x-kom hosting

Problem z zasilaczem, komputer nie odpala

kanciasty
utworzono
utworzono

Witam, na wstępie powiem że nie bardzo wiedziałem gdzie napisać ten temat ale jako iż zaczyna się od zasilacza ląduje tutaj.

Problem wygląda tak:

Jakieś dwa lata temu z mojego zasilacza zaczęły się wydobywać dziwne dźwięki (jak by tarcia) i nieprzyjemny zapach.

Wystarczyło wtedy nacisnąć na środek wiatraczka i dźwięki znikały więc olałem problem.

Któregoś pięknego dnia włączyłem kompa ale po 15 sek zgasł i nie chciał się włączyć.

- rozebrałem kompa

- wyciągnąłem zasilacz

- wyczyściłem kompa

- rozebrałem i wyczyściłem zasilacz

- zrobiłem zasilaczowi zastrzyk w wentylator z leju roślinnego ; ).

komputer znowu działał ^^

Po stwierdzeniu że zastrzyk z oleju całkowicie wyciszył mi wentylator w zasilaczu zrobiłem jeszcze taki wiatrakowi od procka.

komp chodził rok czasu OK

Po roku robiłem remont i musiałem odłączyć kompa od zasilania

Po ponownym podłączeniu i podpięciu do zasilania w momencie kiedy włączyłem listwę do prądu

komputer zaczął cykać. (tj z zasilacza było słychać cykanie). Włożyłem kabel od zasilacza w inne gniazdko przestało cykać. Nacisnąłem przycisk "power" komp się włączył ale padł na logu XP i tym niebieskim "pasku" ładowania.

Przestał reagować na przycisk "power"

- przełożyłem kabel do innego gniazdka

- włączyłem kompa

- wszedłem na 15 minut do biosu

- kompa się zagrzał i uruchomił ponownie

- od tego momentu przy włączaniu kompa zawsze musiałem wchodzić do biosu na 15 minut

Od tego momentu zawsze jak padł prąd musiałem przełożyć kabel do innego gniazdka, wyciągnięcie go i włożenie d tego samego nic nie dawało i czasami komp startował po przełożeniu do innego gniazdka bez naciskania "power"

Działał tak parę miesięcy ale po pewnym czasie zaczęło się zdarzać że padał zanim zdążyłem wejść do biosu.

No to wtedy wpadłem na pomysł że zagrzeje go ciepłym powietrzem z odkurzacza. Po 5 minutach grzania komputer zaskoczył nawet do biosu nie musiałem wchodzić ^^

Korzystałem z tego zagrzewania go jakieś trzy miesiące ale ostatnio po zagrzaniu i uruchomieniu się padł po jakiś 30 minutach działania. Zaśmierdziało z zasilacza i nic się już nie dało zrobić.

- wziąłem sobie prawie działający zasilacz od znajomego (jeden przewód palił do do czego był podpinany)

podłączyłem i nic zero reakcji. Uznałem że pewnie całkiem poszedł w niebyt istnienia.

- kupiłem i podłączyłem nowy zasilacz i nic... zero reakcji po naciśnięciu guzika "power"

- sprawdziłem nowy zasilacz u kumpla działa

- podpiąłem u mnie stary działa... jakieś 5 10 sekund...

pyt 1. Dlaczego nowy dobry zasilacz 430w w ogóle nie działa a stary popsuty 400w działa 5 10 sek?

pyt 2. Czy jest możliwość że spaliło się coś jeszcze? Jeśli tak to co i jak to sprawdzić?

pyt 3. Czy to prawda że mógł spalić się monitor?

pyt 4. Mój komp to P4 2,8 Ghz Geforce 5500FX 512 ramu w jednej kości dysk 120GB

kompa używam głownie do gadania na GG, słuchania muzyki, przeglądania www i moje pytanie.

Czy dam rade sprzedać niektóre z podzespołów tak by starczyło mi na jakiś słaby zestaw? (chce zachować dysk jeśli się nie spalił)

pyt 5. Ile może kosztować jakiś słaby zestaw komputerowy i jaki za ile?

pyt 6. Czy to możliwe że komp nie działa bo źle coś pod podpiąłem? (np taśmę od dysku)

PS: Ja wiem że to dla niektórych może brzmieć jak doby żart ale żartem nie jest.

PS 2: wiem że trochę to długie ale chciałem jak najdokładniej opisać mój problem bowiem wydaje mi się on dosyć nietypowy.

pozdrawiam

//Tytuły tematów formułujemy konkretnie!

//BlackRaven

ner
komentarz
komentarz

1. Zobacz czy wkładając nowy zasilacz podłączyłeś wszystko. Wystarczy ze kabelek od dysku do płyty gł nie podłaczyłeś i nie odpiali komp.

2. Najlepiej wyjmij dysk i idź do kumpla, zobacz czy dobrze chodzi, Jak działa, to wyjmij płyte główną ( ostrożnie :) ) i podłącz pod jakiś byle jaki zasilacz i zobacz czy coś zakiepi.

3. Nie sądze ze monitor padł. Jeśli poszło małe zwarcie to pewnie płyta główna szwankuje, ale dla pewności minitor spradz w dyskiem i płytą u kumpla.

4. Procek ok 100zł, grafa zależy może z 40-50zł, dysk może 80zł, płyta główna moze coś koło 80zł - dołożysz i kupisz coś słabszego ale działającego:D

5. Za 800 zł jak sam sobie poskładasz to wyrwiesz jakiś mały zestawik, bez monitora;)

6. AD1: upewnij się ze masz wszystko dobrze podłączone;)

Moim zdaniem gdy pojawia sie buczenie strzelanie w zasilaczu to od razu kupić nowy:D

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.