MichalMiko89 utworzono 20 stycznia 2015 utworzono 20 stycznia 2015 Witam. Mam problem z już dość leciwym laptopem Aristo Smart 400. Komputer pracował bez najmniejszych problemów do momentu, aż kupiłem mu nową baterię (dedykowaną). Po wymianie baterii włączał się tylko wiatrak, kontrolki i nic po za tym. Po chyba setnej próbie uruchomienia udało się, ożył. Co mnie zdziwiło, to logo Intel Centrino, które nigdy wcześniej się nie pojawiało, czyli tak jakby któryś z układów komputera, bądź bios się zresetował. Wszystko niby ok, Windows (XP) się załaduje, aż tu nagle blue screen i ponowny restart systemu. Zauważyłem też, że blue screen pojawia się natychmiast, gdy próbuję uruchomić jakąś aplikację (np. Internet Explorer). Komputer ma dwie pamięci RAM po 512 każda. Coś mi się zdaje, że jedna jest uszkodzona, bo gdy próbowałem na tej właśnie jednej go uruchomić, to z głośników wydobył się bardzo nieprzyjemny dźwięk. Jak uruchomiłem znowuż na samej drugiej, to działa tak samo jak na tych dwóch, czyli załaduje system, blue screen i restart. Czyli chyba nie do końca ram, no chyba, że padły od razu dwie kości. Uruchmiłem go w trybie awaryjnym. Działa bez zarzutów, nawet mogę uruchomić IE. Udało mi się uchwycić blue screena, więc jeżeli to coś pomoże, to mogę wstawić zdjęcie.
MichalMiko89 komentarz 20 stycznia 2015 Autor komentarz 20 stycznia 2015 Proszę bardzo :) [attachment=37153:screen.jpg]
Youki komentarz 20 stycznia 2015 komentarz 20 stycznia 2015 Instalowałeś, aktualizowałeś ostatnio jakieś sterowniki ?
MichalMiko89 komentarz 20 stycznia 2015 Autor komentarz 20 stycznia 2015 Nie, nic nie robiłem, chyba że sam coś sobie zaktualizował, w co wątpię. Może to coś przez tą baterię się "zresetowało"? Jak już pisałem, nie miałem wcześniej tego ekranu powitalnego Intela przy włączaniu komputera.
Mass_Turbator komentarz 20 stycznia 2015 komentarz 20 stycznia 2015 Objawy rozładowanej baterii podtrzymującej CMOS (bios). Wymień na nową i będzie OK.
MichalMiko89 komentarz 20 stycznia 2015 Autor komentarz 20 stycznia 2015 (edytowane) Rozkręciłem laptopa w poszukiwaniu baterii. Musiałem wszystko rozrkręcić w "drobny mak" , bo jedyna bateria, która jest w komputerze znajduje się na odwrocie płyty głównej. Wygląda na taką, którą trzeba wylutować, żeby ją wymienić. Ma napięcie 0.8v. Czy ona może być przyczyną, że laptop się restartuje, czy tylko resetuje Biosa przy zaniku napięcia? [attachment=37155:DSC_0887.JPG] Bateria to był zamiennik, który oddałem. Teraz mam oryginalną (oczywiście nie mówię o baterii do biosa, tylko tej dużej :)). Edytowane 20 stycznia 2015 przez MichalMiko89
Mass_Turbator komentarz 20 stycznia 2015 komentarz 20 stycznia 2015 (edytowane) 0,8 V to napięcie już bardzo zużytej baterii. Napięcie znamionowe to przecież 3,0 V. Edytowane 20 stycznia 2015 przez Mass_Turbator
MichalMiko89 komentarz 20 stycznia 2015 Autor komentarz 20 stycznia 2015 (edytowane) Uważasz, że po wymianie nie powinien mieć tych samoczynnych restartów Windowsa? Szukałem na allegro, ale wszystkie baterie są na kabelku. Chyba, że to nie ma znaczenia, bo wszystkie mają takie samo napięcie? Rozumiem, że moja się nie doładowywała i siedziała sobie przez 11 lat :) ? Jesteś pewien, że 1,5v a nie 3v jak typowe guzikowe? Edytowane 20 stycznia 2015 przez MichalMiko89
Mass_Turbator komentarz 20 stycznia 2015 komentarz 20 stycznia 2015 Przeczytaj. Na baterii jest napisany jej symbol. Może to być np.CR2032H albo jakiś zamiennik. Takiej szukaj. To popularne baterie i bez problemu ją znajdziesz. Producent nie ma znaczenia. Tak, to bateria 3V.
MichalMiko89 komentarz 20 stycznia 2015 Autor komentarz 20 stycznia 2015 Nie jest to typowa bateria guzikowa. Z Dwóch stron ma na stałe przytwierdzone blaszki, które są wlutowane w płytę laptopa. Udało mi się ją delikatnie odgiąć i jedyne co znalazłem to nadruk (czarny) 52 i wygrawerowany napis (jak na zwyczajnej baterii guzikowej) Recharge Japan. Czyli jest to akumulatorek :(
Mass_Turbator komentarz 20 stycznia 2015 komentarz 20 stycznia 2015 Czyli jest to zepsuty akumulatorek.
MichalMiko89 komentarz 22 stycznia 2015 Autor komentarz 22 stycznia 2015 (edytowane) Dostałem baterię, już wlutowana. Jestem w trakcie składania komputera, włączyłem go, aby sprawdzić. Pojawia się pierwszy ekran (czarny z napisami), ale na górze komunikat: cmos checksum error run scu. O co chodzi? Coś źle złożyłem? Może coś trzeba zresetować? --Edit: Ustawiłem zegar w BIOSie i system się załadował. Niestety wymiana baterii nic nie dała :( Czy to na pewno nie coś z ramem? Jedna na jednej kości jest tylko pisk z głośników, natomiast jak założyłem drugą (montowałem je osobno), to działa tak jak pisałem. Jak tylko próbuję włączyć jakiś program, przeglądarkę, to natychmiast blue screen i reboot :( Edytowane 22 stycznia 2015 przez MichalMiko89
Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!
Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.