x-kom hosting

Ostrzeżenie - esc.pl - oszustwo

Hydro1588
utworzono
utworzono (edytowane)

Witam, chciałem ostrzec wszystkich przeglądających to forum przed zamawianiem jakiegokolwiek sprzętu ze sklepu internetowego esc.pl
W styczniu tego roku zamówiłem zestaw komputerowy z tego sklepu za kwotę przeszło 2,5 tys.
Po dostarczeniu do mnie przesyłki i użytkowaniu zaczęły pojawiać się błędy przy rozpakowywaniu dużych plików.
Z początku myślałem, że to pamięć RAM jednak po przetestowaniu i sprawdzeniu wszystkiego okazało się że najprawdopodobniej uszkodzona jest płyta główna, bowiem 1 slot na pamięć nie wykrywał w ogóle kości, komputer zamiast 4gb wyświetlał jedynie 2gb, na innych slotach wszystko w porządku bo każdy po kolei był również sprawdzany. Postanowiłem wysłać komputer do serwisu żeby jednak wszystko sprawdzić czy to na pewno płyta czy może jednak z ramem też coś nie tak.
Przesyłka była nadana na mój koszt, co też nawet według kuriera jest dość niepowszechne, zazwyczaj koszt przesyłki ponosi serwis.
Okazało się, że miałem racje i uszkodzona jest płyta główna, sprawdzając stan naprawy dowiedziałem się jedynie, że płyta była wysłana do producenta - Gigabyte.
Po 14 dniach roboczych odesłano mi przesyłkę (podobno "naprawiono" płytę główną) okazało się, że to kompletnie nic nie było zrobione, 1 slot jak nie działał tak nadal nic, przy wypakowywaniu plików nadal wyskakiwały błędy (dodam tutaj że te same pliki były rozpakowywane na innych komputerach i wszystko działało)
Od razu zadzwoniłem do serwisu i tam powiedzieli mi że przed odesłaniem komputera wszystko było sprawdzone i działało, a jeśli mam jakiś problem to najprawdopodobniej w transporcie musiało się coś zadziać.
A na pyt. co dokładnie było nie tak z płytą (chyba mam prawo otrzymać taką informację) dowiedziałem się, że nie ma osoby która to wie i nie wiadomo jak się z nią skontaktować, a na prośbę o rozmowę z przełożonym dowiedziałem się, że mogę się jedynie z nim kontaktować drogą meilową.
Postanowiłem po raz 2 wysłać tym razem samą płytę z procesorem do serwisu, również na mój koszt. Płyta dzisiaj doszła do serwisu - uszkodzona mechanicznie - najprawdopodobniej w transporcie i nie wiadomo czy cokolwiek da się z nią zrobić.
Muszę dodać tutaj, że tel. do serwisu wykonałem już kilka i za każdym razem byłem traktowany gburowato, nieprofesjonalnie i lekceważąco.
Wszyscy dawali mi do zrozumienia, że to mój problem i jedyne co mogę zrobić to bawić się w wysyłanie na okrągło uszkodzonych części.
Także zastanówcie się dobrze, czy warto zaoszczędzić, a później męczyć się z wysyłaniem rzeczy do serwisu, czy jednak lepiej zapłacić więcej ale mieć pewność że wszystkie części które dostaniecie będą sprawne, a w razie awarii, że nie będzie problemu z reklamacją.
Ja już wiem, że nigdy nic więcej nie kupię w internecie a już na pewno nie na tej stronie.
[color="#ff0000"]
//przenosze do Innych tematów
//dan [/color]

Edytowane przez danielek316
przenoszę i usuwam Capsa

Mephic
komentarz
komentarz (edytowane)

Sprawa pierwsza - wysyłka na Twój koszt. W przypadku wysyłki na gwarancji, w większości przypadków wysyłka jest na koszt kupującego. Trzeba było korzystać z rękojmi, a nie bawić się w gwarancję.

Sprawa druga - Jeśli slot nie działał, odsyłasz ponownie, jeśli dalej będzie niesprawny, na podstawie niezgodności towaru z umową oraz faktu, że naprawy nic nie dają, żądasz wymiany uszkodzonej części na nową.

I ostatnia sprawa - jeśli nie sprawdziłeś przesyłki (uszkodzeń) przy kurierze, no to pretensje możesz mieć sam do siebie. Nieznajomość prawa szkodzi niestety.

Jeśli chodzi o zachowanie sklepu, nie wypowiem się, bo nie słyszałem tych rozmów, natomiast nic się tu poza prawem nie wydarzyło, więc pokrzyczeć możesz, ale niewiele to zmieni ;)

Edytowane przez Mephic
Hydro1588
komentarz
komentarz (edytowane)

Odesłałem drugi raz teraz właśnie płytę główną, dodatkowo nawet ubezpieczyłem przesyłkę, po czym dostaję informację dzisiaj, że przesyłka przyszła do serwisu w stanie uszkodzonym i że owszem będą pisali protokół szkody, ale nie wiadomo czy da się coś z tym zrobić (najprawdopodobniej nie).I w tym momencie jestem tak naprawdę bezradny.Ja ze swojej strony zrobiłem wszystko, niestety za pierwszym razem serwis się nie wywiązał, a teraz dodatkowo jeszcze firma kurierska pokpiła sprawę.
A jeszcze chciałem nadmienić z tym slotem, że od razu po odebraniu za pierwszym razem przesyłki od nich,było dzwonione i informowałem, że nadal nie działa, to dostałem odp. że u nich w serwisie działało, także wiadomo, że nie jestem im w stanie udowodnić że tak faktycznie nie było i koło się zamyka.

Edytowane przez Hydro1588
asmodeuszz
komentarz
komentarz

Jeśli przesyłka była ubezpieczona, to firma kurierska powinna wypłacić odszkodowanie o rzeczywistej równowartości transportowanego przedmiotu. Został spisany protokół uszkodzenia i należy skontaktować się z kurierem.

Gość
komentarz
komentarz

[quote name='Hydro1588' date='15 kwiecień 2010 - 19:16' timestamp='1271351886' post='1011788']
Okazało się, że miałem racje i uszkodzona jest płyta główna, sprawdzając stan naprawy dowiedziałem się jedynie, że płyta była wysłana do producenta - Gigabyte.
Po 14 dniach roboczych odesłano mi przesyłkę (podobno "naprawiono" płytę główną) okazało się, że to kompletnie nic nie było zrobione
[/quote]
Po 14 dniach odesłano płytę? Bardzo szybko, dla mnie to podejrzane. Wystąpienie tego samego problemu po naprawie też jest raczej nietypowe, tłumaczenie się uszkodzeniem w transporcie
jest raczej absurdalne. Na Twoim miejscu próbowałbym się skontaktować z serwisem Gigabyte'a, czyli chyba z firmą ESM Logistics. Być może uda się ustalić (koniecznie podaj im numer seryjny ;)),
czy płyta rzeczywiście trafiła do serwisu, czy też sklep Cię oszukał.

Hydro1588
komentarz
komentarz

Pisałem, niestety nie mogą mi udzielić żadnych informacji bez zgody esc.pl gdyż to oni są moim serwisantem - taką dostałem odp.
Dla mnie też jest to podejrzane tym bardziej, że gdziekolwiek bym się nie dowiadywał uszkodzony slot = wymiana płyty głównej, a nie naprawa. Jak dla mnie oni to próbowali zrobić na własną rękę, ale wiadomo, że nikt nie przyzna się do błędu, tym bardziej że jak pisałem kiedy próbowałem się dowiedzieć co konkretnie było z tą płytą to nie dostałem informacji, a przecież jeśli sami wysyłają sprzęt do producenta to napewno wraz ze zwrotem dostają protokół/informację o wadach i poczynionych krokach i powinni ją mi jako klientowi przekazać.

Gość
komentarz
komentarz

[quote name='Hydro1588' date='15 kwiecień 2010 - 21:44' timestamp='1271360808' post='1011881']
Pisałem, niestety nie mogą mi udzielić żadnych informacji bez zgody esc.pl gdyż to oni są moim serwisantem - taką dostałem odp.[/quote]
Spróbuj poprosić esc o zgodę. Jeżeli esc nic tutaj nie grzebał, to nie powinno być problemu z taką zgodą, ale jeżeli jednak coś kombinowali, to jej nie udzielą i masz problem :(.

[quote]Dla mnie też jest to podejrzane tym bardziej, że gdziekolwiek bym się nie dowiadywał uszkodzony slot = wymiana płyty głównej, a nie naprawa.[/quote]
To raczej nie jest konieczne, miałem kiedyś dość mocno wadliwą płytę Gigabyte'a (b. duże problemy ze startem jeżeli była chociażby na chwilę odłączona od prądu),
naprawili to.

Hydro1588
komentarz
komentarz (edytowane)

W takim razie spróbuje jeszcze uzyskać taką zgodę, a na razie to doszedł mi kolejny problem teraz z tą uszkodzoną przesyłką.I też dopóki nie dostanę od nich protokołu uszkodzenia nie mogę nic zrobić :(

A jeszcze Nudziarz, odnośnie zgody - to orientujesz się jak to wygląda czy oni bezpośrednio kontaktują się z Gigabyte żeby mi udzielili informacje czy jak?

Edytowane przez Hydro1588
Gość
komentarz
komentarz

[quote name='Hydro1588' date='15 kwiecień 2010 - 22:05' timestamp='1271362026' post='1011905']
A jeszcze Nudziarz, odnośnie zgody - to orientujesz się jak to wygląda czy oni bezpośrednio kontaktują się z Gigabyte żeby mi udzielili informacje czy jak?
[/quote]
Nie orientuję się, ale podejrzewam, że tak to właśnie wygląda - raczej nie dostaniesz od esc maila "cześć, napisz do gigabyte'a, że dajemy zgodę" :E.

Mephic
komentarz
komentarz

No zaraz...

Jak to dopóki nie dostaniesz protokołu uszkodzenia? To gdzie jest ten protokół?

Bo jeżeli spisali go goście z esc.pl z kurierem, to jest tylko i wyłącznie ich problemem, żeby załatwić Ci zwrot pieniędzy.

Hydro1588
komentarz
komentarz (edytowane)

Ja dostałem tylko meila na razie z inf. że będą pisać protokół i tyle.
Napisałem do nich właśnie kto ma się dalej zająć tą sprawą, czy prześlą mi ten protokół i ja mam to kontynuować czy oni, prawdę mówiąc pierwszy raz mam taką sytuację i nie bardzo wiem jak się za to zabrać, jedyne co napewno to że trzeba najpierw mieć ten protokół, a ich odp: "będziemy pisać protokół" raczej nie jest równa "protokół został spisany" dlatego martwię się czy wogóle ktoś zajął się ta sprawą, czy wina za uszkodzenia płyty spadnie teraz na mnie i nie przyjmą jej do reklamacji.

Edytowane przez Hydro1588
Mephic
komentarz
komentarz

Oni powinni spisać protokół razem z kurierem przy odbiorze przesyłki (tzn najpierw Ty to powinieneś zrobić, ale skoro się nie udało no to teraz ich kolej).

Prawdopodobnie mają umowę z firmą kurierską, więc nikt im problemu też robił nie będzie jeśli nie zrobią tego od razu przy odbiorze.

Jeśli masz korespondencje na mailu to poczekaj kilka dni, ewentualnie spróbuj się dodzwonić i zapytaj co dalej.

Hydro1588
komentarz
komentarz

Dzwoniłem dzisiaj do serwisu, protokół podobno jest spisany ale nie mogą mi wysłać go dopóki nie sprawdzą sprzętu czy faktycznie jest uszkodzenie mechaniczne, co też jest śmieszne bo sami wczoraj napisali mi meila wraz ze zdjęciami, że taka sytuacja ma miejsce.
Oni poza tym nic więcej nie robią, to ja muszę zająć się całą sprawą z ewentualnym odszkodowaniem.

Dołączam zdjęcia zrobione przez nich, które wczoraj zostały wysłane na pocztę.

Gość
komentarz
komentarz

Ja dodam tak od siebie.
Co do sprawdzania zawartości przesyłki przy kurierze. Można to zrobić tylko wtedy gdy przesyłka ma taką usługę. Na dobrą sprawę, jeśli towar jest cięższy niż kilka kg. to kurier nie ma takiego obowiązku aby wnosić to do czyjegoś domu.

snip91
komentarz
komentarz

Płacisz za paczkę, prosisz kuriera żeby poczekał, sprawdzasz, jeśli OK to kurier odjeżdża, jeśli nie jest OK, to spisuje protokół.
Była na poczcie opcja, że możesz otworzyć nie płacąc pobrania, ale musiałeś opłacić odpowiednią opcję wcześniej.

Mephic
komentarz
komentarz

Megas: o czym Ty mówisz? Kurier ma psi obowiązek czekać, dopóki nie sprawdzisz tego, co jest w paczce, chyba, że jest to produkt, który to sprawdzenie uniemożliwia. To jest część jego pracy, której z reguły nie wykonuje, bo ludzie nie znają przepisów i swoich praw.

Barti37
komentarz
komentarz

Ja zamawiałem na esc.pl już 2 razy komputery za kwotę ok 3000zł i nigdy nie było żadnego problemu. Również moi znajomi kupowali tam komputery i chwalili sobie ten sklep.

A co do kuriera ma on obowiązek zostać przy sprawdzeniu paczki. U mnie było tak że kurier od siebie zostawał i pomagał sprawdzać zawartość paczki.

Wciąż szukasz rozwiązania problemu? Napisz teraz na forum!

Możesz zadać pytanie bez konieczności rejestracji - wystarczy, że wypełnisz formularz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego świadczenia usług i wygody użytkowników. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach przeglądarki.