x-kom hosting

PC lepszy od Maca

Wojciech_A
utworzono
utworzono

Witam. Chciałbym poruszyć temat wyższości PC nad Makiem. Mac OS to system zamknięty. Współpracuje z ograniczoną ilością peryferii przez co sprawia tylko wrażenie stabilnego. Windows działa z wielką ilością peryferii. Mac OS jest przeznaczony dla ludzi leniwych którym nie chce się instalować sterowników itp. Użytkownik PC przez to np. że instaluje sterowniki uczy się czegoś, co zrobić żeby system operacyjny (Windows) dobrze działał. Wspomnę, że zajęcia na studiach na informatyce są prowadzone na PC, a o Macach "profesjonalnych" komputerach ani widu ani słychu. W Macach obecnie tylko procesor, bo Intel i chipset pod Intela są dobre bo pecetowe. Zachęcam użytkowników żeby podawali inne dowody wyższości PC nad Makiem.

gavron7
komentarz
komentarz

Uściślij, chodzi ci o sprzęt czy system?

 

Bo jesli o system to jestem jeszcze gorszego zdania, a jeśli chodzi o sprzęt to jeszcze jeszcze jeszcze gorszego

Gość
komentarz
komentarz

Cena jest powodem, przez który nie widzisz Maców na studiach w Polsce.

Uczelni nie stać na kupienie kilkudziesięciu komputerów za grube tysiące, skoro za 1/4 tej ceny mogą wyposażyć całą pracownię informatyczną. Te komputery nie muszą być wyposażone w najnowsze procesory, karty graficzne, dziesiątki GB RAMu. Byle by uciągnęły system i podstawowe narzędzia.

 

Jak jesteś takim pasjonatem, to pewnie korzystasz z Linuxa? Jeszcze bardziej otwarty, niż MacOS i Windows, jeszcze większa wiedza jest potrzebna, żeby go skonfigurować "pod siebie". Idealny dla kogoś takiego, jak ty.

gavron7
komentarz
komentarz

Teraz to o tym Linux pojechałeś....
większą wiedzę potrzebuję żeby na windowsach coś skonfigurować niż na Linuxie...

Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka

I z tego co widzę chociażby na tym forum nic na tych windowsach nie działa tak jak trzeba :)

Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka

politolog
komentarz
komentarz

Do wszystkich użytkowników wypowiadających się w tym Temacie.Piszcie merytorycznie, bez przepychanek słownych.W przeciwnym razie ten wątek wyląduje w Koszu.

Wojciech_A
komentarz
komentarz (edytowane)

Jeśli chodzi o to czemu Maców nie ma na uczelniach to wątpię żeby wysoka cena była przeszkodą. Np. w laboratorium akceleracji obliczeń i wirtualizacji na wydziale informatyki w ZUT w Szczecinie jest 28 komputerów klasy PC z procesorem i7 7700, 32 GB RAM, grafiką GTX 1060, dyskiem SSD 1 TB i monitorem 27 ". I to nie są komputery o słabej konfiguracji. Dostępny jest także serwer wieloprocesorowy 16 x Intel Xeon i jeszcze inne komputery PC. Nie wiem po ile są najtańsze Maki mini ale skoro uczelnię stać na takie komputery to stać ją na np. 10 Maców mini. Oczywiście o słabej konfiguracji ale stać. Nie byłyby one oczywiście używane do zadań profesjonalnych ale do programowania w sam raz. A ich oczywiście nie ma.

Gość
komentarz
komentarz

To jest wyposażenie laboratoriów do konkretnych celów, a nie uczenia ludzi pisania programów w Pascalu. Tam będą inne wymagania jeżeli chodzi o zakup sprzętu i jako zwykły student będziesz sobie mógł najwyżej popatrzeć na nie.

Jaki sens uczelnia miała by w kupowaniu Macow, skoro może mieć sprzęt robiący to samo, za mniejsze pieniądze?

Jasne, można programować na Macu, można też programować na znacznie tańszym laptopie. Większość programów będzie pisanych na komputery domowe, z których spora większość jednak w naszym kraju chodzi na Windowsie lub Linuxie, lub na serwery - znowu. Windows i Linux.

Sens przepłacania za Maca na uczelni jest jedynie na kierunkach zajmujących się pisaniem aplikacji na to konkretne środowisko, albo na iOS, czyli coś, z czym żadna tańsza alternatywa sobie nie poradzi (oficjalnie i bez kombinowania).

Niebieska
komentarz
komentarz
33 minuty temu, Wojciech_A napisał:

Nie wiem po ile są najtańsze Maki mini ale skoro uczelnię stać na takie komputery to stać ją na np. 10 Maców mini. Oczywiście o słabej konfiguracji ale stać. Nie byłyby one oczywiście używane do zadań profesjonalnych ale do programowania w sam raz. A ich oczywiście nie ma.

Z jednej prostej przyczyny - oprogramowanie i sprzęty używane w laboratoriach nie są pisane pod Maci więc ich sensowność jest zerowa. 

Wojciech_A
komentarz
komentarz

I tu użytkownik trafił w dziesiątkę. Skoro jest to nieopłacalne dla uczelni to jest to nieopłacalne także i dla zwykłych użytkowników. I na youtube jest filmik pokazujący że gry na Windows 10 działają szybciej niż na Macu o tej samej konfiguracji. I Niebieska też trafiła w dziesiątkę.

Gość
komentarz
komentarz

Ale ja nie mówię, że Maci są całkowicie bezużyteczne. U mnie w pracy osoby, które administrują systemami różnej maści jako swoją prywatną stację roboczą wybrali Macbooki zazwyczaj.

Ale to są osoby, które nie grają na komputerach. Część sobie programuje w wolnym czasie, większość wykorzystuje te komputery do codziennych czynności takich jak surfowanie po necie, sprawdzanie poczty, oglądanie filmów itp., mam jednego znajomego, który kupił Maca tylko i wyłącznie do edycji video i jest bardziej zadowolony z softu dostępnego tam, niż z tego dostępnego na PC. To jest narzędzie i jak każde narzędzie trzeba umieć je wykorzystać a nie mieć pretensje, że śrubokręt gorzej wbija gwoździe niż młotek.

Wojciech_A
komentarz
komentarz (edytowane)

Inny przykład. "Najlepsza, najszybsza" i w ogóle "naj" aplikacja w najnowszej wersji do programowania Xcode już nie obsługuje Mac OS Mojave i starsze. Czyli jak ktoś lubi programować w Xcode, przeinstalował stary system i ma Maca na którym nie można zainstalować najnowszego systemu Mac OS Catalina to ma kupić tylko po to lepszego Maca za grube tysiące? Są też inne aplikacje do programowania pod Mac OS. Ale jak ktoś lubi Xcode i nie chce zmienić przyzwyczajeń to co ma zrobić? A na PC nie ma takich numerów. Np. Visual C++ działa także na starszych wersjach Windows np. 7,8.

Gość
komentarz
komentarz
6 minut temu, Wojciech_A napisał:

Np. Visual C++ działa także na starszych wersjach Windows np. 7,8.

Jeszcze.

Producenci oprogramowania coraz częściej porzucają starsze systemy operacyjne i to jest normalne. Nie muszą wtedy testować wszystkiego na starszym sofcie i martwić się o wsteczną kompatybilność. Dropboxa nie zainstalujesz na XP. Wiem, Mojave to znacznie młodszy system, ale z tego co widzę upgrade jest darmowy i działa nawet na Macbookach z 2012 roku. Jeżeli korzystasz z tak starego sprzętu to raczej nie ze względu na wydajność.

Niebieska
komentarz
komentarz

Na XP nie zaktualizuje się też chrome niestety. 

Wojciech_A
komentarz
komentarz

"Przesiąść się" z Windows na Mac OS jest łatwo. Natomiast z Mac OS na Windows trudno. Mac OS jest łatwy w obsłudze.Jest skonstruowany tak aby nawet laik komputerowy umiał go obsługiwać. I taki laik "przesiądzie się" na Windows i koniec. Narzeka, że mało mu w Windows wychodzi.

  • Haha 1
gavron7
komentarz
komentarz

A ja z wami niekoniecznie się zgodzę... Owszem uważam że wszystko z jabłkiem jest złe nie kupiłbym tego nawet jakby mnie zapłacili za używanie. Ale do sedna macbooki bardziej przypominają Linuxa. O Linuxie dokładnie to samo mogę powiedzieć co autor postu powyżej. Że jak ktoś się przyrządy na Linuxa to jest to ble do bani i w ogóle. Rzeczywistość jest zupełnie inna, nie wiem co możesz zrobić na macbooku ale wiem że na linuksie żebyś o wiele więcej tańszym kosztem niż na Windowsie....

Na Youtubie jak szukam różnych moich dziwnych rzeczy bardzo często korzystam z podatników który właśnie przedstawiają MacBooka mimo już używam od 30 lat prawie Linuxa...

Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka

Wojciech_A
komentarz
komentarz

Wspomnę o zmianie procesorów w Macach z Intela na ARM. Ma się ona dokonać w ciągu 2 lat. A jeśli Maki z Intelem przestaną mieć wsparcie (np. brak aktualizacji) to co ich właściciele mają zrobić z nimi? "Do kosza" albo "do muzeum" komputery kosztujące grube tysiące? Wprawdzie ze starych Maców będzie można korzystać ale luki "nie załatane" aktualizacjami będą mogli wykorzystać hakerzy piszący z łatwością wirusy. Na PC takich numerów nie ma. Wprawdzie dokonuje się zmiana na lepsze Windows ale nie ma zmiany procesora. Starsze Windows  też z czasem przestają mieć wsparcie ale można zainstalować Windows 10. Pozostaje kwestia nowych sterowników, które trzeba zainstalować po instalacji 10-ki ale do czasopism są dołączane co jakiś czas płyty za sterownikami i na stronach internetowych też jest wielka ilość aktualnych bądź starych sterowników. Więc jest olbrzymia szansa, że przesiadka na 10-kę się uda. I PC nie trzeba będzie najprawdopodobniej "wyrzucić do kosza" a Maca z pewnością po pewnym czasie tak.

gavron7
komentarz
komentarz

Tak jak byłem przeciwnikiem Maców (i nadal jestem) tak wszystkie wasze powody 'przeciw' macom są beznadziejne, bo równie dobrze KAŻDY z tych powodów pasuje do PCów. Jedyny powód dla którego mac jest zły jest zamknięte środowisko. Reszta powodów czyli hardware jest o kant d.. z tego powodu że mając PC 386 też odpalisz co najwyżej Windowsy 9x, może może może jakimś cudem XP.

To co przedmówca mówił o zmianie procka. A w czym to przeszkadza bo nie rozumiem? Jakie łaty bezpieczeństwa dostajesz 'na procka'? od kiedy? Łaty dostajesz do softu a nie do hardware. Hardware jaki jest taki jest a na co pozwala to sprawia oprogramowanie (mam na myśli np. wrzucenie OpenWRT na routery, po wrzuceniu router pozwala na więcej ale to wcale nie oznacza że soft zmienił hardware). 

Wojciech_A
komentarz
komentarz

Myślałem oczywiście o aktualizacji systemu pisanego pod specyficzny procesor Intel lub ARM a nie łatę bezpieczeństwa na procesor. Wersja systemu pod Intela różni się od systemu pod ARM kodem maszynowym tzn, że np. procesor ma dodać 8 do 8 i to wygląda trochę inaczej w Intelu a trochę inaczej w ARM. Z tego powodu system pisany pod komputer z ARM nie będzie działał na komputerze z Intelem. I Apple "wygasi" produkcję Maców z Intelem, tym samym nie będzie nowego systemu działającego z Intelem. I z pewnością nie będzie po pewnym czasie aktualizacji na stare systemy. I Maki z Intelem będzie można za np. 10 lat sprzedać pasjonatom tak jak się to czyni z Amigą, Commodore 64, ZX spectrum.

gavron7
komentarz
komentarz

Ale tak samo sprawa wygląda na PC, więc nie ma różnycy czy Mac czy PC. Owszem skoro zmieniają procka to nowe systemy będą pisane pod daną architekturę, ale wcale nie jest tak jak mówisz z tymi 'aktualizacjami'. Próbowałeś w dzisiejszych czasach odpalić stary telefon z np androidem 2? Albo jakieś XP i pościągać aktualzacje? W jednym i w drugim przypadku nie został zmieniony procesor, aktualizacje nadal są do pobrania (nie ważne w tym momencie czy trzeba to zrobić ze stron firm trzecich czy 'normalnie', ważne że są). Tylko co dzieje się ze starymn sprzętem po pobraniu aktualizacji? ZACZYNA NIEZIEMSKO ZAMULAĆ albo w ogóle odmawia posłuszeństwa. I dokładnie to samo jest w przypadku MACów tylko z tego co wiem w ich przypadku ciężej się tych aktualizacji pozbyć.

W obu przypadkach jak widzisz możesz sobie używać starego sprzętu (maców też) tylko co Ci po nim skoro nie są wspierane technologie np. HSTS? Taki sprzęt bez aktualizacji staje się bezużyteczny a z aktualizacjami też bo zaczyna zamulać...

 

Wojciech_A
komentarz
komentarz (edytowane)

A tak poza tym się cieszę, że Apple zmienia Intele na ARMy bo Intel to bardzo dobry procesor nie pasujący do beznadziejnego Mac OSa. Potwierdzam, że Mac OS jest zamknięty. On jest tak zamknięty, że nawet w Macu Pro ze złączem PCIe ilość kart jakie można zainstalować jest śmieszna bo Mac OS nie obsłuży kart do których Apple nie opracował sterowników.

Mich83
komentarz
komentarz
3 godziny temu, Wojciech_A napisał:

Wspomnę o zmianie procesorów w Macach z Intela na ARM. Ma się ona dokonać w ciągu 2 lat. A jeśli Maki z Intelem przestaną mieć wsparcie (np. brak aktualizacji) to co ich właściciele mają zrobić z nimi?

 

Podobnie chyba było ze zmianą procesorów PowerPC na Intel dawno temu... Wsparcie dla starszej architektury szybko się skończyło.

Wojciech_A
komentarz
komentarz

Skoro Apple narzeka na Intela to mógł zastosować AMD. Nie musiałby opracować nowej płyty głównej i systemu pod ARM. A "powody" przejścia na ARM to kompatybilność np. z iPadem, łatwość przenoszenia między Makiem a iPadem programów, rzekoma większa szybkość ARM. Przekonamy się o tym po premierze. Moim zdaniem przejście na ARM to tylko pretekst do zarobienia większych pieniędzy przez Apple. Produkty Apple zawsze miały zawyżone ceny. Podobno nie psują się tak jak PC. Co z tego "nie psucia się" jak po kilku latach trzeba wymienić starego Maca na nowego Maca bo stary Mac jest za stary na instalację nowego systemu a nowy system jest potrzebny bo tylko na nim chodzi część nowych wersji aplikacji. Wspomnę o "profesjonalizmie" aplikacji na Mac OSa. Na serwisie aukcyjnym A...o w dziale grafika i multimedia ilość programów na Windows przewyższa 3 razy ilość programów na Maca. Aha, poprawka. Całkowite przejście na ARM będzie trwało do 1,5 roku a nie 2 lata. Przed chwilą przeczytałem w internecie.

Wojciech_A
komentarz
komentarz

No tak. Użytkowniku, oczywiście ma Pan rację. Maki nie są takie bezawaryjne jak zwolennicy Apple mówią. Ja po prostu uległem stereotypom. Jestem i będę wrogiem Maców.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.