Mnie to WALL-E utworzono 3 października 2009 utworzono 3 października 2009 (edytowane) Witam! Otóż, mam pewien problem. Pewnego pięknego dnia postanowiłem wyczyścić komputer, więc otwieram obudowę, wyjmuję kartę graficzną, czyszczę, wsadzam grafikę, zamykam a tu nagle.... zonk! komp po 10 sekundach się restartuje... (bios nie chcę się postawić) Sprawdzam GPU... wychodzi na to, że wszystko jest ok... (przy wsadzaniu karty chyba większych ceregieli nie ma). Myślę więc, że clear cmos napewno pomoże. robie... i nic. robie drógi raz i nic. robie trzeci raz i nic. w sumie próbowałem z 10 razy a wtym zworką, Dip Swichem i baterią. Czując już że pomysły mi się kończą, wyjmuję pierwszą kość ramu.... zero reakcji. Wyjmuję drugą... i w końcu słyszę błogie "piip piip piip" lecz niestety na tym kończą się sukcesy. procesora nie wyjmowałem bo chyba nie ma sensu. Zasilacz odpada bo został wymieniony miesiąc temu. Konfiguracja to C2D E4600 2,4Ghz GF8600GT SP2 Gigabyte p35 ds3r 2x1 gb ram ocz 800mhz i modecom 500w Z góry dziękuje za pomoc P.S podczas wyjmowania GPU spadła mi na mobo śrubka, lecz odrazu ją podniosłem (wątpie czy to coś ma z tym wspólnego)
Mnie to WALL-E komentarz 3 października 2009 Autor komentarz 3 października 2009 Wybacz Już poprawiłem
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.