x-kom hosting

Po awaryjnym wyłączeniu komputera, mam komunikat "BIOS is corrupted"

szymex71
utworzono
utworzono

A więc oglądam sobie yt aż tu nagle komputer się wyłączył. Świeciła się tylko biała dioda bodajże na płycie głównej i na niebiesko włącznik kompa (mam podświetlaną obudowę :p)

Przytrzymując włącznik przez te parę sekund nic się nie działo więc wyłączyłem zasilacz. Gdy włączyłem kompa pojawił się ten komunikat. Zrobiłem nawet zdjęcia ale mam je na tel a komunikat pewnie wszystkim obeznanym znany.

Po dojechaniu do 100% komputer się zrestartował i jak widać działa - piszę z niego.

 

Jednak nie powiem się trochę przestraszyłem, pierwszy raz miałem coś takiego. Dlaczego tak się stało, czy to może mieć jakieś konsekwencję i czy może się powtórzyć?

szymex71
komentarz
komentarz

Po raz kolejny dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź... Widocznie dopóki coś się serio nie spier**li to nie ma co pisać na tym forum...

FrogsterPL
komentarz
komentarz (edytowane)

Jeśli sytuacja się nie powtórzyła i do tej pory wszystko działa, to osobiście jakoś szczególnie bym się nie przejmował stanem BIOSu - najwidoczniej nic poważnego mu nie jest, skoro komputer się znowu uruchamia. Pytanie brzmi, czy za każdym razem jest ten error i za każdym razem musisz restartować, czy to był ten jeden jedyny raz?

 

Napisz też, jaki masz zasilacz, bo nagłe wyłączenie się peceta zwykle wywołane jest właśnie przez zasilacz (albo psujący się, albo po prostu marnej jakości), albo przez przerwę w dostawie prądu, albo przez zbyt wysoką temperaturę. W związku z powyższym, możesz też na wszelki wypadek sprawdzić, jakie temperatury osiąga Twój procesor w idle i w stresie (np. programem HWMonitor; możesz też podać jaki masz konkretnie model procesora).

Edytowane przez FrogsterPL
szymex71
komentarz
komentarz

Tak w sumie to sorry że tak trochę agresywnie zareagowałem ale wiesz, pare razy już mi windowsa wywaliło, jedyne co pomagało to reinstalacja systemu czyli format C czyli usunięcie wszystkich bibliotek itp czyli nie działające programy z D czyli w końcu parę godzin roboty nad przywróceniem wszystkiego do porządku.... Widząc ten błąd po prostu się przestraszyłem, pierwszy raz w życiu takie coś widziałem : E. A mając już złe wspomnienia z tego forum zastanawiałem się czy następnego dnia totalnie nie padnie mi komputer....

W każdym razie błąd się nie powtórzył, na razie wszystko działa raczej dobrze.

Przerwy w dostawie prądu na pewno nie było, obok dalej działał wiatraczek :E Temperatury odpadają na 100%, pomijając to że komp nawet pod obciążeniem się nie nagrzewa, to podczas zwykłego przeglądania neta na pewno nic nie mogło się stać, a zasilacz mam ten:

Silentium PC Vero L1 600W

 

Generalnie napisałem ten wątek bo chciałem wiedzieć czy ten błąd to droga do śmierci kompa (szczególnie biorąc pod uwagę poprzednie problemy) czy jednak nie mam się czego bać

FrogsterPL
komentarz
komentarz

Tzn. wiesz, pisząc "przerwa w dostawie prądu" niekoniecznie miałem na myśli dwugodzinną awarię - równie dobrze mógł to być spadek napięcia na ułamek sekundy, ale zbyt długi by zasilacz był w stanie utrzymać pracę komputera. Wiatrak przez tak krótki czas nie zdążyłby zwolnić na tyle, by dało się to zauważyć, więc mimo wszystko dalej możemy tę opcję brać pod uwagę jako prawdopodobną.

 

Tak jak pisałem, raczej nie sądzę, żeby była to "droga do śmierci kompa", choć powiem wprost, że nie miałem nigdy do czynienia z takim komunikatem. Jeśli nawet miałoby się okazać, że BIOS faktycznie ma co jakiś czas padać, to ewentualnie można podpytać w serwisie komputerowym o wymianę kości BIOSu na płycie głównej, ale póki co bym się z tym wstrzymał i po prostu obserwował.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.