Gorący laptop od MSI - 90-100 stopni CPU

[anioł2009]

9 godzin temu, Introverder napisał:

Że 90-100 stopni to normalne temperatury pracy laptopa,

 

Owszem tak jest ale na gwarancji, po gwarancji ten sam konsultant powie że laptop jest przegrzany i nie powinien osiągać więcej niż 80 stopni.

 

Łapaj screena z temperaturami w grze fallout 76 mojego laptopa 

To są normalne temperatury  w obciążeniu 

Edytowane 17 września 2019 przez anioł2009

[BODZIOjzs]

Ja na twoim miejscu zmieniłbym na własną ręke pastę, oczywiście jeżeli masz umiejętności manualne i nie ma plomb w środku Przykre to jest że kupujesz lapka za kilka tyś. i mają cie w d00pie. Bo pewnie jak im wyślesz to nawet nic nie zrobią, przetrzymają lapka dwa tygodnie i powiedzą że wszystko w normie...

[Ivanovsky]

Kiedyś miałem podobny problem jeśli chodzi o temperaturę w stacjonarce. Sprawdzałem tymi całymi programami, pokazywało niewiarygodnie dużą temperaturę. Niestety nie pamiętam już jaką bo było to parę lat temu. Poszedłem do serwisu powiedzieli że te programy oszukują. Więc polecam też się upewnić w tej sytuacji.

[Coolfon]

Niestety temperatury wysokonapięciowych procesorów w laptopie na poziomie 90-100 stopni są raczej normą, tyle tylko, że niewielka garstka je śledzi. Podstawy do reklamacji czy naprawy raczej tu nie znajdziesz. Pasta potrafi to trochę poprawić, ale nie zawsze można ją wymienić. Mój i5 8300h pracował pod obciążeniem przekraczając 90 stopni ( zwykle w przedziale 88-96 stopni), ale zegarów nie zrzucał, w upały raz mi złapał 100, przez co wymieniłem pastę na grizzly. Efekt jest widoczny, teraz czasem dobije do 92-3 stopni, zwykle jednak nie przekracza 90 stopni (82-90). W przypadku lenovo wymiana pasty nie skutkowała jednak utratą gwarancji. Dobra pasta robi różnicę, ale jest to różnica w okolicy 5 stopni. 

Jedyną szansą na reklamacje jest udowodnienie, że często przekracza wartości określone przez intel jako bezpieczne i zrzuca zegary. Tu też będą się bronić, że to nic wielkiego, bo po to są zabezpieczenia, żeby zadziałały w takich przypadkach, ale jeżeli mądrze to rozegrasz, spokojnie udowodnisz, że to ma działać tylko w wyjątkowych sytuacjach i warunkach, bo jest to stan awaryjny, który w normalnym użytkowaniu nie ma prawa wystąpić, a stan awaryjny, jak sama nazwa wskazuje może wiązać się z awarią. Poza tym Ty kupiłeś laptop o danych parametrach i nie interesuje Cię, że działają zabezpieczenia, przez które sprzęt nie ulegnie awarii - nie otrzymałeś deklarowanych parametrów, bo są one zaniżane przy normalnym użytkowaniu. Tym bardziej, że w specyfikacji masz taktowanie 2,6 w booscie do 4,5 i nie ma tam nic o zaniżaniu  tych wartości, więc jeśli zrzuci Ci zegary, to już jest podstawą do reklamacji, bo w ofercie tego nie uwzględnili, więc dostałeś nie to co w ofercie. 

Jeżeli faktycznie taka sytuacja będzie miała często miejsce, to bez problemu udowodnisz, najlepiej przy pomocy np uokik, że jest to wada konstrukcyjna modelu. Tego każda firma już będzie się obawiać, bo jeśli wypłynie gdzieś potwierdzona informacja, że jeden z ich topowych produktów jest obarczony wadą konstrukcyjną, będzie to mieć realne odbicie na przychodach firmy. 

Edytowane 17 września 2019 przez Coolfon

[Niebieska]

Jako ciekawska kobieta postanowiłam sobie poczytać na stronie Intela specyfikację tego procka i jest tam napisane, że maksymalna dopuszczalna temp rdzenia na płytce polprzewodnikowej tego procesora to 100 stopni. 

[Introverder]

Coolfon, może to jakiś pomysł, choć w sumie jakoś nie jestem przekonany co do skuteczności takiej metody, choć zawsze to coś.

Pozwolę sobie zacytować jedną opinię o serwisie MSI z gogle - autor "Marta Ka" i włos się jeży na głowie i strach aż oddawać takim ludziom!...  i uważam, że wręcz konieczne jest zacytowanie tego tutaj - KU PRZESTRODZE! :

 

 

 

Parę lat temu miałam nieprzyjemność kilka razy korzystać zserwisu dla mojego komutera MSI GT70 0ND - serwisowany 3 razy, ze wzgledu na przegrzewanie się, BSOD i wiele innych - za każdym razem twierdzili że wszystko było ok lub cośtam niby czyścili albo nie stwierdzali wady (mimo że wskazywalam im palcem co może nie działać to wszystko olewali).

Pomijam juz fakt że wymagali Ksiażęta by im wysylac w oryginalym opakowaniu i jeszcze z wielka nalepka z numerem reklamacyjnym z boku opakowania. Tylko że raz zamiast w oryginalnym opakowaniu odeslano mi sprzet w jakiś worach które nie wiem skad wzieli + plus laptop był cały umazany tłuszczem- chyba zjedli na nim pizze bo nigdy nie widzialam go tak uwalanego.

Pana Kajetana B. nie poleciłabym najgorszemu wrogowi. Opryskliwy, arogancki, zdawkowy i niepoważny - chatbot by sobie poradził lepiej z obsługa klienta.
OKŁAMAŁ mnie że model płyty głownej MS-17631 będzie pasował do MSI GT70 0ND że tylko ' trzeba byłoby zmienić również dolna obudowę z racji nie pasujących wycięć na porty' - a że reszta bedzie pasowac i wciskal mi serwisowane czesci (mimo ze wielokrotnie pytalam o fabrycznie nowe)- tymczasem okazalo sie że nie pasowałby rowniez CPU wiec chcial po prostu sprzedac troche złomu.

Aha I jak otworzylam laptopa sama po upływie czasu okazalo sie że nie ma w nim dysku twardego - więc możliwe że ta część została zwyczajnie UKRADZIONA przez kogoś z serwisu.

[Niebieska]

O rany, to faktycznie miała nie wesoło. 

[BODZIOjzs]

Masakra

[Coolfon]

Jeżeli będziesz chciał coś z tym zrobić, to ja na Twoim miejscu na początek znalazł bym rzeczoznawcę specjalizującego się w elektronicznym sprzęcie komputerowym i zadzwonił do niego opisując problem, również nie zapominając o ofercie i specyfikacji produktu. Wykaz rzeczoznawców znajdziesz na stronie wojewódzkiego inspektora handlowego, a jeśli w Twoim województwie taki nie działa (choć wątpię), to na stronie głównego inspektora handlowego. Na początek nie brał bym opinii, bo ona będzie kosztować, tylko grzecznie upewnił się, że na 1000% masz prawo do roszczeń. Potem, jeżeli jest taka możliwość, zadzwonił bym na reklamacje do msi, najlepiej żeby się rozmowa rejestrowała (mail również wchodzi w grę, ale przeciągną w czasie i mniejsze pole „manewru) i powiedziałbym, że rozmawiałeś z rzeczoznawcą, który potwierdził, że posiadasz wadliwy produkt. Pewnie po przełączeniu do kogoś mądrzejszego , zostaniesz poproszony o opinię rzeczoznawcy, powiesz, że ze względu na koszt opinii który wynosi kilkaset zł, nie masz jej obecnie, ale oczywiście jeśli to konieczne niebawem dostarczysz, tylko nie wiesz, czy chcą aby w obiegu pojawiła się opinia rzeczoznawcy o wadzie ich drogiego produktu. Na koniec grzecznie poinformujesz, że Tobie ta opinia nie jest do niczego potrzebna, ponieważ tylko potwierdza to o czym ich właśnie poinformowałeś, więc wystąpisz o zwrot jej kosztu. Pamiętaj, że wszystko musi się rejestrować, więc jeśli będzie to rozmowa, to ściągnij jakiś rejestrator. 

Ja bym nie odpuszczał, bo każdy kto odpuści na swój sposób raz, że traci, dwa - uczy dziadostwa. Jeśli mi wpadnie coś innego do głowy dam znać. 

Edytowane 18 września 2019 przez Coolfon

[Introverder]

Dostałem 2-i raz odpowiedź ze wskazówkami nt. wysyłki, ale znowu nic na temat tego co im napisałem. Pewnie to opóźniona odpowiedź na bardziej szczegółowego mejla ode mnie.

 

Choć w sumie mogę uznać, że ustosunkowali się tak jak pisałem, no bo między pismami od ich jak rozumiem serwisu właściciel pisał mi to co Wam pisałem, że temperatury są normalne.

Edytowane 18 września 2019 przez Introverder

[Introverder]

Usterek z tym laptopem jest pewnie kilka, a doszła nowa dzisiaj - niedziałający przycisk od zmiany trybu podświetlenia klawiatury. Nie zawsze też jak korzystam z przycisku maksymalnej pracy wentylatorów oba załączają się równo - więc nie wiem czy to ok, a nieraz lewy (patrząc od strony klawiatury i pozycji do używania laptopa) załącza się dużo później, no i nie wiem czy podświetlenie portów USB działa w tym laptopie. Ten laptop to śmieciowy produkt! ..

 

Temat był już jakiś czas temu założony więc nie wiem czy pisałem o paskach wyskakujących nieraz w Microsoft Edge, dalej że na czarnym tle nieraz widać podjaśnienie trochę i przeszkadza to czasem jak jest ciemna scena w niektórych filmach, ale z reguły nie jest to za bardzo zauważalne.

 

Jest jeszcze kwestia skazy nawet na monitorze pewnej (krótka smuga o ciemnej barwie widoczna tylko na ciemnym tle bodajże o dł. ok. 1,5 cm), choć to wydaje się mało zauwazalne..

 

No i dźwięk pewien dochodzący z obudowy słyszalny głównie jak się przystawia ucho do klawiatury i jak się włącza zasilanie z gniazdka, bo przy odpięciu zasilacza cichnie.

 

No i grzanie się o czym już była mowa.

 

Zbieram się, żeby może do sklepu napisać, bo nie chce mi się samemu użerać może z serwisem ewentualnie :/ choć nie wiem czy skleo dużo pomoże :/ . 

 

Nie wiem czy nie chciałbym oddać tego laptopa, bo już widzę, że ten laptop to może tandeta i TYLE!!…  Tak by było może najlepiej, ale nie wiem czy to w ogóle możliwe. Tandeta za 10 tys. złotych.

 

Z serwisem pisałem, ale niestety oni w ogóle nie czułem, że mi chcą pomóc, a że utrudniają sprawę tak, że się wkurzyłem i chwilowo sobie jakiś czas temu dałem spokój z chrzanionym serwisem MSI! Niestety ta nowa usterka sprawia, że bez serwisu MSI być może się nie obejdzie  .....

Edytowane 3 listopada 2019 przez Introverder

[anioł2009]

Działaj póki sprawa świeża...Pismo reklamacyjne do sklepu, serwisu...Pismo od UOKiK... i jedziesz - nie daj się. Miałem kilka takich, z góry wydawałoby się przegranych spraw, ale pisemko od UOKiK skutecznie ostudza takie serwisy/sklepy

[Introverder]

Pewnym problemem jest może to że brany jest na firmę (więc UOKiK odpada chyba) i że sklep może stosuje niedozwolone praktyki w regulaminie (i ogólnie naturalnie) - pisząc np. że nie odpowiada za wady ukryte produktów, to można podważyć pewnie, ale świadczy może o podejściu sklepu x-kom … Bo w zasadach sprzedaży na talki zapis niezgodnie z prawem się powołują (nie pierwszy raz starają się naginać prawo do własnych interesów zresztą).

 

za https://www.x-kom.pl/src/regulaminy/X-KOM__Regulamin_Sprzedazy_obowiazujacy_do_24_12_2014.pdf :

 

61. W przypadku sprzedaży towaru w obrocie między przedsiębiorcami na podstawie art. 558 § 1 k.c. strony wyłączają odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi za wady fizyczne i prawne rzeczy, w szczególności ustalają, iż nie ponosi on żadnej odpowiedzialności także za wady ukryte przedmiotu sprzedaży. 

 

Jest to niezgodne z prawem wg mnie (w sensie część tycząca się wad ukrytych), bo za wady ukryte zawsze odpowiada sprzedający.

 

Bo art. 558 KC brzmi:

 

§ 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jeżeli kupującym jest konsument, ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w przypadkach określonych w przepisach szczególnych.
§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.

 

Problem jest też taki, że ja nie wiem czy ma w ogóle sens naprawianie tego laptopa (pomijam już to czy MSI w ogóle to ew. naprawi i czy wszystkie usterki jeśli już..) - dawanie sklepowi jak rozumiem do odesłania do serwisu, ew. bezpośrednio do serwisu, skoro to taki bubel i za chwilę znowu coś się zepsuje i nawet wymiana na inny model może nic mi nie dać, zwłaszcza, że na stronie x-komu napisałem o grzaniu się tego laptopa i w proporcji gdzieś 24/5 (na dzień dzisiejszy) ocenili pozytywnie moją opinię inni odwiedzający stronę x-komu :/ . Więc rozumiem na podst. tego, że z tym modelem tak po prostu JEST, że się grzeje niemiłosiernie :/ .

 

Tyle władowane w ten laptop i jeszcze w dyski do niego 3 (w tym 2-a drogie SSD na m.2 NVMe) (…) . Nie licząc kosztu np. torby, napędu do niego, podkładek kilku.

 

Nie myślałem, że taki CHŁAM!! ... można kupić za takie pieniądze ...

 

Widzę, że przycisk zmiany trybu podświetlenia klawiatury padł chyba na AMEN … Teraz można to zmienić tylko w programie.

 

Prawdę mówiąc jestem w GÓWNIANEJ SYTUACJI.. A ile to już nerwów i frustracji wywołało! … Dla mnie to jest wada konstrukcyjna modelu, że to się tak grzeje, co potwierdza to, że blisko 83% osób zaplusowało mój wpis o tym laptopie, jak i wątki na forum MSI na temat tej serii laptopów (lub podobnej):

 

https://forum-pl.msi.com/index.php?topic=14512.0 . Pewnie już zapodawałem tego linka, ale zadałem go raz jeszcze (co szkodzi chyba).

 

Być może tylko wymiana na w ogóle inny model (w cenie mojego zakupu) byłaby dla mnie dobrym rozwiązaniem, a to rozwiązanie jest CHYBA NIEMOŻLIWE..

 

Nigdy już żadnego MSI, nawet sracza z logo MSI nie kupiłbym już chyba!..

Edytowane 3 listopada 2019 przez Introverder

[Niebieska]

9 godzin temu, anioł2009 napisał:

Działaj póki sprawa świeża...Pismo reklamacyjne do sklepu, serwisu...Pismo od UOKiK... i jedziesz - nie daj się. Miałem kilka takich, z góry wydawałoby się przegranych spraw, ale pisemko od UOKiK skutecznie ostudza takie serwisy/sklepy

Państwowa Inspekcja Handlowa lepsza, tego naprawdę się boją się sklepy Z doświadczenia wiem, wystarczy wymienić tą nazwę i zmienia się podejście do sprawy

[Robert Szkocki]

Czy chociaż raz oddałeś ten laptop do naprawy gwarancyjnej MSI, czy też ciągle spekulujesz i sam się nakręcasz czytając fora?

 

[Coolfon]

Jeśli chcesz być jeszcze pewniejszym, opinię sklepu/serwisu (najlepiej jak najbardziej korzystną) przedstawić nawet telefonicznie rzeczoznawcy. Jeśli będzie sens, rzeczoznawca napisze swoją, a to już są twarde dowody, na których i sądy się opierają i żaden gamoń z serwisu Cię nie spuści.  http://www.wiih.org.pl/userfiles/20190228_lista_rzeczoznawcow_branze.pdf

Każde województwo ma swoje wykazy. 

[Introverder]

Nie wiem, może spróbuję wystąpić o wymianę na inny laptop z innej serii w analogicznej cenie. Choć pewnie nie mam szans na to albo na zwrot kasy. Bo właściwie inne opcje mogą być niekorzystne, bo laptop, który tak się psuje pewnie dalej będzie się psuł i to w ogóle jest wadliwa pewnie seria laptopów.

 

Bo może ważne by od początku ustalić jedną wersję i żądanie, tyle, że prawo mnie tu nie chroni chyba. Bo jak wystąpię o naprawę na początku, to potem nie będę mógł wystąpić o wymianę na inny laptop z innej serii w analogicznej cenie zakupu lub w ostateczności o zwrot pieniędzy.

 

Dlatego jeszcze nie pisałem do nich m.in. i czuję się po prostu, że to patowa sytuacja i męcząca bardzo ..

Edytowane 10 listopada 2019 przez Introverder

[Robert Szkocki]

12 godzin temu, Introverder napisał:

Nie wiem, może spróbuję wystąpić o wymianę na inny laptop z innej serii w analogicznej cenie. Choć pewnie nie mam szans na to albo na zwrot kasy.

A po co analizujesz takie księżycowe scenariusze? Żaden sprzedawca nie ma takiego obowiązku prawnego, ani nawet możliwości, bo jak miałby sobie taką operację zaliczyć w koszty?

Jedyne racjonalne rozwiązanie to oddanie go do serwisu gwarancyjnego, a jeżeli coś ewentualnie zepsują, pojawią się możliwości innych roszczeń.

[Introverder]

Chyba na sklep nie ma co liczyć - zbywa mnie, bo po napisaniu do nich ze szczegółowym opisem problemu i zachowania laptopa dostałem tylko taką wiadomość:

 

Dziękujemy za wiadomość,

uprzejmie prosimy o zareklamowanie urządzenie w ramach gwarancji u producenta i zawnioskowanie o wymianę laptopa przez serwis gwaranta. Przedstawiony sposób zgłoszenia jest najszybszym możliwym dla klienta .

 

Tyle - nic więcej nie napisali - nawet nie napisali, że im przykro, że mam problem . Nie poczuwa się jak widać x-kom za sprzedawane produkty, cóż, może teraz takie są standardy, a przynajmniej w naszym pięknym kraju.

 

Do serwisu już pisałem i mnie wk..  i zniechęcili - jak sądzę pisałem w wątku, że odechciało mi się samemu im to słać :/.

 

Więc pewnie co najwyżej jak się im pomarudzi w salonie to z wielkiej łachy wezmą, by wysłać do serwisu producenta - w tym wypadku MSI.

 

Wiele gdzie jest za przeproszeniem wielka ch., więc w sumie nie jestem zdziwiony taką odpowiedzią. Niedawno nie mogłem odebrać wszystkich zdjęć RTG, bo w jakimś zakładzie mają widać gdzieś co gdzie jest i niedobory kadrowe i jak dostałem dodatkowe zdjęcie później, to nie te o które mi chodziło - płatnie robione i po prostu nie chce mi się już tam robić awantury, więc nawet nie zawsze/często nie dostaje się to za co się płaciło ogólnie. I z laptopem jest podobnie trochę, choć koszt inny (…) .

Edytowane 26 listopada 2019 przez Introverder

[anioł2009]

Moja rada- jeśli już- to ślij odrazu do msi, zaoszczędzisz tydzień czasu...Xkom wysyła najpierw z salonu do centrali a dopiero z centrali idzie to do msi  

[BODZIOjzs]

13 hours ago, anioł2009 said:

Moja rada- jeśli już- to ślij odrazu do msi, zaoszczędzisz tydzień czasu...Xkom wysyła najpierw z salonu do centrali a dopiero z centrali idzie to do msi  

Dokładnie, możesz jeszcze dodać jakieś pismo - napewno inaczej na to spojrzą

[Introverder]

Czy jakieś zalecenia co do wysyłki?

 

Mogę zostawić to co jest na dyskach, bo potem nie chce mi trochę tego wszystkiego zgrywać z powrotem?

 

I jak wysyłać - czy karton firmowy i jakiś zewnętrzny kartonowy dopasowany co jest styka czy lepiej coś (i jak) na zewnątrz dołożyć? 

 

Jakąś dokumentację robić? Do laptopa i kartonu dołożyć na wszelki wypadek kartkę np. z wypisanymi usterkami?

 

No i czy mogę od razu zażądać wymiany? Pewnie można choć pewnie to nic nie zmieni?

 

Nigdy nic takiego nie wysyłałem.. Stąd myślałem przez sklep, ale widać, że oni się nie przejmują co się dzieje tym co handlują, no i dłużej by było, jakby z łachy pewnie wysłali.

 

Nie wiem nawet gdzie odpowiedni karton dobrać, bo ciężko będzie dobrać tak duży i tak cienki, a na poczcie jak pamiętam są chyba inne gabaryty. Może w punkcie nadania paczek DHL można wszystko załatwić, bo widziałem, że niedaleko jest punkt nadań i odebrań paczek, czy jakoś tak to się nazywa.

 

Karton musiałby być w podobnym kształcie bowiem i pewnie większy też odpowiednio.. Ogólnie dużo zawracania głowy trochę z tym i czym wypełniać potem przestrzeń - szukać i jakoś obwiązywać kupionymi wieloma kawałkami folii bąbelkowej czy czymś innym (?)..

 

Wiem, że aby to było na koszt MSI trzeba im formularz wypełnić na stronie (?).. Choć domyślam się, że za karton nie ma co liczyć na zwrot.

 

 

Pewnie nadanie w pkcie DHL jest wygodniejsze dla mnie jeśli nie jest za daleko, bo nie trzeba kuriera zamawiać jak rozumiem. A jeśli nawet to pakę zostawia się w pkcie nadań i nie trzeba się z nim widzieć.

 

 

MSI chyba korzysta tylko z DHL, wchodzę na stronie, ale dane zakładki nie wiem do końca do czego są i czy powinienem np. wybrać "przesyłkę zwrotną" ??

 

https://www.dhlparcel.pl/pl/dla-ciebie/wysylka.html 

Edytowane 3 grudnia 2019 przez Introverder

[Niebieska]

 

[anioł2009]

10 minut temu, Introverder napisał:

Do laptopa i kartonu dołożyć na wszelki wypadek kartkę np. z wypisanymi usterkami?

Tak dobrze jest coś takiego włożyć....Ponadto miej zrobione screeny z temperaturami w celu potwierdzenia tego.

 

Karton dobrze zabezpiecz...naprawdę dobrze, inaczej powiedzą że rozwalił się w trakcie podróży a Ciebie obarczą winą za jego złe zabezpieczenie.

 

Żądać wymiany można po 2-3 naprawach serwisowych tej samej usterki.

[Introverder]

Troche mnie martwi to że i tak nie użyją pewnie b. dobrej pasty termo (nawet jakby dołączył), co trochę sens wysyłki podważa może, bo pewnie za parę mies. kiepska pasta przeschnie i jeśli teraz to pomożę to potem historia się powtórzy, ale wtedy może będę mógł mając inne usterki zrobione dać już na wymianę pasty gdzie indziej..

 

Wiem jedno - nigdy więcej MSI - NIGDY! Choć słyszałem, że inne firmy i ich serwisy też mają b. wiele negatywów, więc może wszędzie jedna wielka ch.

 

Najważniejsze jest i tak by usterki wyeliminowali może, bo pastę to potem można samemu już nawet tracąc gwarancję może wymieniać, by potem nie odsyłać laptopa znowu i znowu ew. (…). Choć nie amm dobrych przeczuć, bo te ich laptopy to wg mnie chłam! Więc nie sądzę, że potem coś innego nie pójdzie się .ebać. Jak już raz widzisz, jak to działa to potem raczej nie ma co liczyć, że wszystko będzie już w porządku. Ale kto wie. wpierw by naprawili to w ogóle .. Jeśli to wada konstrukcyjna to i tak będzie się grzać .. A wtedy pupa, bo sklep x-kom umywa ręce za sprzedawane produkty raczej. No ale to trochę gdybanie czy będzie aż tak źle.

Edytowane 3 grudnia 2019 przez Introverder