x-kom hosting

Kawał :P

Vigo
utworzono
utworzono

Rok 1497. Płynie sobie statek piracki straszliwego kapitana 'Rudobrodego'. Nagle na horyzoncie pojawia się statek towarowy. Majtek z bocianiego gniazda woła:

- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!

- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulę!!!

Kapitan założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Płyną dalej. Nagle na horyzoncie pojawia się drugi statek towarowy. Majtek z bocianiego gniazda woła:

- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!

- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulą!!!

Znów założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Po kilku takich "akcjach", jeden z marynarzy pyta:

- Kapitanie! Dlaczego na "akcje" zawsze zakłada pan czerwoną koszulę?

- Bo jak napadamy na statek, to mogą mnie przecież ranić, a na czerwonej koszuli nie widać plam krwi. A gdy nie widać, że kapitan jest ranny, to duch załogi nie upada i wszyscy walczą jak lwy!!!

W tym momencie majtek z bocianiego gniazda woła:

- Kapitanie 12 brytyjskich statków wojennych!!!

- Dobra jest!!! Podajcie moje brązowe spodnie...

Trinitrotoluen
komentarz
komentarz

Haha dobre :D

grzeg16
komentarz
komentarz

wrzuć do działu "najlepsze dowcipy", a takto dobre. :lol:

GoBi
komentarz
komentarz

dobre... :)

Vigo
komentarz
komentarz

Wiedziałem że się spodoba :P

  • 1 rok później...
opowiedz-kawal.pl
komentarz
komentarz (edytowane)

Zakupy Jasia

Mam prosi Jasia:

-Jasiu masz tu nasze ostatnie 50 złotych. Idź na zakupy, tylko nie wydaj wszystkiego, bo musi nam wystarczyć na cały miesiąc.

-Dobra, spoko-mówi Jasio.

Idzie na zakupy a na wystawie sklepu widzi wielkiego misia.

-Ile kosztuje ten miś-pyta Jaś

-50 złotych-odpowiada sprzedawczyni

Jasiu kupił misia i poszedł do cioci pożyczyć trochę kasy. A tam ciocia siedzi z kochankiem. Nagle wraca wujek, mąż cioci.

Ciocia wpycha do szafy kochanka, Jasia i misia.

Jasio mówi do kochanka:

-kup pan misia

-nie mam teraz czasu-odpowiada

-kup pan misia bo bedę krzyczał-mówi znowu Jaś

-Dobra, ile ten miś-pyta kochanek

-50 zł-odpowiada Jaś

Kochanek zapłacił.

Jasio za chwilę:

-daj pan na misia

-ale przed chwilą go od ciebie kupiłem-mówi kochanek

-daj misia bo będę krzyczał-mówi Jasio

Kochanek oddał.

I znów -kup pan misia, -daj pan misia.

Wuj poszedł do pracy, kochanek został, a Jaś poszedł na zakupy.

Jasio wraca z pełnymi torbami zakupów, kilkoma tysiakami w kieszeni i misiem pod pachą.

Mama mówi:

-na pewno kradłeś, idź się wyspowiadaj!

Jaś kleka przy konfesjonale i mówi:

-ja w sprawie misia

Ksiądz:

-no przecież ci mówiłem że nie mam pieniędzy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.