x-kom hosting

Najlepsze dowcipy!/Anegdoty/Zabawne historie :)

Fafu
komentarz
komentarz

A ja mam super hiper dowcip :P

SZEDŁ DZIADEK PO GĄBCE I WSIĄKŁ :D

DoGeR
komentarz
komentarz

Pytanie :P

Kim jest blondynka w szkole wyższej ?

-Gościem :P

pol
komentarz
komentarz

-Przychodzi Jaś do taty i pyta:

-Tato tato, a czym różni się TEORETYCZNIE od PRAKTYCZNIE?

-Idź spytaj się Siostry czy oddałaby się murzynowi za milion $.

-Siostra czy oddałabyś się murzynowi za milion $?

-Po chwili zastanowienia siostra odpowiada.

-Tak. W końcu bym się stąd wyprowadziła.

-Jaś wraca do taty i mówi.

-Oddała by się.

-No to teraz idź zapytaj się dziadka.

-Dziadek czy oddałbyś się murzynowi za milion $?

-No wiesz synu ja jestem już stary, ale dla was dla wnuków bym to zrobił.

-Jaś wraca do taty i mówi.

-Oddał by się.

-Idź teraz do mamusi.

-Mamo, mamo oddałabyś się murzynowi za milion $?

-A wież, że tak, miałabym w końcu coś od życia: samochód, kosmetyki, ubrania.

-Jaś wraca do taty lekko zdenerwowany i mówi:

-Mama też by się oddała murzynowi za milion $, powiesz mi w końcu, czym się różni TEORETYCZNIE od PRAKTYCZNIE!

-Widzisz synu TEORETYCZNIE to mamy 3 miliony $, a PRAKTYCZNIE to dwie ku**y i pedała.

:lol:

lucahenrykow
komentarz
komentarz

<ave53> trzymaj kciuki za mnie

<arni> ok. myśl, że dasz rade

<ave53> ale trzymaj kciuki za to, żeby na świadectwie żadnej 2 nie było

<ave53> wtedy będę mieć nowego kompa

<ave53> ehh i się zacznie :D

<ave53> ostre balety po nocach w sieciach unixowych

<arni> mmmm :D

<ave53> trochę zmacam C++, potem ślimak z Pascalem... może wezme też w obroty Pythona

<ave53> a na deser pochłonę twojego kompa radminem :D

<arni> no, no młoda, zapowiadasz się na niezły materiał z takimi tekstami...

<ave53> się tak nie podniecaj, i tak pewnie skończę na nieudanym stosunku z vistą i odpalę Simsy :)

Fafu
komentarz
komentarz

Przed chwilą napisał do mnie jakiś koleś:

9727753 10:54:26

siemka

9727753 10:54:28

mam pytanie

9727753 10:54:30

??

Fafu 15:26:51

cześć

Fafu 15:26:54

jakie pytanie?

9727753 15:27:33

masz ten ccały skrypt

Fafu 15:27:48

jaki skrypt?

9727753 15:28:00

bo to trzeba miec skrypt chyba

9727753 15:28:02

??

Fafu 15:28:11

ale napisz k***a o co ci chodzi

9727753 15:28:50

jak takie cos zrobic

9727753 15:28:52

czaisz

9727753 15:28:54

??

Fafu 15:29:26

k***a o jaki ci skrypt chodzi

Fafu 15:29:35

ja pi****le pisz po ludzku

9727753 15:29:44

zeby trzeba sie zarejestrowac

9727753 15:30:10

czaisz

9727753 15:30:12

czy jeszcze niee

Fafu 15:31:00

może byś mi k**wa napisał o co chodzi

:P

merenu
komentarz
komentarz

To ja znam taki

Przuchodzi tata do 2-letniego Jasia i mów:

- synu czas porozmawac o seksie - nato Jaś

- dobra co chcesz wiedzieć :lol:

Liber
komentarz
komentarz

Kobieta miała papugę w domu, która ciągle powtarzała:

- Precz z Kaczyńskim! Precz z Kaczyńskimi!

Ktoś z sąsiadów podkablował i niedługo do kobity puka policja:

- Dzień dobry, policja. Dostaliśmy wezwanie, że pani papuga obraża naszego prezydenta i premiera. Proszę pokazać papugę.

Kobieta przynosi klatkę z papugą, a ta już od progu drze się:

- "Precz z Kaczyńskimi!"

Policjant upomina kobietę:

- Jeśli to się będzie powtarzało to będziemy musieli uśpić papugę, a panią wsadzić do więzienia.

Kobieta po wyjściu funkcjonariuszy prosi papugę:

- Słuchaj papużko, nie mów tak więcej proszę, bo mnie zamkną a ciebie uśpią i po co nam to.

Kilka dni spokoju, ale papuga sobie przypomniała i znowu zaczęła swoje:

- Precz z Kaczyńskimi! - na całe gardło.

Na drugi dzień kobieta dostała wezwanie do sądu na rozprawę - papuga jako dowód rzeczowy. Kobieta poszła więc do spowiedzi powiedzieć księdzu co jej leży na sercu. A ksiądz mówi:

- Słuchaj kobieto - ja mam też papugę, która mówi i jest podobna. Na czas rozprawy podmienimy papugi i nikt się nie skapnie.

No i jak uradzili, tak zrobili. Dzień rozprawy, kobiecina z księdzem podmienili papugi i babka leci do sądu z kościelną papugą. Sędzią mówi:

- Proszę wnieść klatkę z papugą.

Klatka z papugą wniesiona - papuga nic. Nie odzywa sie słowem. Oskarżyciel podpuszcza papugę:

- Czy papuga mówiła "Precz z Kaczyńskimi!"

Papuga nic. Sędzia podpowiada:

- Precz z Kaczyńskimi! - oskarżyciel i oskarżyciel posiłkowy też zachęcają:

- Precz z Kaczyńskimi!

W końcu cała sala skanduje:

- Precz z Kaczyńskimi! Precz z Kaczyńskimi!

A papuga zawodzi kościelnym głosem:

- Słuuuuchaaaaj Jeeeezuuuuu jak cię błaagaa luuud......

Przychodzi pacyfista na komisję wojskową i oznajmia:

- Ja nie mogę do wojska, ja broni nie biorę do ręki, żyję w zgodzie z naturą, ze zwierzakami...

- Dobra, będziesz wrzucać skunksy do czołgów przeciwnika.

PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ

CANAL 106,

NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA) POMIĘDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI

16 PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU*

Hiszpanie (w tle słychać** trzaski):* Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs

o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na

nas,

odległość 25 mil morskich.*

Amerykanie (trzaski w tle):* Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na

północ, by uniknąć kolizji.*

Hiszpanie:* Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe,

by uniknąć kolizji...*

Amerykanie (inny głos)*: Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów

Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15

stopni na

północ, by uniknąć kolizji.*

Hiszpanie:* Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania.

Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć

zderzenia z

nami.*

Amerykanie (ton głosu** świadczący o wsciekłości)*: Tu mówi kapitan Richard

James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej

Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej.

Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć

krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki

wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu

przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze

strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O

15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć

działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak

również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego,

jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam

natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia sie z drogi! *

Hiszpanie:* Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje

nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek,

który

teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego

kanału

alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was

ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra , z wybrzeża Galicji. Nie mamy

gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu hiszpańskich latarni

morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko

przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie

nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej

słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie zmiana kursu o 15

stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.*

Amerykanie*: OK. Przyjąłem, dziękuję.

Męska logika:

- Co z tego, że w walonkach, kufajce i uszance? Ale za to ciepło!

Kobieca logika:

- Co z tego, że zmarzłam? Ale za to jestem piękna!

Rozmawiają dwie przyjaciółki:

- Zamieniłabyś twojego słodkiego Mariana na dwóch moich zwykłych chłopaków?

- Nie!

- Na dziesięciu?

- Nigdy!

- No daaaj chociaż spróbować!Twój post:

�epek
komentarz
komentarz

Miesiąc przed egzaminami. Pan Bóg do św. Piotra:

- Pójdź, zobacz co robią studenci!

Św. Piotr wraca i zdaje relacje:

- Medyk kuje, uniwerek imprezuje a polibuda chleje.

Tydzień przed egzaminami, Bóg znowu wysłał Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr po powrocie:

- Medyk kuje, uniwerek kuje, a polibuda chleje.

W noc przed egzaminami, Bóg ostatni raz wysyła Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr zdaje relacje:

- Medyk kuje, uniwerek, kuje, a polibuda się modli.

A Bóg:

- I ci zdadzą!

Dlaczego blondynka biega naokoło wanny?

- Bo nie może znaleźć wejścia.

Przychodzi baba do lekarza i lekarz sie pyta :

kim jest pani z zawodu?

ta odpowiada: nauczycielka

lekarz: to niech mi pani postawi pałe.

Mały Jasio pyta mamy:

- Mamo, po co ty się malujesz?

- Żeby ładnie wyglądać.

- A kiedy to zacznie działać?

Mama pyta: - Jasiu, jak się czujesz w szkole?

- Tak jak tatuś na komisarjacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym niewiem.

Policjant stoi na ulicy. Nagle na jezdnię wbiega pies i wpada pod nadjeżdżający samochód. Po chwili policjant zauważa małego chłopca, przyglądającego się rozjechanemu psu i pyta:

- Chłopcze, czy to twój pies?

- Nie, mój nie był taki płaski.

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.

Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.

Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.

Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:

- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?

- O czym?

- O seksie.

- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!

- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.

Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.

Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.

Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.

Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.

Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.

Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:

- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!

- Parkinsona..

lucahenrykow
komentarz
komentarz

Loguje sie na takim jednym forum, czekam i... o to co mam przed oczami :

vBulletin Message

You have been banned for the following reason:

No reason was specified.

Date the ban will be lifted: Never

Śmieszy, więc dałem tutaj :>

Sebstrino
komentarz
komentarz

Po paru dniach Bóg przywołuje do siebie Adama i mówi:

- Najwyższy czas, abyście z Ewą rozpoczęli proces zaludniania Ziemi, chcę abyś to rozpoczął od pocałowania jej.

Adam na to:

- Dobrze, ale co to jest pocałunek?

Więc Bóg dał Adamowi instrukcję. Po zapoznaniu się z nią, Adam wziął Ewę za rękę i poszli za najbliższy krzak.

Parę minut później Adam wraca i mówi:

- To było niesamowite!

- Tak, Adamie - odpowiada Bóg wiedziałem, że ci się spodoba, a teraz chcę abyś pieścił Ewę.

- Ale, jak to się robi?

Więc Bóg znów dał Adamowi instrukcję. I podobnie po paru chwilach wraca zadowolony:

- To było jeszcze leprze niż pocałunek - mówi.

- A teraz - mówi Bóg - chcę abyś zaczął się kochać z Ewą.

- Ale, jak to się robi?

I znów po otrzymaniu i zapoznaniu się z instrukcją, Adam wraca po krótkiej chwili i pyta:

- Boże, co to jest ból głowy?

Axel
komentarz
komentarz

Roman G. wchodzi do kościoła, aby podziękować Bogu, za to, co do tej pory udało mu się osiągnąć. Klęka przed krzyżem i mówi:

- Boże, dziękuję ci za to, że jestem posłem!

- Masz szczęście - Romcio słyszy głos z góry.

- Boże, dziękuję ci za to, że jestem ministrem!

- Masz szczęscie.

Romcia ta zdarta płyta zaczyna denerwować, ale kontynuuje modlitwę:

-Boże, dziękuję ci, że powierzyłeś mi tą zaszczytną funkcję sprawowania opieki nad polską młodzieżą!

- Masz szczęście.

W końcu wicepremier, Minister Edukacji Narodowej nie wytrzymał:

- Boże, dlaczego na każde moje zdanie odpowiadasz "Masz szczęście"?

- Masz szczęście, bo gdybym nie wisiał na krzyżu, to już dawno nakopałbym ci cztery litery!!!

Fafu
komentarz
komentarz

Axel, głupi ten dowcip :/ I poza tym Bóg nie wisi na krzyżu tylko Chrystus...

lucahenrykow
komentarz
komentarz
Axel, głupi ten dowcip

A jednak ktoś jest za Romanem G :P;)

Fafu
komentarz
komentarz

Chodzi mi o to, że Bóg i romek nie mogą razem występować :P

lucahenrykow
komentarz
komentarz

Dobra, dobra. Teraz widać kto go wybierał :P;)

To teraz coś na kibickowsko. Tylko bez urazy kibice "majonezowych" ;)

Akcja dzieje się w szkole w Kielcach:

N: Kto kibicuje Koronie niech podniesie rękę.

Wszyscy podniesli za wyjątkiem Jasia.

N: A ty Jasiu czemu nie podniosłeś ręki?

J: Bo ja kibicuje KSZO proszę Pani.

N: A dlaczego akurat KSZO ???

J: Bo moja mama tata i brat też kibicują KSZO.

N: Jasiu ale niemozesz zawsze naśladować rodziny. Spójrz jakby twoja mama była prostytutką, tata alkocholikiem a brat pedałem to co byś zrobił ???

J: Wtedy kibicowałbym KORONIE

Gość
komentarz
komentarz

Hahaha... Kibicowskie dowcipy sa dobra, ale chyba mało ich jest. Jak masz jakąś strone z takimi dowcipami to zarzuć linkiem ;)

jaworek93
komentarz
komentarz

Mam nandzieję ,że się nie powtórzyły.Ja mam dwa:

1.Przychodzi baba do lekarza,a lekarz w Irlandii ;)

2.Młody chłopak siedzi sobie w autobusie.Nagle stara BEZZĘBNA babcia prponuje mu orzeszki.Młodzieniec chętnie sprubował i bardzo mu posmakowały.Z ciekawością zapytał:

Skąd pani ma takie dobre orzeszki.Na to babcia:

Z Toffifie :> :lol:

Kamilosław
komentarz
komentarz

Jasiu przychodzi ze szkoly i mowi do mamy ,,Mamo!mamo! dzisiaj dostałęm piątke'' Mama odpowiada: ,,No i co i tak masz raka'' <hahaha> :lol:

Lucider
komentarz
komentarz

Dzieci bawiły się klockami, przyszła mama i spuściła wodę...

mariuszek
komentarz
komentarz

co to jest male czerowne i lezy w kacie: dziecko po zabawie z brzytwa

co to jest male zielone i lezy w kacie: to samo dziecko po tygodniu :D

Fafu
komentarz
komentarz

Co jest nie duże, bez kości i smierdzi?

Gówno :D

Nowy
komentarz
komentarz

Rozmawiają trzy bociany. Pierwszy mówi:

- Ja, to cały tydzień latałem nad jednym domem!

- No i co?

- Urodził się chłopczyk.

- Ja - mówi drugi - to dwa tygodnie latałem nad jedną chałupą!

- No i co ?

- Urodziła się dziewczynka!

Na to trzeci:

- Za to ja, trzy tygodnie latałem nad plebanią!

- No i co? No i co?

- Ale mieli pietra!

piotrusgit
komentarz
komentarz

Pewna para w średnim wieku z północy USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła zdecydowała się pojechać na dół mapy, na floryde i mieszkać w hotelu w którym spędzili noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop więc pojechał wcześniej. Po zameldowaniu się zobaczył, że w pokoju znajduje sie komputer z dostępem do internetu więc postanowił żonie wysłać maila. Niestety pomylił jedną literę w adresie i e-mail zamiast dojść do żony doszedł do wdowy po zmarłym pastorze, która właśnie wróciła z pogrzebu i postanowiła zajrzeć do skrzynki czy przypadkiem nie dostała żadnych kondolencji. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

DO: Moja ukochana żonaTEMAT: Jestem już na miejscu.TREŚĆ:Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i można wysyłać maile do rodziny. Właśnie się zameldowałem. Wszystko jest gotowe na twe przybycie jutro. Ciesze się na spotkanie z tobą. Mam nadzieje, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa jak moja.PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco
Liber
komentarz
komentarz

Dobre:D:DD ale sie usmialem hahaa

  • 1 miesiąc później...
Axel
komentarz
komentarz

Niedźwiedź i zając złapali złotą rybkę. Rybka tak do nich rzecze:

- Jak mnie wypuścicie to spełnię wasze 3 życzenia.

Niedźwiedź i zając przystali na tą propozycje. Jako pierwszy swoje życzenie wypowiada niedźwiedź:

- Chcę, aby w całym lesie były same niedźwiedzice.

Teraz kolej na zająca:

- Ja chcę kask.

Niedźwiedź wypowiada swoje drugie życzenie:

- Ja chcę, by w całej Polsce były same niedźwiedzice.

Na to zając:

- Ja chcę motor.

Trzecie życzenie niedźwiedzia:

- ja chcę, by na całym świecie były same niedźwiedzice.

Zając wsiada na motor, zapala silnik, zanim odjedzie wypowiada ostatnie życzenie:

- Ja chcę, żeby niedźwiedź był pedałkiem !

-----------------------------------

Baca stanął przed sądem za nielegalne posiadanie broni:

-Baco, macie coś na swoją obronę?

-Ano mom... Leoparda w stodole!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.