grgr utworzono 25 stycznia 2009 utworzono 25 stycznia 2009 Witam, mam problem, otóż chciałem sformatować dysk twardy, ściągnąłem narzędzie UBCD i z niego wybrałem opcję "HDDErase" - ponieważ nie ma tam żadnego paska postępu, ani informacji o tym, czy to w ogóle cokolwiek robi - działa, zresetowałem komputer. Teraz nie moge ani zainstalowac systemu, bo nie ma on dostęp do dysku, ani odpalić z drugiego dysku systemu is próbować tam formatować. Jak odepne ten, co próbowałem sformatować to bez problemu sys. odpala. Dyski twarde są typu ATA , ten, który formatowałem firmy Seagate. Proszę o pomoc.
BoReK* komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 A kiedy podłączałeś dwa miałeś dobrze ustawione zworki (master/slave) ?
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 HDDEraseczy ty wiesz do czego ten soft służy ? prwadopodobnie zrobiłeś sobie kuku . Na UBCD jest pewnie saetool for dos i nim wyzeruj kompa , opcja Erase czy Zero
grgr komentarz 25 stycznia 2009 Autor komentarz 25 stycznia 2009 czy ty wiesz do czego ten soft służy ? prwadopodobnie zrobiłeś sobie kuku . Na UBCD jest pewnie saetool for dos i nim wyzeruj kompa , opcja Erase czy Zero Pewnie nie wiem, ale to mi najbardziej pasowało z tej całej listy. Seatool błędy: "This drive is Security Locked" "Write Error @ LBA 255" A co do tych zworek, to mam tylko jedną dostępną, ogółem to ją wywaliłem, ale i tak Boot leciał ze starego działającego aktualnie dysku.
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 spróbuj tym Active@ KillDisk Free Edition zawsze to rób z podłączonym tylko jednym dyskiem , ten walniety ustaw na master
grgr komentarz 25 stycznia 2009 Autor komentarz 25 stycznia 2009 Niby coś robi "bez" błędów - przy wczytywaniu programu miał błędy.. Nacisnąłem ESC (Stop - ESC) zareagowało po dwóch godzinach.. nie wiem czy jest sens dalej czekać nie wiadomo na co, bo program ten wyświetla bez przerwy 0% postępu. Tymbardziej, że nie mam zamiaru spać przy tym buczadle. Jakieś inne pomysły? Moze na gwarancji przyjmą ten dysk?
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 sprawdź sobie napierw ram memtestem z tej samej płytki
grgr komentarz 25 stycznia 2009 Autor komentarz 25 stycznia 2009 i co mam dokładniej robić ? pierwsze opcja - Analyse - 1 na dwie sekunde, jest 38 tysięcy czegoś tam = 21 godzin pracy <_< w ogóle to analyse nic ciekawego nie wykazuje, każdy "cylinder" ma "read error" eeh, prędzej sie nerwowo wykończe, nim to ruszy..
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 http://www.bezpieczenstwosystemow.pl/index.php?topic=2948.0 poczytaj
grgr komentarz 25 stycznia 2009 Autor komentarz 25 stycznia 2009 nie mam zielonego pojęcia gdzie zgubiła się opcja tworzenia log'a.. usiłowałem stworzyć nową partycje to znowu ten sam błąd "write error".. nie mam dostępnych tych opcji wszystkich, aczkolwiek z tego co jest i tak same błędy wychodzą :/
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 młotek masz? potraktuj go a poważaniej to brak pomysłów , może ktoś inny wpadnie
grgr komentarz 25 stycznia 2009 Autor komentarz 25 stycznia 2009 no ta, z młotkiem to ja zawsze w pogotowiu jestem - jak coś zaczyna nie działać to szlag mnie trafia. Ale zawsze moge odeslac na gw. tylko jak uzasadnić ?
dar55 komentarz 25 stycznia 2009 komentarz 25 stycznia 2009 tylko jak uzasadnić ? "coś śię popśiuło i nie wiem co "
grgr komentarz 2 lutego 2009 Autor komentarz 2 lutego 2009 Problem rozwiązany, wziąłęm z HD Erase przedostatnią opcje no i po >2 godzinach było sformatowane do końca, do stanu funkcjonalności. Po prostu trzebabyło dobrać odpowiedni tryb i nie przerywac tego, a jak już, to od nowa wykonać po przerwaniu.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.