x-kom hosting

Problem z dyskiem HDD Toshiba 1TB

andy.krystofi
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam, brat chciał wyczyścić jeden dysk twardy całkowicie i z poziomu bootowalnego PartedMagic włączył Secure Erase przypadkowo na swoim dysku 1TB z danymi. Do tego wszystkiego praktycznie na początku czyszczenia wywaliło prąd i dysk jakby padł. Próbowałem mu go sprawdzić pod Linuxem czy też Hirensem w programie do partycjonowania ale pokazuje Bad Disk. HDD Regenerator pokazuje że MBR jest uszkodzony. Myślicie że taki dysk da się jeszcze jakkolwiek uratować?

Edit: Udało się odblokować dysk w Parted Magic. Puściłem skanowanie partycji, może uda się coś odzyskać. 

andy.krystofi
komentarz
komentarz

Niestety odzyskiwanie znalazło tylko 200 zdjęć które mamy zgrane w innym miejscu. Ktoś wie czy wgl cokolwiek da się odzyskać z takiego dysku jeśli Secure Erase został wyłączony 20min po starcie?

Pentium320
komentarz
komentarz

Pomału.

 

Dnia 1.01.2023 o 10:06, andy.krystofi napisał:

HDD Regenerator pokazuje że MBR jest uszkodzony.

 

Po pierwsze, nie używałbym narzędzi, jeśli nie wiesz do czego one służą, pomijając już że "skuteczność" HDD Regenerator jest mocno dyskusyjna.

 

Dnia 1.01.2023 o 10:06, andy.krystofi napisał:

Do tego wszystkiego praktycznie na początku czyszczenia wywaliło prąd i dysk jakby padł. Próbowałem mu go sprawdzić pod Linuxem czy też Hirensem w programie do partycjonowania ale pokazuje Bad Disk.

 

Normalka, jeśli czyszczenie zostało przerwane lub nie dobiegło do końca, programy/systemy będą próbowały coś znaleźć ze szczątków na dysku, ale nie będą potrafiły.

 

Dnia 2.01.2023 o 13:32, andy.krystofi napisał:

Ktoś wie czy wgl cokolwiek da się odzyskać z takiego dysku jeśli Secure Erase został wyłączony 20min po starcie?

 

Zależy co dokładnie ten "Secure Erase" robi. Jeśli dokładnie nadpisuje wszystkie dane, to część rzeczy na pewno jest już nie do odzyskania (a przynajmniej nie w warunkach domowych)

 

Prawdopodobnie mogłeś namieszać już coś bardziej niż przy samym formatowaniu, ale można spróbować. Na pewno nie próbuj zapisywać na tym dysku żadnych danych, ani wykonywać innych operacji, które mogą spowodować zapis. Jeśli chcesz mieć absolutną pewność, że nic nie zostanie pogorszone, wpierw zrób kopię 1:1 całości dysku w inne miejsce (skoro już lecisz na Linuxie, chociażby za pomocą dd)

 

Na początek, jeśli to była zwyczajna partycja NTFS, spróbowałbym przywrócić strukturę systemu plików za pomocą TestDiska. https://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Krok_po_kroku . Jeśli dostatecznie dużo się ostało, to jest jakaś nadzieja, że część plików będzie wtedy do odzyskania.

andy.krystofi
komentarz
komentarz

Sprostowanie - nie ja tylko brat. Natomiast Secure Erase chciał zrobić na dysku SSD, bo do samego HDD taka operacja się nie nadaje ale nie spojrzał który dysk jest wybrany. I poszło z automatu. Testdisk też nie znalazł partycji niestety nawet na Deep Searchu. Cześć danych mamy na dysku zewnętrznym więc poddaliśmy się. Nie wiem nawet czy jakikolwiek serwis byłby w stanie odzyskać takie dane. 

 

Temat do zamknięcia.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.