Wyłączanie się komputera, brak obrazu na monitorze

[drax658]

Witam wszystkich i przepraszam jeśli się powtórzę.

Mam podobny problem z tym, że gdy komputer był włączony nagle się wyłączył (tak jakby ktoś odciął od niego zasilanie) na początku po ponownym uruchomieniu nic się nie działo, ale po pewnym sytuacja się powtórzyła. Teraz gdy próbuję uruchomić kompa monitor jest czarny a sam komputer nie reaguj na przycisk restartu. W akcie desperacji próbowałem także dłużej przytrzymać przycisk włączania celem jego wyłączenia ale to także nie pomagało. Przepraszam nie znam dokładnego modelu zasilacza ponieważ piszę tego posta od kolegi, jeśli moglibyście na razie podać przypuszczalne przyczyny podam dokładny model zasilacza później. Moja konfiguracja to pentium 4 3.2Ghz, 1 gb ddr 2, karta graficzna gigabyte geforce 8500 gt 512 mb. W ostatnim czasie (do 3 miesięcy) wymieniałem kartę z 6600 gt, czy możliwe jest że to właśnie było przyczyną usterki.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

//zmiana tytułu tematu na konkretny

//BlackRaven

[Krzysiek6]

Moim zdaniem to zasilacz nie wyrabia, jeżeli wymieniłeś kartę na nową, lepszą, to najpierw mogłeś wymienić zasilacz bądź sprawdzić jaki masz. Lepsza karta potrzebuję mocniejszego zasilacza.

Teraz pozostaje Ci pożyczyć od kogoś zasilacz, nie no name, jakiś porządny i podłączyć do swojego komputera, jeżeli dalej tak będzie, to poszukamy przyczyny, najpierw podmień zasilacz i napisz co się dzieje.

Edytowane 31 marca 2009 przez Krzysiek6

[heex307]

Czy po włączeniu komputera słychać jakieś sygnały? Kręcą się wentyle? Na początek spróbuj zresetować ustawienia CMOS.

[drax658]

Sprawdziłem, wszystkie (3) wentylatory się kręcą. Co do CMOS-a to mógłbyś mi to wyjaśnić bardziej " łopatologicznie " bo jeśli chodzi o zasilacz i wszystkie jego wtyczki i kable to w tej dziedzinie jestem kompletnie ciemny.

[djmakus]

CMOS to reset BIOSu

wyjmij baterię z płyty głównej na pewien czas