśli inne płyty działają prawidłowo to dziwna sprawa ...
VanillaCream komentarz 7 kwietnia 2013 Autor komentarz 7 kwietnia 2013 Sprawdzałam już na innym komputerze i nadal jest to samo. Dodam, że ściągnęłam jedną piosenkę z płyty z internetu i ta działa normalnie! Piosenkę z mojej płyty, a tę z internetu różni tylko format. (Ale i tak po zamianie go na mp3 nic się nie stało) Kiedyś coś czytałam, że może jakieś ustawienia dźwięku w komputerze trzeba zmienić... Nie znam się, więc nie wiem. (Znalazłam jeszcze dopisek System plików: CDFS) Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Gdyby to była tylko jedna płyta, ale żeby obie!
imyprojectstudio komentarz 7 kwietnia 2013 komentarz 7 kwietnia 2013 Pewnie są nieoryginalne i uszkodzone. Ktoś to tłoczy w jakiejś stodole :D
Doman komentarz 7 kwietnia 2013 komentarz 7 kwietnia 2013 Czyli 2 płyty na 2 komputerach działają źle ?
VanillaCream komentarz 7 kwietnia 2013 Autor komentarz 7 kwietnia 2013 Jedna kupiona w sklepie ze sprzętem multimedialnym, druga w Empiku. Każda trzeszczy na obu komputerach. ;/
Pan Floyd komentarz 7 kwietnia 2013 komentarz 7 kwietnia 2013 Jeszcze raz ponawiam pytanie co to za płyta? Z którego roku? Jeśli tłoczenie po 1994 sprawdź czy ma ifpi (jest to drobny numerek na wewnętrznym "pierścieniu" płytki, czasami widoczny pod światło).
VanillaCream komentarz 7 kwietnia 2013 Autor komentarz 7 kwietnia 2013 (edytowane) Jeszcze raz ponawiam pytanie co to za płyta? Z którego roku? Jeśli tłoczenie po 1994 sprawdź czy ma ifpi (jest to drobny numerek na wewnętrznym "pierścieniu" płytki, czasami widoczny pod światło). Płyta z 2006 roku. Konkretniej: My Chemical Romance "The Black Parade :) Ok. Jest numer: IFPI: 05T2 Włożyłam płytę do odtwarzacza CD. Działa normalnie! Wychodzi więc na to, że tylko obydwa laptopy nie chcą jej normalnie odtwarzać ;/ Najbardziej zależy mi na zgraniu muzyki na telefon, a tak nie mam możliwości... Edytowane 7 kwietnia 2013 przez VanillaCream
Doman komentarz 8 kwietnia 2013 komentarz 8 kwietnia 2013 Jeżeli masz oryginalną płytę , to możesz tą muzykę ściągnąć z internetu jako kopię zapasową :) Więc ....
imyprojectstudio komentarz 8 kwietnia 2013 komentarz 8 kwietnia 2013 Jeżeli masz oryginalną płytę , to możesz tą muzykę ściągnąć z internetu jako kopię zapasową :) Więc .... Masz na myśli mp3?
raffallcom komentarz 8 kwietnia 2013 komentarz 8 kwietnia 2013 (edytowane) Masz na myśli mp3? tak dokładnie. Edytowane 8 kwietnia 2013 przez raffallcom
imyprojectstudio komentarz 9 kwietnia 2013 komentarz 9 kwietnia 2013 Chcesz porównywać katastrofalnej jakości mp3 do nagrań z płyty? Jakiś żart.
Pan Floyd komentarz 9 kwietnia 2013 komentarz 9 kwietnia 2013 MP3 jest Twoim zdaniem katastrofalnej jakości formatem?
imyprojectstudio komentarz 10 kwietnia 2013 komentarz 10 kwietnia 2013 Tak. Potwierdzi Ci to wiele osób na "rasowym" forum audio.
Pan Floyd komentarz 10 kwietnia 2013 komentarz 10 kwietnia 2013 Nie interesują mnie "rasowe" fora audio dopóki ja nie słyszę znaczących różnic. Jestem ciekaw czy wyczułbyś różnicę na średniej klasie sprzęcie różnice między zdekodowanym dobrym koderem mp3 320kb/s a flaciem. Nie wiem na czym prowadziłeś porównania, ale z chęcią posłucham jak dokładnie porównywałeś tę sprawę. Myślę że dalszą dyskusję możemy przenieść na pw aby nie off-topować.
xZNANYx komentarz 10 kwietnia 2013 komentarz 10 kwietnia 2013 A jaka to płyta XD ?? może jakiś live nagrany z lat 80, 90 jakeigoś rockowego zespołu to tak powinno być :D
Doman komentarz 12 kwietnia 2013 komentarz 12 kwietnia 2013 Chcesz porównywać katastrofalnej jakości mp3 do nagrań z płyty? Jakiś żart. I chcesz powiedzieć, że na telefonie odczuje różnice jakości ?:)
Pan Floyd komentarz 12 kwietnia 2013 komentarz 12 kwietnia 2013 Myślę że byłbys w stanie odczuć różnicę na telefonie z dobrym daciem, z dobrymi słuchawkami. Ale z pewnością dobre mp3 nie można nazwać katastrofalnym...
Zayfi komentarz 13 kwietnia 2013 komentarz 13 kwietnia 2013 Chcesz porównywać katastrofalnej jakości mp3 do nagrań z płyty? Jakiś żart. Porównywałeś kiedyś dobrze wykonaną mp3? Ucho ludzkie nie jest w stanie wychwycić różnicy. Gdyby format skompresowany był naprawdę kiepski nikt by go nie stosował.
Gość komentarz 13 kwietnia 2013 komentarz 13 kwietnia 2013 mp3 - max bitrate 320kbps .flac - 900~ kbps - zapewniam cie zayfi że różnice słychać...
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.