Mr.Greenman utworzono 2 marca 2017 utworzono 2 marca 2017 Codziennie po włączeniu komputera zawsze sprawdzam czy Windows 10 ma jakąś aktualizację na przykład dzisiaj nie było żadnej aktualizacji a po jakieś minucie w menadżerze zadań zobaczyłem że proces "Host usługi: System lokalny" używa 100% mojego internetu przez jakieś 10 minut. Zaznaczam że taka sytuacja ma u mnie miejsce kilka razy w tygodniu, skoro nie jest to aktualizacja co to więc jest? Dodatkowo informuje że wszelkie opcje związane z przesyłaniem danych do Microsoft mam wyłączone w zakładce "Prywatność" oraz odznaczoną mam opcje "Aktualizacje z wielu miejsc" w "Aktualizacjach"
Dark_Moon komentarz 2 marca 2017 komentarz 2 marca 2017 Jak otworzysz menadżer zadań to zobaczysz co ci zabiera tyle internetu, trzeba tylko kliknąć na rozwinięcie Host usługi. Host jest tylko gospodarzem dla innych procesów i sam z siebie nie zabiera internetu. Głównie za takie duże pobieranie internetu jest odpowiedzialna "Usługa inteligentnego transferu w tle" zabiera ona niewykorzystywane przez inne usługi pasmo transferu. Więc np. jak jakieś aplikacje będą zabierały 20% to ta usługa zabierze 80%. W sumie to daje 100%. Można to wyłączyć w usługach http://www.tweaks.pl/wylaczenie-niepotrzebnych-uslug-windows/ ale jest to usługa Windows więc nie wiem jak to wpłynie na działanie całego systemu. W zasadzie w niczym nie przeszkadza, bo zabiera tylko wolną część, czyli tylko tyle ile może zabrać. A tutaj omówienie tej usługi https://technet.microsoft.com/pl-pl/library/dn282296(v=ws.11).aspx 1
Mr.Greenman komentarz 2 marca 2017 Autor komentarz 2 marca 2017 Dzięki za odpowiedź Dark_Moon wychodzi na to że jednak Windows coś tam sobie pobiera w tle, nie informując użytkownika. Wole nie wyłączać tej usługi jeśli powiązana jest z aktualizacjami.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.