Najlepsze dowcipy!/Anegdoty/Zabawne historie :)

[Pajdek]

W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Stwierdzili, że pobawią się w chowanego.

Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...

Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.

- ..., 99, 100. Szukam.

Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.

- Ha! Mam cię!

- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal!

Padłem

Z pamiętnika informatyka:

Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre.

Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!

Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka zapytali:

- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?

- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.

- Pan zapewne jest matematykiem.

- A po czym to wnioskujecie?

- Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.

- A panowie zapewne są inżynierami.

- A skąd taki wniosek?

- Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.

Edytowane 19 maja 2009 przez Pajdek

[ziomek1295]

Idzie facet ulicą a tam nie ma ulicy

Chciałem pizze dostałem zapiekanke

[Archimedes]

Pali facet papierosa i wydmuchuje różne kształty z dymu. Dziewczyna, zirytowana dymem, mówi:

- Nie wiesz, że na każdym opakowaniu jest ostrzeżenie, że palenie szkodzi zdrowiu?.

Facet odpowiada:

- Jestem programistą. Nie przejmuję się ostrzeżeniami, tylko błędami.

- Stary, ale laske widzialem wczoraj!

- Zrobiles screena?

Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom. Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte.

- Jak sprawić, żeby system działał poprawnie?

- Dla Windowsa są dwa sposoby: codziennie formatować albo nie używać.

- A dla Linuxa?

- Dla Linuxa jest tylko jeden: zainstalować.

Cytat z kanału irc #archlinux.pl:

<Husio> mount /dev/brain

<BlessJah> Husio: nie mam w fstab

<virhilo> BlessJah: i to jest twoj problem

<Part`> Mafioss: w ogole, 13 latek uzywajacy archa, naprawde respekt dla Ciebie mam

<Part`> madry z Ciebie czlowiek

<Part`>

<Mafioss> ee tam

<Part`> prima aprilis!

<Mafioss> ku...

<Mafioss> cos czulem

Co mówi informatyk gej do drugiego informatyka geja? "Dzisiaj ja jestem primary master, a ty secondary slave."

Edytowane 23 maja 2009 przez Archimedes

[FrogsterPL]

- Mam na kompie konia trojańskiego, co zrobić?

- Spal go bo w środku są Spartanie!

[Jakob]

<doc-gitarzy> Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:

<doc-gitarzy> - Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...

<doc-gitarzy> - Tutaj? jestes nienormalny.

<doc-gitarzy> - Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...

<doc-gitarzy> - Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna...

<doc-gitarzy> - Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...

<doc-gitarzy> - Nie, a jak ktos bedzie wychodzil...

<doc-gitarzy> - No dawaj nie badz taka...

<doc-gitarzy> - Powiedzialam ci ze nie i koniec!

<doc-gitarzy> - No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.

<doc-gitarzy> -nie!

<doc-gitarzy> W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:

<doc-gitarzy> - Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tę laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest kur** 3 rano

Piteer [~lol245@dct231.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #help

<Piteer> Witam!

<Piteer> Czy nie wie ktoś jak się robi ciasto?

<Piteer> Bo zjadlem sam i matka mnie zaje***.

[Atomic]

Hanys na urlopie wchodzi do sklepu w bardzo znanym nadmorskim kurorcie i mówi do ekspedientki:

- Pani, dejcie mi halba!

- Eee, co to jest halba? - pyta zdziwiona

- Przekonała mnie pani, dejcie dwie.

[piku]

[quote]- Skąd masz topór?
- Królowa elfów mi dała.
- Czad. A topór skąd masz?[/quote]

[fazimodo]

może z 4 naprawdę się uśmiałem, a reszta, każdy ma swój gust, dno

[color="#FF0000"]//Komentarz zbędny. Jeżeli tak uważasz to może sypnij czymś od siebie ?[/color]



[color="#000080"]//No włacha, czymś takim żebym przez okno wypadł
//Pikusław[/color]

[krolo92]

Jasio dostał nową kolejkę pod choinkę...
Własnie sie nią bawi i gdy pociąg dojeżdza na stacje Jasio krzyczy:
- Wsiadać k...a wsiadać...

Usłyszał to ojciec Jasia i zabronił mu bawić się kolejką przez godzinę..
Jasio poszedł oglądać TV...
Równo po godzinie wraca do zabawy i krzyczy :
- Wsiadać k...a wsiadać przez tego Ch...a mamy godzine opóźnienia!!!

[MauuuryM]

To ja mam taki, kolega ze szkoły opowiedział go tak, że można się było długo śmiać:

Rozmowa na budowie:
-Co pan może robić?
-Mogę kopać.
-A co jeszcze pan może robić?
-... mogę nie kopać.

[Nudziaż]

Do Warszawy, na spotkanie z Frankiem Kimono, przyjechał Bruce Lee. Spotkanie było krótkie i gdy po uderzeniu Franek padł, Bruce powiedział:
– Jutro Franek się obudzi i gdy się zapyta co się stało powiedzcie mu, że zadałem cios wirującej pięści.
Franek jednak nie dał za wygraną i pojechał z rewanżem na Daleki Wschód. Odbyło się podobne spotkanie, tym razem jednak Bruce Lee przebywał w szpitalu, a dopiero po 2 miesiącach był w stanie porozumiewać się. Gdy jego kompani zobaczyli mistrza reagującego na otoczenie pospieszyli mu z wyjaśnieniem:
– Franek Kimono kazał przekazać jak dojdziesz do siebie, że zadał ci cios wirującej korby od Stara.

Edytowane 29 listopada 2009 przez Nudziaż

[zdzisiu197]

Zbiórka wojskowa. Pułkownik wydaje komendę "Prawą nogę podnieść!". Kowalskiemu się pomyliło i podniósł lewą,a na to pułkownik:CO ZA DUREŃ PODNIÓSŁ OBIE NOGI?!
------
Zbiórka w dwuszeregu. Przechadza się oficer to z jednej strony na drugą. W pewnym momencie zauważył jak jeden żołnierz miał rozpiętą koszulę. No to ten wojskowy go uderzył w brzuch:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo jestem komandosem.
Zadowolony oficer dał żołnierzowi tydzień urlopu. Idzie dalej i widzi rozwiązaną sznurówkę u buta jednego z żołnierzy. No to oficer mu piętą w nogę:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo jestem komandosem.
Zadowolony oficer dał żołnierzowi medal zasłużonych.
Idzie dalej i patrzy a tu u jednego z żołnierzy z rozporka wystaje penis. No to oficer mu po tym penisie laską oficerską:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego rzędu.

[krokodylek22]

http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=320

[FrogsterPL]

Facet podchodzi na dworcu do okienka informacji:
- Dzień dobry, czy mogłaby mi pani powiedzieć, o której odjeżdża najbliższy pociąg do Warszawy?
- Nie wiem.
- Jak to pani nie wie? Tu jest informacja, powinna mnie pani poinformować...
- Więc informuję pana, że nie wiem.

[Jack T. Ripper]

USA postanowiło nagrodzić weteranów wojny w Wietnamie pierwszy wchodzi jakiś kapitan:
-jak pana mierzyć?
-od stóp do głów
-190cm - 190.000 $
Drugi porucznik:
-jak pana mierzyć?
-do stóp do końca rąk (podniósł ręce w górę)
-250cm - 250.000$
Trzeci wchodzi jaki stary marszałek z balkonikiem:
-jak pana mierzyć?
-od czubka penisa do końca jaj
-ale to będzie bardzo mało
-mi tyle wystarczy...
Zdziwiony facet przykłada miarkę do czubka penisa i jeszcze bardziej zaszokowany pyta:
-gdzie pan ma jaja?
-w Wietnamie synu w Wietnamie

--------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedyś miałem taki przypadek:

Kumpel dzwoni że mu gra nie działa
no to pytam o kartę, procek, RAM itp.
Wszystko powinno być ok
dopiero po 30 min. powiedział że się płyta nie kręci. Dojście do tej rozmowy trwało 30min!
- a skąd to wiesz pytam
- no bo ją widzę
- jak ją widzisz?
- no leży na "Półeczce" i się nie kręci
- to popchnij te "Półeczkę"
- O podziałało!

Edytowane 22 marca 2010 przez Jack T. Ripper

[Master(17)]

Przychodzi gościu do Blues Pub'u, a tam Green Day.

[Gość]

-Hej! Jedę do Egiptu
-Ogupiałeś?! Przecież tam jest 40*C w cieniu!
-Haha! A kto powiedział, że będę siedział w cieniu

[img]http://img197.imageshack.us/img197/606/areyoufuckingkiddingmec.png[/img]


Przechadza się facet po cmentarzu o 1:00 w nocy, nagle spotyka innego mężczyznę i pyta:
-A pan to się nie boi tak w nocy chodzić po cmentarzu?
- No wie Pan, jak żyłem to się bałem, ale teraz już nie.

__________________________________________

Przychodzi dusza do Pana Boga. Pan Bóg się pyta:
-Gdzie chcesz pójść? Do piekła - wtedy ukazuje mu polane, na której wszyscy grają w piłkę, biwakują, wszystko jest za darmo w pobliskim magazynie.
Czy do Nieba? - Pokazuję Bóg mu Niebo, a tam nudy, wszyscy milczą, jest nienaruszony spokój.
Dusza odpowiada: -No z tego co widzę to chyba do piekła.
Pan Bóg:- Dobrze. I wysyła go do piekła.
Dusza idzie idzie i nagle robi jej się gorąco. Widzi w ogóle co innego niż widziała przedtem. Naglę diabeł się oddzywa:
- dobra panowie, zanurzenie na 3 dni.

Edytowane 20 września 2010 przez Andreal

[Adrian2575]

Jedzie dziadek rowerem... ale babka też ma trampki!

Pewnego razu nietoperze postanowiły pościć. Po chwili jeden nie wytrzymuje i wylatuje z jaksini. Po chwili wraca z ryjem we krwi i mówi:
-Widzieliście tego dzika przed jaskinią?
-Widzieliśmy!
-Noto go już nie zobaczycie!
Po chwili drugi nie wytrzymuje i wylatuje z jaskini. Po chwili wraca z ryjem we krwi i mówi:
-Widzieliście te sarnę przed jaskinią?
-Widzieliśmy!
-Noto już jej nie zobaczycie!
Za jakiś czas nastepny nietoperz nie wytrzymuje i wylatuje. Po chwili wraca z ryjem w krwi i mówi:
-Widzieliście to drzewo przed wejściem do jaskini?
-Widzieliśmy!
- A ja ku*** nie!


Jadą ruskie czołgiem... ale mietek i tak się wywrócił!


Szpital, anemik (A) i pielęgniarka (P)

A: Siostro pająk!
P: Co pająka się boisz?
A: Siostro! Ale on do mnie idzie...
P: I co zje cię?
Po chwili słychać
A: No gdzie mnie wleczesz bestio!!

[koko96]

Mój ulubiony, z serii czarnego humoru.

Tato,tato! Dostałam dziś 5 z biologii!
Ojciec: Świetnie! W nagrodę pójdziemy pooglądać do cukierni jak ludzie jedzą ciastka!


Hhahah,moje pierwsze wrażenie było supcio.

[Skrash]

Mamo, koledzy się śmieją, że w domu śmierdzi trupem.... mamo?!, MAMO!

[Dieter]

Na dobry początek:

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad
głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga
wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. One
przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze
roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej
wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- [color="#ff0000"]xxxxxx[/color] mi tu zaraz mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu mówi:
- Aleś[color="#ff0000"] xxxxxx[/color] wydumał....

Chciałem także zaprosić do zapoznania się z sylwetką Rzutkiego Dietera - buraka, który kocha wszystko co niemieckie, jeździ VW Passatem a wieczorami zasadza się na leszcza nęcąc go paszą ziemniaczaną.

Pozdro,
Dita

[color="#ff0000"]//powiem to tylko raz, następny bluzg w Twoim poście zostanie nagrodzony banem
//nie jesteś z kolegami tylko na publicznym forum
//dan[/color]

Edytowane 13 listopada 2010 przez danielek316

[czeski]

Idzie żona do sklepu i pyta się męża:

- Kochanie, czy kupić Ci coś?

Na to mąż:

- Browary!

Żona zniesmaczona:

- Kochanie, może jakieś magiczne słowo?

Mąż odpowiada:

- Hokus pokus, czary mary, zapie*dalaj po browary!

[naekana]

Buahaha, sama prawda

[quote]Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?

1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona
14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić
7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki
1 którzy przeniesie temat do działu „Oświetlenie”
2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu „Elektryka”
7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
5 którzy pojadą tym co wytykali błędy
3 którzy poprawią te błędy
6 którzy będą się kłócić czy pisze się „żarówka” czy „rzarówka” i 6 którzy powiedzą im że są głupi
2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się „lampa”
15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się „żarówka”
19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach
11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje
36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: „Ja też” / „Zgadzam się”
5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek
4 którzy napiszą że „BYŁO!”
13 którzy napiszą żeby „szukać” zanim napisze się kolejne pytania o żarówki
1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson
1 n00b lurker który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa
[/quote]

[Dimitrii]

[quote]WinRar.rar[/quote]

[Axel]

Może to nie dowcip, ale dzisiaj szukałem czegoś na Google i znalazłem link do jakiegoś forum, klikam i widzę taki komunikat:
[code]Zostałeś wyrzucony z tego forum
Skontaktuj się z webmasterem lub administratorem forum w celu uzyskania dalszych informacji
[/code]
Żeby było śmieszniej, to ja nigdy nie miałem konta na tamtym forum, pewnie też nigdy wcześniej na nie nie zaglądałem, linka znalazłem dziś w Google