x-kom hosting

Płyta indukcyjna - jakiego producenta wybrać?

FrogsterPL
utworzono
utworzono (edytowane)

Czołem :) Tematyka niezbyt związana z komputerami, ale jako że jesteśmy pod koniec remontu i wyposażania domu, chcemy też kupić m.in. płytę indukcyjną. Zastanawiamy się głównie nad Amicą i Electroluxem, choć bierzemy też pod uwagę m.in. Boscha czy Whirlpoola. Moim faworytem jest jeden z modeli Electroluxa, ale Amica o podobnych możliwościach to jednak 400 złotych taniej. Naczytaliśmy się jednak trochę, że Amici jest dużo zwrotów i awarii, co nas trochę zniechęca.

 

Czy ma ktoś może jakieś doświadczenia z płytami tych marek, ewentualnie z jakimkolwiek sprzętem AGD od nich? Lub może polecić coś innego? Będziemy wdzięczni za wszelkie opinie. :)

piku
komentarz
komentarz

Danielek kiedyś mnie przestrzegł przed Amicą i do dziś się tego trzymam. Indukcja niestety oznacza spore promieniowanie elektromagnetyczne, dopóki nie gotujecie zbyt często i zbyt długo to jeszcze ujdzie. U znajomków obsługuję czasem bodajże Boscha ale nie jest to sprzęt, jaki chciałbym mieć w kuchni. Wystarczy że każdą z płyt grzejnych trzeba klikać osobno żeby zwiększyć lub zmniejszyć moc, co przy kiepskiej czułości panelu dotykowego staje się bezużyteczne. No i denerwują mnie ślizgające się po płycie gary. Jeśli chodzi o gary to muszą one zawierać żelazo, czyli spokojnie podejdą stalowe, żeliwne. Natomiast o aluminiowych możesz zapomnieć. 

Moim zdaniem lepiej zainwestować w tradycyjną płytę gazową. Koszt eksploatacji podobny ale rozwiązanie znacznie wygodniejsze (mechaniczne sterowanie zawsze da radę i nie zepsuje się tak szybko jak elektronika). Na żeliwnej kratce gary się tak nie ślizgają (a to bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo), no i możesz używać naczyń z każdego rodzaju metalu. Jakby któreś z Was złapało bakcyla gotowania na poważniej (albo ja wpadnę coś upichcić :E ) to nie będzie zawodów (da się flambirować! :E ).

FrogsterPL
komentarz
komentarz

O kwestii odpowiednich naczyń to oczywiście wiem :) Ślizganie się też nie będzie problemem, gorzej niż na "tradycyjnej" płycie ceramicznej z tym nie będzie... poza tym miałem już do czynienia z płytami gazowymi, gdzie sensowne ustawienie garnka graniczyło z cudem. No a na płycie gazowej, jeśli już jednak Ci coś zjedzie, to się wykopyrtnie. :E

 

Płyty gazowej i tak byśmy nie dali rady już, bo nie mamy pociągniętego gazu w tym miejscu, gdzie to będzie montowane - a podłoga i kafelki na ścianach już są i nie chcemy tego pruć.

piku
komentarz
komentarz

No to musicie się uzbroić w gary żeliwne ;) Co do płyty to zerknij na opinie w sieci. To są sprzęty o niemal identycznej konstrukcji, zatem pod uwagę można brać chyba tylko wygodę obsługi, bo o użyteczności 'na lata' póki co nie można mówić. Electrolux byle jakiego sprzętu nie robi i zapewne dłużej posłuży niż Amica, która już na starcie jest niepewna. Możesz wydać więcej niż zaoszczędziłeś kiedy płyta padnie tuż po gwarancji :E Z reguły jest tak, że droższe sprzęty posłużą dłużej (cena to przede wszystkim lepsze materiały, z jakich są one wykonane, w dalszej kolejności mniej lub bardziej przydatne dodatki).

FrogsterPL
komentarz
komentarz (edytowane)

Gary odpowiednie już mamy :D

 

Do Electroluxa skłaniam się najbardziej, ale oczywiście z drugiej strony połowa ludzi straszy, że wszystko to taki sam szajs i i tak walnie od razu po gwarancji - no a Electrolux o możliwościach takich jak lepsza Amica kosztuje 400-500 złotych więcej.

 

Whirlpool ma trochę mniej funkcji, ale ma fabryczną 5-letnią gwarancję, co jest rzadkością (chyba żaden inny producent tego nie ma). Martwi mnie jednak, że podobno uporczywie pika przy każdym przecieraniu na mokro (nie wiem czy każdy model).

 

Amica podobno już nawet tych płyt nie produkuje w Polsce, tylko w Chinach lub w Turcji. Serwis podobno mają niezły, ale jednak większość osób tę markę odradza. W domu mamy co prawda niemal 20-letnią lodówkę, piekarnik i płytę ceramiczną Amici i do tej pory to działa (choć coraz słabiej, zwłaszcza lodówka - no ale po takim czasie można to jej wybaczyć), ale zdaję sobie sprawę, że to żadna rekomendacja, bo 20 lat to nawet w AGD szmat czasu i dany producent mógł w tym czasie 5 razy zmieniać jakość wykonania produktów. Poza tym np. zmywarki Amici mieliśmy dwie i nie były zbyt trwałe... choć z drugiej strony, chyba trwalsze od Boscha, którego mieliśmy później (i który niedawno został zastąpiony drugim Boschem). :E

piku
komentarz
komentarz

Dziś w większości już nie produkuje się na lata. W 2001 roku mama kupiła jedną z najtańszych pralek Boscha. Do dziś zmieniana była tylko jakaś pierdółka przy silniku. Znajomych Bosche zakupione w ciągu ostatnich pięciu lat cierpiały po jakimś czasie na awarię elektroniki (i to niekoniecznie w najtańszych modelach). U mamy stoi też kuchenka Amici i na szczęście działa do dziś (pewnie dlatego że ma to proste urządzenie elektromechaniczne).

Pięcioletnia gwarancja to też spory atut, byle sklep nie wcisnął ustawowej, dwuletniej. Niestety kupując grata poniżej pewnego pułapu to jest loteria.

FrogsterPL
komentarz
komentarz

No właśnie większość sprzedawców Whirlpoola - nawet sklepy znane od dawna i pewne - wlepiają tylko tą gwarancję 2-letnią. Ale znalazłem już (m.in. na Allegro :E) kilku sprzedawców, którzy normalnie dają 5 lat.

 

A, przypomniałeś mi, że pralka Boscha też nam padła. :E I mamy drugą...

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.