x-kom hosting

ESET Internet Security na licencji + Malwarebytes na licencji - czy warto?

HonorPol
utworzono
utworzono

Witam,

 

ostatnio miałem problemy z komputerem, które rozwiązało skanowanie Malwarebytes. Dzięki programowi zlokalizowałem problem i usunąłem go. Przez cały czas używam antywira ESET na licencji, który nie wykrył problemu. Od kiedy ściągnąłem Malwarebytes, pozostawiłem go na 14-dniowej darmowej licencji i okazało się, że wykrywał podejrzane połączenia sieciowe i blokował je, których nie wykrył ESET, pomimo iż w wersji której mam jest funkcja skanowania ruchu w sieci w czasie rzeczywistym. Zastanawiam się teraz, czy nie lepiej wykupić licencję na Malwarebytes i odpuścić sobie ESET'a. Chciałbym prosić o radę mądrzejsze głowy ode mnie. Będę wdzięczny za każdą konkretną sugestię. :)

Gość
komentarz
komentarz

Lepiej w ogóle nie mieć dwóch antywirusów na komputerze, bo ze sobą kolidują ich bazy danych. Odinstaluj jeden i z niego korzystaj, malwarebytes jest dobry do skanowania okresowego, a nie jako program domyślny antywirusowy. Odinstaluj jeden, ponieważ później będziesz miał problemy z systemem.

Anawa
komentarz
komentarz

W ESET Internet Security masz możliwość edycji ustawień w zakresie podejrzanych połączeń sieciowych, czy to działa na zasadzie, że uruchamiasz antywira i nic nie ustawiasz?

  • Dobra wypowiedź 1
HonorPol
komentarz
komentarz

@Twój_Anioł_Stróż skoro więc uzupełniają się, czy zatem nie warto mieć obu? Biorąc pod uwagę te dane, chyba jestem skłonny zachować oba. Kompa mam całkiem dobrego, więc te obciążenie nie będzie bardzo odczuwalne. Dzięki za odpowiedź! :)

mhm. Rozumiem, że mogą pojawić się problemy z systemem. Jednak jeżeli przez dwa tygodnie nic się nie zadziało, to jest szansa, że jednak nie będą wchodziły sobie w drogę? Dzięki za odpowiedź! :)

@Anawa ja po zainstalowaniu jego po prostu uruchomiłem tę opcję i teoretycznie powinna ona działać automatycznie. Z tego co widziałem, to można jakby dodać zaufaną witrynę, której nie będzie blokował, ale ja tego nie robiłem.

Bromidum
komentarz
komentarz

Ciekawiej by było jakbyś pokazał wskazane szkodliwe elementy, które wykrył Malwarebytes, a nie widział ESET - czyli sygnaturę i lokalizację pliku. Dodatkowo te monity o zablokowanym połączeniu - być może to zwykła domena reklamowa lub trackingowa, a wskazane pliki to zwykłe PUP? Może mieć tu znaczenie, że Malwarebytes nie jest klasycznym antywirusem, lecz oprogramowaniem anti-malware, który wręcz służy do usuwania infekcji na już zarażonym urządzeniu. Niestety, nie używam ESET - więc nie wypowiem się o jego skuteczności. Wolę jednak używać jednego antywirusa jeśli już (brak konfliktu) i w razie wątpliwości wspomagać go skanerami na żądanie, np. Emsisoft Emergency KIT, RogueKiller z włączonym modułem MaIPE, czy wspomnianym MBAM.

  • Dobra wypowiedź 1
HonorPol
komentarz
komentarz

@Bromidum tak wyglądają raporty zablokowanych połączeń. Monity są ogólne, typu: Zablokowano potencjalne zagrożenie. Ta strona internetowa wydaje się być złośliwa" i po dwukropku adres IP.

Przez cały czas wyskakiwały monity o próbie połączenia od jednego programu. Odinstalowałem go i mam spokój.

Rozumiem, że sugerujesz, że warto trzymać na licencji również MBAM?

Dzięki za odpowiedź! :)

AceStream 1.png

AceStream.png

HonorPol
komentarz
komentarz

@Bromidum Z ESETa raczej nie zrezygnuję. Używam go do bezpiecznych połączeń przy logowaniu do banku, a do tego mam wersję na telefon, gdzie też się przydaje. Zobaczę, jak to będzie wyglądać przy pełnej licencji Malwarebytes, bo taką opcję rozważam coraz częściej. Robi on dobrą robotę, a skanowanie co jakiś czas może spowodować, że jakieś robaczysko dorwie się do systemu i będzie problem. ;)

Dzięki! ;)

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.