IViPer utworzono 27 maja 2017 utworzono 27 maja 2017 Witam. Od jakiegoś czasu buduję komputer prawie gamingowy (o czym pisałem we wcześniejszych postach) i mam na razie 4 gb RAMu. Jak na komputer do "prawie gamingu" jest to no dosyć mało, lepiej 8 lub 16 gb, jednak moja płyta obsługuje tylko 4 gb (nie wiem jak z procesorem ale i tak go wymieniam). Co by się stało, gdybym dał np 8 gb? Komputer włączyłby się i działało, nie włączyłby się czy jak? (chodzi mi o konkretną reakcję np. włączyłby się ale nie działałby itp.) Płyta: Gigabyte GA-G31M-S2L Typ pamięci: DDr2 System: Win 7 Ultimate 64 bity
Youki komentarz 27 maja 2017 komentarz 27 maja 2017 Zapewne brak obrazu, ewentualne problemy z stabilnością lub inne problemy. Ten chipset nie obsługuję takich kostek. Poza tym dokładanie RAM'u do tego mocno leciwego sprzętu i tak mija się z celem.
IViPer komentarz 27 maja 2017 Autor komentarz 27 maja 2017 Czyli to samo co uszkodzony RAM? (nie ma obrazu) A gdybym zmienił system na 10? Słyszałem, że to też ma znaczenie.
franczakr komentarz 27 maja 2017 komentarz 27 maja 2017 Różnie to bywa, ale jak płyta główna nie obsługuje więcej niż 4 GB RAM, to więcej nie będzie działać i koniec. Może ci się komputer nie włączać, możesz dostać BSOD za kilka minut po włączeniu, może normalnie działać wykorzystując tyle RAM ile może. Zresztą, jak wyżej kolega pisał to nie RAM trzeba dołożyć, tylko pasuje zebrać trochę $$$ i kupić nowy komputer, bo DDR2 to do kosza możesz teraz wrzucić.
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.