x-kom hosting

TV zamiast monitora

RT1
utworzono
utworzono

Cześć, zamierzam złożyć sobie nowego PC, ale mniejsza o to. Chcąc obciąć trochę koszty oraz wykorzystać bardziej swój TV zastanawiam się nad zastosowaniem go jako monitor. Moje pytanie to czy jest to dobry pomysł? Odległość od TV itd. oczywiście byłaby odpowiednia, ale chodzi o imput lag w grach najbardziej. Mój TV http://www.lg.com/pl/telewizory/lg-39LN5400. Jeszcze zastanawia mnie czy decydując się na taki krok muszę kierować się czymś konkretnym przy wyborze karty graficznej?

Wrrrr12321
komentarz
komentarz

Witam, oczywiście można podłączyć tv pod komputer po HDMI, D-SUB lub jeśli dostępne DVI polecam HDMI i od razu masz także dźwięk po HDMI w tv.

Youki
komentarz
komentarz

Wystarczy, żeby karta graficzna miała złącze HDMI i tyle. Teraz to prawie każda karta graficzna przeznaczona do gier je ma.

inches666
komentarz
komentarz

Większość nowych telewizorów ma tryb "growy" który zmniejsza input lag do wartości niezauważalnych. Pomysł moim zdaniem dobry o ile nie będziesz siedział za blisko bo może się to skończyć bólami głowy/oczu

RT1
komentarz
komentarz

Tak jak mówię, odległość będzie odpowiednia ;) Jeżeli input w tych czasach nie widać to to bardzo mnie cieszy, a o kartę pytałem bo cóż, jeszcze się nie znam ;P Dzięki wielkie ;)

boss27
komentarz
komentarz

TV 40 cali to mam nadzieję, że odległość jest tym bardziej odpowiednia ponieważ w innym przypadku będą Cię czekały częste wizyty u okulisty:-) Tak jak już tu wcześniej zostało wspomniane obecnie praktycznie wszystkie karty graficzne mają wyjście hdmi. To wystarczy aby podłączyć TV za pomocą kabla hdmi. 

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.