x-kom hosting

Wyłączanie listwy

persil1
utworzono
utworzono

Witam! Kable z mojego komputera podłączone są do listwy (oczywiście jest to listwa prosta, a nie jakaś super hiper). Można ją wyłączać, bo ma taki świecący się przycisk. Ale właśnie: czy powinno się to robić? Jeśli tak, to czy zawsze czy tylko w jakiś konkretnych sytuacjach (np podczas burzy)?

vocativus
komentarz
komentarz

jak z komputera nie korzystasz i nie ma burzy to wystarczy odciąć zasilanie przełącznikiem. Jak jest burza to należy wyciągnać wtyczke listwy z gniazdka i dodatkowo odłączyć internet oraz anteny.

Rafał91
komentarz
komentarz

Ja miałem wyłączoną listwe przepięciową podczas burzy i niestety szlak trafił zasilacz. Tak więc, listwe wyciągaj z gniazdka, kabel od internetu tym bardziej, wszystko co tylko możesz, bo inaczej koszty są konkretne. Ja po ostatnie nawałnicy, złożyłem wniosek do ubezpieczalni o uszkodzonych sprzętach elektronicznych. Trochę ich jest, więc może coś z tego będzie :)

dar55
komentarz
komentarz

wyłączasz kompa tylko podczas burzy , w innych przypadkach nie ma sensu i wręcz nieporządane

kszyhu87
komentarz
komentarz

hmm dziwne. Jak wyłączasz komputer to zostawiasz kompa podłączonego do listwy a odcięcie napięcia wyłączasz własnie za pomocą swiecącego guzika na listwie. W ten sposób zapobiegasz dalszemu rozprzestrzenianiu się złego natężenia napięcia. i w takich przypadkach spalić ma się tylko listwa bo w niej ma sie zatrzymac prąd. Dziwne ze spalił się zasilacz jak komputer był odcięty od napięcia.

Artur
komentarz
komentarz
hmm dziwne. Jak wyłączasz komputer to zostawiasz kompa podłączonego do listwy a odcięcie napięcia wyłączasz własnie za pomocą swiecącego guzika na listwie. W ten sposób zapobiegasz dalszemu rozprzestrzenianiu się złego natężenia napięcia. i w takich przypadkach spalić ma się tylko listwa bo w niej ma sie zatrzymac prąd. Dziwne ze spalił się zasilacz jak komputer był odcięty od napięcia.

a kabel od neta ?

kszyhu87
komentarz
komentarz

a czy modem od internetu tez jest podłączony pod listwe?

jeżeli jest no to automatycznie odłączasz również internet od sieci i napięcia.

bush
komentarz
komentarz

kszyhu mogl sie przepalic, poprostu przelocznik nie wytrzymal tak duzego napiecia, albo moglo przeskoczyc napiecie ;)

dar55
komentarz
komentarz
natężenia napięcia.
nateżenie prądu a napięcie wielkośc , to tak na zaś

przy burzy jest pewna 0,0000001% możliwośc przedostania się piorunka do kompa , to i tak bardzo naciagane

jak padnie komp od burzy to i padnie TV i lodówka i wibrator matki itd .

vocativus
komentarz
komentarz
W ten sposób zapobiegasz dalszemu rozprzestrzenianiu się złego natężenia napięcia. i w takich przypadkach spalić ma się tylko listwa bo w niej ma sie zatrzymac prąd. Dziwne ze spalił się zasilacz jak komputer był odcięty od napięcia.

a cóż to za tajemniże złe natężenie napięcia? Wtyczke z gniazdka trza wyłączyć bo jak piorun uderzy w linie energetyczną to listwa nie pomoże. Dla prądu o natężeniu kilkunastu tysięcy amper powietrze przestaje być izolatorem i zaczyna być przewodnikiem. Skoro piorun potrafi przebyć drogę kilku kilometrów to nie bedzie przeszkód żeby iskra przeskoczyła kilka milimetrów dalej w przełączniku listwy.

a kabel od neta ?

linia telefoniczna, kabel z sieci lokalnej też zaleca się odłączać. Lepiej żeby dostawcy spaliło router albo centralkę niż tobie kompa.

Artur
komentarz
komentarz
a czy modem od internetu tez jest podłączony pod listwe?

jeżeli jest no to automatycznie odłączasz również internet od sieci i napięcia.

sorx, pomyliło mi się. myślałem o czym innym.

poprostu przelocznik nie wytrzymal tak duzego napiecia

a nie bezpiecznik?

wibrator matki itd .

wibratory sa na baterie :P

//stare modele na 220V :P, //dar55

kszyhu87
komentarz
komentarz

po pierwsze żeby trafić na konkretny piorun, to nie jest już tak łatwo. A listwa po to jest, żeby w razie czego sama sie spaliła - zawsze to zabezpieczenie. A kto wtyczki wyciąga to wyciąga. Zresztą nie tylko listwa i odłączenie wtyczki z prądu nas chroni. W blokach czy domkach są też bezpieczniki więc bez przesady. Zawsze istnieje jakies ryzyko.

ale nie tak ze tylko pokaze sie lekka burza to już trzeba odłączać bo cały sprzed RTV/AGD napewno sie popali.

dar55
komentarz
komentarz

krzyś jakoś nie specjalnie cię zrozumiałem co chciałes napisać :D

voca co dokładnie napisał

la prądu o natężeniu kilkunastu tysięcy amper powietrze przestaje być izolatorem i zaczyna być przewodnikiem. Skoro piorun potrafi przebyć drogę kilku kilometrów to nie bedzie przeszkód żeby iskra przeskoczyła kilka milimetrów dalej w przełączniku listwy.
i tego się trzymaj , to samo odnosi się do bezpieczników , one przewodzą do momentu przepalenia = przepływa przez nie prąd aż je szlag trafi , taka jest zasada działania

odsyłam do wikipedi , prąd , przpływ prądu , bezpiecznik

vocativus
komentarz
komentarz
ale nie tak ze tylko pokaze sie lekka burza to już trzeba odłączać bo cały sprzed RTV/AGD napewno sie popali.

podczas lekkiej burzy (kiedy wyładowania są blisko) RTV i AGD też lepiej wyłączyć :P napięcie w sieci jest niestabilne i momentami może być zabójcze dla tych urządzeń. Piorun nie musi uderzyć w linię energetyczną - może to być wyładowanie doziemne, ale jest to tak duże natężenie że bez problemu indukuje prąd na pobliskich przewodach.

W blokach czy domkach są też bezpieczniki więc bez przesady.

bezpiecznik jest po to żebyś se kabli nie popalił - zabezpiecza przed zbyt dużym natężeniem prądu.

A listwa po to jest, żeby w razie czego sama sie spaliła - zawsze to zabezpieczenie.

zgadza sie... listwa też sie spali :D

zarek
komentarz
komentarz

zgadzam się z Kszyhu87 wystarczy wyłaczyć listwę. Ja nigdy nie wyciągałem jakiś wtyczek z gniadka tylko wyłączałem listwę i nic jakoś nie stało. Też bardzo rzadko wyłączam komp podczas burzy ;) Jak piorun ma uderzyć, to tylko w antenę, w domu mam radiówkę to i w ten sposób komp mi się nie spali.

A napewno nigdy nie odłączana była np. pralka, lodówka itp.

kszyhu87
komentarz
komentarz

Dobrze! nie mówie że trzeba zostawiać kompa podłączonego do listwy w czasie burzy.

Tylko mówie, że nie zawsze podczas burzy komputer spali się na 150% jezeli go nie odłączysz. :)

vocativus
komentarz
komentarz

kszychu burza burzy nierówna. Nie dalej jak dwa tygodnie temu w ciągu 48 godzin przeszło mi nad głową jakieś 8 burz z czego szósta niby leciutka była najgroźniejsza bo sie dobrała do elektryki i wszystkie latarnie popalone, cały sprzęt z sieci osiedlowej popalony, uszkodzona stacja transformatorowa, ludziom paliło telewizory, lodówki - o tym mówie. Tu nie chodzi o to żeby panicznie biegać i wyłączać ale warto na tzw. wszelki wypadek to zrobić. Nic to nie kosztuje a przynajmniej zaoszczędzisz kilka tysięcy na naprawianiu ewentualnych szkód.

Jak piorun ma uderzyć, to tylko w antenę,

może uderzyć w instalację odgromową (o ile ją masz) i też kolorowo nie bedzie :P

kszyhu87
komentarz
komentarz

8 burz? w ciagu 2dni. hmmm no to nieźle :]

i pewnie biegałeś po chacie co 5min i odłączałeś wszystko od napięcia?

vocativus
komentarz
komentarz

większość była poodłączana, zostawiony był komputer, telewizor i lodówka. Jak burza jest w nocy to trza wstać i wyłączyć. Lodówka sie rozmraża dopiero po 12 godzinach więc nie było obaw.

zarek
komentarz
komentarz (edytowane)
wszystkie latarnie popalone, cały sprzęt z sieci osiedlowej popalony, uszkodzona stacja transformatorowa, ludziom paliło telewizory

To ciekawie...

To chyba ja w jakiejś dziwnej okolicy mieszkam, bo nie znam nikogo ani nie słyszałem, żeby komuś np. telewizor spaliło.....

Jak burza jest w nocy to trza wstać i wyłączyć

gratuluję czujności ;)  

//dzidek nie bądź sarkastyczny

// voca mówi prawdę ,pomijając że też się zna , więc swoje przemyślenia zostaw dla siebie

sory, nie miałem zamiaru nikogo urazić moją wypowiedzią.

Edytowane przez zarek
persil1
komentarz
komentarz

Dziękuję za odpowiedzi! Pozwolę sobie podsumować: listwę należy wyłączać tym przełącznikiem zawsze po skończonej pracy na komputerze, tak?

vocativus
komentarz
komentarz
gratuluję czujności

nie wiem jak u Ciebie ale u mnie słychać grzmoty :P

Pozwolę sobie podsumować: listwę należy wyłączać tym przełącznikiem zawsze po skończonej pracy na komputerze, tak?

listwa tak na dobrą sprawę niewiele chroni a już na pewno nie chroni przed burzą :D Możesz wyłączać komputer na listwie po to by oszczędzić na prądzie - komputer nawet wyłączony pobiera prąd :P Mechaniczne odłączenie (a takie jest w listwach) gwarantuje, że prąd nie płynie. W czasie burzy zwłaszcza gdy imgw wydaje drugi stopień ostrzeżenia przed burzami lepiej wyciągnąć wtyczke z gniazdka i poodłączać wszelkie anteny i inne łącza wychodzące poza budynek.

  • 2 tygodnie później...
dgolf
komentarz
komentarz

Żaden wyłącznik nie uchroni sprzętu w przypadku kiedy piorun trafi w linię. Widziałem na własne oczy ogień, jaki pojawił się w niepodłączonym kontakcie niedaleko głowy mojego brata - szczęście, że go nie sięgnęło. Widziałem także "latające" włączniki domofonów przy bramie. Napięcie jest tak duże, że nie ma problemu w pokonaniu odległości np 0,5 czy nawet 1cm, jaka jest w przełączniku. Filtry przepięciowe działają w tych listwach, ale jeśli napięci skoczy Ci np o 20V w górę. Linia telefoniczna także jest narażona na atak "pieruna". Jeśli pójdzie Ci po napięciu w modemie, spali Ci płytę główną.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.