Żywotność danych na różnych nośnikach.

[theehardwarer]

Ciekawi mnie bardzo jaką żywotność mają dane na różnych nośnikach danych (płyty, dyski, pen drive'y, dyskietki...) zakładając że nie będą mieć żadnych uszkodzeń. Gdzieś słyszałam że na płytach można przechowywać dane tylko parę lat, a jak chce się dłużej to można kupić jakąś specjalną płytę. Możecie mi to wyjaśnić jak to możliwe? Dane tak po prostu sobie wyparują?

Mam zamiar kupić sobie zewnętrzny dysk i chce tam przechowywać bardzo ważne dane już na zawsze, czy jest to możliwe? Czy istnieje ryzyko że za 10 lat nie odczytam ich?

[bmx93]

Czy istnieje ryzyko że za 10 lat nie odczytam ich?

Sądzę że jezeli bedziesz go co jakiś czas podłączał do kompa to nie powinno nic z niego zniknąć. Znalazłem niedawno dysk ze starego kompa co prawda wewnętrzny ale gdy go uruchomiłem w windzie xp ostatnie modyfikacje pliku były gdzieś około 3 lata temu, dało je się normalnie otworzyć skopiować.

[Durango24]

co do pendrive to słyszałem od mojego nauczyciela, ze wkoncu dane znikną..ale to za jakies 10lat..bo tam są tranzystorki jakies..i tam zachowdzą reakcje chemiczne cos takiego...

[BlackRaven]

Gdzieś słyszałam że na płytach można przechowywać dane tylko parę lat

Na tych tanich, no-name'owych tak - przynajmniej mi potrafiły "paść" po jakimś czasie. Natomiast Verbatimy i TDK nagrane 6-7 lat temu odczytuję bez problemu...

Mam zamiar kupić sobie zewnętrzny dysk i chce tam przechowywać bardzo ważne dane już na zawsze, czy jest to możliwe?

To trzeba zrobić backup na 2-3 nośnikach, bo nawet jeśli dane nie wyparują (niby jak miałoby się to stać?), to sam dysk już może (kradzież, upuszczenie, pożar, powódź, wojna itp. ).

EDIT:

co do pendrive to słyszałem od mojego nauczyciela, ze wkoncu dane znikną..ale to za jakies 100lat..bo tam są tranzystorki jakies..i tam zachowdzą reakcje chemiczne cos takiego...

Trwałość pamięci Flash to raczej około 10 lat.

[theehardwarer]

To trzeba zrobić backup na 2-3 nośnikach, bo nawet jeśli dane nie wyparują (niby jak miałoby się to stać?), to sam dysk już może (kradzież, upuszczenie, pożar, powódź, wojna itp. ).

No pewnie mam taki zamiar. Co do "upuszczenia" to się trochę zmartwiłam, bo już któryś raz to słyszę, to może dysk jest tak mało odporny, jak niechcący mi spadnie to się popsuje? A co jak zaleje herbatą? Czy to tylko się tak mówi... tak samo jak telefon komórkowy niby też nie można rzucać a klawiatury nie można zalewać A i jeszcze zależy o jakiej wysokości mówimy czy o 30cm czy o 300cm.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Tak myślałam, jednak nic nie jest perfekcyjne... Szkoda, żeby istniał jakiś nośnik danych z dożywotnią gwarancją i jeszcze odpornością na wszelki uszkodzenia... najlepiej coś w rodzaju czarnej skrzynki ale wielkości pen drive'a