Gorący laptop od MSI - 90-100 stopni CPU

[Introverder]

Witajcie.

 

Potrzebuję porady, ale porady kogoś kto zęby zjadł na laptopach i zajmowaniu się nimi i ma praktyczne doświadczenie z nimi, najlepiej także serwisowe.

 

Mój laptop się bardzo grzeje - chodzi mi głównie o procesor (kupowany jakoś 5 czerwca 2019 w x-kom z usługą montażu wskazanych przeze mnie dysków):

 

https://www.x-kom.pl/p/495340-notebook-laptop-173-msi-ge75-i7-9750h-16gb-2561tb-win10-rtx2070-144hz.html - i7-9750H (cholerna/niesamowita grzałka) oraz RTX 2070.

 

 

Bez UV (undervoltingu - używam -160mV) i underclockingu ( robię tak, że z 4.0 zbijam na 3.4 GHz dla 6 aktywnych rdzeni, dla 5 - z 4.1 na 3.5, dla 4 - z 4.2 na 3.6 itd. - tak sobie ustawiam napięcia i taktowania w ThrottleStop) temperatury np. przy starcie systemu momentami przebijają 90 stopni, a w grach typu GTA 5 czy Wiedźmin 3 spokojnie momentami na odczytach w programach typu HWiNFO64 dobijają na niektórych wskaźnikach do 100 stopni..

 

Przy używaniu wspomnianych ustawień w ThrottleStop (którego muszę każdorazowo uruchamiać po każdym starcie systemu) temp. w systemie raczej nie przekraczają chyba 70 stopni, a przynajmniej nie przy starcie systemu, zaś w grach GTA 5 czy Wiedźmin 3 osiągają 70-80 stopni (z peakami do 84-85 - wg HWMonitor czy HWinFO64). Tyle, że muszę go uruchamiać zawsze przy starcie systemu i nie zapominać..

 

Czytałem parę wątków tyczących się laptopów MSI i chyba takich z taką samą konstrukcją jak mój i wydawało mi się, że zmiana pasty powinna pomóc - ludzie z zagranicy używają do tego chyba Thermal Grizzly - model "Kryonaut". Myślicie, że to i mi pomóc by mogło.

 

Acha, od MSI Polska napisali mi tylko, że wymiana pasty to utrata gwarancji - tak mi pomogli, jak im napomkniałem jakiś czas temu, że mam taki problem i czy można zmienić pastę np.

 

Jest jeszcze problem, bo nie wiem ile serwisów ogólnie podjęłoby się takiego czegoś - jeden mi już odmówił i to niby polecany szeroko.

 

Co do gwarancji wydaje mi się używanie jej w tym wypadku średnim pomysłem - producent nie stwierdzi usterki, nic nie zrobi. A dodatkowo nawet jeśli zmieni pastę, to i tak pewnie na gównianą, bo takie czytałem i widziałem chyba, że używa i aplikuje je też chyba okropnie i w niektórych miejscach zamiast termopadów leje pastę równo. A ich - MSI w Polsce - serwis podobno zepsuł sprzęt już niejednemu i nic nie zrobił np.

 

Problem dodatkowy jest jeszcze taki, że pewnie producent nie przyjmie laptopa w takim stanie jak jest - bo były tam wmontowywane swoje dyski, więc musiałbym wybebeszać laptopa, by je wymienić (co jest raczej problematyczne patrząc na filmikach z YT), ew. oddać na sklep, który niekoniecznie przychylnie odniósłby się pewnie do takiego zgłoszenia i dodatkowo ew. tylko stwierdził, że "gorący laptop gejmingowy to norma", a rozumiem, że rękojmia jakby co jest tylko na osobę fizyczną jak się coś bierze.

 

 

Acha, GPU - RTX 2070 - osiąga we wspomnianych grach średnio chyba 76-78 stopni jakoś najczęściej chyba jak pamiętam, bo już parę dni nie grałem, ale tak mi się kojarzy (przy UV prawie 0,1V, który poprawia FPS może o 7% podnosząc zegary ale nie obniża w ogóle temperatur). I też przydałoby się go schłodzić parę stopni (tak poniżej 70), by grafika była również cichsza i cały laptop cichszy (czyli by wentylatory chodziły wolniej, bo na niższej temperaturze CPU i GPU). Bo aktualnie ten szum też trochę przeszkadza myślę.

 

Cooler boost i podkładki jakby co w grach nic nie dają dla temperatur CPU i GPU jak pamiętam.

 

 

Myślę też trochę o wymianie pasty samemu, ale tu trzeba by też ewentualnie odpowiednio umieć dobrać termopady, co może nie być takie proste i wiedzieć ewentualnie w razie potrzeby gdzie je kłaść... A samo dostawanie się do środka jest chyba mocno upierdliwe i można coś wyłamać i jest masa śrubek :/ .

 

Tu te parę wątków o tym samym może laptopie co mój (nie wiem czy modowany jakoś może przez HID, ale zgaduję po temp. że nie):

 

 

 

 

https://forum-pl.msi.com/index.php?topic=14512.0 - tu wątek o laptopie z identyczną bodajże konstrukcją i opiniach ludzi którzy również mają problem z temp. CPU 

Edytowane 11 września 2019 przez Introverder

[Youki]

5 godzin temu, Introverder napisał:

Tyle, że muszę go uruchamiać zawsze przy starcie systemu i nie zapominać..

 

Dodaj sobie w harmonogramie zadań automatyczny start z systemem TS'a

 

[Introverder]

Nie mam pojęcia jak się to robi, poza tym to może ryzykowne, bo może za którymś razem się nie odpali.

 

Plus to jednak nie jest do końca rozwiązanie problemu.. A temperatury nadal chciałbym mieć niższe, a laptop dzięki temu cichszy..

 

niestety to co wyczytałem na forum MSI nie jest optymistyczne:

 

https://forum-pl.msi.com/index.php?topic=14512.0 .

 

Po telefonicznym kontakcie z serwisem otrzymałem informację że wymieniają pastę tylko i wyłącznie na Arctic Silver Ceramique 2, dostarczenie własnej pasty i wymiana jej przez serwis nie wchodzi w grę bo tak...
Zaproponował mi jeszcze ten człowiek napisanie maila i że przekażą to ponoć do centrali. Więc przez 2 lata trzeba mieć gotujący się CPU ograniczony thermal throttlingirem lub liczyć na to że centrala wyrazi zgodę

 

Cytowany koleś chciał by mu na taką właśnie zmienili. Ew. na ciekły metal od Thermal Grizzly jak rozumiem bo "Conductonaut" model.

 

Co ciekawe ktoś ma takie same problemy z modelami 9SE, czyli z RTX 2060 jak rozumiem:

 

Powiem że w GE75 9SE mam 98-100 stopni .... chyba popełniłem błąd z zakupem tego laptopa .

 

 

O Artic Silver Ceramique 2 znalazłem opinię (za http://www.overclock.pl/articles/showall/id/461,test-62-past-termoprzewodzacych-co-warto-kupic-a-czego-sie-wystrzegac )

 

Ce­ra­mi­que 2 to na­stęp­ca Ce­ra­mi­que, w na­szym te­ście uzy­ska­ła 5 st. C gor­szy wy­nik od po­przed­nicz­ki. Do za­let moż­na za­li­czyć ła­twiej­szą apli­ka­cję oraz sto­su­nek ce­ny do ilo­ści związ­ku. Po­le­ca­my ku­po­wać więk­szy 25 g po­jem­nik, za któ­ry za­pła­ci­my ok. 19zł (link). Nie­ste­ty pa­sta bru­dzi wszyst­ko do­oko­ła i cięż­ko się czy­ści jej po­zo­sta­ło­ści. 

 

Osobiście chciałbym aplikację pasty termoprzewodzącej Thermal Grizzly - "Kryonaut", bo podobno jedna z najlepszych, a w ciekły metal wolę się nie bawić.

 

 

Tamta której podobno używa producent w teście past termoprzewodzących wypada tak sobie, a tu potrzeba czegoś skuteczniejszego raczej (…) :

 

 

 

No i jeszcze pozostaje kwestia aplikacji itd. bo do reszty elementów jak CPU i GPU rdzeń pewnie lepsze są termopady niż rozmaślanie pasty po wszystkim (??).

 

Kryonaut od Thermal Grizzly jest wszędzie chyba w czołówce.

Edytowane 11 września 2019 przez Introverder

[anioł2009]

Jest jeszcze coollaboratory extreme, ciekły metal w formie pasty. Sam używam i zbił mi temperatury po 20 stopni w obciążeniu bo fabryczna pasta asusa była rozmazana po całym mobo... Tak, straciłem resztę półrocznej gwarancji ale laptop się nie gotuje i mu lżej   Laptop za taką kasę powinien mieć w standardzie kryonauta... Cóż kolejny raz przekonujemy się że masówki są guzik warte, bo kupując lapa na bazie kadłuba clevo nie tracisz gwary samemu go czyszcząc i zmieniając pasty z termopadami.

 

Jeśli nawet UV nie pomaga w Twoim przypadku to pozostaje gwarancja lub reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową.

[Introverder]

Tyle, że np. nie wiem czy jakkolwiek pod niezgodność z umową można by podciągnąć to (bo jakby co działa - jeszcze), no i na firmę to było. I czy tak producent by nie odmówił albo i sklep. A wymiana na jakąś kiepską pastę i zaaplikowanie jakoś byle jak powiedzmy to też (…). Ew. "to laptop gejmingowy/działa wg specyfikacji".

 

Po całym MOBO? To na pewno to była pasta termo? :/ ...

 

Tyle, że te kadłubki mi odradzał ktoś, już nie pamiętam i stąd -m.in. chyba.. -nie brałem ich pod uwagę.

 

A z gwarancją to nawet nie wiem czy warto startować w tym wypadku :/ .

 

W ciekły metal boję się bawić, bo jakaś drobinka znajdzie się na elektronice i kaput - jak rozumiem jak bateria byłaby wyjęta to nic by się jeszcze nie stało, ale potem po jej włożeniu albo odpaleniu laptopa. No i trzeba by może sprawdzać, bać się czy nie wchodzi w jakieś reakcje.

 

Ogólnie się boję w ogóle ruszać za to, przy samym rozkręcaniu go można coś ułamać. Dużo śrubek, łątwo coś spieprzyć - źle zaaplikować pastę, źle dobrać pady, coś urwać, ułamać zaczepy, wtyk od wiatraka, który jest może gdzieś między heatpipe'ami. Nie wiedziałbym nawet gdzie ew. użyć termopadów, bo poza tą blaszką od CPu i GPU chyba (??) i czy lepiej aplikować termopady niż pastę na innych elementach (?). Innymi słowy trzeba mieć o tym pojęcie jakieś..

 

 

I dzięki za feedback.

 

Mój problem też patrząc po wątkach zdaje się być POWSZECHNY w laptopach MSI, skoro jest w tej serii GE, to może w każdej.

 

 

A skoro nie widzę specjalnie sensu w używaniu lipnej gwarancji, to myślę jakkolwiek - tylko nie wiem jak - by jakoś przesmarować laptopa i grafę, bo to MUSi być problemem nie? Jeden serwis już mi k.. odmówił pomocy.

 

 

P.S. Kiedyś do nich pisałem o tym, że laptop się grzeje i czy mogę wymienić pastę, bo w domyśle mam K. DUŻY PROBLEM. Nie przejęli się - tylko mi napisali, że jeśli wymienię pastę termo, to stracę gwarancję. Bardzo pomocne to było.

Edytowane 11 września 2019 przez Introverder

[anioł2009]

Będą odmawiać bo masz gwarancję. Pozostają Ci znachorzy xD

 

O ile wiem niezgodność towaru z umową możesz zgłosić...Zawsze możesz podkolorować że laptop się wyłącza, zaniża taktowania i nie jest to to, za co zapłaciłeś 9 koła.

W takim wypadku musisz wyłączyć UV, usunąć programy typu Throttle Stop itp... I jazda z reklamacją - da się , tylko trzeba dobrze to ugryźć,  jak mieć też dowody na poparcie problemu ( np screeny z temperaturami 100 stopni ). 

 

Chyba że olewasz gwarę i sam poprawiasz fabrykę.  

 

U mnie to była najgorszej jakości pasta, którą  w fabryce asusa nakładało 3 letnie dziecko chyba. Miałem gdzieś screen nawet ale mi przepadł...ale fakt masakra, choć teraz to już przeszłość

[Introverder]

Recenzja pisana najwyraźniej na zamówienie:

 

https://www.notebookcheck.net/MSI-GE75-Raider-8SF-i7-8750H-RTX-2070-Laptop-Review.411539.0.html

 

Jak pisze jakie rzekomo temperatury ma laptop, który ma taką samą konstrukcję jak mój, też RTX 2070 i do tego i7-8750H, a wiec procek z bodajże takim samym TDP to mi się śmiać chce:

 

Running Witcher 3 is more representative of real-world gaming stress. Both processors stabilize at about 70 C each with no throttling behavior. Enabling Turbo Fan mode will reduce core temperatures by only 3 C to 5 C when gaming while significantly increasing fan noise. Since core temperatures when gaming are already respectable, we don't find the Turbo Fan feature to be necessary under most circumstances

 

 

I potem człowiek może być zmylony tego rodzaju pisanymi na zlecenie recenzjami, bo wystarczy wejść w odpowiedni wątek na forum MSI i wskazane laptopy osiągają 100 stopni. 70 stopni a regularnie ponad 90 w grze powiedzmy z odczytami dochodzącymi do 100 stopni nawet. Chyba, że to jakaś specjalna wersja chłodzona ciekłym metalem od HIDevolution.

 

Potwierdzają to bliskie moim obserwacjom wyniki z tych testów:

 

https://www.purepc.pl/notebooki/test_asus_strix_hero_iii_z_core_i79750h_i_nvidia_geforce_rtx_2070?page=0,26 - CPU osiągające w modelu z i7-8750H oraz RTX 2060 (GE75 8SE) temperaturę 98 stopni.. i aż 96 stopni przy UV 0,1V.

Edytowane 11 września 2019 przez Introverder

[anioł2009]

A grasz na włączonym Vsyncu ( ograniczenie do 60fps) ??? To też nieco pomaga zbić temperaturę choć wiem że nie do tego kupowałeś lapa z rtx-em żeby ograniczać fps.... Według mnie masz solidną podstawę do reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową. Możesz zadzwonić do UOKiK i poprosić o poradę lub znaleźć u siebie w mieście doradcę UOKiK i przejść się i porozmawiać. Porada jest darmowa a i odpowiednie pismo napiszą..Wysyłasz takie pismo wraz z pismem reklamacyjnym i dzieje się .. magia

[BODZIOjzs]

Nie no takie temperatury to nie jest norma nawet dla 9g i7. Najbardziej smieszy mnie to ze nie mozesz wymienic samemu pasty, wielu konkurentow z branzy laptopow gamingowych daje mozliwosc modyfikowania laptopa we wlasnym zakresie przy tym nie tracac gwarancji. Ja osobiscie porobilbym screeny i wyslal maila do centrali - wtedy moze inaczej (lepiej) to potraktuja

[Robert Szkocki]

Trochę to uporządkuję:

 

1/Te temperatury na pewno nie są normalne i laptop kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej (granica bezpieczeństwa Intela),

2/Założenie dysków przez sprzedawcę nie narusza warunków gwarancji MSI,

3/UOKIK, przy zakupie jako przedsiębiorca, na firmę, nic nie pomoże (domniemanie, że masz profesjonalną wiedzę na temat zakupu i brak ochrony konsumenckiej),

4/Niezgodność towaru z umową (rękojmia), na razie nie przejdzie. Laptop działa. A "niuanse" typu temperatura, musiałbyś w razie sporu udowadniać przed sądem na swój koszt (biegli, itp).

 

Proponuje przestać analizować takie czy inne pasty. Laptop poddać procesowi gwarancji jako wadliwy (dołóż screeny ze 100 stopni CPU - to jest granica jego bezpiecznej pracy wg. Intela). Nie widzę sensu w domniemywaniu, że serwis naprawi go źle. A nawet jeśli, to wówczas masz szanse na kolejne kroki prawne.

[Niebieska]

Ja bym na twoim miejscu zadzwoniła do Państwowej Inspekcji Handlowej, opisała swój problem i spytała co mogę w takiej sytuacji zrobić. Oni Ci podpowiedzą co masz zrobić i jeszcze podadzą paragrafy na jakie możesz się powołać. Poza tym zauważyłam, że postraszenie PIHem potrafi zdziałać cuda

 

22 826 18 30 <- trzymaj numer

[Introverder]

Dziękuję serdecznie za odzew w wątku.

 

I rozumiem, że w przypadku używania gwarancji nie bawić się w pośrednictwo sklepu, a walić od razu do producenta? Co skróci jakby nie było czas (?).

 

I rozumiem, że nie musiałbym wymontowywać dysków, bebeszyć laptopa by dostać się do środka (by wymienić jakoś dyski) ani dołączać dysków fabrycznie zamontowanych przez producenta ?? Bo dostanie się do środka to też może być problem patrząc po tym jak ktoś dostawał się do środka bliźniaczego laptopa..

 

 

Tym bardziej, że:

 

https://forum-pl.msi.com/index.php?topic=12409.0 - tutaj znalazłem info na temat gwarancji MSI

 

"Notebooki MSI są objęte 2 letnia gwarancją door to door na terenie całej Polski." (oprócz baterii wyczytałem, czyli że jak się to zgłosi i wyśle z Polski po prostu są te 2 lata) - czyli że przyjeżdża kurier po laptopa i potem kurier przywozi laptop (nie lubię ogólnie korzystania z kurierów bardzo, ale nie mieszkam we Wrocławiu, a daleko od Wrocławia, a tam zdaje się mieści serwis i siedziba MSI na Polską(?)). Tylko pytanie kto za niego płaci?

 

 

"Jeżeli chodzi o upgradowanie laptopa pod kątem dołożenia/wymiany dysków twardych oraz zmiana kości pamięci RAM nie powodują utraty gwarancji (wyjątek stanowi seria GS, w których dostęp do slotów pamięci jest utrudniony. W tych modelach MSI nie zaleca indywidualnego montażu modułów pamięci)"

 

 

Rozumiem, że programy do zbijania napięć w procesorze czy na karcie graficznej, że to nie jest coś o co producent mógłby się przywalić? Zresztą świadczy to o tym, że jakoś ratowałem się, by laptop tak się nie rozgrzewał jednak, a bez tego poza tym nawet w systemie bywa bardzo gorąco.. Jakby się czepiali, to mógłbym użyć zawsze tego argumentu, bo człowiek jakoś chyba musi sobie jakoś radzić (poza tym jak mnie ktoś wk. zdrowo to wybucham).  Poza tym robiłem podstawowe i proste czynności, jakie każdy może zrobić, a dodatkowo UV jak rozumiem nie ma prawa zaszkodzić sprzętowi.

 

 

Państwowa Inspekcja Handlowa, hmm.. nie słyszałem o takim rozwiązaniu.

 

 

Martwi mnie aż tyle negatywów nt. jak rozumiem reprezentanta MSI na Polskę tj. - rozumiem, że tam jest i serwis też :

 

MSI EMEA Customer Care Center (MSI Polska Sp. z o.o.) - na google mają b. dużo negatywów :/ ..

 

 

Z tym, że przegrzewanie się to jedyny powód jaki może być to chyba źle nałożona słabej jakości pasta ?? Stąd zastanawiałem się i zacząłem już szukać jakiś dobry serwis.. Tym bardziej patrząc na działanie serwisu ich i komentarze czy reakcje jakie zauważyłem od MSI na informacje ludzi o problemach, bo porada na forum o aktualizacji oprogramowania czy coś to ponury żart.. tudzież zdjęcia z sieci jak aplikują swoje pasty :/ .

 

No i oddałbym tylko pod warunkiem, że przesmarowali by wskazaną przeze mnie pastą - Thermal Grizzly "Kryonaut" (jakby odmówili w razie co, to nie ma też trochę po co dawać), ale i tak tego nie mógłbym sprawdzić w sumie czy jej by użyli. Bo nie wiem kto tam pracuje i dlatego np. o ciekły metal bym nie prosił, by mi spieprzyli laptopa..

 

 

Ostatnio walczyłem z dwoma innymi usterkami, stąd ciężko się zbiera do kolejnego procesu reklamacyjnego jakby co ...

 

Co do tego laptopa co mam to jednak widziałem, że wszyscy chyba z tym modelem mają tak samo jak ja :/ . Gdybym wiedział to wcześniej, to pewnie nie kupowałbym tego modelu.

 

Edytowane 12 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

Dzień do Państwowej Inspekcji Handlowej, oni Ci wszystko wyjaśnią

[Introverder]

Jeszcze patrzę, że zgłaszanie reklamacji jest jakieś dziwne u MSI:

 

https://cs.msi.com/ - jeszcze trzeba jakieś konto mieć (?). Może daje się jakby co inaczej to zgłaszać, zwł. że tym sposobem to nie wiem czy zgłaszam na MSI Polska (?)..

Oczywiście jeszcze się zastanawiam czy kopać się z producentem.

 

Może jakby udało się zarejestrować na forum MSI to od użytkowników z podobnymi problemami dowiedziałbym się jak ich sprawy się potoczyły. Tylko coś zwykła rejestracja nie działa na stronie głównej forum.

Parę screenów - temperatury po odpaleniu laptopa bez wykonywania żadnych czynności, tam się ładowały różne programy itd. tylko:

 

Screen temperatur podczas grania w GTA 5 - stałem sobie w tym miejscu kilkanaście bodajże minut i potem zrobiłem zdjęcie (tak jak powyższy screen - bez UV CPU oraz GPU i przy standardowym-nieobniżanym (chyba, że przez thermal throttling) taktowaniu CPU):

 

 

 

W pierwszym wypadku temperatury zaczęły spadać jak kompletnie nic się nie działo na kompie (po odpaleniu laptopa) - 90-98 stopni osiągnęła momentami temperatury i bywały momenty po odpaleniu, że procesor się zwyczajnie grzał.

 

A teraz temperatury chwilę po wyjściu z GTA 5 (oczywiście nadal żadnego UV czy zbijania taktowań), w których najistotniejsze są temperatury maksymalne, które osiągają dla CPU 96-100 stopni Celcjusza w zależności od rdzenia, czyli takie najwyższe temperatury odnotowano dla poszczególnych rdzeni:

 

Edytowane 12 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

Ja się dziwię, że ten laptop jeszcze działa mając tak wysokie temperatury. Nawet przy prawie nic nie robieniu. A patrząc na rozrzut temperatur na różnych rdzeniach na pierwszym screenie to wygląda jak źle nałożona i kiepska pasta. 

[Introverder]

Napisałem pismo do MSI na adres: serwis@msi.com (gdzie opisałem szeroko problem - także z tym, że,  od pocz. były też jakieś piski czy coś takiego jak się ucho przystawiło do laptopa - początkowo myślałem, że to dyski, ale chyba dyski tak nie pracują oraz zapytałem o to czemu i jak się ew. porty USB podświetla z boku obudowy), dostałem taką odpowiedź:

 

Witam serdecznie,

 

Dziękuję za wiadomość. Proszę wypełnić formularz reklamacyjny: http://cs.msi.com/ (pierwszy krok to wybór kraju w polu ‘Select your location’, nie trzeba się logować) i poczekać na mail z instrukcja do wysyłki zgłaszanego sprzętu.

Jeśli będzie jakiś problem ze zgłoszeniem online proszę podać następujące dane, abym złożyła dla Państwa zgłoszenie ręcznie:

 

1.      Dane adresowe (Państwa godność, adres odbioru i/lub wysyłki, numer telefonu)

2.      Opis zgłoszenia

3.      Numer seryjny urządzenia

4.      Dowód zakupu

 

Pozdrawiam, (godność Pani odpisującej).

 

 

Bardzo lakoniczne, żadnych objaśnień ani słowa przepraszam.

 

Aktualnie a do wtorku będę na wyjeździe, więc nic wiążącego nie będę raczej robił, będę używał go na napięciu -160mV i zbitych zegarach do 3,4 GHz - wtedy temperatury w systemie chyba nie przekraczają 80 stopni, a w grach 84-85, co ideałem nie jest, ale może nie zagraża bezpośrednio sprzętowi.

 

Zaniepokoiły mnie te temperatury, więc na domyślnych ustawieniach nie grałem długo generalnie i teraz do testów też nie.

 

Ten laptop i CPU to cholerna grzałka .

 

Oddam im chyba tylko jak się zgodzą np. użyć wskazanej przeze mnie pasty - Thermal Grizzly Kryonaut, bo tak to może źle by przesmarowali laptopa, bo to musi być to chyba ??.. i coś wyjaśnią..

 

Gorzej jeśli gwarancje nic nie wskórają czy ew. inne naprawy tego laptopa.

 

 

Może ew. kupię tę pastę - Thermal Grizzly Kryonaut poleca każdy -  i dołączę by jej użyli zamiast ich gównianej nie wiem, jeśliby się zdecydował na wysyłkę do nich.. 

Edytowane 13 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

Ale zanim go oddasz zrób mu zdjęcia i zrób listę co jest w paczce byś miał dowód, że oddałeś sprzęt w idealnym, nie zniszczonym stanie i kompletnym. To ważne bo mogą udawać, że uszkodziłeś sprzęt i odmówić naprawy bądź kazać Ci płacić za nią! 

[Introverder]

A radzisz mi oddawać przez sklep czy bezpośrednio?

 

Jeszcze tak się trochę zastanawiam, bo chyba jedyne co możliwe by było nie tak to źle nałożona pasta, a jak źle nałożyli i gównianą to mała szansa, że będzie lepiej prawda??.. Tym bardziej jeśli będą prawdopodobnie numery jakieś robić albo coś uszkodzą. Szansa tego rosłaby jakby chociaż użyli pasty, którą bym kupił - tj. Thermal Grizzly "Kryonaut" i ją jakoś dołączył z żądaniem jej użycia nie wiem..

 

Z tego co rozumiem adres do wysyłki byłby taki do zapodania?? :

 

MSI EMEA Customer Care Center (MSI Polska Sp. z o.o.)

ProLogis Park Wrocław, Magazynowa 1, 55-040 Bielany Wrocławskie

 

No i rozumiem, że rada jest bym obfotografował dokładnie laptopa w jakim jest stanie przed wysyłką (jeślibym się zdecydował).

 

W sumie zastanawiam się czy musiałbym wszystko im słać czy samego laptopa. A te listę to dla samego siebie mieć - by wiedzieć co im wysłałem? Zastanawiałbym się wtedy jeszcze czy nie kupić "Kryonauta"  (w ilości 5,5 g, bo mniejsza to 1 g jest) z żądaniem jej użycia ale wpierw by mi musieli potwierdzić, że jej by użyli :/.

 

Domyślam się, że tak czy siak - nawet jeśli się to źle zakończy pewnie na zwrot kasy nie miałbym co liczyć.

 

Powinienem się może upewnić czy uwzględniają moją reklamację czy tez sam wszystkie koszty będę miał pokryć.

Edytowane 13 września 2019 przez Introverder

[Introverder]

Z nowości to dostałem odp. od MSI, że temperatury przekraczające 90 stopni dla laptopa to normalna sprawa i że temperatury przewidziane przez producentów chipsetów dla sprzętu przenośnego  mogą osiągać takie temperatury.. Ale że jak chcę i mnie coś niepokoi w zachowaniu laptopa to mogę im odesłać sprzęt na sprawdzenie. W skrócie tak. Cóż - zdradza to podejście zdaje się MSI do spraw reklamacji.

 

Jeszcze są jakieś szlaczki na ekranie mam nadzieję, że niegroźne, bo czasem widzę jakiś białoczarny lub chyba cienki czarny jako kojarzę pasek niezależnie czy korzystam z grafy zintegrowanej czy RTX 2070. Szybko znika albo kiedy ruszę ekranem czy jakoś tak.

 

Aktualnie używam UV i zbitych zegarów by temp. były przyzwoite - zwł. w systemie jak jestem.

Edytowane 16 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

To są normalne temperatury pracy jak komputer nie jest obciążony

 

[Introverder]

Nie wiem już jak postępować w sumie, bo producent zdaje się umyje od tego ręce i chyba, że mi całkowicie padnie z powodu jakiejś usterki sprzęt może będzie zobowiązany coś robić (o ile padnie na gwarancji - choć gwarancja u MSI chyba nie jest nic warta).

 

Bo skoro takie temperatury spokojnie są wg niego normalne, to inne rzeczy też będą. Szczerze to nawet nie wiem co odpisać producentowi na taką jego odpowiedź i czy jest sens bo to jak kopanie się z koniem. Bo skoro kpią, to raczej można jedynie odradzać zakup produktów MSI i sobie i innym.

 

Bo to co mówi mi producent można podsumować tak:

 

Że 90-100 stopni to normalne temperatury pracy laptopa, a laptop jest przystosowany do takich warunków w skrócie .

 

Pasków zdaje się być więcej niż wcześniej.

 

 

Piszczące cewki to przy tym może okazać się pikuś, a w każdym ten delikatny dźwięk, który wydobywa się z wnętrza laptopa.

Edytowane 16 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

Trzeba było się spytać czy to jakiś specjalny model do pracy w okolicach Słońca czy jak?

[Introverder]

Jakoś mnie to nie bawi:

 

Może są serwisy, które poprawiają po producentach i naprawiają fabryczne usterki również, tym którzy zwątpili w serwis producenta i jego skuteczność. Żeby w razie co nie być skazanym na serwis producenta. Wiadomo, to wtedy będzie płatne, ale może ktoś się podejmuje nawet syt. kiedy klient zostaje sam z produktem.

Edytowane 16 września 2019 przez Introverder

[Niebieska]

Serwisy Lenovo też mają same negatywne opinię

[Introverder]

Jak widać pewnie nie bez powodu.

Edytowane 16 września 2019 przez Introverder