davidos1391 utworzono 11 kwietnia 2008 utworzono 11 kwietnia 2008 Zmienilem obudowe komputera, niepierwszy raz juz. Wlozylem calosc do innej obudowy, odpalam a tu zonk. Komp sie sam wlacza (zanim nacisne przycisk), gdy zalacze prad i odrazu wylacza, potem go wlaczam normalnie przyciskiem, ale glosnik systemowy krzyczy chwile, a ekran ciemny i stoi w miejscu wszystko. I NAciskajac przycisk reseta, komputer sie resetuje i odrazu sie wylacza i tak za kazdym razem. W razie wattpliwosci, to wszystkie te kabelki od diodek i wlacznika i speakera sa dobrze umieszczone. Ale nie wiem, czemu on sie sam na chwilke odpala, aby po 2sek zgasnac.
Sonido komentarz 11 kwietnia 2008 komentarz 11 kwietnia 2008 sprawdz czy dobrze podlaczyles Power i inne wtyki znajdujące się w przedniej części budy.
davidos1391 komentarz 11 kwietnia 2008 Autor komentarz 11 kwietnia 2008 sprawdz czy dobrze podlaczyles Power i inne wtyki znajdujące się w przedniej części budy. Są dobrze podłączone. Nawet jak je wyciągnę wszystkie, to gdy włączam zasilenie, to bez włączania przycisku komp się włącza i natychmiast wyłącza. Gdy są podłączone, to sytuacja jest identyczna. Więc naciskam włącznik, ekran czarny, speaker bipczy kilka sekund, dysk twardy chodzi, ale nic sie nie dzieje.
marcin1197 komentarz 11 kwietnia 2008 komentarz 11 kwietnia 2008 Jak się włącza i wyłącza od razu to może kable przy wyłączniku są zwarte?
davidos1391 komentarz 11 kwietnia 2008 Autor komentarz 11 kwietnia 2008 Jak się włącza i wyłącza od razu to może kable przy wyłączniku są zwarte? Nie sa zwarte, gdyz nawet jak te kablki wyjme, to wlaczam prad na listwie i komp sie sam wlacza bez powodu, zakreci wiatrakiem, uruchomi sie ztacja dyskow i po 2 sek sie wylacza. On sam sie zapala, nawet jak przyciski nie sa wlaczone. Gdy sa wlaczone, ejst identyczna sytuacja, tyle, ze potem moge wlaczyc go normalnie poprzez wlacznik, i sie uruchamia, ale potem nic nie idzie, czarny ekran a speaker bipczy.
technics komentarz 11 kwietnia 2008 komentarz 11 kwietnia 2008 Może podkładki między płytę główną, a obudową są stare i przetarte... Sprawdź
Sonido komentarz 11 kwietnia 2008 komentarz 11 kwietnia 2008 Wyjmij wszystko z płyty i wsadź na nowo. Może przez pomyłkę coś źle podłączyłeś, albo nie podłączyłeś dodatkowego zasilania do karty graficznej i dlatego nie odpala go na dłużej niż 2 sec, bo brakuje mocy.
BlackRaven komentarz 12 kwietnia 2008 komentarz 12 kwietnia 2008 Wyjmij wszystko z płyty i wsadź na nowo. Może przez pomyłkę coś źle podłączyłeś, albo nie podłączyłeś dodatkowego zasilania do karty graficznej i dlatego nie odpala go na dłużej niż 2 sec, bo brakuje mocy. Dokładnie. Sprawdź też układ kołków z obudowy do których przykręcasz płytę. Może któregoś nie dopasowałeś i robi się zwarcie na płycie.
davidos1391 komentarz 13 kwietnia 2008 Autor komentarz 13 kwietnia 2008 Spróbowałem wymieniose wyżej sposoby, lecz nie zadziałały Sprobowalem wlozyc go do starej obudowy, ale problem nadal jest. Zauwzyłem, żę niekotórzy mnie źle zrozumieli otóż: Gdy wkładam wtykę do prądu, komp ni stąd ni z owąd sam startuje, wiatraki procesora i zasilacza chodza, napedy sie wlaczaja, az tu nagle sie po 2-3 sek wyłącza wszystko. Potem włączam kompa normalnie poprzez przycisk i się włącza, lecz speker bipczy cos kilka razy, wentylatory działają normalnie, napędy optyczne ruszają i dysk twardy również. Lecz na ekranie nic się nie dzieje. Naciskam reset, i sie resetuje, ale natychmiast gaśnie (tak jest za każdym razem pod piątkowego popoudnia.) Jedymi przypadkami podczas ktorych komp sie samoistnie nie zapla po wlaczeniu do prądu jest odłączenie zasialania od płyty gównej lub kiedy ustawiam zwotke CMOS na "clear" Przypomnę, że wszystko jest dobrze umieszczone jak było, kabeki od diodek też. Znam swój komp na wylot i wiem, że wszystko jest podłączone jak trza. Nawet oczyściłem płyte główną, lecz to nic nie dało. Próbowałem jeszcze odłączyć wszystko od płyty głównej i włączyć komp bez części innych i sytuacja jest taka sama. Tzn po wlaczeniu wtyki do prądu sam rusza i po chwili gaśnie.
BlackRaven komentarz 13 kwietnia 2008 komentarz 13 kwietnia 2008 Próbowałeś z samą płytą, procesorem, jedną kością pamięci i grafiką? Jeśli nadal nie startuje to wygląda na problem z zasilaczem albo z płytą główną (stawiam na płytę). Sprawdź czy nie uszkodziłeś płyty przy przekładaniu jej do nowej obudowy.
davidos1391 komentarz 13 kwietnia 2008 Autor komentarz 13 kwietnia 2008 Z zasilaczem jest w porządku, niedawno był wymieniany, pożyczyłem też inny i również z nim jest ta sama sytuacja, też myślę, że to coś z płytą, oglądałem ją dokładnie, lecz nie wygląda na uszkodzoną. A myślę, że sprzęt podłączony do płyty nie ma chyba na to wpływu, ponieważ, próbowałem rożne kombinacje i ta sama sytuacja jest gdy podłącze wszystko i gdy nic nie podłączę tj, że tylko podłączone do płyty jest zasilanie. Czy można w jakiś sposób sprawdzić sprawność płyty głównej?
viphouse komentarz 14 kwietnia 2008 komentarz 14 kwietnia 2008 A napewno dobrze wentyl od procka podłączyłeś? Bo musi być w odpowiednim miejscu podłączony a nie do pierwszego lepszego wejscia na wentyl.
davidos1391 komentarz 14 kwietnia 2008 Autor komentarz 14 kwietnia 2008 Wentylator od procesora jest podłączony w miejscu CPU FAN, zawsze tam był włożony, zresztą po samej nazwie idzie się domyśleć, że dobrze jest podłączony Spróbowałem bez obudowy, nie przykręcając płyty i żeby się nie stykała z metalowymi częściami, ale nadal mam tę samą sytuację. W razie czego, to wiatrak dobrze działa ponieważ, gdy odpalam kompa od przyciska to dobrze kręci cały czas. Obejrzałem całą płytę główną z przodu jak i z tyłu, nie ma żadnych uszkodzeń zadrapań etc.
bastard komentarz 14 kwietnia 2008 komentarz 14 kwietnia 2008 Wentylator od procesora jest podłączony w miejscu CPU FAN, zawsze tam był włożony, zresztą po samej nazwie idzie się domyśleć, że dobrze jest podłączony Spróbowałem bez obudowy, nie przykręcając płyty i żeby się nie stykała z metalowymi częściami, ale nadal mam tę samą sytuację. W razie czego, to wiatrak dobrze działa ponieważ, gdy odpalam kompa od przyciska to dobrze kręci cały czas.Obejrzałem całą płytę główną z przodu jak i z tyłu, nie ma żadnych uszkodzeń zadrapań etc. Przejrzyj dokładniej bo ja obstawiam że zrobiłeś gdzieś zwarcie na płycie. Sprawdź także kondesatory na płycie
swirek komentarz 15 kwietnia 2008 komentarz 15 kwietnia 2008 Sprawdz czy plyta ma byc zwarta do obudowy czy odizolowana. Przypomnij sobie czy w poprzedniej obudowie plyta byla przymocowana plastikowymi kolkami czy metalowymi srubami (albo czy pod metalowymi srubami byly podkladki izolujace czy nie). Sprawdz rozne warianty. Zeby miec pewnosc, ze wszystko podlaczyles jak trzeba, najlepiej wyjmij plyte z obudowy, poloz na biurku albo podlodze i popodlaczaj wszystkie elementy i zobacz czy Ci sie uruchomi
davidos1391 komentarz 15 kwietnia 2008 Autor komentarz 15 kwietnia 2008 Odłączyłem od płyty głównej wszystko z wyjątkiem procesora i wiatraka i podłączyłem zasilalnie, to coś z tą płytą. Obejrzałem ją po raz kolejny dość dobrze, z latarką, wszystkie pyłki zabrałem, wyczyściłem idealnie, nic się nie styka, powinno grać. Gdy uruchamiam prąd znów sam z siebie się włącza Już nie wiem co może być nie tak. Teraz wszystko robiłem poza obudową. Ta obudowa do której chciałem włożyć kompa to obudowa, w której on był pierwotnie, potem zmieniłem, a teraz z pewnych względów chciałem to włożyć do starej. Zarówno w nowej jak i starej ta sama sytuacja.
Gość komentarz 15 kwietnia 2008 komentarz 15 kwietnia 2008 Być może niechcący uszkodziłeś płytę gł. jeżeli jest na gwarancji oddaj ją, jeżeli nie najpierw sprawdź pod inną (pożycz od kumpla czy coś) I jeżeli komputer chodzić będzie normalnie i będzie Ci się opłacać to serwis niestety.
davidos1391 komentarz 15 kwietnia 2008 Autor komentarz 15 kwietnia 2008 Plyta ma juz prawie 6 lat, wiec stara, ale szkoda, bo jeszcze mogla podziałac.
Gość komentarz 15 kwietnia 2008 komentarz 15 kwietnia 2008 Plyta ma juz prawie 6 lat, wiec stara, ale szkoda, bo jeszcze mogla podziałac. Starych to lepiej nie ruszać o tak Ci powiem. Moja która miała 5 lat po wyjęciu baterii się spaliła :|
Lewy12 komentarz 15 kwietnia 2008 komentarz 15 kwietnia 2008 Zresetuj bios może coś pomoże ,ale chyba niestety jest już po płycie głownej.
Gość komentarz 15 kwietnia 2008 komentarz 15 kwietnia 2008 Bios, ehe, raczej nie, lecz warto sprubować, ale jeżeli głośniczek systemowy "pipczy" to raczej ma z czymś problem ze strony hardware.
davidos1391 komentarz 15 kwietnia 2008 Autor komentarz 15 kwietnia 2008 Reset biosa już robiłem już na samym początku problemu. Gdy zworkę ustawię na resetowanie, to komp samoistnie się nie uruchamia, lecz normalnie też go nie mogę uruchomić, chociaż kiedyś dawało tak radę. Uważam, że to problem z płytą jak większość moja płyta to Shuttle AK32A v. 2.1. Czy mam szansę dostać taką za mniej niż 100 PLN? Na serwisach aukcyjnych takich modeli nie ma.
bastard komentarz 16 kwietnia 2008 komentarz 16 kwietnia 2008 Podaj jaki masz sprzęt to dobierzemy Ci do tego płyte główną
davidos1391 komentarz 16 kwietnia 2008 Autor komentarz 16 kwietnia 2008 AMD Athlon XP 1800+ 1534 MHz, pamięć 512 MB i 256 MB SDRAM 133MHz, grafika NVidia GeForce 2. Dysk twardy na szerokiej taśmie, napędy optyczne również.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.