kkuba utworzono 8 maja 2007 utworzono 8 maja 2007 Problem jest następujący: od pewnego czasu gdy komp chodzi załóżmy 3-4 godzinki nagle ni z gruszki ni z pietruszki sie wyłącza. I nie idzie go odpalić przez najbliższe kilka godzin. Po tym czasie, gdy "ochłonie", działa dalej przez następne 3-4 godz i tak w kółko. Sam wymieniałem już wadliwy kondensator ( był wyraźnie wypukły ) ale nic się nie zmieniło. Przeczyszczona została również CAŁA płyta główna i też bez poprawy. Sformatowałem dysk, przeinstalowałem winde, zmieniałem zasilacze, sprawdzałem grafike a gościu w serwisie powiedział że może go tylko zbadać lub sprzedać nową płyte... Czy to może być wina płyty głównej, procka czy czegoś innego? Czy to oznacza ze nadciąga kres żywotności mojego Maleństwa???????? Proszę o pomoc procesor AMD Athlon XP 1700+ pamięć 256 MB DDR 266MHz grafika Geforce fx 5200 128 MB płyta K7S5A
Gość komentarz 8 maja 2007 komentarz 8 maja 2007 Zmieniałeś lub zdejmowałeś wentylator na procesorze?
kkuba komentarz 9 maja 2007 Autor komentarz 9 maja 2007 wentylatora nie zmienialem, nic z nim nie robilem. w sumie nie wpadlem na to ze moze sie przegrzewac;
olej3232 komentarz 9 maja 2007 komentarz 9 maja 2007 Zainstaluj program everest i napisz jakie masz temperatury po dłuższym czasie użytkowania!
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.