kangurek91 utworzono 21 września 2009 utworzono 21 września 2009 Witam, Mój problem jest następujący: wstałam dzisiaj rano i chciałam uruchomić komputer. Pojawił się ekran ładowania Windows i komputer się wyłączył, za drugim razem to samo, za trzecim w ogóle nie chciał się uruchomić. Świeci się tylko kontrolka na płycie głównej, żaden wentylator się nie kręci, nie ma żadnego dźwięku, po prostu nie reaguje. Mam już za sobą przepinanie zworki przy baterii, wyjmowanie samej baterii, odłączanie wszystkiego oprócz procesora i nic. Kompletnie żadnej reakcji. Sprawdziłam (wizualnie) kondensatory na płycie - wyglądają ok. Zasilacz też nie wygląda na spalony, procesor cały, nic nie śmierdzi w środku. Powiedzcie, proszę, co to może być i jak sobie z tym poradzić. Szukałam już na innych forach i wyszło, że może trzeba wymienić bateryjkę na płycie (ale skoro bios odpalał na początku, to chyba nie o to chodzi?), zasilacz, płytę albo procesor. Albo wszystko na raz... Tylko od czego zacząć i jak na pewno zdiagnozować, co mogło się stać? Proszę, pomóżcie, dobrzy ludzie Kinga
Piżol komentarz 21 września 2009 komentarz 21 września 2009 (edytowane) W jaki sposób stwierdziłaś okiem, że zasilacz jest sprawny? Na twoim miejscu pożyczyłbym od kogoś inny, ponieważ skoro wciskasz przycisk Power i nic się nie dzieje, to mi to wygląda na padnięty zasilacz. Kiedy spalił mi się procesor, wiatraki się kręciły i głośnik piszczał.
kangurek91 komentarz 21 września 2009 Autor komentarz 21 września 2009 NapisałAM (ja nick wskazuje, jestem kobietą), że nie wygląda na spalony. A na takiej podstawie, że rozkręciłam i nie wygląda, co oczywiście o niczym nie świadczy. Jutro rano postaram się jakiś pożyczyć, bo wydawać kasę na nowy nie bardzo mam ochotę tak od razu, jeśli to nie to. A dlaczego dwa razy się uruchomił i wyłączył, skoro to zasilacz? Nie powinien jakoś "pyknąć" albo coś? Nie było żadnego dźwięku. Teraz sobie przypomniałam, że przecież listwa mi się ostatnio spaliła... może przez zasilacz albo to ona go za sobą pociągnęła?
rokko komentarz 22 września 2009 komentarz 22 września 2009 Podaj markę i model tego zasilacza. Ile miał lat? Sprawdź kondensatory na płycie głównej czy aby nie są spuchnięte. Dociśnij wtyczkę zasilacza do płyty głównej.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.