x-kom hosting

[Rozwiązany]Pomagać czy pomóc

Kromkojad
utworzono
utworzono

Żeby nikogo dar55 nie stawiał do pionu pozwolę sobie w tym miejscu zastanowić się nad problemem.

Przykładowo: znalezienie strony Microsoftu w odpowiedzi na problem zajęło poniżej 10 s. Czyli mniej niż napisanie postu. Rozumiem potrzebę niesienia pomocy. Ale czy można nazwać pomocą wyręczanie użytkownika w użyciu wyszukiwarki? Nie adresuję tych słów do glamshine. Doskonale wiem, że żeby czegoś poszukać, trzeba wiedzieć czego się szuka. I jak się do tego zabrać. Też mi się zdarzyło zadawać, z punktu widzenia doświadczonego użytkownika, naiwne pytania.

Zastanawiam się jednak gdzie kończy się bezradność, a zaczyna zwykłe lenistwo. Czy to się w ogóle da określić? Z drugiej strony - da się pomóc komuś kto nie ma pojęcia jaka jest różniaca między BIOS a DOS? Obrazowo - czy da się wyjaśnić na odległość w którym miejscu należy naciąć kota, żeby mu wyciąć chory wyrostek robaczkowy?

Czy lepiej podawać linki do stron - np. producenta - gdzie problem został opisany z podaniem sposobów rozwiązań (oczywiście po polsku, odsyłanie do stron obcojęzycznych nie wchodzi w grę), czy lepiej opisać to własnymi słowami?

Co o tym sądzicie?

naekana
komentarz
komentarz
Żeby nikogo dar55 nie stawiał do pionu

Zadaniem Moderatora jest utrzymywanie porządku, co przekłada się m.in. na weryfikację, czy dany post napisany w temacie ma na celu rzeczywistą pomoc/nabijanie postu/wyżycie negatywnych emocji itd. Czasem ilość bezsensu na mm^2 jest tak duża, że trzeba kogoś "ustawić do pionu", do czego Moderator ma pełne prawo i żaden użytkownik nie będzie tego prawa kwestionował! A jak inaczej zakwalifikować post użytkownika, który neguje sens istnienia forum, które jest niczym innym jak "pomocą na odległość"? To nie jest forum hobbystyczne dla specjalistów, ludzi doskonale obeznanymi w temacie, koneserów - to jest forum, które ma na celu pomoc ludziom, którzy sobie z problemem nie radzą. Pomoc dostosowywana jest do poziomu wiedzy konkretnego użytkownika: userowi, który temat już liznął wystarczą wskazówki; całkowicie zielonym wyjaśnia się krok po kroku. Do stron www/artykułów/google itd odsyłamy również, ale z wyczuciem, bo bardzo często zdarza się tak, że użytkownikowi dużo łatwiej jest zrozumieć treść artykułu przełożoną na "naszy", zwłaszcza jeśli w artykule roi się od wyrażeń specjalistycznych. Stąd proponowanie takiemu userowi edukację od podstaw jest kompletną bzdurą w sytuacji, gdy musi on szybko rozwiązać swój problem ze sprzętem/oprogramowaniem itd. Think about it ;)

dar55
komentarz
komentarz

a mnie ciekawi jak się znalazłeś na forum , czyżbyś szukał pomocy ? Poza tym jest wielu userów którzy nie wiedzą co to google lub zworka , więc panie mądry nie unoś się , że cię lekko potarmosiłem bo nie każdy rodzi się omnibusem . Zacznij pomagać tym najbardziej potrzebującym czyt. lamom wtedy możesz powiedzieć o sobie że "jestem wartościowym człowiekiem " .

mis456
komentarz
komentarz

Zgadzam się z dar55

Zacznij pomagać a nie tylko krytykować

Kromkojad
komentarz
komentarz

No cóż. Widzę, że dyskusja nie ma sensu. Bowiem chciałem porozmawiać na temat granic pomocy, a nie roztrząsać cudze zasługi, czy przymioty charakteru. Ciekaw jestem czy ktoś chciałby, żeby mu po wypadku przepełniony potrzebą niesienia pomocy bliźni zaczął prostować połamane kości.

Dziękuję naekana za odpowiedź. Chciałem prosić o rozwinięcie zdania:

Moderator ma pełne prawo i żaden użytkownik nie będzie tego prawa kwestionował!
Ale po powyższych wynurzeniach już nie odczuwam takiej potrzeby. Choć ciekawi mnie co o tym sądzą pozostali administratorzy. Przeważnie bowiem zbyt duże niekwestionowalne prawa sprawiają, że użytkownicy zaczynają cenić swój czas. A szkoda go tracić w sytuacji gdy od czyjegoś widzimisię zależy, który post zostanie uznany za głupi i zdjęty, który upstrzony uwagami, a kiedy użytkownik będzie mógł już o sobie coś pozytywnego powiedzieć.
czytanie ze zrozumieniem - podstawa.
Święte słowa. Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem i do tego się odnieś. Dla ułatwienia dodam, ze nie pisałem o Tobie ani o sobie. Swoją obecność w temacie sprowokowałeś swioimi uwagami. I tyle. Problem nie jest związany z Tobą, czy z forum, ale jest ogólny. Dotyczy wszystkich niosących pomoc.
Zgadzam się z dar55

Zacznij pomagać a nie tylko krytykować

Ok. Podaj choć jeden przykład krytyki. Ale dziękuję za zabranie głosu. Dużo wniósł do tematu.

[Edytowane]

Po napisaniu tego postu zastanawiam się nad takimi poradami (w jednym temacie):

Ściągnij sterowniki ze strony producenta sprzętu...
Ściągnij najnowsze sterowniki ze strony producenta sprzętu...

Ktoś wspominał o nabijaniu postów? Nie chodzi o konkretnego użytkownika. To po prostu przykład. Chodzi o problem. (Nawiasem mówiąc ciekaw jestem czy taki post doczeka się komentarza...)

bizon11
komentarz
komentarz
Przykładowo: znalezienie strony Microsoftu w odpowiedzi na problem zajęło poniżej 10 s.

Są osoby które nie umieją korzystać z wyszukiwarki - zadać odpowiedniego zapytania...

Przez co znalezienie takiej informacji może stanowić problem...

Ale czy można nazwać pomocą wyręczanie użytkownika w użyciu wyszukiwarki?

Raczej nie... Użytkownik musiał poznać adres tego forum - najprawdopodobniej z google.

I gdyby umiał sam rozwiązać problem (lub za pomocą wyszukiwarki) myślę że by to zrobił.

Bo jak piszesz czas napisania postu jest dłuży niż czas znalezienia odpowiedzi.

Z drugiej strony - da się pomóc komuś kto nie ma pojęcia jaka jest różniaca między BIOS a DOS? Obrazowo - czy da się wyjaśnić na odległość w którym miejscu należy naciąć kota, żeby mu wyciąć chory wyrostek robaczkowy?

Wszystko da się wyjaśnić... Nawet gdzie naciąć kota - można się posłużyć zdjęciem, schematem lub słowem pisanym.

Najczęściej wybiera się to ostatnie - szybciej o czymś napisać niż zrobić czemuś zdjęcie.

Czy lepiej podawać linki do stron - np. producenta - gdzie problem został opisany z podaniem sposobów rozwiązań (oczywiście po polsku, odsyłanie do stron obcojęzycznych nie wchodzi w grę), czy lepiej opisać to własnymi słowami?

Wszystko zależy od pytania.

Jeśli jest typu co to jest DOS, BIOS - najlepiej samemu wyjaśnić dodać linka

Jeśli coś bardzo skomplikowanego a istnieje informacja w necie jak to zrobić to podać linka i dopisać coś od siebie.

Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi w internecie. Wtedy trzeba samemu wymyślić rozwiązanie.

Żeby nikogo dar55 nie stawiał do pionu pozwolę sobie w tym miejscu zastanowić się nad problemem.

Ma prawo jest moderatorem...

Jaki jest sens pomagania na odległość komuś, kto instalując mysz załatwił sobie system? Po zmodyfikowaniu BIOS-u wysadzi zasilacz.

Żeby móc skorzystać z pomocy trzeba się na rzeczy przynajmniej trochę znać, nie uważacie?

Myślę, że najlepszą radą jaką można w tej sytuacji udzielić jest - zaproś do siebie kogoś, kto się na tym zna lub skontaktuj się z serwisem.

Zapraszam do lektury:

http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=44561

Kto prosi o pomoc? Ty "Jaki jest sens pomagania na odległość komuś"

Jak widzisz sens jest bo twój temat został rozwiązany...

A to że ktoś jest mniej kumaty to nie znaczy że nie można mu pomóc wręcz przeciwnie.

Założę się że Ty byłeś w podobnej sytuacji co użytkownik któremu tak "fachowo" udzieliłeś pomocy...

Każdy uczy się całe życie, na własnych błędach... Dlatego warto pomagać/pouczać użytkowników

A nie z nich się naśmiewać... Szydzić że to nic nie potrafią.

W tym wypadku moderatorowi przyznaje 100% rację.

Kromkojad
komentarz
komentarz

Dziękuję żeś raczył zejść z piedestału Ojcze Dyrektorze i pochylić nad problemem szarego użytkownika. Niestety, do tanga trzeba dwojga, a najwyraźniej rozmawiamy o czym innym. Skończysz szkołę, nauczysz się czytać ze zrozumieniem, to może wtedy nie będziesz potrzebował uciekać się do przekręcania wypowiedzi rozmówcy, żeby za wszelką cenę udowodnić swoje racje. Może też poznasz znaczenie trudnych słów, jak "naśmiewanie", "szydzenie". Bo moze o tym nie wiesz, ale jeśli ktoś radzi "zostaw scyzoryk i pozwól lekarzowi wyciąć te wrzody" to ani się nie naśmiewa, ani nie szydzi. Kiedyś zrozumiesz, że można komuś radzić, żeby czegoś NIE ROBIŁ. Dla jego dobra.

Wejdź do BIOS-u i zmień ustawienie
Nie mam pojęcia jak się dostac do BIOS-u
No to wejdź do BIOS-u i zmień ustawienie

"warto pomagać/pouczać użytkowników"

Pod warunkiem, że robi to ktoś namaszczony przez Ojca Dyrektora?

"Każdy uczy się całe życie, na własnych błędach..."

Doprawdy?

Życzę udanych interwencji i samych 100% współpracowników. I w ogóle wszystkiego lepszego. Z dniem włącznie.

naekana
komentarz
komentarz

Holla holla kolego drogi - zdaje się, że ktoś tu się nieco zagalopował ;) Przecież każdy problem można wyjaśnić na spokojnie, nie trzeba sobie wymyślać od "piedestałów" , "namaszczonych" i innych cyklistów :haha: Każdy z nas stara się w tym temacie wyjaśnić Tobie swoje stanowisko i pogląd na: 1. sytuację, w której zareagował moderator; 2. ogólny problem sposobu pomagania na forum - bo te dwie kwestie trzeba rozróżnić. W międzyczasie doszła jeszcze kwestia nr 3. praw jakie ma moderator i kwestionowania ich przez użytkownika.

ad 1 - moderator postąpił słusznie, jako że: a - Twoja wypowiedź nie wniosła nic do tematu w zakresie pomocy jego autorowi (takie posty są naruszeniem regulaminu, ponieważ mamy tu taką zasadę na forum, że odpowiadamy w tematach wyłącznie pod kątem pomocy autorowi tematu i jak mamy coś sensownego do dodania - inne posty są usuwane, a użytkownik pouczany); b- zastrzeżenie do moderacji rangisty zgłasza się wyłącznie na jego PW, bądź też na PW administracji - niedopuszczalnym jest zawieranie takich uwag w postach!

ad 2 - masz rację, że niektórzy użytkownicy zakładają tematy/piszą posty bez zastanowienia i z lenistwa i takim userom zwraca się zawsze uwagę - tematy lądują w koszu, albo poucza się userów na PW; nie pozostawiamy takiej sytuacji bez komentarza, wierz mi ;) Nie mniej jednak nie można użytkownikowi, który szuka pomocy na forum pisać, żeby poprosił kogoś znającego się na komputerach o pomoc/do domu itd, ponieważ należy domniemywać, że skoro już zarejestrował się i założył temat, pomocy z zewnątrz nie ma, stąd też dopóki możemy staramy się pomóc userowi na forum poprzez wskazówki, czasem linki, instrukcje - dopiero jak już wyczerpią się nam pomysły kierujemy usera w stronę serwisu (chociaż przyznam, że raczej rzadko, bo większość problemów udaje się rozwiązać drogą wirtualną ;) )

ad 3 - na forum pc jest określony podział, pewna hierarchia i zakres obowiązków: a) moderatorzy mają za zadanie utrzymywać na forum porządek, kontrolować poczynania użytkowników, egzekwować regulamin; b) administracja ma za zadanie rozwiązywać problemy dotyczące relacji użytkowników m-y sobą, spraw spornych user vs rangista oraz kontrolować zachowanie moderatorów, stąd też wyłącznie administracja ma prawo pouczać moderatora, co do jego sposobu moderacji! Innej opcji nie ma.

Kromkojad
komentarz
komentarz

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Choć dalej nie na temat. Postaram się ująć to jeszcze raz:

• nie mam pretensji do moderatora za postawienie do pionu

• nie miałem zastrzeżeń do uwag moderatora, choć mógł to zrobić - powiedzmy - delikatniej

• nie uważam mojej rady za jedynie słuszną, ani mądrzejszą od powtórzenia sugestii zmiany ustawień o których użytkownik nie ma bladego pojęcia

• nie uważam za niesłuszne nawet usunięcie tego typu postu

Chodzi mi o granice pomocy. I czy da się zgadnąć kiedy proszący doskonale dałby sobie radę sam, ale mu się nie chce.

Błędem z mojej strony było - chyba to jest przyczyną - umieszczenie tego postu w tym miejscu. Bo sprawa wogóle nie dotyczy ani konkretnego użytkownika, ani konkretnego forum. To jest zwykły OT, taki jak np. czy obudowa komputera nadaje się na skrzynkę pod kwiatki.

Tym niemniej administracja jawi się nieco przewrażliwiona na swoim punkcie.

Mając na względzie powyższe nie sądzę, żebym się zagalopował, droga Administratorko. Bo temat można było od razu przenieść w odpowiednie miejsce, zamiast w oparciu o wyrwanye z kontekstu połówki zdań ciskać gromy na szarego użytkownika. :)

naekana
komentarz
komentarz
Mając na względzie powyższe nie sądzę, żebym się zagalopował, droga Administratorko. Bo temat można było od razu przenieść w odpowiednie miejsce,

Gdzie przenieść? Poruszyłeś temat: reakcji moderatora, granic pomagania na forum, praw moderatora i ich kwestionowania - to się wyłącznie nadaje do działu "Sprawy forum". Zagalopowałeś w zakresie odnoszenia się do ludzi starających się Tobie coś wyjaśnić - zwłaszcza w stosunku do Administratora, któremu należy się pewien szacunkiem i którego ekipa forum pc z takim szacunkiem traktuje...

Żeby nikogo dar55 nie stawiał do pionu pozwolę sobie w tym miejscu zastanowić się nad problemem.
nie mam pretensji do moderatora za postawienie do pionu

W tym miejscu niestety zaprzeczasz sam sobie...

I czy da się zgadnąć kiedy proszący doskonale dałby sobie radę sam, ale mu się nie chce.

Niestety się nie da, ponieważ o ile mi wiadomo nikt z użytkowników nie posiada umiejętności jasnowidzenia ;) Co innego sytuacje, które opisałam post wyżej, nad którymi moderatorzy czuwają i reagują, jeśli zachodzi taka potrzeba.

ciskać gromy na szarego użytkownika. smile.gif

I to "Administracja zdaje się nieco przewrażliwiona na swoim punkcie"? ;)

Gość
komentarz
komentarz
Chodzi mi o granice pomocy. I czy da się zgadnąć kiedy proszący doskonale dałby sobie radę sam, ale mu się nie chce.

Nie wiedziałem, że jesteś jasnowidzem, wróżką albo wszechwiedzącym bóstwem! Jeżeli potrafisz ocenić od tak, czy dana osoba sobie poradzi sama, czy nie. Takich ludzi zawsze nam brakowało i do dziś wszystkich traktowaliśmy jak małe dzieci. Dzięki Bogu to się od jutra zmieni, ponieważ o Wielki wstąpiłeś na to forum i sprawiedliwie osądzisz, komu można podać linka do sterów, a komu do google. Nasza męczarnia wreszcie dobiegła końca! Ludzie radujcie się, albowiem prorok i zbawca zstąpił na to forum! Alleluja!

ps. Możesz zgadywać, ale lepiej jest potraktować usera jako osobę nieświadomą niż jako eksperta! A ponieważ na tym forum traktujemy userów jako osoby nie znające się na rzeczy i staramy się im wyjaśnić sprawy od podstaw (lub łopatologicznie podajemy linki do odpowiednich stron), to te forum ma jeden z największych przyrostów nowych członków i jest jednym z najlepiej rozwijających się polskich for komputerowych w internecie. Wiele osób odnajduje tu przyjazną atmosferę i chętnie zostaje na tym forum na dłuższy czas. I choć wiem, że jesteś Wielki, to jednak z niecierpliwością czekam na Twój komentarz.

Przemek
komentarz
komentarz
Zastanawiam się jednak gdzie kończy się bezradność, a zaczyna zwykłe lenistwo. Czy to się w ogóle da określić?

Tego raczej nie określimy.

Dlaczegóż? Ano... ;)

Nie wiemy jaką wiedzę posiada ten Pan po drugiej stronie oraz jak ambitny jest. Jeśli mielibyśmy tego typu dane to w takim przypadku na pewno byłby swego rodzaju skrypt który dopuszczałby ewentualne zadawanie pytań :) Chyba mnie rozumiesz?

Kromkojad
komentarz
komentarz

W którym miejscu sobie przeczę? Próbując dociec jak uniknąć jednej z sytuacji, w której moderator będzie zmuszony postawić kogoś do pionu? Ale nieważne. Przyjmuję do wiadomości, że temat był głupi i w ogóle niepotrzebnie rozpoczynałem dyskusję. Chociaż dalej mam wrażenie, że każdy w tej orkiestrze grał swoją melodię. Połajanka to był pretekst do postawienia pytania, które od dawna mnie nurtowało. Ale może nie potrafiłem jasno sprecyzować o co mi chodzi, a i trzeba było trochę odczekać, żeby nikt nie powiązał jednego z drugim. Albo poszukać połajanki dotyczącej kogos innego. :) A co do przewrażliwienia - uważasz inaczej? Podobno nie ma ludzi nieomylnych...

@Przemek

Co powiesz o użytkowniku bezradnym na jednym forum, a guru - dzieki bezinteresownej pomocy takich jak Ty - na drugim? :)

Przemek
komentarz
komentarz
Co powiesz o użytkowniku bezradnym na jednym forum, a guru - dzieki bezinteresownej pomocy takich jak Ty - na drugim? smile.gif

Wyzyskiwacz? Jeśli w ogolę można tak o nim powiedzieć.

I o ile dobrze zrozumiałem ;)

vocativus
komentarz
komentarz
Chodzi mi o granice pomocy. I czy da się zgadnąć kiedy proszący doskonale dałby sobie radę sam, ale mu się nie chce.

nie ma czegoś takiego jak granica pomocy. Forum to skarbnica wiedzy, z której korzysta nie tylko autor. Ktoś kto będzie miał podobny problem może z tej wiedzy również skorzystać używajac tym razem wyszukiwarki.

Próbując dociec jak uniknąć jednej z sytuacji, w której moderator będzie zmuszony postawić kogoś do pionu?

a czym ty sie martwisz? Od tego jest moderator. Nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę.

Mając na względzie powyższe nie sądzę, żebym się zagalopował, droga Administratorko.

zagalopowałeś się w odpowiedzi do administratora. I żeby mi to było ostatni raz. Minimum szacunku sie należy.

A szkoda go tracić w sytuacji gdy od czyjegoś widzimisię zależy, który post zostanie uznany za głupi i zdjęty, który upstrzony uwagami, a kiedy użytkownik będzie mógł już o sobie coś pozytywnego powiedzieć.

to nie jest czyjeś widzimisię. Działamy według ustalonego regulaminu, który każdy akceptuje w chwili rejestracji. To nie jest nasze widzimisię że uwalamy za piractwo, za offtopy, za chamskie posty itd. Każdy powinien przynajmniej przeczytać co chce napisać na forum, prezentować jakąś postawę. Trzeba trzymać na forum pewien poziom dyskusji. ForumPC to nie o2.pl gdzie poziom sięga dna, a każda wypowiedź traktowana jest jako prawda objawiona.

Moderator ma pełne prawo i żaden użytkownik nie będzie tego prawa kwestionował!

Ma pełne prawdo do tego żeby zrobić porządek tam gdzie ten porządek zrobić trzeba. Jeśli nie rozumiesz dlaczego moderator ma uwagi do Twoich postów to dyskusja na PM.

Co powiesz o użytkowniku bezradnym na jednym forum, a guru - dzieki bezinteresownej pomocy takich jak Ty - na drugim?

to już jest jego problem. Nasza korzyś w tym taka że mamy jeden rozwiązany problem więcej.

Kromkojad
komentarz
komentarz
Nie wiedziałem, że jesteś jasnowidzem, wróżką albo wszechwiedzącym bóstwem! Jeżeli potrafisz ocenić od tak, czy dana osoba sobie poradzi sama, czy nie. Takich ludzi zawsze nam brakowało i do dziś wszystkich traktowaliśmy jak małe dzieci. Dzięki Bogu to się od jutra zmieni, ponieważ o Wielki wstąpiłeś na to forum i sprawiedliwie osądzisz, komu można podać linka do sterów, a komu do google. Nasza męczarnia wreszcie dobiegła końca! Ludzie radujcie się, albowiem prorok i zbawca zstąpił na to forum! Alleluja!

Mówisz o sobie, drogi Pucieku (jak to odmienić?). Bo na pewno nie o mnie. Wiedz bowiem, iż wszechwiedzące bóstwo nie zadaje pytań. Bo po co, skoro jest wszechwiedzące? Więc Twoja radość jest przedwczesna, a ostrzem satyry trafiłeś jak kulą w płot. Chyba, że jednak miałeś na myśli siebie. Wstałeś rano, spojrzałeś w lustro i... już wiedziałeś!

Z kolei ja się bardzo cieszę, że forum na które trafiłem, ma największy przyrost członków. Miło znaleźć się w dobrym towarzystwie.

P.S. Przeoczyłem Twój post. Wybaczysz mi?

P.S. @vocativus

Dziękuję, że raczyłeś zabrać głos w dyskusji. Cieszę się, że mimo kilkakrotnych wyjasnień o co mi chodziło Ty nie dałeś się zbić z tropu. Świetny dobór cytatów. Poważnie :)

Jednak nieśmiało sugeruję, żebyś nie galopował przed szeregiem. Szacunek należy się wszystkim, nie tylko moderatorom i administratorom. A odrębne zdanie na jakis temat nie dowodzi jego (szacunku) braku. Ale to temat na osobną dyskusję :)

naekana
komentarz
komentarz
Szacunek należy się wszystkim
Dlaczego więc zarówno do jr admina jak i admina odzywasz się w sposób tego szacunku pozbawiony?
A odrębne zdanie na jakiś temat nie dowodzi jego (szacunku) braku.
Dziękuję żeś raczył zejść z piedestału Ojcze Dyrektorze i pochylić nad problemem szarego użytkownika.
To jest przykład odmiennego zdania? Nie - to jest wyraz określonego nastawienia do rozmówcy. To dowodzi, że to Ty nie szanujesz odmiennego zdania, mało z tego odmienne zdanie traktujesz jako atak na swoją osobę.
P.S. @vocativus

Dziękuję, że raczyłeś zabrać głos w dyskusji.

A każdą wypowiedź w tym temacie traktujesz nie jako źródło nowych informacji, nad którymi może warto by się zastanowić, tylko właśnie jak "zejście z piedestału". Nikt nie czyni Tobie łaski zabierając głos w tym temacie, jesteśmy nastawienie "pro-użytkownik" i zawsze z chęcią udzielamy wyjaśnień. Po to m.in powstał dział "Sprawy forum", aby umożliwić użytkownikowi wypowiedź na określone tematy dotyczące forum, których nigdy nie pozostawia się bez komentarza.

Nie dziw się, że jako członkowie ekipy reagujemy stanowczo w sytuacji, gdy ktoś odzywa się do admina delikatnie mówiąc sarkastycznie. Gdybyś chwilę się nad tym zastanowił, doszedł byś do wniosku, że można nam (ekipie) takie zachowanie przyznać jedynie za plus. Na forum istnieje określona hierarchia, którą użytkownik przy rejestracji i akceptacji regulaminu z punktu zgadza się respektować. A hierarchia istnieje jedynie po to, aby forum stanowiło samym sobą określony poziom - wyobraź sobie forum bez moderatorów np, toż to byłby panie kolego istny Sajgon :D Bądź świadomy, że istnieje bardzo surowa selekcja jeśli chodzi o kandydatów na moderatora - przyznając awans wiemy, że do ekipy wkracza osoba inteligentna, dojrzała, na określonym poziomie, z dużym zasobem wiedzy. I nie może być inaczej, niż tak, że ten właśnie Moderator decyduje o przydatności i zgodności z regulaminem postów, które piszą użytkownicy - po to właśnie taka funkcja na forum istnieje. Mało z tego administracja daje moderatorowi pełną wolność w czynieniu swoich obowiązków mając do niego pełne zaufanie, że zachowa się właściwie. Oczywiście każdy użytkownik ma pełne prawo do zgłoszenia zastrzeżeń w związku z potraktowaniem go przez moderatora do administracji na PW lub też (co się raczej częściej zdarza) wyjaśnienia sobie na spokojnie na priva sytuacji z tym właśnie konkretnym moderatorem. Przy sytuacji spornej nigdy nie zakłada się, że to właśnie moderator miał rację - zawsze sytuację analizujemy, rozmawiamy z obiema stronami i na tej podstawie wyciągamy wniosek. Jeśli to moderator zachował sie niewłaściwie zwraca mu się na to uwagę, jeśli user - analogicznie.

Kromkojad
komentarz
komentarz
szacunek

stosunek do osób lub rzeczy uważanych za wartościowe i godne uznania

Administrator nie jest godny szacunku i uznania li tylko z powodu bycia administratorem. Szacunek może sobie zaskarbić godnym postępowaniem, sprawiedliwym rozstrzyganiem sporów.

Masz rację, że ironia zawarta w moim poście jest "wyrazem określonego nastawienia do rozmówcy". To nastawienie wynika wprost z manipulacji jakiej się dopuścił. W tej sytuacji nie potrafiłem wykrzesać w sobie odrobiny poszanowania. Dodatek Administrator przy nicku sugeruje bowiem, że to osoba ponadprzeciętna i wymagania w stosunku do niej są zdecydowanie większe. Więc jeśli poświęca swój czas i odpowiada, to oczekuję, że będzie to odpowiedź przemyślana, wyważona i... na temat.

Piszesz juz bardzo osobiście, droga Neakano, iż "odmienne zdanie traktujesz jako atak na swoją osobę". Skoro tak uważasz... :) Zwróć jednak uwagę, ze posty adresowane są do mnie. Więc się do nich odnoszę.

Przeraziłem się gdy sobie wyobraziłem "forum bez moderatorów np, toż to byłby panie kolego istny Sajgon". Ale zaraz przed oczami stanęła mi wizja forum, w którym administratorzy tak goliwie zabiegali o szacunek dla siebie i stworzenie rodzinnej atmosfery, że zostali sami. To byłaby pani koleżanko istna Kuba po otwarciu granic...

A każdą wypowiedź w tym temacie traktujesz nie jako źródło nowych informacji, nad którymi może warto by się zastanowić, tylko właśnie jak "zejście z piedestału".
W jakim temacie? Kilka razy wyjaśniałem o co mi chodziło. (Prawie) w każdym poście daję wyraz oburzeniu, że dyskutujemy nie na temat. Okrzyknięty nawet zostałem mianem wszechmogącego. I w 17 poście okazuje się, że dyskutujemy na temat przywar mojego charakteru oraz ciężkiej pracy administracji? Ależ ja nie neguję potrzeby jej istnienia. Jeśli już, to sugeruję tylko nieśmiało aby w swojej pracy kierowała się rozsądkiem i przynajmniej jednakowo i sprawiedliwie traktowała uchybienia zarówno użytkowników jak i swoje. Zbyt duzo wymagam?
Jeśli to moderator zachował sie niewłaściwie zwraca mu się na to uwagę, jeśli user - analogicznie.
Zapomniałaś dodać, że jeśli moderator zachował sie niewłaściwie zwraca mu się na to uwagę prywatnie, jeśli user (to polski odpowiednik uzytkownika czy członka?) - to się go łaje publicznie. Użytkownikowi szacunek się nie należy?
naekana
komentarz
komentarz

jeśli user (to polski odpowiednik uzytkownika czy członka?) - to się go łaje publicznie.
Ma to swój dokładnie wyważony i określony cel - stanowi przykład dla pozostałych użytkowników jak zachowywać się na forum pc nie można i jakie konsekwencje są z tym związane.
Administrator nie jest godny szacunku i uznania li tylko z powodu bycia administratorem
Nie tylko, ale również z tego powodu.
Piszesz juz bardzo osobiście, droga Neakano, iż "odmienne zdanie traktujesz jako atak na swoją osobę". Skoro tak uważasz... smile.gif Zwróć jednak uwagę, ze posty adresowane są do mnie. Więc się do nich odnoszę.
A jakże są adresowane i nikt nie ma Tobie za złe, że się do nich odnosisz. Szkoda tylko, że tak mało w tych ripostach obiektywizmu...
vocativus
komentarz
komentarz
Zapomniałaś dodać, że jeśli moderator zachował sie niewłaściwie zwraca mu się na to uwagę prywatnie, jeśli user (to polski odpowiednik uzytkownika czy członka?) - to się go łaje publicznie. Użytkownikowi szacunek się nie należy?

siarczystą zjebe użytkownik dostaje na PM. Nie ma sensu wypisywać tego pod postem. Drobne uwagi w postach umieszczamy z oszczędności czasu i prądu. Nie wyobrażam sobie wysyłania 60 wiadomości dziennie tylko po to żeby powiadomić o błędzie rzeczowym albo o zmianie nazwy tematu.

Moderatorowi zwraca się uwagę prywatnie bo dotyczy nie jego postu lecz jego reakcji a to różnica.

Ktoś Ci każe siedzieć na forum czy co? Mam wrażenie że właśnie Ci neta podłączyli i jesteś zaskoczony tym wszystkim. W normalnym życiu sprawy sądowe (z wyjątkami) mają charakter jawny. Policjant dając mandat nie otacza Cie parawanem tylko wypisuje oficjalnie. Zrozum że my nie mamy żadnych większyć środków poza tymi warnami i banami. Zamknąć nikogo nie możemy, grzywny dac nie możemy więc pewne ostrzeżenia są oficjalne po to żeby użytkownik trochę się zastanowił co robi a inni zobaczyli że jest tu jakiś porządek.

Administrator nie jest godny szacunku i uznania li tylko z powodu bycia administratorem. Szacunek może sobie zaskarbić godnym postępowaniem, sprawiedliwym rozstrzyganiem sporów.

Bizon odpowiedział Ci spokojnie i rzeczowo. W czym problem?

Kromkojad
komentarz
komentarz

siarczystą zjebe użytkownik dostaje na PM. Nie ma sensu wypisywać tego pod postem.

Ma to swój dokładnie wyważony i określony cel - stanowi przykład dla pozostałych użytkowników jak zachowywać się na forum pc nie można i jakie konsekwencje są z tym związane. Nie tylko, ale również z tego powodu.
Taka zje... połajanka niewątpliwie stanowi przykład i niebotycznie zwiększa szacunek.
Drobne uwagi w postach umieszczamy z oszczędności czasu i prądu. Nie wyobrażam sobie wysyłania 60 wiadomości dziennie tylko po to żeby powiadomić o błędzie rzeczowym albo o zmianie nazwy tematu.
Racja. Z przepracowania można nabawić się hemoroidów. Wystarczy zje.... obsztorcować delikwenta i już będzie grzeczny. Ale, ale. Czy aby powyższe czynności nie są przypadkiem wykonywane automatycznie?
Ktoś Ci każe siedzieć na forum czy co?
Nie. A Tobie?
Mam wrażenie że właśnie Ci neta podłączyli i jesteś zaskoczony tym wszystkim.
Masz rację. To największe po urodzinach wydarzenie w moim życiu. Nawet komunia nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak rozmowa z Tobą.
Szkoda tylko, że tak mało w tych ripostach obiektywizmu...
Tak? To przepraszam. Ale czym się objawia jego brak? Jakiś przykładowy przykład zdecydowanie by pomógł w rozwiązaniu problemu.
Bizon odpowiedział Ci spokojnie i rzeczowo. W czym problem?
Nie wiem. To Ty uważasz, że jest. Ja chciałem pogadać o granicach pomocy i ograniczeniach bezradności...
naekana
komentarz
komentarz

Dobrze .... to może wróćmy do meritum, bo dyskusja zmieniła się w dygresję. W jaki celu założyłeś ten temat?

1. Aby wyjaśnić granice pomagania użytkownikowi - w przypadku kompletnego nieobeznania z komputerem należy autora tematu odesłać do źródeł wiedzy (artykułów, definicji itd) oraz skierować ku pomocy "fizycznej" osoby obeznanej. W innym wypadku pomoc "na odległość" mija się z celem.

2. Aby zwrócić uwagę na bezradność użytkownika w konfrontacji z moderatorem. Na bezsilność polegającą na prawie moderatora do selekcjonowania, pod kątem przydatności i zgodności z regulaminem, postów, które piszą użytkownicy.

Na oba te pytania w trakcie dyskusji w tym temacie uzyskałeś odpowiedzi. Niezależnie od tego, czy się z takim stanem rzeczy zgadzasz, czy nie, na forum panują określone zasady i nie ulegną one zmianie. W wypadku konkretnych zastrzeżeń i pytań do któregokolwiek z członków ekipy, proszę pisać na PW. Temat zamykam i uważam za rozwiązany.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.