[Rozwiązany] Nie mogę uruchomić komputera, płyta główna i RAM

[Hazardius]

Witam, ponieważ to mój pierwszy post i od razu przejdę do rzeczy. Od kilku dni borykam się z problemem natury technicznej. Mianowicie pewien komputer przestał działać.

Części jakie w nim są to:
płyta główna ASUS A7N8X
procesor AMD Athlon Semptron 2800+(O ile dobrze pamiętam)
karta graficzna ASUS A9600SE
dwie kości RAM:
nowiuteńki Kingston 1GB (znajduje się nawet na liście zalecanych pamięci na tę płytę główną)
starszy Elixir 512MB
zasilacz niedawno zakupiony, więc wykluczam jego ponowną awarię - ma dopiero 3 miesiące

Wracając do problemu - Wszystkie części(z dyskiem, FDD, napędem optycznym lub bez - akurat to nic nie zmienia) włożone i uruchamiam - wiatraczki się obracają, HDD miło drży, napęd optyczny piszczy na start i nic. Monitor czarny, pisków odnośnie błędów nie ma, stan określam jako ZAWIECHA. x/
Gdy jednak nie zostawiam ani jednej kości RAM - po starcie jeden pisk informuje mnie o błędzie RAM.

Sloty pamięci czyściłem, karty graficznej też, styki też. BIOS starałem się zresetować stykami, aczkolwiek nadal nie mogę dojść do ekranu POST. Zapewne problem z płytą główną, slotami pamięci RAM, lub procesorem - skończyły mi się pomysły, a i te zaczerpnięte z Internetu niewiele dają. Procesora na "podmienienie" nie mam. Bateria CMOS, kość Kingston i zasilacz nówki.

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Dziękuję z góry,
Haz

Jak na razie próbuję dalej i dochodzę do wniosku, że coś nie tak jest z płytą główną. Czy podążam słusznym tropem?

[BlackRaven]

Możliwe, próbowałeś uruchomić kompa bez podłączonych napędów, z jedną kością pamięci i "na pająka" (poza obudową)? Jaki masz zasilacz? Resetowałeś bios?

[Hazardius]

Kilka dni byłem poza zasięgiem, przepraszam za opóźnioną odpowiedź. I kolejno:

-Bez napędów, z jedną kością pamięci i "na pająka" - tak. Próbowałem też nie "na pająka", z napędami, itd. itp.;
-Resetowałem BIOS z pomocą zworki na płycie głównej, lecz to nic nie dało;
-Zasilacz jutro podam po południu, gdyż dopiero wróciłem z podróży, a jutro od rana w kieracie.

Zamówiłem już płytę główną nową i mam nadzieję, że to pomoże. Obstawiam kłopoty z zasilaniem gniazd/slotów RAM, ew. kłopoty z którąś ze ścieżek na płycie głównej. Dowiedziałem się, że ktoś "czyścił" wnętrze kompa odkurzaczem - to podobno też mogło spalić niektóre elementy.

Dziękuję za odpowiedź.

Już wszystko działa - nowa płyta główna pomogła. Dziękuję wszystkim, którzy stracili część swojego życia na przeczytanie mojego problemu.