lukasz1908 utworzono 5 lutego 2009 utworzono 5 lutego 2009 Właśnie sprawdzałem dysk twardy kolegi na swoim kompie . Nagle z kabla wydzielił się smród , dysk jak by działa ale z zasilacza gdzie podłączałem kabel śmierdzi . Z zasilacza też jak by trochę śmierdzi . Zasilacz to Amacrox Warrior , tak wszystko działa , czy to powód do paniki ? Proszę o odpowiedzi . Z góry dziękuje . styk który przepalił dysk jest sprawny , z zasilacza zapachu raczej nie było obwąchałem go dobrze 5 min po spaleniu , chyba wszystko ok Proszę o szybką pomoc , czy mógł się uszkodzić zasilacz ?? up
Gość komentarz 5 lutego 2009 komentarz 5 lutego 2009 Jeżeli jest wszystko dobrze to nie ma powodu do paniki
lukasz1908 komentarz 6 lutego 2009 Autor komentarz 6 lutego 2009 Nagrywarka która była podpięta wraz z dyskiem na jedno drzewko ( mam na myśli 3 molexy na jednym kablu ) spaliła się . Natomiast dysk niby działa , nie wsadzam go ponownie natomiast nie śmierdzi . Śmierdzi natomiast z całego drzewka ale molexy na nim działają wszystkie ( sprawdzałem wentylator na każdym na linii 5 V i 12 V ) Czego to jest wina ? Dysku , nagrywarki czy zasilacza ? Jeżeli zasilacz ma mi tak spalić płytę główną to ja dziękuje .... ;/ Czy jak się pali ( a na pewno się spaliło od molexa , bo wejście od nagrywarki do prądu śmierdzi ) czy zawsze jest to wina zasilacza ? Mogło to się zepsuć tak po prostu ? Albo było za dużo na drzewku ? Dodam że jak się zaczęło palić to komputer nie wydał żadnej reakcji , odpalał się normalnie , dopiero jak go odłączyłem z prądu ... up
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.