naekana utworzono 19 września 2007 utworzono 19 września 2007 akt 1 - Mediamarkt klientka - Dzień dobry, chciałabym reklamować Asusa punkt obsługi klienta - Miła pani, Asusa to tylko przez Warszawę klientka - Poda mi pan nr telefonu do nich? punkt obsługi klienta - Ma pani książeczkę gwarancyjną?...pokaże pani ją, no właśnie tu jest nr helpdesku do...Wrocławia?! Jak to?! klientka: No to gdzie mam w końcu dzwonić? Do Warszawy, czy do Wrocławia? punkt obsługi klienta: Poczeka pani...panie Darku, pozwól pan na chwilę... akt 2 - Biuro Helpdesk w Warszawie, godz. 10 automatyczna sekretarka - Dzień dobry, niestety biuro jest teraz nieczynne. Godziny otwarcia biura to 7:30-17:30. Proszę skontaktować się z nami w wymienionych godzinach. akt 3 - Biuro Hepldesk w Warszawie, godz. 14 klientka - Dzień dobry, moje nazwisko XXX HP - Dzień dobry, w czym mogę pani pomóc? klientka - Dzwonię z Gdańska i chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób mogłabym reklamować notebooka, skoro państwo jesteście w Warszawie, a ja w Gdańsku... HP - Proszę się o nic nie martwić, notebooka wysyła pani do Wrocławia, a nie do Warszawy *...poda pani e-maila, to wyślę pani odpowiedni formularz... * tu prawdopodobnie HD wypróbowuje poczucie humoru klientki c.d.n.
Gość komentarz 19 września 2007 komentarz 19 września 2007 Naekana, teraz się nie dziwię, że trafiłaś na to forum. Laptop z MediaMarkt - Nie dla Idiotów
tazman komentarz 20 września 2007 komentarz 20 września 2007 Naekana, teraz się nie dziwię, że trafiłaś na to forum. Laptop z MediaMarkt - Nie dla Idiotów To dobre :lol: :lol: :lol:
dar55 komentarz 21 września 2007 komentarz 21 września 2007 wszyscy się nabijają a mi cię żal , biednemu zawsze wiatr w oczy a nie mówiłem byś sama naprawiła przy pomocy szpeców ?
GoBi komentarz 21 września 2007 komentarz 21 września 2007 Mi też szkoda neakany ile to człowiek musi się niecierpieć żeby coś osiągnąć - nawet w tak błachej z pozoru sprawie.
naekana komentarz 21 września 2007 Autor komentarz 21 września 2007 Spoko Naekana silna kobietka i zawsze spada na cztery łapy A kompa kupował mi dobry kolega za czasów mojej nieświadomości komputerowej. Zeby było śmieszniej - kolega informatyk Lapek dzisiaj pojechał do Koszalina z kurierem.
Luki skajpłotek komentarz 21 września 2007 komentarz 21 września 2007 no troche dziwne ze sama musisz wysłać ja to poszedłem do sklepu i "prosze pana coś się zrąbało niewiem co pierun walną to chyba płyta" koleś ze sparawdzi zasilacz na miejscu (po paru minutach) no fakt płyta, zasilacz działa no to wyślemy to i do 2 tygodni będzie dziękuje dowidzenia dowidzenia i tyle hehe