x-kom hosting

Brak reakcji komputera na naciśnięcie przycisku power

FreeKos
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam. Zdaje sobie sprawę z tego że ten temat już był wielokrotnie poruszany na tym forum jednak mój problem różni się od innych zasadniczą sprawą. Mianowicie po bezproblemowej eksploatacji mojego peceta nagle przestał reagować na przycisk power. Wczoraj komputer bez problemu się wyłączył a dziś rano bez reakcji. Nic w między czasie nie było przy kompie robione. Wstępne oględziny nic nie stwierdziły- wszystkie kable dobrze wpięte, niepoprzecierane. Fakt, że na niektórych elementach było dosyć dużo kurzu (na jednej kości pamięci, na radiotorze płyty głownej i na radiatorze od chłodzenia procka) Gdy wyłączyłem zasilacz i włączyłem go ponownie komputer odpalił wentylatory dosłownie na 3s i zgasł. Mój cfg to Chieftec GPS-450-AA-101 A, ASUS M2N-E, Athlon 4000+ X2, Kingston 2GB(KVR667D2N5K2/2G), Zotac 8800GT 512MB, poza tym wpięty jeszcze tuner tv i dźwiękówka od creativa. Zaznaczam, że wcześniej komputer działał bez najmniejszych kłopotów. Niektórzy pewnie będą mi doradzali reset biosa- ok, ale chciałbym wiedzieć jakie to niesie za sobą konsekwencje. Proszę o pomoc, pozdrawiam.

barrav
komentarz
komentarz

Jaki zasilacz?

FreeKos
komentarz
komentarz

Jest napisane- Chieftec GPS-450-AA-101 A

Gość
komentarz
komentarz

[quote]Niektórzy pewnie będą mi doradzali reset biosa- ok, ale chciałbym wiedzieć jakie to niesie za sobą konsekwencje[/quote]

Tylko takie że zostanie zresetowany CMOS, BIOS wróci więc do standardowych fabrycznych ustawień umożliwiających w większości przypadków bezproblemowy start, np. w przypadku podkręcania i utraty potencjału OC przez jeden z podzespołów.
Także najpierw zresetuj CMOS.

Jeśli nic to nie da: sprawdź czy nie jest to wina przycisku od budowy. Musisz wyciągnąć kabelek PWR SW / Power z pinów na płycie i zewrzeć je drobnym śrubokrętem. [color="#FF0000"]Uważaj aby nie dotknąć innych pinów.[/color]

Jeśli komputer nadal nie startuje - problemem może tu być nawet spalony komponent - np. karta graficzna. Zapewne zapytasz się że przecież wszystko wyłączyło się jak należy - tak, ale to nie wyklucza że mogło dojść do awarii w trakcie procesu wyłączania. Tak czy inaczej prawdopodobieństwo istnieje - podobne objawy widziałem już na np. spalonej 8600GT SPII od Gigabyte'a.
Czekać Cię będzie mozolne sprawdzanie podzespołów na innym komputerze, np. u znajomego.

FreeKos
komentarz
komentarz

A ja się modle żeby to tylko nie była grafika :( Tak w ogóle to grafika może być spalona nawet wtedy gdy kręci się (przez te 3s) wentylator? Ale na szczeście mam starą 7300GT więc zaraz sprawdze.

Gość
komentarz
komentarz

[b]FreeKos[/b], przede wszystkim uspokój się - wymieniłem tylko prawdopodobne przyczyny, nie pewne na 100% bo tego nikt absolutnie nie jest pewien :). Rób wg moich zaleceń i w odpowiedniej kolejności - na początek - wyjmij kabel zasilający z zasilacza i wyjmij baterię na kilka minut. Następnie wepnij ją na nowo (nawet nie musisz swoją drogą), podłącz kabel, spróbuj uruchomić maszynę.

FreeKos
komentarz
komentarz

Dobra grafike można wykluczyć. Włożyłem 7300GT i nadal to samo. Uff :) Teraz pozostał reset biosa.

Qniooo
komentarz
komentarz

Sprawdź mocowanie radiatora na procesorze. Możliwe, że się odpiął i procek bardzo szybko się nagrzewa, przez co płyta odcina natychmiastowo zasilanie. Może to także być awaria płyty głównej (miałem kiedyś taki przypadek). Nie można też wykluczyć awarii zasilacza, mimo że to jest dobrej marki. Dobrze by było jakbyś sprawdził sprzęt na innym, dobrym.

FreeKos
komentarz
komentarz

No niestety reset biosu nie pomógł. Chłodzenie procka nietknięte. Teraz mam kilka innych pytań. 1. Czy komputer powinien się włączyć nawet bez żadnego dysku twardego? 2. Czy jeśli na płycie głównej świecą się jakieś diody to czy oznacza to, że jest sprawna? 3. Czy to, że działa wentylator na grafice oznacza, że grafika jest sprawna? 4. Czy złe podłączenie np. tych wszystkich kabelków od pwr, reset, diód itp. może uszkodzić kompa? Nie koniecznie te pytania muszą mieć związek z moim problemem.

Gość
komentarz
komentarz

1. Tak
2. Niekoniecznie. Oznacza to że podpięte jest zasilanie, chyba że są to diody funkcyjne - tzn. przekazują jakieś informacje. Sprawdź w manulau od płyty głównej co przedstawiają.
3. Znów niekoniecznie, ale jeśli zmieniłeś kartę i nadal jest to samo - obie są sprawne.
4. Uhmmm.. raczej nie powinno, a już na pewno nie w obrębie nieprawidłowego podłączenia biegunów - po prostu jeśli na odwrót podłączysz np. wtyczkę od HDD LED, ta nie będzie działała. :)

Jeśli reset CMOSu nie pomógł, przejdź do tego o czym pisałem z wkrętakiem i zwarciem pinów.

A jeśli i tam nie da rady uruchomić maszyny - niestety będziemy weryfikowali komponenty. Zacząłbym od zasilacza.

FreeKos
komentarz
komentarz

Właśnie uświadomiłem sobie jedną rzecz. Jeszcze jak komp był sprawny przełączenie włącznika na zasilaczu nie powodowało, że ten się uruchamiał. A teraz tak jest (szkoda, że tylko na 3s). Możliwe jest w ogóle, że zasilacz o tej mocy mógł nie domagać z podawaniem mocy do grafiki gdy ta była przy dużym obciążeniu? Tak czy inaczej dalej idę za Twoją radą i kombinuje jakiś zasilacz:) Aha mam jeszcze jedno pytanie- czy podłączenie dobrej części do spalonego kompa może ta część uszkodzić? Np. kartę grafiki..

Qniooo
komentarz
komentarz

[quote]Jeszcze jak komp był sprawny przełączenie włącznika na zasilaczu nie powodowało, że ten się uruchamiał. A teraz tak jest (szkoda, że tylko na 3s).[/quote]
Obstawiam uszkodzenie płyty głównej. Miałem identyczny problem z AsRockiem kiedyś i po sprawdzeniu wszystkiego wyszło, że coś nie halo z sekcją zasilania na płycie.
[quote]Aha mam jeszcze jedno pytanie- czy podłączenie dobrej części do spalonego kompa może ta część uszkodzić? Np. kartę grafiki.. [/quote]
To zależy od rodzaju awarii. Jeżeli na przykład płyta w skutek uszkodzenia podaje większe napięcia niż powinna, może dojść do spalenia podłączonego sprzętu.

  • Dobra wypowiedź 1
FreeKos
komentarz
komentarz

Więc jeśli by się okazało, że to awaria sekcji zasilania to nawet nie ma co myśleć o naprawie tak? oczywiście w granicach opłacalności.

Qniooo
komentarz
komentarz

Myślę, że naprawa będzie nieopłacalna, z resztą nie jestem pewien, czy serwisy tego typu awarie w ogóle naprawiają. Jeżeli płyta jest na gwarancji, to wysłać bez zastanowienia.

FreeKos
komentarz
komentarz

W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak znaleźć tematy doradzające czym kierować się przy kupnie płyty głównej:) Tak czy inaczej wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.