[instalacja] Linux obok windowsa

[pawl0]

Chcę zainstalować linuxa obok windowsa i nie wiem jak najlepiej to zrobić.

Mam trzy dyski: SSD (120gb), HDD (500gb), HDD (1tb) – filmy/gry.

 

Windowsa mam na SSD i teraz pytanie, czy linuxa instalować na SSD obok windowsa, czy na HDD (500gb) i ustawić boot na ten hdd by przy uruchamianiu było okno wyboru systemu.

 

Na ssd mam zainstalowane najważniejsze programy pod windowsa, czy instalacja na nim linuxa zbyt go nie obciąży?

 

Oraz jak poprawnie zrobić partycje? 

Edytowane 27 maja 2014 przez pawl0

[MasterYoghourt]

Jeśli nie dzieliłes wcześniej dysków na partycję to polecam nie ruszać swojego dysku systemowego. Jesli ma to być twoja pierwsza przygoda z Linuksem zacznij od dystrybucji typu LiveCD. Są to dystrybucje, które odpalają się z płyty, bez instalacji na dysku.

 

Ściągasz obraz takiej płyty, następnie wypalasz ten obraz wybierając, opcję nagrania obrazu płyty w Nero.

 

Następnie startujesz z tej płyty komputer, tak, jakbyś chciał zainstalować z niej system. Po chwili, odpali ci się Linuks bez instalacji, z płyty.

[pawl0]

Już wcześniej używałem linuxa, ale na laptopie, nigdy nie instalowałem go obok windowsa, a że mam teraz taką możliwość to chętnie tak zrobię :)

 

Czyli lepiej zainstalować linuxa na drugim dysku? Jak poprawnie podzielić na partycje?

 

 

Chyba, że postawię wszystko od nowa na ssd, wyglądałoby to tak:

 

sda1 - win 7 - 70gb
sda2 -  partycja rozszerzona dla Linuksa a w niej:
    sda3 -  / - 20gb 
    sda4 -  /home - 20gb 

    sda5 - partycja wymiany - swap - 2048mb

 

(wielkości w zaokrągleniu). Do podpartycji w linuxie używać ext3 czy 4? Oraz który system instalować jako pierwszy? Czy najpierw zrobić partycje jakimś programem na livecd. 

 

Czy jeśli tak bym to zrobił, to z poziomu windowsa mógłbym ingerować w pliki na partycji linuxa i odwrotnie?

 

pozdrawiam :)

Edytowane 27 maja 2014 przez pawl0

[MasterYoghourt]

Jeśli chcesz wydzielić miejsce z dysku dla Linuksa, to wpierw usuń/odinstaluj wszystko co niepotrzebne z tego dysku. Następnie zrób defragmentację partycji, najlepiej tak ze trzy razy pod rząd za pomoca Windows ( chodzi o to by wymusić kompaktowanie plików ).

 

Później za pomoca programu do zmiany wielkości partycji wydziel tak z 45GB dla Linuksa,( Partition Magic zrobi to bez uszkodzeń dla danych jakie tam masz). Windowsa nie kasujesz, zostaw go tak jak jest, Linuks go wykryje i da ci możliwość odpaląć go.

 

Jako system plików dla /, /home wybierz ext4, a dla partycji swap, system plików swap.

 

Jeśli chodzi o odczytywanie systemu plików ext pod Windows to zobacz te programy:

http://www.diskinternals.com/linux-reader/

http://www.ext2fsd.com/

http://www.paragon-drivers.com/extfs-windows/

http://osworld.pl/ext4-pod-windows-dzieki-fsproxy/

http://www.howtogeek.com/112888/3-ways-to-access-your-linux-partitions-from-windows/

 

Jeśli chodzi o Linuksa i odczyt partycji Windows/NTFS to możesz użyć programu ntfs-3g (powinien być standardowo w Linuksie)

Wtedy w konsoli piszesz coś na wzór tego:

# ntfs-3g //dev/sda1 //mnt/windows

(pod warunkiem że Windows masz w sda1 i posiadasz katalog windows w mnt, jak co to go stwórz)

Edytowane 28 maja 2014 przez MasterYoghourt

[pawl0]

Z defragmentowałem dysk, tak jak pisałeś, lecz podczas uruchamiania Partition Magic wyskakuje błąd:

 

 

//postanowiłem postawić system od nowa, a późnij linuxa, gdybym miał pytania zapytam ;p

Edytowane 28 maja 2014 przez pawl0