x-kom hosting

Wybuch zasialacza

urdanek
utworzono
utworzono

Witam wszystkich, mam taki oto kłopot. Dostałem nie włączający się komputer oczywiście pierwsza myśl to zasilacz. No więc aby się upewnić podłączam zasilacz do gniazda 230V z tyłu przełączam przycisk na ON i niespodzianka wybuch ogień i dym na pół pomieszczenia do tego sparzona ręka :/. Dlaczego tak się stało chyba wiem. Otóż nie zauważyłem drugiego przcisku na zasialczu (120/230V) okazało się że był przestawiony na 120 pytanie tylko czy tak się powinno zdażyć? Jeśli jakiś standardowy użytkownik przez pomyłkę przełączy to czeka go taka niespodzianka? Zasilacz był z wtyką 24 pin, podłączyłem więc jakiś nowszy (20pin - 4 zostawiam wolne) w celu sprawdzenia czy coś jeszcze nie poszło niestety komp nie odpala pytanie tylko teraz jak zdiagnozować co jeszcze uległo zniszczeniu (na oko na płycie kondensatory ok i żadnyc śladów spalenia)

radekx
komentarz
komentarz

Uszokodzone mogło zostać [b]wszystko[/b], co było do zasilacza podłaczone, albo podłączone do płyty.
Płyta nie musi mieć śladów spalenia, nawet niewielkie przepięcia moga ją uszkodzić.
Co do samego zasilacza, to coś takiego nie powinno mieć miejsca (chodzi o wybuch i ogień). To ewidentnie jakiś tani, nonejmowy wynalazek bez podstawowych zabezpieczeń. Albo ktoś w nim grzebał i go uszkodził.

JaczaQ
komentarz
komentarz

Kilka lat temu popełniłem ten sam błąd. Jeżeli przełącznik jest ustawiony na 120 to na polskim gniazdku zawsze wystąpi taka sytuacja ponieważ mamy 240V w puszkach. Nie ważne czy markowy czy no name, po prostu PSU ustawia się pod konkretną moc. Nie ma tutaj możliwości wyboru. U mnie również wystąpił silny wybuch i bardzo nieprzyejmny zapach.

Ciężko powiedzieć co mogło zostać uszkodzone. U mnie oprócz samego zasilacza, dostał lekko procesor. Jak później zauważyłem był nadpalony/wyszczerbiony. Poza tym komputer był sprawny.

radekx
komentarz
komentarz (edytowane)

Mylisz się, w dobrym i firmowym zasilaczu z manualnym przełącznikiem napięcia zasilającego powinno być dzialające zabezpieczenie IOVP (opisywana przez was sytuacja) oraz zabezpiecznie UOVP (działa gdy w zasilaczu włączony jest układ 230V, a zalianie ma np. 115V).
I jesli jest i działa, to żadne wybuchy nie mają prawa się zdażyć. Po prostu mieliście pecha i używaliście kiepskie PSU.

EDIT: Oczywiście w gniazdkach, od 1999, mamy napięcie 230V (bodaj +/- 10%), nie wiem skąd wziąłeś 240V.

  • Dobra wypowiedź 1
Forumowiec
komentarz
komentarz

Sprawdź czy tranzytory w obudowie typu MOSFET się nie grzeją . Gdy odłączysz wtyk 4 pin od płyty głównej to się włącza?

[quote name='radekx' timestamp='1333110492' post='1472230'] nie wiem skąd wziąłeś 240V. [/quote]

W UK jest 240V

Exilled
komentarz
komentarz

A jaki to był zasilacz? No-name, markowy ? Jest gwarancja jeszcze ?


Przypomniała mi się historia na Urządzeniach Techniki Komputerowej w poniedziałek.
Miernikami zasilacze sprawdzaliśmy no i dostałem uszkodzony, to jedynie co to dym leciał i śmierdziało strasznie przez kolejne 2h :D

Forumowiec
komentarz
komentarz

[quote name='Exilled' timestamp='1333115230' post='1472276'] Miernikami zasilacze sprawdzaliśmy no i dostałem uszkodzony, to jedynie co to dym leciał i śmierdziało strasznie przez kolejne 2h [/quote]

;) Rozrywkowy pan nauczyciel ? Tak samo się dzieje jak wepniesz amperomierz na krótko czyli plus plus minus minus

urdanek
komentarz
komentarz

[quote name='Forumowiec' timestamp='1333111750' post='1472238'] Sprawdź czy tranzytory w obudowie typu MOSFET się nie grzeją . Gdy odłączysz wtyk 4 pin od płyty głównej to się włącza? [/quote]

Jestem początkujący więc nie bardzo wiem które piny mam zewrzeć,

[quote name='Exilled' timestamp='1333115230' post='1472276'] A jaki to był zasilacz? No-name, markowy ? Jest gwarancja jeszcze ? [/quote]

Zasilacz codegen 350W bez gwarancji oczywiście, wtyczkę miał 24 pin (20+4) ja teraz żeby sprawdzić podłączam 20pin 4 zostają wolne czy to nie prezeszkadza aby?

JaczaQ
komentarz
komentarz

[quote name='radekx' timestamp='1333110492' post='1472230']
Mylisz się, w dobrym i firmowym zasilaczu z manualnym przełącznikiem napięcia zasilającego powinno być dzialające zabezpieczenie IOVP (opisywana przez was sytuacja) oraz zabezpiecznie UOVP (działa gdy w zasilaczu włączony jest układ 230V, a zalianie ma np. 115V).
I jesli jest i działa, to żadne wybuchy nie mają prawa się zdażyć. Po prostu mieliście pecha i używaliście kiepskie PSU.

EDIT: Oczywiście w gniazdkach, od 1999, mamy napięcie 230V (bodaj +/- 10%), nie wiem skąd wziąłeś 240V.
[/quote]

Zwracam honor, mój błąd. Szczerze mówiąc sam nie wiem skąd to wziąłem. :D

Przyznaję też, że zasilacz, który ja wtedy używałem również był noname'owy. Nawet nie słyszałem o tego typu zabezpieczeniach, bałbym też się sprawdzić czy one w ogóle funkcjonują. Natomiast nie twierdzę, że nie masz racji. Całkiem prawdopodobne, że to działa, nie miałem niestety okazji tego sprawdzić. Dzięki za info.

Forumowiec
komentarz
komentarz

[quote name='radekx' timestamp='1333132266' post='1472523'] No, no, ale rozwiniesz jakoś tę myśl, zwłaszcza w tym kontekście: Użytkownik JaczaQ dnia 30 marzec 2012 - 14:01 napisał to na polskim gniazdku zawsze wystąpi taka sytuacja ponieważ mamy 240V w puszkach. Bo w sumie do tego się odnosiłem, a teraz za bardzo wiem, co miałeś na myśli, a chętnie coś bym odpowiedział W międzyczasie tez sobie napiszę z głupia frant: a w Japonii i USA mają 127V... [/quote]

Nie doczytałem iż chodzi o polskie gniazdko ;)

W tych tanich zasilaczach typu take me czy codegen zabezpieczenie przeciwzwarciowe itp znajduje się tylko na lini 12V. Skąd wiem ? Ano z stąd iż posiadam sporo zasilaczy ATX ;)

Filo1
komentarz
komentarz

[quote name='urdanek' timestamp='1333127835' post='1472461'] Zasilacz codegen 350W [/quote]
toż to już legenda jest :E
one wybuchały też bez pomocy (przestawiania na niższe napięcie :) )

Forumowiec
komentarz
komentarz

[quote name='Filo1' timestamp='1333144643' post='1472692'] one wybuchały też bez pomocy [/quote]

W sumie to z pomocą , ponieważ gdy elektrolit w nich wysycha napięcie wzrasta do nawet 80V

tluk
komentarz
komentarz

Lol, dobrze wiedzieć :D

  • 3 tygodnie później...
trusiaczek
komentarz
komentarz

[quote]
W sumie to z pomocą , ponieważ gdy elektrolit w nich wysycha napięcie wzrasta do nawet 80V
[/quote]

W życiu gorszej głupoty nie widziałem :lol:
Ty wiesz, co to jest elektrolit?

I możesz bardziej sprecyzować słowo "wsycha" napięcie?

Igorrodz
komentarz
komentarz

Cóż to jest elektrolot? Trochę banalne pytanie - ciecz w której są kationy i aniony, służy do przewodzenia prądu.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.