x-kom hosting

Komputer nie uruchamia się

Scob
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam!
Ostatnimi czasy, postanowiłem zmodernizować stary, niedziałający komputer. I tak wymieniłem kartę graficzną z g-forca 7600 (chyba) na g-forca 240 gt. Nie zmieniło to wiele, komp dalej się nie włączał, przyczynę zlokalizowałem w płycie gółwnej, dlatego kupiłem nową asus p5kPL/EPU, ponadto core 2 quad 2,33ghz . Przez jakiś czas się to kręciło, ale komp restartował się co jakiś czas. Wiadomo więc, że chodzi o zasilacz, szczególnie dlatego, że wcześniejszy to: jakiś colorsit 480wat. Czara goryczy przelała się gdy, wyłączył się i później już nie dał włączyć. Wymieniłem więc na chiefteca 550wat. Wszystko fajnie, bios się włączył, podczas ekranu bootowania, monitor przestał odbierać sygnał, pomimo, że komp ciągle chodził. Udało mi się jeszcze włączyć bios i próbowałem nagrać od nowa system, niestety na próżno, bo podczas początkowego nagrywania w biosie, komp się zawiesił. Na chwilę obecną nie mogę go włączyć. Wyjmowałem kości RAM'u, kartę graf, odłączałem dyski i napędy. Po włączeniu, płyta nawet nie piszczy. Czyżby to oznaczało, że poszła się hmmm... czesać? Kupiłem ją raptem przedwczoraj...(na szczęście mam 2 lata gwarancji) A i jeszcze jedno- czyściłem zworką CMOS, nie dało żadnego efektu. Bardzo proszę o pomoc, to dla mnie baardzo ważna sprawa (pewnie znacie to uczucie, kiedy ojciec, który za to wszystko płacił dopytuje się czemu jeszcze nie działa, jeżeli nie- macie ogromnego farta).

Pozdrawiam


EDIT/ Komputer po odstaniu, cudownie się włączył! Siedzę teraz w biosie, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Teraz to już w ogóle nie wiem co to może być...

EDIT2/ Kolejny Cud nad Wisłą! Po podłączeniu kabla zasilającego do listwy, a nie bezpośrednio do zwykłego przedłużacza, komputer działa, włącza się system, wszystko jest ok. Na jak długo- to się okaże...

Nie potrafię tego wytłumaczyć, może to ta magia świąt o której trąbi coca- cola...

patrick666
komentarz
komentarz

być może przepala Ci się dysk twardy lub RAMy... miałem podobnie,raz ruszał raz nie, aż wkońcu 1kość się spaliła...
nic tylko czekać, może teraz już wszystko będzie ok.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.