To wina laptopa czy baterii? Kto pomoże?

[Lincia25]

Witam. Od jakiegoś miesiąca mam pewien problem z ładowaniem baterii i zastanawia mnie czy to ona stwarza problem czy tkwi on gdzieś indziej. Przejdę do rzeczy. Mam laptopa HP Pavilion g6 intel core i3 i Windows 8. Posiadam go już od jakichś 3 lat i jak dotąd wszystko było z nim okej. Może trochę się przegrzewał, gdy grałam w simsy. Ostatnio, gdy chcę go naładować pisze "podłączony ładuje" ale nie widzę ile się już naładowało, a gdy odłączam ładowarkę bateria dalej wygląda jak rozładowana. Po paru minutach laptop sam się wyłącza i znów muszę go podłączyć do ładowarki a gdy włączam go od nowa bateria jest przekreślona czerwonym krzyżykiem i nadal nie widać ile procent się naładowało. Wyciągałam dziś baterię w celu sprawdzenia, czy aby nie jest spuchnięta, ale wyglądała całkiem normalnie, jednak boję się, aby się nie rozlała. Wie ktoś może w czym może tkwić problem? Czy powinnam zakupić nową baterię i to załatwi problem czy może udać się do jakiegoś informatyka? Muszę przyznać, że mój poprzedni laptop Asus Windows Vista zepsuł się po 2-3 latach użytkowania z powodu karty graficznej, która była w rozsypce mimo, że kompletnie nie grałam na poprzednim sprzęcie, ale możliwe, że to wina tego, iż w moim pokoju jest zawsze gorąco a laptop nie wytrzymał przypływu ciągłego ciepła. Obecnemu jednak nic poza tą baterią nie dolega, nie wiesza się ani nie zacina jedynie zbyt szybko rozładowuje a potem nie widać stanu baterii ani gdy ładuję ani gdy ładowarkę odłączę. Rzadko, ale też zdarza się, że jak odłączę ładowarkę pisze "100%" jednak nie pokazuje, aby laptop się rozładowywał tylko po paru minutach sam się wyłącza, aby go podłączyć. Już nie wiem co mam robić. Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc. 

[Sobiepan]

to jest końcówka baterii, wymiana na nową powinna załatwić sprawę