x-kom hosting

WD 1tb - notoryczne zawieszanie się dysku

Gość
komentarz
komentarz (edytowane)

Przyznam się że trochę nie wiem co o tym myśleć , tzn nadal nie wyjaśnia się skąd problem , bo scan jednak nie potwierdza tych warningów a one to jakiś problem że dysk skanowany pod Windowsem i coś zakłóca odczyt dając dłuższy jego czas to nic z dyskiem . Ten drugi scan nie potwierdza również bo to inny sektor i wytłumaczenie jak wcześniej . Ale znowu dla pewności pytanie czy nic w crystal disk info się nie zmieniło bo być może te sektory przeszły do relokowanych choć nie sadzę.

Więc wychodzi że scan czysty ale nas pewno jest jeden bad sektor, ten co widnieje w crystaldisk a to też złe , Nie wiem co tu dalej radzić może tak mamy jeszcze bardzo dobry program producenta do testowania i naprawiania błędów , tyle że z tego co widzę naprawa tylko pod dosem a dla dysku USB nie ma tej opcji. Za to nie wiem czy jest sens znowu paręnaście godzin robić zwykły scan . Zdecyduj sam tu masz program i instrukcje gdyby program wykazał błędy robisz ZAAWANSOWANY TEST jest to podstawa do gwarancji - [url="http://support.wdc.com/product/download.asp?groupid=304&sid=3&lang=pl"]http://support.wdc.c...4&sid=3&lang=pl[/url]

Inna sprawa że masz bada plus te przycinki dlatego można by było już myśleć o gwarancji - tylko uwaga taka żebyś nie został wyrolowany bo ludzie dostają teraz zwrot kasy za dyski a obecne ceny są znacznie większe . Najlepiej reklamować bezpośrednio u producenta poprzez stronę WD tylko czy własnie ten jeden bad to wystraszająca podstawa ( niby ludzie wysyłają ) podstawą jest na pewno nie przejście testu programem producenta link podałem . Pomysł o gwarancji na spokojnie bo te dysk choćby z powodu bad sektora już staje się niepewnym , najlepiej jak dysk niema takich wcale ( ja mam dyski co pracują ponad 10 razy tyle co Twój i czysto.

Jest jeszcze opcja której chcialem uniknąć jak i zapewne Ty też - czyli wyzerować go programem producenta = utrata danych trzeba przenieś wcześniej po czym przywrócić i sprawdzić zachowanie . Jeśli tnie nadal to - ostatnia rzecz podpinasz pood inna konfiguracje ( a to warto sprawdzić już teraz czy nadal to samo ) inny komputer jak nadal tnie to jasne że dysk jest winny i tylko reklamacja.

Podsumowując bo może trochę niejasno rozpisałem się powyżej :

Ja bym zrobił tak pomyślał o gwarancji , a jeśli masz chęci i nerwy się bawić to robisz brutalnie zerowanie ( kasacja danych ) przywracasz i sprawdzasz co się dzieje plus podpięcie po inny komputer , jeśli złe to oczywiste że reklamacja jeśli dobrze to i tak dysk musi być pod kontrolą i nadal jest niepewny - dlatego skłaniał bym się ku gwarancji [url="http://websupport.wdc.com/warranty/serialinput.asp?aspsid=445126954&custtype=end&requesttype=warranty&lang=en"]http://websupport.wd...arranty&lang=en[/url]

Ps widzę ze masz w profilu londyn , jeśli tam dokonywałeś zakupu być może wymiana była by łatwiejsza jak w PL bo obiło mi się o uszy że tak jest .
.

pingwin72
komentarz
komentarz

Niestety ten dysk jest kupiony w Polsce a wszystkie papiery spoczywają w Londynie a ja...będę tam za 2 miesiące, czyli dokładnie tyle czasu mija do końca gwarancji...Powiem Ci jak jest na wyspach - uszkodził mi się zasilacz od dysku, poszedłem do sklepu by wymienić go na nowy. Pani "za lady" powiedziała bym dał jej dysk to wymieni mi na nowy, ja natomiast, że nie, bo na dysku mam zdjęcia i wiele innych cennych danych. Kochana pani dała mi, więc nowy uniwersalny zasilacz, który działa bez zastrzeżeń. Kiedy my takich czasów dożyjemy w Polsce...No nic, powracając do tematu zaczynam kopiować ów nieszczęsny dysk na inny i zobaczę, co będzie dalej...

Gość
komentarz
komentarz (edytowane)

Właśnie ! z wymianą sklepową w United kingdom nie miałbyś najmniejszego problemu , ale to jeszcze nie jest wszystko stracone bo [url="http://websupport.wdc.com/warranty/serialinput.asp?custtype=end&requesttype=warranty&lang=en"]http://websupport.wd...arranty&lang=en[/url] wpisz numer seryjny i zauważ że gwarancje masz do 2013 lutego bodajże to by się zgadzało bo sklepowa 2 lata. Więc jest jeszcze czas, mało tego gwarancje możesz zdaje się realizować w anglii a papiery nie są potrzebne. Procedura zwrotów jest opisana na stronie WD [url="http://support.wdc.com/warranty/index.asp"]http://support.wdc.c...ranty/index.asp[/url] .

Także na realizacje gwarancji masz czas.

Ps bo nie zaskoczyłem , czy ten uniwersalny zasilacz czasem nie jest przy tym dysku? bo dyski nie lubią byle czego.

pingwin72
komentarz
komentarz

Nie, nie - jak wcześniej napisałem posiadam kilka dysków a opisywany zasilacz działa przy innym, z którego właśnie korzystam. Wielkie dzięki za podpowiedź dotyczącą gwarancji, Jak się reanimacją tego dysku nie powiedzie to skorzystam ze sposobności wymiany. Jak na razie trwa przenoszenie danych. Szacowany czas 4h ;)

Gość
komentarz
komentarz

No to działaj i zdaj relacje :)

pingwin72
komentarz
komentarz

Jestem totalnie zaskoczony!!! Przekopiowałem dane na inny dysk, wyczyściłem go komendą format i....nic. Skopiowałem kilka filmów na "odświeżony" dysk i... problem pojawił się ten sam. Zacząłem bawić się innym dyskiem (innej firmy) 1 Tb i....To samo!!!! Coś mnie tknęło, bo to już zbyt duży zbieg okoliczności by jakaś zaraza mi zjadała dyski. Wpadł mi do głowy pomysł...Jestem z natury zatwardziałym konserwatystą i jak coś raz polubię to trzymam się tego jak rzep (wiadome, czego). Posiadam system Xp od kilku lat i jestem z niego bardzo zadowolony, chociaż ostatnio zaczął mi robić dziwne psikusy. Mam w pudełku, window-a 7 który nie do końca mnie przekonuje ale....wgrałem go by mieć święty spokój, bo coś mi mówiło, że problem może nie leżeć w sprawności dysków, lecz systemu XP. Pomyślałem, że nie warto pozbywać się Xp tak, więc zainstalowałem Windows 7 na inna partycje i wystartowałem. Bawię się dyskiem od godziny i wszystko działa! Jestem zaskoczony i to bardzo, bo trochę znam się na komputerach, ale to, co Xp wyprawia tego nie rozumiem. Tak by nie być gołosłowny kilkakrotnie instalowałem Xp-ka od nowa w momencie, gdy pojawił się problem z dyskiem. Generalnie (to zapewne zbieg okoliczności) system zaczął mi wariować, gdy pojawiła się aktualizacja Flash Player 11. Błędy pojawiły się także w funkcjonowaniu przeglądarki Opera - czasem potrafi z 5 razy wyświetlić błędy i resetować się. Aż tak mocny nie czuje się by zdiagnozować problem, ale niewątpliwie problem jest.
Reasumując - po Windows 7 wszystko działa. Kto z was zna przyczynę nagłego uzdrowienia? A może to tylko złudzenie?

Gość
komentarz
komentarz

Dlatego pisałem również o podpięciu go pod inna konfiguracje i w sumie od tego powinno się zacząć ( czy tak jak zrobiłeś inny system ) - to by wykluczyło lub potwierdziło dysk jako winowajce. Dlaczego tak przy xp? tego nie wiem, na tym się nie znam na tyle.

Tak czy inaczej nie zmienia to faktu że dysk posiada jeden uszkodzony sektor , co nie powinno mieć miejsca zwłaszcza w stosunkowo mało używanym dysku .

pingwin72
komentarz
komentarz

Liczę jednak,że nie spłata mi figla i będzie działał nadal - średnio co 12 miesięcy dokupuje nowy dysk czyli jest szansa,że ten ocaleje ;) Tym optymistycznym akcentem zamykam temat i bardzo dziękuje użytkownikowi mietkowy za cenne rady.

Gość
komentarz
komentarz

Szansa owszem jest że podziała , w końcu to nie dysk systemowy, te zazwyczaj mają więcej pracy . Kontroluj sobie go programem crystaldisk czy się coś nie zmienia zwiększa, głownie chodzi o kolumnę raw w podświetlonym/ch rzędach. Program jest dobry bo większość ( ale nie wszystkie ) nieprawidłowości sam sygnalizuje . To tyle chyba w temacie pzdr.

  • Dobra wypowiedź 1

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.