kelloco2 komentarz 4 maja 2011 komentarz 4 maja 2011 Dokładnie popieram 100%, zresztą o czym my gadamy. Nie można popadać w prawne obłędy.
Gość komentarz 4 maja 2011 komentarz 4 maja 2011 [quote name='Maczekpl' date='04 maj 2011 - 19:45' timestamp='1304531260' post='1253768'] A więc jeśli ściągniesz nawet z torrentów czy innej sieci [/quote] I w tym jest pies pogrzebany!!! Każde ściągnięcie oprogramowania (inaczej jest z filmami i muzyką) chronionego prawem autorskim jest z punktu prawa piractwem! I to stanowi największy problem. Owszem, po zainstalowaniu system będzie identyczny z tym z oryginalnej płytki jednak ściągnięcie oprogramowania jest złamaniem prawa. Chyba, że autor sam to oprogramowanie udostępnia do pobrania. Microsoft niestety takich rzeczy nie robi!!!!! Można zamówić płytkę z softem - kupić ale nie ściągnąć. Koniec tematu. [quote name='Maczekpl' date='04 maj 2011 - 19:45' timestamp='1304531260' post='1253768'] A tłumaczenie takie iż Microsoft ma dobrych prawników możesz sobie za przeproszeniem głęboko wsadzić bo jako wolny człowiek masz prawo i powinność dochodzić swoich praw. [/quote] Właśnie ściągając coś co nie jest udostępnione przez autora łamiesz prawo. I ze swoim tłumaczeniem możesz zrobić dokładnie to samo.
Maczekpl komentarz 4 maja 2011 komentarz 4 maja 2011 Z punktu widzenia prawa piractwem jest rozpowszechnianie treści nielegalny to po pierwsze. Więc łamie prawo tylko osoba rozpowszechniająca ty ściągając program do którego i tak zakupiłeś licencje tworzysz sobie tylko kopie zapasowa( których można robić wiele) czy tak ciężko to zrozumiesz ze kupując program kupujesz prawa do użytkowania programu a nie do użytkowania konkretnej płytki. Twórcy ustaw przewidzieli sytuacje zniszczenia zgubienia płytek. Windows vista Basic Home jest z tej czy innej płytki dokładnie taki sam to ten sam ciąg bitów.
Gość komentarz 4 maja 2011 komentarz 4 maja 2011 Jesteś w błędzie. Pobieranie na własny użytek dotyczy tylko filmów i muzyki. Oprogramowanie rządzi się troszkę innymi prawami. http://tech.wp.pl/kat,1,title,Co-wolno-sciagac-programy-komputerowe,wid,13309450,wiadomosc.html?ticaid=1c3ee Nawet jak Policja wejdzie do mieszkania i okażesz im licencje na system, to i tak przewertują Ci cały komp i założę się, że znajdą coś nielegalnego. Więc?
Maczekpl komentarz 4 maja 2011 komentarz 4 maja 2011 (edytowane) Ojj no teraz to kolego podałeś taki argument ze nawet nie wiem czy jest sens się do niego ustosunkowywać. O samej stronie tech.wp.pl nie ma co wspominać osoby piszące tam newsy to zwykle osoby które nie znają się na tym co piszą i próbują szukać jakiś sensacji. Ale żebyś nie zarzucił mi że to takie sobie gadanie uargumentuje moja wypowiedz. Artykuł na tej stronie odnosi się do art 278 kodeksu karnego paragrafu 2 ale żeby się do tego ustosunkować trzeba znać również paragraf 1 oba paragrafy brzmią następująco § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. I wszystko było by fajnie gdyby nie dwie rzeczy Po pierwsze nie ściągam programu w celach osiągnięcia korzyści majątkowych Po drugie tą zgodę posiadam gdyż zakupiłem licencje która mnie uprawnia do użytkowania tego programu Ponadto artykuł jest napisany do sytuacji w której nie mam zakupionego programu i go ściągamy. Nic nie wnosi do problemu nad którym dyskutujemy nie wyjaśnia żadnej kwestii która wyszczególniliśmy w toku naszej rozmowy. I proszę cię by policja miała nakaż przeszukania domu musi mieć podstawę do jego uzyskania to po pierwsze (czyli muszą cie nakryć ze posiadasz coś nielegalnego). A po drugie na komputer muszą mieć osobne pozwolenie no chyba że im sam włączysz i pokażesz . A ponadto kolego można podkreślam można nie posiadać w domu żadnych pirackich płyt wystarczy operować tylko na programach open source opartych o licencje GNU. A prawie każdy program płatny ma swój odpowiednik w open source. Nawet pojawiają się narzędzia deweloperskie open source Edytowane 4 maja 2011 przez Maczekpl
Gość komentarz 5 maja 2011 komentarz 5 maja 2011 [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 00:49' timestamp='1304549497' post='1254042'] kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje [/quote] Dalej nie rozumiesz.... Wczytaj się w to!!!! Microsoft na takie pobieranie nie wyraża zgody więc? Każdy, kto ten system udostępnia złamał prawo, a pobranie go jest dalej bez zgody właściciela programu!!! Dlatego, jak zniszczysz licencję/certyfikat COA, który potwierdza autentyczność oprogramowania, to tracisz praktycznie prawo do jego używania, mimo, że zakupiłeś licencję. [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 00:49' timestamp='1304549497' post='1254042'] celach osiągnięcia korzyści majątkowych [/quote] Kwestia kontrowersyjna, bo jak ściągniesz piracką grę, to także bez osiągania korzyści materialnych, a jednak to piractwo. [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 00:49' timestamp='1304549497' post='1254042'] której nie mam zakupionego programu i go ściągamy [/quote] Samo ściągnięcie jest piractwem. Nie mówię o kwestii instalacji i użyciu własnego klucza. Jak ukradniesz paliwo i wlejesz do własnego samochodu, to nie złamiesz prawa - chociaż używałeś własnego kanistra i masz napisane, że takie paliwo możesz używać? [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 00:49' timestamp='1304549497' post='1254042'] czyli muszą cie nakryć ze posiadasz coś nielegalnego [/quote] Nie muszą. Były wjazdy bez nakazu tylko na podstawie podejrzenia popełnienia przestępstwa. [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 00:49' timestamp='1304549497' post='1254042'] A po drugie na komputer muszą mieć osobne pozwolenie [/quote] Nie muszą. Patrz wyżej. Dodam jeszcze, że nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania.
Maczekpl komentarz 5 maja 2011 komentarz 5 maja 2011 [quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Dalej nie rozumiesz.... Wczytaj się w to!!!! Microsoft na takie pobieranie nie wyraża zgody więc? Każdy, kto ten system udostępnia złamał prawo, a pobranie go jest dalej bez zgody właściciela programu!!! Dlatego, jak zniszczysz licencję/certyfikat COA, który potwierdza autentyczność oprogramowania, to tracisz praktycznie prawo do jego używania, mimo, że zakupiłeś licencję. [/quote] Człowieku czy ty rozumiesz w ogóle o czym my rozmawiam zrozum że ten certyfikat nie jest na płytce tylko na opakowaniu. Rozmawiamy o sytuacji w której NASTĘPUJE ZGUBIENIE PŁYTKI A NIE KOD DO PROGRAMU. W sytuacji opisane na początku tematu autor zaznaczył ze podczas sprzątania zagubiła mu się płytka ale certyfikat dalej ma naklejony na kompie [quote name='damianek310' date='20 kwiecień 2011 - 09:59' timestamp='1303286485' post='1244724'] Zauważyłem, że na komputerze mam nalepkę o treści : Windows Vista Home Basic, jakieś kody kreskowe i pod tym product key. Wszystko kończy się logiem Microsoft. Teraz mam pytanie.. Czy mógłbym jakoś zainstalować od nowa Windows Vista bez oryginalnej płyty, tylko z oryginalnym product key ? [/quote][quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Kwestia kontrowersyjna, bo jak ściągniesz piracką grę, to także bez osiągania korzyści materialnych, a jednak to piractwo. [/quote] Prawo jest prawem tak jest napisane w ustawie i możesz się na to powoływać. Tyle w tym temacie [quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Samo ściągnięcie jest piractwem. Nie mówię o kwestii instalacji i użyciu własnego klucza. Jak ukradniesz paliwo i wlejesz do własnego samochodu, to nie złamiesz prawa - chociaż używałeś własnego kanistra i masz napisane, że takie paliwo możesz używać? [/quote] No to widzę ze chyba mam problem ze zrozumieniem procesu zakupu. Kupując produkt Windows czy inny nabywam prawa do użytkowania [u]PROGRAMU[/u] a nie płytki. Płytka to sposób jedynie przekazania oprogramowania. Więc twoje porównanie jest jak kulom w płot ponieważ nabywając licencje to nie nabywanie karnista a paliwa [quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Nie muszą. Były wjazdy bez nakazu tylko na podstawie podejrzenia popełnienia przestępstwa. [/quote] No to gratulacje pomysłu szkoda tylko że wkroczenie policji na teren prywatny bez nakazu wbrew woli właściciela jest równoznaczne z włamaniem i możesz się bronić. Szkoda że nie mam takie prawa jak Amerykanie żeby można było strzelać do włamywaczy na naszym terenie. W tedy nie szadzę żeby dochodził to taki sytuacji jakie opisujesz. No ale cóż tak pozostaje ci tylko zabunkrować się w domu ew stosować samoobronę a w sądzie wnioskować o nie uznane dowodów ponieważ zostały one uzyskane nie prawnie (jeśli oczywiście jakieś uzyskają w toku tego "przeszukania") [quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Nie muszą. Patrz wyżej. [/quote] Patrz wyżej [quote name='puciek' date='05 maj 2011 - 07:37' timestamp='1304573973' post='1254066'] Dodam jeszcze, że nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania. [/quote] Chyba muszę skierować taką samą wypowiedz do ciebie kolego ponieważ ja w swoich wypowiedziach podpieram się konkretną ustawą która nawet ci przedstawiłem w mojej poprzedniej wypowiedzi. Więc o czym rozmawiamy. A ty drogi kolego przedstawiasz mi artykuły dziennikarskie z najgorszego źródła. Niestety taka jest rzeczywistość wp już nie jest od dobrych paru lat zaufanym źródłem informacji teraz zrobią wszystko żeby mieć sensacje. A więc przypominam, że nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania.
Gość komentarz 5 maja 2011 komentarz 5 maja 2011 [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 11:21' timestamp='1304587406' post='1254139'] Człowieku czy ty rozumiesz w ogóle o czym my rozmawiam zrozum że ten certyfikat nie jest na płytce tylko na opakowaniu. Rozmawiamy o sytuacji w której NASTĘPUJE ZGUBIENIE PŁYTKI A NIE KOD DO PROGRAMU. W sytuacji opisane na początku tematu autor zaznaczył ze podczas sprzątania zagubiła mu się płytka ale certyfikat dalej ma naklejony na kompie [/quote] Sam fakt pobrania windowsa z internetu, skoro nie jest to oficjalna droga dystrybucji i bez względu na posiadaną, bądź nie licencję, jest piractwem z: [quote] Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. [b]§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. [/b] [/quote] Ustawodawca nie bierze pod uwagę tego faktu, że ktoś posiada program, tylko czy jest on tą drogą rozpowrzechniany, czy nie. Microsoft w przypadku zagubienia płytki nie robi problemów z przesłaniem jej kopi ale bierze za to pieniądze. Można więc pobranie windowsa z sieci potraktować jako osiągnięcie korzyści materialnej w postaci niezapłaconej opłaty za dostarczenie nowego nośnika! Fakt posiadania licencji nic nie zmienia w tej kwestii, ponieważ dotyczy czynności późniejszej czyli instalacji oprogramowania. Tutaj jednak także następuje kwestia sporna, bo oprogramowanie nabyte w drodze nielegalnej poza oficjalnymi drogami dystrybucji i bez zgody autora jest przestępstwem i już samo użycie tego może podchodzić pod paserstwo z: [quote] Zgodnie z art. 278 par. 2 Kodeksu karnego uzyskanie (ściągnięcie z internetu) pirackiego oprogramowania traktowane jest jak kradzież, natomiast przyjęcie programu pochodzącego z przestępstwa jako paserstwo, zgodnie z art. 293 par. 1 Kodeksu karnego. Karalne jest zatem już samo posiadanie nielegalnego programu. [/quote] Kolejna kwestia. [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 11:21' timestamp='1304587406' post='1254139'] No to gratulacje pomysłu szkoda tylko że wkroczenie policji na teren prywatny bez nakazu wbrew woli właściciela jest równoznaczne z włamaniem i możesz się bronić. Szkoda że nie mam takie prawa jak Amerykanie żeby można było strzelać do włamywaczy na naszym terenie. W tedy nie szadzę żeby dochodził to taki sytuacji jakie opisujesz. No ale cóż tak pozostaje ci tylko zabunkrować się w domu ew stosować samoobronę a w sądzie wnioskować o nie uznane dowodów ponieważ zostały one uzyskane nie prawnie (jeśli oczywiście jakieś uzyskają w toku tego "przeszukania") [/quote] [quote] Art. 220. § 1. Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ. § 2. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone. [b]§ 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć. [/b] [/quote] [quote name='Maczekpl' date='05 maj 2011 - 11:21' timestamp='1304587406' post='1254139'] No to widzę ze chyba mam problem ze zrozumieniem procesu zakupu. [/quote] Proces zakupu jest jasny ale pod ten jeden proces podciągasz pod kilka powiązanych ze sobą: zakup, zagubienie, ściągnięcie i użycie ściągniętej wersji. O ile pierwsza i druga rzecz jest jasna, to już trzecia i czwarta nie - z tego co widzę. samo ściągnięcie ze względu na sposób dystrybucji oprogramowania jest przestępstwem. Wykorzystanie oprogramowania nabytego poprzez złamanie prawa - także . I możesz używać dowolnych argumentów, a i tak nie będziesz miał w tej kwestii racji.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.