x-kom hosting

Dysk przestaje pracować - prawdopodobnie winny jest zasilacz

Cerses
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam od dłuższego czasu mam dziwny problem ....

Posiadam 2 dyski - Seagate Sata 2 320 GB oraz kupiony przed tygodniem Seagate Sata 2 500gb. 1 Dysk od roku działał bezawaryjnie, jednak w ostatnim miesiącu zacząłem mieć z nim problemy. Po uruchomieniu systemu i załadowaniu pulpitu po prostu gasnął - ładowało się kilka programów typu gg, antywirus, kontrolery grafiki i po prostu siadał, zwiecha. Po restarcie gdy miało dojść do momentu wyświetlenia logo windows i ładowaniu paska, po prostu widniał czarny obraz ... zawieszał się (dysk gasł), dopiero wyłączenie komputera i ponowne uruchomienie pozwalało na dojście do pulpitu, jednak wtedy działo się to samo ( załadowanie kilku programów i gaśnięcie dysku ). Zmiana systemu, że tak powiem pomagała na 1 dzień. Gdy zostawiałem PC na chodzie na noc, rankiem zastawałem go wyłączonego a ponowne włączenie kończyło się sytuacjami które opisałem wcześniej. Stwierdziłem, że wina leży od strony dysku, tak więc zakupiłem nowy. Seagate 500gb Sata 2 z początku wszystko w jak najlepszym porządku, system zainstalowany, żadnych problemów. Następnego dnia, po uruchomieniu pc wyskakiwał komunikat : "Błąd odczytu dysku - naciśnij ctrl+alt+delete aby zrestartować", byłem w szoku, nie wiedziałem o co chodzi, posprawdzałem wszystkie wtyczki kabelki, wyczyściłem całego pc od środka, wszystko było ok ... jednak dalej wyskakiwał ten komunikat. Postanowiłem dysk zabrać do kolegi, u niego co mnie zdziwiło dysk wykryło normalnie. Wina więc nie stała od strony dysku. W obecnej chwili po wymianie systemu, wcześniejszemu zeskanowaniu i naprawieniu ewentualnych błędów dyskowych, mam podłączone 2 dyski, które funkcjonowały dobrze - właśnie funkcjonowały 1 dzień ... na dysku 320 GB jest zainstalowany system, wszystko było ok przez 1 dzień, w nocy komputer zgasnął, rano jeszcze się uruchamiał ( czytaj nie zawieszał przy pulpicie), wieczorem niestety co 20 minut komputer sam zaczął gasnąć, jak gdyby nagle zabrakło prądu w domu, sytuacja powtarzała się kilkukrotnie aż do momentu, gdy zaczął zachowywać się, jak opisałem na samym początku (pulpit przywiecha)... przełączenie między dyskami nie załatwia sprawy - komunikat "NTLDR is missing press Ctrl+Alt+Delete to restart" - podczas momentu załądowania dysku 500GB. Nie wiem już naprawdę o co chodzi :/

- Instalowałem system wielokrotnie ( nie 1 rodzaju ), raz na dysk 320GB raz na 500 GB - funkcjonował normalnie 1 dzień

- Gruntownie oczyściłem całą jednostkę od środka + podzespoły ( wiatraki, kartę graficzną, wejścia, zasilacz )

- Po dociskałem wszystkie połączenia

Fenomen polega na tym, że dysk 320 gb działa do momentu uruchomienia pulpitu po czym najzwyczajniej gaśnie. a dysk 500GB praktycznie nie do odczytu jako 1 dysku bazowego.

Z opinii znajomych wynika, że problem leży po stronie zasilacza, co również wyczytałem jako jedną z możliwości w internecie.

Inny znajomy powiedział, że to wina płyty głównej...

Ja osobiście nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim.

BlackRaven
komentarz
komentarz

Może napisz jaki masz zasilacz, oraz pozostałe podzespoły komputera? Sprawdzałeś dysk na innej taśmie/kabelku?

Cerses
komentarz
komentarz

Tak dyski sprawdzałem na innych kabelkach i taśmach ... efekt ten sam. podzespoły podam potem, jak wszystko posprawdzam.

falcon1984
komentarz
komentarz

Podaj cały sprzęt: zasilacz, płytę główna, procesor, ram.

Podaj jaki system wgrywałeś

Podaj czy wgrywałeś sterowniki SATA lub do chipsetu płyty głównej

Sam mam obydwa te dyski: 320 i 500GB od Seagate i u mnie nigdy nie było problemu, komp zawsze elegancko startuje

Cerses
komentarz
komentarz

Karta Graficzna - VGA 7300GT DDR3 / 256 MB

Płyta Główna - GIGABYTE S-SERIES MOTHERBOARDS GA-M52S-S3P

Dyski - Seagate Baracuda 320 GB / 500 GB

Zasilacz - Tracer Model 4Life/400 [nie wiem jak sprawdzić moc, bądź też nie wyczytałem tego ...]

Systemy - Windows XP sp3

Procesor - AMD Athlon 4000 X2 BOX 64BIT

Podaj czy wgrywałeś sterowniki SATA lub do chipsetu płyty głównej - tak

falcon1984
komentarz
komentarz

Ciężko jednoznacznie pomóc, ale wygląda mi to na problem z tym zasilaczem Tracera. Dobrze by bylo sprawdzić na innym dobrym zasilaczu jak się dyski zachowują

snip91
komentarz
komentarz
Zasilacz - Tracer Model 4Life/400 [nie wiem jak sprawdzić moc, bądź też nie wyczytałem tego ...]

400W. Ja stawiam na ten shit, ale pożycz od kumpla zasilacz (mam nadzieję, że chociaż 1 kumpel ma normalny zasilacz ;)) i sprawdź u siebie.

Cerses
komentarz
komentarz

A więc ... byłem u znajomego, dysk 320GB poprawnie funkcjonuje, jak również 500GB, żadnych zawieszeń i rzeczy tego typu. Pozostaje pytanie co jest nie tak u mnie ...

Zasilacz bądź też płyta główna

Płyta główna może odpowiadać za wadliwe funkcjonowanie dysków, jak również może wysyłać sygnały do zasilacza, by komputer gasł .... nie wiem czy dobrze to rozumuje, znajomy odwiedza mnie i razem będziemy szukać ewentualnych przypalonych miejsc na płycie głównej, jakiś usterek, wszystkiego co może być bezpośrednią lub pośrednią usterką powodującą takie a nie inne funkcjonowanie dysków.

damib
komentarz
komentarz
400W. Ja stawiam na ten shit, ale pożycz od kumpla zasilacz (mam nadzieję, że chociaż 1 kumpel ma normalny zasilacz ;)) i sprawdź u siebie.

Potwierdzam to tylko z wyglądu przypomina zasilacz więc jeśli chcesz mieć pewność że to wina tej konseryw pożycz markowy zasilacz od kolegi i na nim sprawdz bo to coś z tracera spaliło mi płyte główną i objawy były takie same jak u ciebie

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.