filu komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 Kolega zamówił sobie za darmo płytke z ubuntu na stronce. I przyszła mu. Czy normalnie legalnie mógłbym sobie od niego wziac tego linuxa? Mówił mi również ze on nie instalował systemu tylko odpala sobie go z płyty... Lepiej jest zainstalować czy tak jak on robic ? I jeszcze jedno pytanko czy jak wyjdzie jakas nowa wersja ubuntu to sam sie aktualizuje ?
Jarek789 komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 Z tego co mi wiadomo, odpalony z płytki działa trochę wolniej, a co do aktualizacji to chyba można zaktualizować 1
panel komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 (edytowane) Kolega zamówił sobie za darmo płytke z ubuntu na stronce. I przyszła mu. Czy normalnie legalnie mógłbym sobie od niego wziac tego linuxa? Mówił mi również ze on nie instalował systemu tylko odpala sobie go z płyty... Lepiej jest zainstalować czy tak jak on robic ? I jeszcze jedno pytanko czy jak wyjdzie jakas nowa wersja ubuntu to sam sie aktualizuje ? Oczywiście, że możesz wziąć Linuksa od kolegi i zainstalować - to nie windows. Linux to jest wolny system. System odpalony z płyty jest o wiele wolniejszy niż na dysku twardym, nie można instalować programów, sterowników itp. LiveCD jest dobre głównie do celów ratunkowych - jeśli chcesz w pełni korzystać z systemu to zainstaluj normalnie na dysku na osobnej partycji. Jest cała masa poradników i instrukcji jak to zrobić. Najłatwiej zrobić nieco wolnego miejsca na dysku i potem wybrać je w czasie instalacji. Menadżer aktualizacji poinformuje Cię o nowej wersji i system można aktualizować. Edytowane 23 sierpnia 2009 przez panel
Althorion komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 @Panel: Żeby być bardzo dokładnym, informacje o aktualizacjach do nowych wersji zależą od ustawień. Domyślnie w wersjach LTS (o długim czasie wsparcia) informuje o aktualizacjach do innych LTSów, we wszystkich pozostałych - do wersji stabilnych. A płytę nie dość, że możesz pożyczyć, to jeszcze skopiować w dowolnej liczbie egzemplarzy.
panel komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 @Panel: Żeby być bardzo dokładnym, informacje o aktualizacjach do nowych wersji zależą od ustawień. Domyślnie w wersjach LTS (o długim czasie wsparcia) informuje o aktualizacjach do innych LTSów, we wszystkich pozostałych - do wersji stabilnych. Zgadza się - ustawienia aktualizacji można dokonać w menu - System->Administracja->Źródła oprogramowania w zakładce Aktualizacje. Albo w terminalu sudo /usr/bin/software-properties-gtk
filu komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 ok. dzieki zainstaluje go sobie na dysk. starczy partycja 75GB ??
panel komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 ok. dzieki zainstaluje go sobie na dysk. starczy partycja 75GB ?? W zupełności 1
filu komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 a jest jakas szansa zeby na ubuntu poszła jakaś gra? chodzi mi o jedna dokładnie o cod 4.
Althorion komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 http://appdb.winehq.org/objectManager.php?sClass=application&iId=5934 Całą stronę polecam. Ale pamiętaj, aby w ogólnym zachwycie WINEm nie popaść w przesadę i całego oprogramowania w ten sposób nie stawiać - gorzej się integruje z systemem i bywa, że działa wolniej. 1
filu komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 (edytowane) ok. dzięki wszystkim jutro biore system od kolegi i zainstaluje go sobie jak czegoś nie bede wiedział to napisze lecą + dla każdego kto pomógł. /edit. Mam jeszcze jedno pytanie. Co będzie ze sterownikami ? Czytalem gdzies ze on sam sobie jakoś radzi ? Posiadam liveboxa i nie wiem jak bedzie ze sterownikami od niego... Edytowane 23 sierpnia 2009 przez filu
Archimedes komentarz 23 sierpnia 2009 komentarz 23 sierpnia 2009 Musisz nauczyć się wyszukiwać w google. http://pmu.ubuntu.pl/showthread.php?p=631952 1
Jarek789 komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 (edytowane) Chciałbym u siostry na kompie zainstalować ubuntu ale nie wiem czy nie jest to za słaby komputer: Athlon 1700+ 256 ram geforce 2 mx 400 Myślałem nad XUBUNTU, ale czym ono się różni od zwykłego ubuntu i czy jakbym dał np ze 2gb na swap to ubuntu by dało radę czy XUBUNTU to jedyne wyjście? EDIT: Żadnych wypasionych motywów nie będę instalował czy czegoś co bardzo ram obciąża, jedynie gg, skype, photoshop i to wsyztsko Edytowane 30 sierpnia 2009 przez Jarek789
Althorion komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 XUbuntu to Ubuntu z domyślnie instalującym się XFCE zamiast GNOMEa. Lżejsze, ale niewiele - ostatnio to pierwsze się sporo roztyło. Ale działać będzie. Jak masz czas i umiejętności, to lepiej by było postawić jakiś system od podstaw, z LXDE. Leciuteńkie, wygodne. Nie dam głowy natomiast, czy jest wersja Ubuntu z nim. Na pewno możesz znaleźć odpowiednie obrazy Debiana. No i zawsze możesz zaryzykować i postawić jej Archa - doskonała dokumentacja.
Łukasz komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 Ogólnie: fluxbuntu - *Buntu ze środowiskiem graficznym fluxbox xubuntu - *Buntu z xfce ubuntu - *Buntu z gnome kubuntu - *Buntu z KDE To chyba wszystkie wersje, przy czym do każdej oczywiście możesz doinstalować inne środowisko graficzne. Najszybsze jest fluxbuntu, najwolniejsze kubuntu.
Jarek789 komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 Ona nie miała do tej pory do czynienia z linuxem, ale zwykłe ubuntu z większą partycją SWAP da radę?
Archimedes komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 SWAP się przydaje na laptopy np do hibernacji itd... Nie musi mieć SWAP. Jeżeli chcesz to daj 512. Fluxbuntu jest bardzo lekkie, tylko troche może się zniechęcic widząc fluxboksa.
rokko komentarz 30 sierpnia 2009 komentarz 30 sierpnia 2009 To chyba wszystkie wersje Jest jeszcze edubuntu. Osobiście użytkuję xubuntu, jest kompromisem pomiędzy szybkością działania a udostępnianą funkcjonalnością, najbardziej wyważone i przyjazne użytkownikowi. Oczywiście można Gnome zainstalować, ale to już jest znaczny wydatek pamięci RAM oraz responsywności systemu. O kUbuntu nawet nie wspominam, bo to ciągnie więcej RAMu niż jakiekolwiek inne środowisko graficzne.
Jarek789 komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 (edytowane) Fluxbuntu nie będę jej instalował, bo po co instalować coś takiego u siostry skoro sam dopiero nauczyłem się ogarniać GNOME, ciągle się zastanawiam nad UBUNTU i XUBUNTU skoro to drugie jest tylko o nie wiele lżejsze to już nie wiem co zainstalować xD Edytowane 31 sierpnia 2009 przez Jarek789
Althorion komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 Ja bym Ubuntu zainstalował. Znasz lepiej, różnica w szybkości nie powala - jak się nie będzie dało korzystać z Ubu, to z XUbu też nie bardzo. Albo (co polecam najbardziej) bądź twardy i zainstaluj jej Archa z LXDE. Nagooglasz się trochę, poczytasz sporo bardzo dobrze napisanej dokumentacji, ale nauczysz się sporo o Linuksie i otrzymasz naprawdę szybki system.
Jarek789 komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 Mam duże obawy bo: 1. Ona nawet na windowsie ma problemy (jedyne co potrafi to włączyć gg, internet, muzyka, grę lub jakiś program do edycji zdjęć - dziecko nk) 2. to nie rodzona siostra i mieszka parę kilometrów ode mnie i obawiam się ze nie miałbym czasu na ogarnianie archa u niej Ale przecież Ubuntu ez żadnych bajerów nie pobierze tyle ramu, jedynie co wine zainstaluje i to wszystko
Garrappachc komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 Hm... Arch i uczysz ją pacman -Syu. Proste. To nie gentoo, że trzeba się natrudzić przy aktualizacji.
Althorion komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 Pozwolę sobie zrobić listę za i przeciw: Arch: + postawisz system z tym, czego siostra potrzebuje (będzie działać szybciej) + możesz łatwo postawić bardzo lekkie środowisko graficzne (LXDE) lub wręcz po prostu manager okien (Fluxbox, DWM ) + dystrybucja ciągła - siostra nie zostanie "na lodzie", bez aktualizacji systemu, bo skończył się okres wsparcia + nauczysz się sporo o Linuksach + nic nie dzieje się samo - jak jest jakiś problem i wiesz gdzie, to wiesz również, co z tym robiłeś, a więc - gdzie mogłeś popełnić błąd. Bardzo ułatwia to ich późniejsze naprawianie + Arch sam z siebie jest szybki - instalacja i wstępna konfiguracja tekstowa (za to doskonale opisana -> http://wiki.archlinux.org/index.php/Beginners_Guide) - nie masz znanych z Ubuntu graficznych konfiguratorów Ubuntu: + dobrze znasz system + dużo konfiguratorów -> jeśli w siostrze obudzi się majsterkowicz wiele rzeczy będzie potrafiła przekonfigurować + wspaniałe wsparcie społeczności + autowykrywanie sprzętu - Ubuntu to nie demon szybkości - poważnie utrudniony wybór środowisk Jeśli decyzja byłaby moja, instalowałbym Archa. Z punktu widzenia użytkownika nie różni się od Ubuntu (mnie by na przykład nie robiło różnicy, czy wpiszę aptitude update && aptitude dist-upgrade czy pacman -Syu raz na tydzień). Z konfiguracją trochę sobie posiedzisz za to. Dobre dwadzieścia minut + ściąganie pakietów. Jeśli siostra nie ma wysokich wymagań (akceleracja 3D, dźwięk, flash, java, kodeki, drukarka) - pójdzie w moment. Gorzej, jak ma kartę TV czy jakąś dziką kamerę video.
Łukasz komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 Hm... Arch i uczysz ją pacman -Syu. Proste. To nie gentoo, że trzeba się natrudzić przy aktualizacji. Gentoo i emerge --update --deep world, czym tu się trzeba natrudzić? A co do tematu Jarek raczej szuka dla siostry na początek czegoś prostszego. Wspomniał, że nawet na Windowsie ma problemy... Może więc niech sprawdzi to "nieszczęsne" *Buntu. Przy czym jeżeli siostra ma problemy nawet z obsługą Windowsa to fluxbox odpada. Zostaje xfce, gnome i kde. Proponowałbym wybrać xfce lub gnome (xubuntu, ubuntu). KDE w obsłudze również jest bardzo proste, może nawet najprostsze ale jest to jednocześnie najwolniejsze środowisko graficzne.
Jarek789 komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 (edytowane) Wyczytałem gdzieś że UBUNTU pociągnie na procku 1700, ram 256 i 4 giga na dysku, ale zastanawiam się jak to wyjdzie w praktyce Dodatkowo wyczytałem że XUbuntu jest strasznie przeładowane i wolniejsze od zwykłego Ubuntu z Gnome... Edytowane 31 sierpnia 2009 przez Jarek789
Garrappachc komentarz 31 sierpnia 2009 komentarz 31 sierpnia 2009 (edytowane) Gentoo i emerge --update --deep world, czym tu się trzeba natrudzić? Niby tak (a wcześniej emerge --sync ), ale potem trzeba revdep-rebuild'a zapuścić, etc-update, jeśli chce (a przy tym trzeba uważać, bo może configi popsuć), a przy aktualizacji gcc czy jądra to już i tak jest dużo roboty. A jeszcze się zdarzają blokady pakietów, błędy kompilacji itepe itede... Ale i tak lubię gentoo ^^ Wyczytałem gdzieś że UBUNTU pociągnie na procku 1700, ram 256 i 4 giga na dysku, ale zastanawiam się jak to wyjdzie w praktyce W trybie tekstowym to i bez grafy pójdzie ^^ Edytowane 31 sierpnia 2009 przez Garrappachc
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.