x-kom hosting

Resetowanie Windowsa przy ładowaniu, błąd 0x0000008 przy próbie reinstalacji

SUP
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam ! Od dwóch dni towarzyszy mi problem. Mianowicie włączam komputer i niby wszystko jest normalnie. Jednak gdy pasek Windowsa (XP) się już załaduje i widzę tło windy z napisem "Zapraszamy" komputer się resetuje. Tak jest za każdym razem. Pomyślałem, że spróbuje zrobić format. Włożyłem płytkę z winem, przy pierwszym wyborze kliknąłem dalej. Pojawił się napis 'czekaj'. Następnie po chwili pojawiło się niebieskie tło z komunikatami. Z komunikatu wyczytałem że jest to błąd: stop: 0x0000008 ...

Prosiłbym o szybką i prostą pomoc gdyż nie jestem doświadczony w sprawach komputerowych. Za wszelką pomoc z góry dziękuję. Pozdrawiam ;) !

procesor: amd sempron 3500 +

karta graficzna: geaforce 6100 (zintegrowana)

pamięć: ddr 512 mb good ram

płyta główna: ecs ht 2000

zasilacz: mustang atx ky-400W

Ky0sHiR0
komentarz
komentarz

Nowy komputer ? Jeśli jednak używany może to być problem z dyskiem twardym.

Gość
komentarz
komentarz
zasilacz: mustang atx ky-400W

.. raczej z tym.

Qniooo
komentarz
komentarz (edytowane)

Komp po OC? Jeśli tak, zresetuj BIOS (wyjmujesz na chwile bateryjkę z płyty głównej). Możliwe, że przekręcony. Jeżeli OC nie było, sprawdź RAM memtestem. Możesz też spróbować poodłączać co się da i wtedy spróbować wystartować.

@UP

Evil ten zasilacz jest żałosny, ale z tym sprzętem powinien spokojnie dać sobie radę. Tym bardziej, że kolo ma grafę integrę.

Gość
komentarz
komentarz

Qniooo, już dawno straciłem wszelkie złudzenia że takie zasilacze potrafią pracować dobrze nawet pod minimalnym obciążeniem.

Dwa cytaty, które świetnie to argumentują:

RSx:

“1.Konfig: Duron 950, hdd20GB, GeForce4 MX440, SDRAM 512 mb, płyta ECS K7VMM - zasilacz no-name 300W

2. Wybuch zasilacza, mnóstwo dymu.

3. Straty : spalona karta graficzna, pamięć ram, zasilacz.”

tomecki:

“No i mit obalony, że na słabych kompach słabe zasiłki dają radę… “

http://community.tomshardware.pl/comments.php?DiscussionID=124789

http://www.techfanatyk.net/zmien-zasilacz-przezornosc-czy-psychoza/

:)

Qniooo
komentarz
komentarz

To się zdarzało głównie z Codegenami, ale w sumie jest w tym trochę racji. Trza jednak pamiętać, by nie wyciągać pochopnych wniosków i upewnić się co do reszty możliwości przyczyny problemu ;).

SUP
komentarz
komentarz

Dysk odpada, podłączyłem innego twardziela i sytuacja się powtórzyła. Wyjmowałem także ram i to też nie pomogła, więc zapewne jak mówicie jest to zasilacz. Jest jakaś możliwość żeby to dokładnie sprawdzić ? Bo zasilacz niby chodzi normalnie.

Qniooo
komentarz
komentarz (edytowane)

Pożycz od kogoś zasilacz i przełóż do siebie. Tylko w miarę porządny. Jeżeli problem dalej będzie występował, radziłbym sprawdzić ten RAM.

Gość
komentarz
komentarz

To się zdarzało głównie z Codegenami, ale w sumie jest w tym trochę racji. Trza jednak pamiętać, by nie wyciągać pochopnych wniosków i upewnić się co do reszty możliwości przyczyny problemu ;) .

Mustang tak między nami jest jeszcze gorszy nawet niż Codegen. To że opisano tam przypadki Codegenów - cóż, w tamtych czasach były to jedne z najpopularniejszych zasilaczy, obecnie już takie nie są :lol2:.

Jeśli wymieni zasilacz to na pewno nie będzie stratny. I już w tym momencie wiem że nie czytałeś konkluzji z tego co podałem ;)

Wymiana więc noname’a, nawet jeśli wszystko jest ok, to akt przezorności. Nie warto dla tych 100zł ryzykować utraty danych lub sprzętu który kosztował o wiele więcej, jest to też spokój psychiczny dla użytkownika i bezpieczeństwo dla podzespołów. Zasilacz jest bowiem tym elementem na którym nie opłaca się oszczędzać a żadne pieniądze na niego wydane nie idą na marne, no, chyba że kupuje się PSU 1000W do maszyny która używa w stresie max 20% mocy takiego zasilacza…
Qniooo
komentarz
komentarz

Evil tutaj zwracam honor, nie zastanawiałem się nad tym. Tylko musisz pamiętać, że słaby zasilacz nie zawsze musi być główną przyczyną problemu. SUP zmieni zasilacz za twoją radą i jak będzie miał dalej problemy (np. przez ram) będzie na Ciebie psioczył, że naciągnąłeś go na wydatek. Pełen szacunek, ale postach dobrze jest uzasadniać, czemu radzisz tak, a nie inaczej.

Gość
komentarz
komentarz

Pamiętam o tym doskonale ;) . Jednak to że noname działa bezproblemowo nie jest wcale przekreśleniem jego wymiany - zaś kupno normalnego zasilacza, powiedzmy nawet Fortrona czy Delty, nigdy nie jest zakupem wyrzuconym w błoto w dalszej perspektywie czasu. Tak jak pisałem - to są bomby z opóźnionym zapłonem, może się zdarzyć że tak jak mówisz, jednak nie jest to kwestia zasilacza, ale za pół roku nagle wyjdzie że będzie - pójdzie iskra, zwarcie i nagle okazuje się że procesor + płyta + jedna kostka pamięci + dysk są spalone. A to wygeneruje znacznie większe koszta niż te 60-100zł za normalny PSU, nie mówiąc już o utracie cennych danych. Nie masz backupu? = 4 lata pracy, dokumentów i zdjęć w plecy.

Poza tym jak trafnie zauważyłeś - nie musi od razu kupować, wystarczy że pożyczy jakiś normalny PSU i sprawdzi.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.